OBCIĄŻONY CZŁOWIEK KOLABORUJE Z ISTOTAMI OBCIĄŻONYMI

   

Podobne charaktery służą sobie jako lustra.

- Żyjąca w ludzkim ciele obciążona ludzkimi programami dusza. czyli kosmiczny duch, który pozwolił sobie na przeprowadzenie na sobie okrutnego eksperymentu polegającego na pochopnym podjęciu decyzji ignorowania kosmicznych, boskich praw etyki i moralności opisanych w Biblii pod nazwą 10 "przykazań" i "kazania na górze" [a w rzeczywistości oświadczeń, bowiem
w stanie Boskiej świadomości, w Boskim Duchu "przykazania", zakazy, nakazy"
i "kazania ex cathedra nie mają miejsca] w rezultacie obsunął się na plan przyczyn i skutków, w wymiary rozwojowe i przyciąga do siebie upadłe istoty astralne zwane demonami, zgodnie z kosmicznym prawem grawitacji - równe sobie i podobne pola energii przyciągają się wzajemnie.

- Ziemski skafander zwany ludzkim ciałem jest również polem energetycznym, promieniującym, a więc transmitującym i odbierającym fale identycznei podobne w swych częstotliwościach.
- Użytkownik ciała (dusza, czyli podupadły duch) wraz ze swoim ciałem przeistoczył się w stację radiową.- Gdy użytkownik ciała transmituje weń wzniosłe, szlachetne uczucia, człowiek, a więc mózg ludzki transformuje je w drgania zwane myślami, na przykład o niesieniu pomocy upadłej ludzkości.
- Gdy jednak użytkownik ludzkiego ciała wśliznął się w ziemski skafander, ludzkie ciało w celu zawładnięcia jak największą liczbą istot ludzkich objawiając się im jako "przywódca duchowy", "przywódca polityczny" lub wojskowy itp., wówczas w mózgu człowieka tworzą się nisko drgające myśli, a w ciele pojawiają się symptomy zwane "chorobowymi". Taki stan świadczy o upadku.

- Każdy z nas jest duchem, dzieckiem Wolnego Ducha, naszego Boga-Ojca
i wszechobecnego Stwórcy, ponieważ Życie jest wszechobecne i jest jedyną Świętością - Absolutem.
- Natura, zwana także przyrodą jest częścią Absolutu, a człowiek jest ciałem
"zrodzonym" z Matki Natury. Oto dlaczego czcimy Ojca naszego i Matkę.

- To wszystko, co "posiał, emitował i zapisał w sobie, czyli w mikrokosmosie duch (a potem już jako dusza) w makrokosmosie inspiruje ludzkie ciało. Podobne wzorce informacyjne komunikują się z podobnymi sobie. Dba o to prawo duchowej grawitacji, prawo duchowego magnetyzmu.

Oczywiście istota anielska nie potrzebuje skrzydeł, żeby swobodnie poruszać się
w swoim domu, po wielowymiarowym wszechświecie.

- Inspirowani przez demoniczne istoty ziemscy uczeni uznający Ziemian za zbędnych zbędnych darmozjadów, za uszkodzone genetycznie zmutowane hybrydy, starają się ingerować w wewnętrzny porządek mikrokosmosu, tworząc tym samym poważną przyczynę, która wywoła nieprzewidywalne skutki,
a mianowicie ludzie zgodzą się przyjmować obce geny, czyli obce programy od ludzi z akademickimi dyplomami, a następnie będą je przyjmować jedząc ciała genetycznie zmutowanych zwierząt, genetycznie zmienionych ziaren, owoców
i jarzyn.
- Każdy gen jest nośnikiem specyficznych informacji. Te informacje pochodzą od żywej formy życia, z której gen lub jego komponent został pobrany przez inżyniera-genetyka, który wszczepia go np. pacjentowi  choremu na raka, który jego zdaniem nie jest wystarczająco doskonały (i słusznie), o czym świadczy stan zdrowia pacjenta (a zarazem i genetyka). I być może implantowanie tych obcych dla organizmu programów "pomogło", (manipulacja ta nazwana będzie "udanym leczeniem") i pacjent za spore honorarium wierzy, że został wyleczony ze śmiertelnej choroby, a myśli tak dlatego bo nie zna sam siebie i utożsamia się tylko ze swim ziemskim, zepsutym skafandrem, ze swoim biologicznym ciałem. Taki żyjący w niewiedzy człowiek chce wierzyć, że kupił sobie zdrowie, bo go na to stać, ale program choroby pozostaje w samym duchu (dokładniej w samej duszy), w użytkowniku zmanipulowanego genetycznie ciała.

- Żyjący w stanie duchowego zamroczenia, nastawiony tylko na materię, tylko na zewnątrz człowiek zjada ciała manipulowanych genetycznie zwierząt
i produkty odzwierzęce. Te zwierzęta nie są już "dziećmi" Matki Natury. To bioroboty. To żywe ostrzeżenie dla ludzkości, co może stać się z ludzkim ciałem - z człowiekiem. Manipulacja genetyczna pod płaszczykiem uzdrawiania
z zewnątrz, inżynieryjne, genetyczne, eugeniczne transhumaniczne naprawianie niedoskonałego człowieka - ludzkiego ciała. Zmutowany, bezduszny człowiek stanie się opatentowanym produktem.

- Na półkach sklepowych obok niezdrowej żywności roi się od produktów "naturalnych" produktów odpowiednio zmanipulowanych. Fragmenty obcych genów sa wdychane z powietrzem i wnikają w ludzkie organizmy z t.zw. uzdatnioną wodą pitną. Jeżeli człowiek pamięta o swoim boskim, kosmicznym pochodzeniu i prowadzi tryb życia w oparciu o wyżej wspomniane Boskie oświadczenia, wówczas obce programy nie mogą wywołać w takim organizmie rezonansu; jeśli jednak dusza, użytkowniczka człowieka ignoruje prawa Życia
i prowadzi samowolny tryb życia tworząc swoje własne zasady, wówczas podobne w swym niskim drganiu programy obcych genów wywołają rezonans, zagnieżdżą się w komórkach i stąd będą emitować nieharmonijne fale. Proces transformacji wyobcowanego człowieka, który nie czuje jedności z całym wszechświatem, który jest jego domem, jest już w toku. Człowiek nieświadom swojej boskości jest obcy też sam dla siebie. Te obce geny, obce programy pozbawiają go jego prawdziwej, kosmicznej natury przez co człowiek coraz bardziej tonie w swoim egoizmie i egocentryzmie. 
W rezultacie tego, użytkowniczka takiego mutanta zmuszona będzie żyć swoimi ludzkimi obciążeniami w światach niskiego astralu. Ponieważ "wieczne potępienie" jest wymysłem obciążonych kapłanów, zanim odzyska swój naturalny, boski stan świadomości, swoje naturalne światło miną eony. Swobodny przepływ boskich, uzdrawiających  prądów eterycznych został naruszony i zablokowany.
- O co tu chodzi?
- Eugenika posługuje się genetyką w celu manipulowania ludzkim ciałem. Manipulować ludzkimi ciałami chce ten, kto traci nad nimi panowanie, zaś traci nad nimi panowanie dlatego, ponieważ ludzki świat i ludzkie ciała są obciążone toksynami, metalami, elektromagnetycznym smogiem, w wyniku manipulacji genetycznych, radioaktywnością itd. Boskie prawo bazuje na jednościi komunikacji a zatem łączmy się i jednoczmy z przestrzegającymi Boskich, kosmicznych praw cywilizacjami i inteligentnymi istotami ("Miłujcie się tak, jak ja was miłowałem" - bezwarunkowo, bezinteresownie uczył Chrystus przez Jezusa). Istoty demoniczne, te bezcielesne jak i te w ludzkich ciałach chcą zawładnąć ludzkością i planetą Ziemią, chcą jej tylko dla siebie. chcą oderwać ją od Całości i z tej przyczyny skłócają od tysiącleci ludzi, dzielą ich na tak zwane narody i brutalnie nimi rządzą.
 Bóg jest wszechobecnym życiem i oddaje się swoim istotom; JEST dla nich. My, jeśli chcemy żyć świadomie zgodnie z Boskimi prawami Życia powinniśmy żyć jeden dla drugiego, a nie jak życzą sobie tego demoniczne istoty - jeden przeciwko drugiemu, naród przeciw narodowi, plemię przeciw plemieniu, gatunek przeciw gatunkowi... Ten, kto decyduje się służyć demonom jest zdrajcą, bo zdradza swój gatunek. Kto decyduje się realizować i wdrożyć Boskie prawa w swoje życie - ten odzyskuje zdrowie, świadomość i życie, bowiem istoty demoniczne i ich służalcy na Ziemi planują z pomocą inżynierii genetycznej stworzenie nowego człowieka, człowieka bezdusznego, wykonującego bez zastanowienia każde ich polecenie. Samodzielne myślenie uznane jest na tym planie jako objaw choroby psychicznej. Z jednych zostaje wysysana negatywna energia i ci pozostają z syndromem wypalenia; inni,ci bezduszni karmieni są tą negatywną energią.
- Ci, którzy żyją dla Boga Ojca, przygotowują atmosferę dla powszechnej świadomości kosmicznego Chrystusa (nie mylić z umęczonym, ludzkim ciałem przybitym na postrach do krzyża ); genetycznie zmodyfikowani, wyalienowani ludzie będą wymierać, będą to społeczności.
- Raz jeszcze: o co tu chodzi?
- O tak zwany "nowy porządek świata", w którym bezdusznym oferuje się "robienie kariery" i wygodne życie w i na materii...

Jesteśmy wolni i decyzja należy do nas.