Roman

Roman

środa, 24 sierpnia 2016

NIE WSZYSCY... NIE WSZYSCY...

   Poprawność kreowana przez prywatne środki masowego przekazu nakazuje wspierać ludzkie tendencje do generalizowania, aby w ten sposób podsycać do nienawiści i sympatii poróżnioną w ten sposób opinię publiczną. Upraszczanie i uogólnianie jest sugestią, zaś każda sugestia jest kłamstwem. Ważne zatem jest zastanowienie się, jakimi motywami kieruje się kłamca, bowiem bezinteresownością i życzliwością z całą pewnością nie.

Nie k a ż d y  Rosjanin to bandyta.
Nie k a ż d y  Polak to pijak.
Nie k a ż d y  Arab to terrorysta.
Nie k a ż d y  "żyd" to syjonista.
Nie k a ż d y  Cygan to złodziej...

Poprawność nie jest boskim atrybutem, lecz szatańskim. Poprawność ignoruje rzeczywistość i ma na celu programowanie umysłu w celu wyzwalania ekstremalnie niskich częstotliwości jak nienawiść, żądza zemsty, nieustępliwość...
Polska nie jest taka, jak ją przedstawiają mainstreem media; twarzą Polski nie jest twarz chwilowo zasiadającego na fotelu premiera lub prezydenta twarz polityka. Izrael nie jest taki, jak go przedstawiają mainstreem media; twarzą Izraela nie jest twarz chwilowo zasiadającego na fotelu premiera lub prezydenta twarz polityka.




   W socjalistycznym, syjonistycznym Izraelu żyje oprócz "żydów" (podzielonych na prawie 30 frakcji religijnych) wielu obywateli; Arabów różnych wyznań, którzy przyszli na świat w tym kraju, uczęszczali tam do szkoły, mają przyjaciół Izraelczyków i pracują jak każdy inny obywatel nie dbając fanatycznie o pochodzenie religijne (druzowie, chrześcijanie, Samarytanie, bahajowie, beduini, karaimi). Czują się Izraelczykami tak, jak każdy inny obywatel tego kraju nie dotknięty wirusem religijnego obłędu, a nawet mogą dobrowolnie służyć w armii izraelskiej i bronić granic państwa z bronią w ręce, podczas gdy "żydowscy" żołnierze, też obywatele Izraela odmawiają coraz częściej wykonywania rozkazów ze względów moralnych.

Wiszące ogrody i sanktuarium bahaizmu w Hajfie

   Według raportu Guttman Center, 7% obywateli Izraela to "żydzi ultraortodoksyjni" zwani haredim, 15% to "żydzi religijni", 32% to "żydzi tradycjonaliści", 43% to "żydzi świeccy", 3% to "osoby świeckie, antyreligijne". 46% obywateli
"w pewnym stopniu" przestrzega tradycji żydowskich, a 16% wcale. Podczas gdy druzowie robią kariery
w armii izraelskiej, młodzi beduini wolą studiować medycynę, a Arabowie mają cztery partie polityczne. Jak widać z powyższego społeczeństwo izraelskie jest wielokulturowe mimo sprzeciwów nacjonalistów
z hasłami "Izrael dla Żydów", ponieważ obywatele tego kraiku pochodzą ze środowisk zróżnicowanych społecznie i gdyby nie uparte podżeganie do nienawiści i akcje fałszywej flagi ze strony fanatyków nazistowskich - żydowskich i arabskich - obywatele od dawna żyliby w absolutnej zgodzie nie bacząc na pochodzenie etniczne. Świadczą o tym mieszane małżeństwa, które są źle widziane przez nacjonalistów, szowinistów i reszty -istów z obu stron - arabskiej muzułmańskiej i żydowskiej. [Pisałem na ten temat w mojej książce pt. IZRAEL - co tu będzie jutro?*].
Izrael to - jak nazywają Niemcy multi-kulti społeczeństwa - Eintopfsuppe (potrawa jednogarnkowa).
Pytanie: Co w tym garze łączy ludzi, którzy odwracają się plecami od religijnego fanatyzmu i od poprawności politycznej, współżyją z innymi o takich samych i podobnych poglądach na życie i wychowują w tym duchu swoje dzieci często lekceważąc uroczystość zawarcia małżeństwa zwaną ślubem i inne tradycje, które dla nich stały się zbędne, bowiem były w przeszłości jaką zostawiają za sobą przyczyną cierpienia, przemocy i morderstw? 
Odpowiedź: Stan świadomości.


Kotar, Arabka, muzułmanka..., 

...odważa się głośno wyrazić to, co czuje wbrew poprawności oczekiwanej od niej w środowisku, w którym żyje i twierdzi, że nie żywi nienawiści do nikogo, że naprawdę jest zadowolona z życia i ze swojej pracy w Izraelu. W społeczności, w której została wychowana jako kobieta trzeba być bardzo odważnym wypowiadając takie słowa nawet jeśli wielu jej znajomych i rodzina myśli podobnie.
Kotar: "Bojkotowanie Izraela tylko nas dzieli i krzywdzi. Tylko wspólna praca doprowadzi nas do życia w pokoju. Gdy ludzie bojkotują Izrael - bojkotują mnie".
Te słowa świadczą o stanie świadomości duszy, użytkowniczki tego fizycznego ciała. Jej inspirująca wypowiedź jest tylko jedną z wielu, które będą propagowane na YT przez młodych Izraelczyków, którzy ignorują poprawność wszelkiego rodzaju narażając tym samym siebie, swoje zdrowie, swoje życie i życie rodziny. Wszędzie budzą się dusze dojrzałe do życia w jedności. Nadszedł czas nauczyć się patrzeć poprzez materię, zamiast zadowalać się oglądaniem samej tylko szaty ziemskiej. Np.:

Żyjemy w holograficznej, iluzorycznej symulacji - w matrixie


Porównajmy stan świadomości tej duszy ze stanem duchowego zamroczenia nienawiścią do innych - także wyznawców Allaha:

Coraz więcej młodych Izraelczyków bierze ślub wbrew protestom twardogłowych nacjonalistów żydowskich i arabskich. Na razie spokoju podczas wesela pilnują wynajęci ochroniarze:

... ale i te sceny znikną z czasem tak jak religie i fałszywe programy polityczne... Przyszłość zależy tylko od nas. Jesteśmy przecież dziećmi Stwórcy.
Nie zapominajmy już o tym.



10 komentarzy:

  1. To całkowicie naturalnie, że większość ludności tej planety również na terenach obecnego Is-Rael'a pragnie żyć w zgodzie. Niestety wśród nich żyją jednostki, które trzymają w swoich rękach nadal bardzo realna władzę nad maluczkimi i które odziedziczyły po swych dalekich przodkach kosmiczny testosteron i religijny mistycyzm zwany kultem Saturna znanego jako Lorda Tysiąca Imion. To właśnie oni bezpardonowo zabawiają się tym światem, śmiało przekształcając go na swój pełen chaosu i religijnego mistycyzmu sposób. Więcej --> https://vigilinclinaverat.wordpress.com/2016/08/23/dylatacja-czasu-i-co-z-tego-wynika-czyli-jak-polaczyc-wiele-informacji-w-logiczny-ciag-niewygodnej-prawdy/

    OdpowiedzUsuń
  2. DLATEGO I STWURCA NIEPOPEŁNI BŁĘDU BY PORAZ KOLEJNY ZABITO JEGO SYNA KU UCIESZE RZĄDZĄCYCH. MYŚLĘ WIĘC JESTEM. WSZYSCY KTURZY MAJĄ SERCE SĄ TĄ PIĘKNĄ ENERGIĄ. UCZMY SIĘ I PRZYGLĄDAJMY TEMU TEATROWI KTURY JEST NAM INSCENIZOWANY BO TO TERZ JEST NAUKA. KTO SZUKA TEN ZNAJDZIE W TYM STOGU SIANA TĄ IGŁĘ :)TRZA POZNAĆ SWOJĄ PRZESZŁOŚĆ BY MUC KREOWAĆ PRZYSZŁOŚĆ. DLA CHCĄCEGO NIC TRUDNEGO NAWET INTERNET BYWA POMOCNY WIĘC SZUKAJMY ANALIZUJMY A ZNAJDZIEMY TO CZEGO SZUKAMY ILE RAZY ODRADZŁA SIĘ ENERGIA STWURCY I JAK JĄ WITANO NA TEJ ZIEMI. WIĘC ZACZNIEMY WKOŃCU POJMOWAĆ OCO TUTAJ CHODZI. MORZNA RZYĆ W NĘDZY I BYĆ NAJSZCZĘŚLIWSZYMI LUDŹMI NA ZIEMI BO CZYM BYLIBYŚMY GDYBYŚMY SERC NIEMIELI. POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  3. LISTA ZABITYCH JEST BARDZO DŁUGA

    OdpowiedzUsuń
  4. WIĘC KTO TU JEST CHORY. MY CZY ONI.POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  5. Znowu DUALIZM :)ALE CO TAM ING I JANG FILOZOFIA WSCHODU 50%50 w CZŁOWIEKU DOBRA I ZŁA WIĘC WYBIERAMY A TYM SIĘ STANIEMY .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo bym chcial wierzyc w teorie pieknego swiata pelnego milosci itp itd ale chyba faktycznie jest tak. Pol na pol jest dobra i zla i moze tak jak jest jest dobrze. Obym sie mylil, a jesli sie myle mam nadzieje ze bog nie potraktuje mnie surowo. Pozdrawiam

      Usuń
  6. Pytanie: Co w tym garze łączy ludzi, którzy odwracają się plecami od religijnego fanatyzmu i od ........
    Odpowiedź: Stan świadomości. ( pisze Roman)

    Pytanie: a czymże jest ten stan świadomości. "Stan świadomości" to modne słówko. Etykietka. Ale o co naprawdę chodzi? Gdzie i jak można do takiego stanu dojść. Co zrobić by stał się bardziej powszechny ???
    Ja znam odpowiedz na część z tych pytań, ale jestem ciekawy twojego zdania

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten stan świadomości nie może stać się powszechnym, ponieważ każda dusza jest prowadzona przez jej własne obciążenia, dodatkowo ma wolną wolę i wolny wybór: żyć zgodnie z Uniwersalnym Prawem Życia lub z premedytacją wykraczać przeciw niemu.Ten okres karencji dobiega obecnie końca.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie wierzę w ten świat, ale w Boga. Natomiast taka naciągana wizja pokoju i miłości najczęściej zwyczajnie omija prawdę. Zwykle po zderzeniu takiego idealizmu z realizmem niewiele i niewielu pozostaje. Wszystko można ładnie przypudrować i powtarzać, jak bardzo się kochamy ... My jesteśmy super, to tamci są źli - i tak w nieskończoność. Trochę trudniej kochać prawdę, w tym prawdę o sobie. Czasami dziwi mnie, że ludzie tak ochoczo rozpędzają się, żeby "naprawiać" ten świat, gdy w nas samych jest tyle pracy, na każdym kroku. Podobno Bóg testuje swoje dzieci i pozwala na wszystko. Jak w życiu, najcenniejsza i prawdziwa jest ta miłość, która przechodzi próby i to dzięki nim staje się silniejsza.

    OdpowiedzUsuń
  9. Całkowicie podzielam Twoje zdanie oprócz tego, że Bóg, nasz Ojciec i Stwórca nas testuje. W jakim celu wszechwiedząca istota miałaby nas testować? Ojciec widzi nas jako Jego doskonałe dzieci, które eksperymentują same na sobie... Prawo wolnej woli i wolnego wyboru drogi z powrotem do utraconej boskości.

    OdpowiedzUsuń