Roman

Roman

sobota, 5 sierpnia 2017

...ŻEBY SIĘ NIE ZAWSTYDZIĆ

- Pamięć każdego zawodzi. Nie zawsze pamiętam egzotyczne nazwiska lub daty wydarzeń w których osobiście nie uczestniczyłem. Jako dziecko nie rozumiałem, dlaczego to takie ważne, żeby zapamiętać datę jakiejś bitwy, np. pod Austerlitz, albo pod Waterloo. Dziś wiem, że te wygrane lub przegrane bitwy nasączone krwią ludzi w hipnotycznym transie walki o kawałek materii nikogo w przyszłości nie będą interesować, zaś do duchowego rozwoju nie wniosły żadnego znaczenia, bo przecież poza duchową ewolucją nic bardziej wartościowego
w kosmosie nie istnieje
.
- Właśnie szukałem czegoś w Internecie, gdy „przypadkiem” natrafiłem na fragment książki pt.
Journeys of an Aquarian Networker napisanej w 1982 roku, po moim powrocie do „cywilizacji” (mam na myśli USA) z bezludnej wyspy archipelagu Tuamotu na Pacyfiku.
Autor: Joshua Shapiro. Hmmm
- Czyżby to był Josh z Chicago, z którym objechałem kilkanaście stanów dając wykłady moim angielskim z silnym polskim akcentem na temat różnicy pomiędzy naszym ziemskim a kosmicznym stanem świadomości?!

- Mój wzrok pada na zamieszczony poniżej fragment jednego z rozdziałów:
[…] Lastly, one final experience in this area, revolving around the book, "The Secrets of the Saucers" by Orfeo M. Angelucci, written in the late 1950's. When I visit my friend Roman Nacht, who is an avid UFO researcher and has a tremendous collection of books/publications plus some very powerful personal experiences, we always exchange new information and toss books at each other. Well through Roman, this interesting book came into my hands and
I couldn't put it down. It was an autobiography of Mr. Angelucci's UFOs experiences.
[…] 

Poniżej tłumaczenie fragmentu na język polski:
[...] Wreszcie, ostatnie doświadczenie w tej dziedzinie dotyczy książki pt. "The Secrets of the Saucers" (Tajemnice latających spodków) autorstwa Orfeo M. Angelucci’ego, napisanej pod koniec 1950 roku. Zawsze gdy odwiedzam mojego przyjaciela, Romana Nachta, który jest aktywnym badaczem zjawiska UFO
i zebrał obszerną kolekcję książek i publikacji z tej dziedziny, a także intensywne, osobiste doświadczenia, wymieniamy się nowymi informacjami
i książkami. To przez Romana, ta ciekawa książka dostała się w moje ręce, a ja nie mogłem jej odłożyć [...] Koniec cytatu.
- O wyżej wymienionej książce wspomniałem oczywiście w wydanej przeze mnie niedawno książce pod tytułem 
„UFO a ZIEMSKA ŚWIADOMOŚĆ”.


- To nie pierwszy raz gdy doświadczam po wielu latach, iż każde nasze słowo, każdy uczynek wraca do nas w jakiejś postaci. NT:”… na podstawie słów twoich będziesz uniewinniony i na podstawie słów twoich będziesz osądzony”...
(Mt 12,37)

- Jakbym się czuł, gdyby Josh napisał: poznałem z początkiem lat 80-ch XX wieku żyjącego w Chicago Polaka, który pożyczył ode mnie 2000 dolarów na dwa tygodnie i do dziś go nie widziałem; widocznie zapomniał mój numer telefonu i adres, pod który przyjechał wtedy po pieniądze których potrzebował

- Każdemu kto czyta te słowa życzę, żeby wzniósł się ponad i poza zasięg prawa przyczyny i skutku zwane też prawem karmy i nie czynił niczego, co zawstydzi go w dniu „sądu ostatecznego”, bowiem nadchodzi – prędzej lub później -
w życiu każdego człowieka dzień, w którym dusza osądzi sprawiedliwie sama siebie. 
Jak uczył mnie pewien Indianin z plemienia Iowa: w ten dzień stajemy przed Bogiem i trzeba zawczasu zadbać o to, żeby się w ten dzień nie wstydzić.


1 komentarz:

  1. Pisze Pan "... każde nasze słowo, każdy uczynek wraca do nas w jakiejś postaci." Przekonałam się o tym na własnej skórze bardzo boleśnie. :-)

    OdpowiedzUsuń