IRAN I IZRAEL NA KRAWĘDZI WOJNY?

 - Wszystkie lekcje muszą zostać odrobione na planie rozwojowym, do którego należy maleńki układ słoneczny, maleńkiej galaktyki, a z nim planeta Adama, Gaja zwana po polsku Ziemią. Świat założony na tej planecie przez upadłe istoty duchowe, przez buntujących się przeciw kosmicznym prawom Wszechobecnego Życia aniołów stał się przed ponad 2000 lat Szkołą Wyższą  - rodzajem "liceum" na drodze duchowej ewolucji - na drodze powrotnej z drogi duchowej rewolucji zwanej na Ziemi rzekomą "ewolucją".

- Gdy więc w astralu kłócą się demony - na planie (na planecie) materialnym ich spór odzwierciedla się jako zjawisko zwane wojną. Służące świadomie lub nieświadomie demonicznym istotom dusze w ludzkich ciałach są gotowe do popełnienia każdej zbrodni byleby przypodobać się swoim pozaziemskim panom.

- Wszystko wskazuje na to, że dzisiejsze duchowe i polityczne władze muzułmańskiego Iranu zapomniały o potwornej wojnie z Irakiem - w gruncie rzeczy nie tak dawno...

- Wszystko wskazuje na to, że przyzwyczajony do walki o przetrwanie Izrael

z jego duchowymi, a dokładnie talmudycznymi a nie mojżeszowymi duchownymi i służące "bestii z Ziemi" - Ameryce - polityczne władze gotowe są poświęcić się

i swoich podatników na ołtarzu Pana Śmierci a nie na ołtarzu Pana Życia. Rządzący Stanami Zjednoczonymi sataniści chcą rękami Izraela obalić antyamerykańskim władzom Iranu. Po tysiącach ziemskich lat, nawet za cenę samozniszczenia - obecnie w ziemskim XXI wieku - ludzie nie rozwijający się duchowo odrabiają na naszych oczach podstawowe lekcje, które są konieczne nie rpro publico bono, lecz dla ich duchowego rozwoju; innymi słowy w ich drodze z powrotem do przytomności.

Źle dzieje się na Ziemi, gdy Allah i Jahwe toczą spór w astralu.

   - Decyzja Iranu o wysłaniu drona do izraelskiej przestrzeni powietrznej oraz reakcja armii izraelskiej na prowokacyjne irańskie pozycje w Syrii są równoznaczne z wyraźną eskalacją konfliktu. Co dalej? - pytają się ludzie nie chcący brać udziału w następnej wojnie.

Rzeczywiście, doszło do pierwszej, bezpośredniej kolizji wojskowej między dwoma narodami, wrogami od czasu rewolucji irańskiej w 1979 roku. Do tego czasu stosunki persko-izraelskiej były "dobre".Ale teraz kochający pokój ludzie żywia nadzieję, że obie strony nie postąpią pochopnie  i "nie pójdą na całość".

Izrael ogłosił "czerwone linie" i postanowił odeprzeć wyraźne prowokacje irańskie. Iran zagraża dziś także UE, która potrzebuje Izraela z którym prowadzi tajne i jawne plany obrony.
http://romannacht.blogspot.com/2018/01/iran-grozi-unii-europejskiej.html

- Być może Izrael wpuścił irański dron w swoją przestrzeń powietrzną w celu utwierdzenia Irańczyków, że nie jest to takie trudne...

Z irańskiego punktu widzenia Izrael powinien wstrzymać swoje transgraniczne naloty, ponieważ Irańczycy zamierzają kontynuować tworzenie baz wojskowych w Syrii. Uważają Morze Śródziemne za zachodnią granicę strategiczną Iranu
i starają się umocnić swoją obecność i swoich pełnomocników na Wzgórzach Golan, czyli na północnej  granicy Syrii z Izraelem. Tu wywiady -  izraelski
i rosyjski - wymieniają się informacjami.Na taki stan rzeczy żadne państwo nie może pozwolić. W międzyczasie trwa wojna domowa w Syrii, a Irańczycy nie są jeszcze gotowi na pełną konfrontację z Izraelem wiedząc jak może się zakończyć atak na Izrael .

Premier Izraela, Benjamin Natanjahu powiedział Putinowi, że Izrael uderzy
w Teheran, jeśli będzie doprowadzony do ostateczności. Z punktu widzenia Izraela atak dronów byłby wyraźną eskalacją konfliktu, dając Izraelowi zielone światło, by uderzyć z pełną mocą. Putin ma problem od dawna, bowiem w armii nieczerwonej mimo to roi się od muzułmanów, od których trudno oczekiwać
w pewnych okolicznościach lojalności w stosunku do niewiernych. To może okazać się dla Rosyjskiej Federacji tykającą bombą.

- "Konfrontacja z Izraelem jest próbą odwrócenia uwagi światowej opinii publicznej od :gniewu rządu" irańskiego na buntujących się obywateli na ulicach miast i demonstrujących przeciw znienawidzonym ajatollahom Irańczykom po ich ucieczce do Izraela. http://romannacht.blogspot.com/2018/01/plotki-z-ko-dobrze-poinformowanych.html

- Ekspert d/s Bliskiego Wschodu, Amotz Asa-El, powiedział, że wszystko wskazuje na to, że  jest to z góry zaplanowane działanie ze strony niestabilnego Iranu. Chcą konfrontacji w celu wydobycia własnych problemów wewnętrznych, w tym chaosu gospodarczego, który spowodował niedawne wstrząsy, a teraz protesty kobiet. Konfrontacja z Izraelem jest próbą odwrócenia uwagi od tych problemów".

Iran aranżuje "imperialną ekspansję perską" obserwują tureckie próby wskrzeszenia imperium osmańskiego; perska ekspansja  obejmuje bowiem lądowy korytarz rozciągający się od granicy irańskiej do wybrzeży syryjskich
i libańskich. Strategicznym interesem Izraela jest po prostu pozostać wrogiem
z granic "- powiedział Asa-El.

- Premier Benjamin Netanjahu ujął to w ten sposób: "Izrael chce pokoju, ale będziemy bronić się przed jakimkolwiek atakiem ze strony  Iranu, który spróbuje zbliżyc się ze strony Syrii lub skądkolwiek indziej. Nasza polityka jest absolutnie jasna: Izrael będzie bronić swojej suwerenności. "

Moim zdaniem o suwerenności nie ma tu mowy, bowiem nie pozwoli na to kontrolowany przez CFR braci Rockeellerów Waszyngton.  Taka jest moja ocena tej sytuacji. Izrael nie "siedzi" na nafcie - Iran tak. Wy aluzju poniali? Iran próbuje na ile może sobie pozwolić...

- Sytuacja jest jednak śmiertelnie poważna.

Wielu analityków sądzi, że izraelski odwet nie był wystarczająco silny. Dr. Martin Sherman z izraelskiego Instytutu Studiów Strategicznych powiedział :Byliśmy na krawędzi pożaru. Na terenie Libanu znajduje się irańskiego pełnomocnik Iranu, terroryści Hezbollah. Ich arsenał spuchł do tego stopnia, że stał się poważnym zagrożeniem strategicznym na Bliskim Wschodzie. Uowa nuklearna i nieudana polityka administracji Obamy wsparły reżim w Iranie. Unikanie konfrontacji z Iranem obecnie jest poważną sprawą., a Iran prawdopodobnie nie został odstraszony.

 Zniszczenie kilku stanowisk irańskich jest bmałojeszcze  znaczy.

NIe zapominajmy tu nauk nie mojżeszowych a talmudycznych, które nie są boskie: Powstań gdy widzisz, że zbliża sie ten kto wyszedł aby cię zabić i zabij go pierwszy. Tego Mojżesz nie uczył.