Roman

Roman

niedziela, 3 czerwca 2018

STOSUNEK DUSZY DO WIELOWYMIAROWEGO WSZECHŚWIATA

Stosunek wielowymiarowego, wielopoziomowego  mikrokosmosu do wielowymiarowego, wielopoziomowego makrokosmosu

   - Z miłości zostaliście zrodzeni i dlatego powinniście źyć w miłości, miłością powinniście się karmić

i miłościa wzmacniać. Jesteście na tej Ziemi, żeby głosić miłość w imieniu Boga-Ojca, który jest Miłością. Wolni jesteście i możecie miłością promieniować.
W istnienie miłości nie musicie wierzyć; miłości należy tylko zaufać. Wchłaniajcie
w siebie słowa miłości, bo miłość jest prawdziwym życiem. Pozwólcie boskiej miłości wniknąć w wasze serca i odwróćcie się od otaczającego was, zewnętrznego świata, albowiem Bóg, który jest życiem chce w was pozostać a
a także bezinteresowna miłość i miłosierdzie - Chrystus - chce w was pozostać. Wszystko jest w was, bo wszystko jest wam podarowane.
- Chrystus, wasz kosmiczny starszy (posługując się tu ziemskim pojęciem) brat, syn żywego Boga jest inspiratorem Dekalogu i t.zw. Nowego Przymierza: Moje drogie dzieci, oto wzywam was w imieniu naszego Ojca i Stwórcy. Niniejsze, ludzkie słowa są boskim promieniowaniem dochodzącym do was z najwyżej położonych, eterycznych, niebiańskich sfer. To promieniowanie płynie poprzez duszę i wnika
w ludzką świadomość, abyście byli w stanie te słowa pojąć: JA JESTEM WSZECHOBEJMUJĄCĄ SIŁĄ
W BOGU OJCU, a więc JA JESTEM W KAŻDEJ DUSZY, jeszcze nie wcielonej i już wcielonej. Dusza wcielona odziana jest w szatę ziemską. Dusza, użytkowniczka ziemskiej biologicznej szaty jest istotą kinetyczną, nieśmiertelną; szata - ludzkie ciało jest śmiertelne. Dlatego wcielona dusza nazywana jest "śmiertelnikiem".- Pytacie: Co nas czeka?
- Czeka was życie wieczne.
- Jak będzie ono wyglądało?
- To zależy od każdego z was, to zależy, czy otworzycie się w sobie na "niebo", czy na "piekło". Czy tęsknicie za życiem w jedności i harmonii, czy wolicie się pieklić.
Ja jestem Życiem i po to zszedłem na ten świat przed 2000 ziemskich lat, żeby zaprowadzi was z powrotem do Życia w bezwarunkowej miłości wprowadzić.
Na tym polega moja misja.

- Świat wolnego ducha bazuje na promieniowaniu. Także kinetyczna dusza żyje dzięki promieniowaniu.

- Na czym polega stosunek duszy do wszechświata?
- Jesteście dziećmi wszechświata, bo w nim zostaliście stworzeni. To jest wasz dom, wasza ojczyzna wasze naturalne środowisko i wasze dziedzictwo mimo to, że chwilowo odczuwacie przyciąganie  do materii - do planety Ziemi i do ziemi. Ludzki organizm jest jednak tylko ziemską szatą duszy, która w rzeczywistości jest nosicielką boskiej świadomości i siłą wszechświata. Tak, każda dusza jest polem boskiej energii.
- Gdy Gdy nasz Stwórca stworzył wszechświat wypromieniował z siebie uczucie: Oto tak będzie. Taki jest boski zamysł. Z tego uczucia, z zamysłu
i z miłości Stwórcy powstało unikalne zjawisko zwane Universum - unikalna wersja - wszechświat powstały z wszechobejmującej, bezinteresownej miłości.
- Na drogę życia składa się siedem nieb, albo siedem domen, siedem płaszczyzn albo planów krążących wokół Zenitu. Te sfery zwane są także siedmioma stopniami.
- Co to jest Zenit?
- To jest właśnie niebiańska Jerozolima (nie mylić
z ziemskim miastem zbudowanym rękami ludzkimi na Bliskim Wschodzie). 
Centralne Słońce jest Ojczyzną objawionego ducha, którego nazywamy naszym Ojcem w Niebie
i Ojczyzną Chrystusa. Tam jest święte źródło czystej miłości; to jest prawdziwy Izrael, a nie ziemskie, ludzkie państwo.
- Moje drogie dzieci. Oto mamy siedem stopni, siedem nieb, siedem wymiarów w tym niewyobrażalnym dla was, ogromnym systemie prapierwotnej formy. Te domeny nie rzucają cieni choć są w swej naturze materialne ponieważ składają się z boskich elementów jak ogień, woda, ziemia
powietrze i z tych elementów stworzona jest każda dusza. Dusza niesie w sobie kwintesencję kosmosu. Jesteście ciałem w ciele, kosmosem w kosmosie
i tego nie można zmienić nawet gdy dusza znajduje się w ziemskim stanie świadomości i miesza pojęcia niebiańskie z ziemskimi. Promieniowanie świętego ducha, chrystusowej świadomości może zniwelować ten stan. To świadomość Chrystusa przygotowuje was do drogi wiodącej z powrotem do Ojca, do Stwórcy.  Tęsknota dziecka za Ojcem i bratem stanowi siłę napędową na tej powrotnej drodze. Projekt Exodus już w toku od 2000 ziemskich lat. Tego, ewolucyjnego  procesu nikt i nic nie zdoła opóźnić
i zatrzymać. To jest DOBRA NOWINA.
- Promieniowanie kosmiczne przenika dusze falami, które możemy opisać jako kinetyczne fale radiowe. Te sale wpływają w dusze, które składają się
z tych sMYCH cząsteczek jak całe Boskie Stworzenie, a dusza funkcjonuje
z identyczną dokładnością jak makrokosmos.Dzieje się tak, ponieważ Duch - serce duszy, jej sedno jest wiecznie czyste, nie obciążone
i stale przyjmuje tendencje drgań, częstotliwości wszechświata. Duch od wewnątrz i Jego promieniowanie ożywia elementy z które składają się na uniwersalny, kosmiczny twór zwany duszą. Te elementy znajdują się w duchowej strukturze cząsteczkowej i wnikające w nią wyżej wspomniane fale utrzymują duszę w stałym ruchu. Ruch jest życiem każdego ducha i duszy, która jest obciążonym ziemskimi programami duchem.
- Tak jak wokół Zenitu krąży siedem (7) nieb, tak też 7 nieb w strukturze duszy krąży e jej strukturze cząsteczkowej wokół Zenitu - wokoło serca duszy dzięki któremu żyjecie wiecznie. Tak, niesiecie
w sobie wieczne życie. Dlatego przechodzicie przez 7 stopni, przez 7 domen niebiańskiej świadomości aby ją odzyskać, ponieważ obciążyliście się ziemskimi programami jako dusze i w ten sposób możecie odtworzyć 7 boskich elementów jako dziedzice Królestwa Jedności naszego Ojca i Stwórcy. Jesteście przecież dziedzicami waszej Wiecznej Ojczyzny. Ojczyzną duszy jest Niebo a nie Ziemia.
- Tych siedem stopni boskiej świadomości stanowi zarazem siedem stopni Boskiego Prawa. Są one boskimi właściwościami i cechami. Te sfery promieniują od wewnątrz w cały organizm i są z nim powiązane, czyli także z ludzkim mózgiem. Na to promieniowanie składają się: boski porządek, boska wola, boska mądrość, boska powaga, boska cierpliwość, boska miłość i boskie miłosierdzie. Te są kosmicznymi regentami powołanymi przez Stwórcę. Są to uniwersalne, kosmiczne zasady - dzieci wszechświata niosące w sobie te właściwości, które je cechują.
- Moje drogie dzieci! Jak będzie wyglądała szata duchowa każdego z was
z chwilą, gdy zdejmiecie
z siebie ziemską, grubomaterialną szatę?


Jaką tendencję boskiego promieniowania niesiesz świadomie w sobie Ty, Ty  i Ty...? Jakim rodzajem promieniowania promieniują cząsteczki życia,

z których jesteś zbudowana o duszo, dziedziczko wszechświata?
Oto porównanie ku waszemu lepszemu zrozumieniu: Oddajecie jakąś zanieczyszczoną rzecz do pralni. Gdy znowu ją zanieczyścicie znowu ją do pralni zaniesiecie i tak długo tak będziecie postępować, aż postanowicie zadbać o to, żeby się nie zanieczyszczać. Plamy muszą zostać w pralni wywabione, aby rzecz znów nadawała się do użytku. Za tę usługę trzeba pralni zapłacić.
Tak ma się rzecz i z także z szatą duchową. Dusza musi tak długo przebywać w miejscach oczyszczenia, dopóki się od nich uwolni i znów stanie się jak ją stworzono, absolutnie czysta, wolna i doskonała tak, jak Ojciec nasz w Niebie jest doskonały.
- Moje drogie dzieci! Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, warto i opłaca się wam tu i teraz na tej Ziemi przejść przez 7 stopni świadomego życia, uświadomić sobie jak powiązana jest dusza z mózgiem siedmioma nerwami życia, bo wszystko co czujecie, co myślicie, wszystko co czynicie - wszystko to rejestrowane jest przez kinetyczne pole siły która jest stale w was. Świadomość, to pole energii pochodzi z wszechświata
i ożywia ducha. Dusza składa się z cząsteczek, a te promieniują takim światłem, jakie wskazuje na wasze uczucia, myśli, wypowiadane słowa i uczynki. To od nich zależy siła waszego promieniowania. Pomiędzy tymi rzeczami (uczucia, myśli, słowa i uczynki) nie ma żadnej różnicy. Jak widzicie warto i opłaca się wam świadomie rozbudzić w sobie 7 stopni boskiej świadomości. Bez nich pozostaje wam tylko marna egzystencja!
- Niektórzy myślą sobie: No tak, ale ja nie znam tych stanów świadomości. Nigdy dotąd nie słyszałem
o nich i nie znam tych uniwersalnych, kosmicznych praw.
- Czy to prawda? Bóg, nasz Ojciec przekazał przez Mojżesza wyciąg z tych praw zwany na Ziemi 10 przykazaniami, albo Dekalogiem. Stwórca kochający swoje upadłe dzieci przekazał im ten wyciąg z Prawa. Gdyby człowiek żył realizując
w swoim życiu codziennym naukę zawartą w tym krótkim wyciągu, to uwolniłby się i absolwował pierwszy stopień - stopień porządku na którym utkwił z własnej woli.
- Moje drogie dzieci! Jak to wygląda z tym waszym "ziemskim porządkiem"? Człowiek mówi: tu na Ziemi mamy swoje prawa i one tu obowiązują, a nie prawa Nieba. Pytam więc: jak ma się rzecz z tym ziemskim porządkiem? Jak ma się sprawa z wami samymi? Czy czujecie, że niesiecie w sobie porządek? Czy jesteście świadomymi nosicielami porządku zgodnie z Boską Wolą, która jest Prawem?
- Czy codziennie porządkujecie wasze uczucia, myśli
i słowa zanim je wypowiecie? Tyle na planie boskiego porządku?
- A jak to wygląda na następnym stopniu -planie boskiej woli?
Tak wiele samowoli w tym ludzkim świecie na Ziemi. Ludzkie ego panoszy się
i rządzi, a nie Bóg, nasz Ojciec - JA JESTEM. Jak wielu ludzi daje posłuch ego, swojemu małemu ja jestem, które skrzętnie w sobie noszą. Czy postępujecie zgodnie z Prawami Życia, czy też wierzycie, że to samowola powinna rządzić tym światem, a nie Bóg nasz Ojciec i Stwórca? Czy chcecie samowolnie działać, czy pozwolić Jemu działać poprzez was? Nie nastawiajcie się na samowolę, nastawcie się na Boga i Jego uniwersalne Prawo. Ludzka samowola jest produktem ludzkiego, upadłego świata. Jak sami widzicie, Ziemianin nie akceptuje i nie realizuje w swoim codziennym życiu drugiego stopnia świadomości - boskiej woli,
a przecież jesteście Dziećmi Bożymi a boska wola powinna z was promieniować.
- Wstąpmy teraz na następny stopień, na stopień boskiej mądrości. Jak tu wygląda na Ziemi? U was liczy się tylko intelekt. Tak zwani "intelektualiści" wierzą, że to oni mogą zapanować nad światem
i samowolnie nim rządzić, ale to miłość stanowi podstawę wszechrzeczy, a nie ludzkie rządy i ludzkie postępowanie. Jednak człowiek wierzy, chce wierzyć, że skoro sięga pewnego stopnia intelektu, to z jego pomocą może osiągnąć bardzo wiele. 
o Nie! To boska miłość jest czynnikiem dominującym we wszechświecie,
w waszej wiecznej Ojczyźnie.
BOSKA MIŁOŚĆ JEST DĄŻENIEM DO CELU
I ŚWIADOMOŚCIĄ CELU.
- A gdy już poznacie i pojmiecie wielką, boską mądrość to spójrzcie w kosmos, pomyślcie
o wszechświecie, o waszym boskim dziedzictwie, obserwujcie planety jak krążą po swoich orbitach...
Tak zwani intelektualiści używają sformułowania - "mniej-więcej". O człowiecze, który uważasz się za aż tak wielkiego i iluminowanego, czy jesteś w stanie podporządkować sobie choćby jedną tylko planetę?
- Jak sam widzisz - nie. Nawet tej Ziemi, na której żyjesz nie możesz sobie podporządkować.
Planeta Ziemia kontroluje ciebie. Jesteś jej poddanym, a dlaczego, ponieważ ją zhańbiłeś! 



- Wstąpcie teraz na czwarty stopień na stopień boskiej powagi i sprawiedliwości. Mówimy tu

o powadze życia. Tę cechę, tę właściwość stworzył Stwórca w swej nieskończonej miłości. Z punktu widzenia boskiej powagi sprawa z planetami przedstawia się następująco: orbity planet i prawo grawitacji są składowymi czterech cech chrystusowych, a więc są one niezmienne. Gdy człowiek zakłóca porządek, gdy wprowadza niepokój, wówczas niszczy siebie samego, ale nie udaje mu się zniszczyć kinetycznej duszy - tej siły, tej energii, która
z kosmicznego Chrystusa pochodzi. Spójrzcie
z punktu widzenia boskiej powagi. Jak to wygląda, jak ma się rzecz z powagą t.zw. doczesnego życia?
Człowiek tej Ziemi żyje samowolnie i niszczy swoje środowisko - królestwa minerałów, flory i fauny.
Czy to jest poważne podejście do życia i siebie samego? 
A co z trzema cechami, które zostały ludziom przekazane przez jezusa
z Nazaretu, co z boską cierpliwością, z bezinteresowną miłością, co
z miłosierdziem?
Jak mało cierpliwości posiada człowiek..., jak mało miłości - nie wspominam tu
o miłosierdziu. Jak mało cierpliwości do samego siebie! A co z bezwarunkową miłością bliźniego?
- Do czego potrzebna mi miłość bliźniego? - pyta człowiek tej Ziemi. - Sam sobie jestem bliźnim.
- Czyżby? Czy promieniuje z was miłosierdzie, dobroduszność i życzliwość?
Odpowiedź brzmi - nie! Wy ignorujecie te boskie właściwości.
- O, spójrzcie! Tych siedem stopni boskiej świadomości, to 7 boskich praw, które niesiecie
w sobie. Te boskie cechy są napromieniowywane
i pobudzane  przez Centralne Słońce a wy musicie przejść przez 7 stopni życia aby się oczyścić zanim wejdziecie do wiecznego Królestwa, do waszej Ojczyzny, do domu. po przejściu tych 7 płaszczyzn świadomości kosmiczna dusza (która jak już wspomniałem składa się na strukturę partykularną) pięknie rozkwitnie
i dojrzeje, ponieważ kosmiczne promieniowanie przenika każdą z cząsteczek
i wnika w wasze ziemskie ciała. Dzięki temu promieniowaniu jesteście
w komunikacji z każdym systemem słonecznym, z każdym wymiarem i z każdą niebiańska płaszczyzną, bowiem przez was jak i przez cały wszechświat przepływają magnetyczne fale, które was do nich przyciągają.



- Tak, moje drogie dzieci! oto wzywam was w imieniu naszego Ojca. Oto przybyłem, żeby zaprowadzi was

z powrotem do domu. Chcę was pouczyć o to wam wyjaśnić, co podarował wam nasz wieczny Ojciec - kosmiczną duszę.
- Kontakt - komunikacja ludzkiej duszy
z wszechświatem jest stała. Stale też poddani jesteście kosmicznemu promieniowaniu.Aluminiowy płaszcz nie pomoże samowolnym istotom. Jesteście dziećmi kosmosu, dziećmi wszechświata. Jesteście
w tym wielkim mechanizmie kołem zębatym. Ja chcę zaprowadzić z powrotem do domu, do serca naszego Ojca każde Jego dziecko. Takie jest Moje zadanie. 
T o  jest Jezus Chrystus,  t o  jest Zbawiciel, a nie umęczone ciało wiszące na krzyżu po dzień dzisiejszy jako ostrzeżenie dla tych, którzy chcą realizować
 w swoim życiu t.zw."Kazanie na Górze". To zadanie, ta misja została mi przekazana na wzgórzu Golgalta, gdy wypowiedziane zostały przez usta ludzkie słowa: Wykonało się. Promieniowanie Ojca i Syna przenika każdą duszę, każdego człowieka i dotyka, pobudza boskie elementy, boskie cechy.
JA JESTEM ŚWIATŁEM ŚWIATA!
- 0 Ludzie! Kiedy rozpoznacie światło świata?
Ja jestem nasieniem, które dzięki słowu Wykonało się zostało złożone w wasze serca. Kiedy to nasienie zakiełkuje, zakwitnie? JA TĘSKNIĘ ZA KAŻDYM
Z WAS! kIEDY, KIEDY PODLEJECIE TO NASIENIE?
- Jak mamy podlać - pytają ludzie, którzy tęsknią zaMną? Podlejcie je waszym zaufaniem do Życia, do Boga-Stwórcy, waszym oddaniem świętemu Życiu, waszemu Ojcu. To nasienie, Chrystus stanie się
w was zalążkiem boskiego życia, abyście mogli stać sie owocami boskiego życia, owocami przyciąganymi przez kosmiczną SiłęŻycia.
- o Pobudzajcie świadomie, z premedytacja wasze boskie właściwości, wstępujcie do Nieba po siedmiu stopniach boskiej świadomości i rozpoznajcie, że
w każdym człowieku drzemie dusza za którą ja tęsknię, bo w każdej duszy żyje Chrystus, którego świadomość Ja chcę pobudzić.

- A gdy idziecie ulicami waszych miast i wsi myślcie widząc waszych bliźnich:
w każdym z nich żyje kosmiczny twór, a w nim nasienie Chrystusa. I nawet jeśli tego kosmicznego promieniowania nie widzicie waszymi ludzkimi oczyma, to nie stanowi to dowodu na to, że to kosmiczne promieniowanie nie istnieje, bo gdy obudzicie w sobie świadomie 7 płaszczyzn świadomości, to poczujecie tę siłę, siłę promieniowania w sobie, a przez zbudzonego człowieka może przemówić Chrystus - kosmiczna siła, kosmiczna świadomość. Na tę właśnie świadomość powinniście się nastawić, na Chrystusa nastawcie wasze anteny. Tak jak myślicie i jak postępujecie, tak osądzacie Chrystusa! Miejcie na uwadze, że w każdej cząsteczce niesiecie prawo grawitacji - Prawo Nieba.



- Jeśli was ciągnie do Ziemi, znaczy to, że ustawiliście się na Ziemię ponieważ Ziemia jest namagnetyzowana i przyciąga was -dusze- prawem rezonansu dusze. W takiej sytuacji stajecie się duszami przywiązanymi do Ziemi, stajecie się wędrowcami, którzy wierzą, że muszą znaleźć sobie jakieś ziemskie, ludzkie ciało. Postępując w ten sposób nie niesiecie w sobie świadomie światła, lecz ciemność i tak stajecie się tymi, którzy muszą obudzić w sobie moc świadomości Chrystusa... Nawet jrśli ten proces ma trwać eony. Dlaczego? Bo są

w was wtedy tylko ciemności. Ale spójrzcie: Niesiecie w sobie nasienie, a ono czeka i chce zakiełkować
i zakwitnąć. Pomyślcie o  nasieniu które leży przykryte asfaltem. Promienie słoneczne i tak docierają do niego i siła nasienia przenika przez powłokę asfaltu
i ukazuje się roślinka i wnika w boski elemement - w 
powietrze, w promienie Słońca,
w element ogień, w element woda i w ziemię. Rozpoznajcie! Takie właśnie nasienie niesiecie 
 sobie. Ono jest was. To siła, to energia którą powinniście wprowadzić świadomie w ruch.



- ...ale dlaczego?, - w jakim celu? - pyta człowiek.- Ponieważ jesteście nieśmiertelnymi duchami.

- Skoro jestem nieśmiertelny - myśli człowiek - to mam jeszcze czas i na drugim świecie - tam w zaświatach mogę pobudzić w sobie to nasienie kiedy tak mi się zechce; przecież mam wolną wolę.
- Odpowiedź brzmi TERAZ! Teraz znaleźliście się
w ziemskiej szkole  zwanej światem i teraz macie do dyspozycji ziemskie "lata". Są to lata zawieszenia. ale nie są to eony w zaświata"".ch. TERAZ macie do dyspozycji szatę ziemską, organizm który was chroni przed szkodliwym promieniowaniem tak, jak planeta Ziemia jest chroniona atmosferą. Gdy jednak dusza zrzuci z siebie ziemską szatę, wtenczas jesteście wystawieni na szkodliwe promieniowanie które wywoluje w duszy boleści. To promieniowanie wnika
w cząsteczki życia, a te pełne są świata a nie boskiego światła Chrystusa, bo nie poznaliście Mnie
i wtedy pojawiają się obrazy popełnionych uczynków
i wtedy odczuwacie cierpienie, które na Ziemi nazywacie "piekłem"
CZYŻ JA NIE PRZESZEDŁEM DLA WAS WSZYSTKICH PRZEZ PIEKŁO?
- Dlatego pragnę was pouczyć i przybliżyć wam miłość Boga, który jest we Mnie a tym samym także w was. Z tej przyczyny poruszam te tematy, abyście rozpoznali  k i m  w rzeczywistości jesteście.
Jesteście bowiem dziećmi kosmosu żyjącymi dzięki kosmicznemu Prawu Promieniowania.

- Moje drogie dzieci! 
Jak wygląda wasze eteryczne ciało? W jakim jest stanie? Kości w nim nie ma. komórek też nie. To ciało składa się z cząsteczek, jest strukturą cząsteczkową.Oparciem, fundamentem, podporą jest DUCH - Siła Tworzenia. To ciało, ten twór jest taki sam jak twór zwany człowiekiem, ale te duchowe istoty, które są doskonałe tak jak Ociec nasz niebiański są piękne i wiecznie młode. Ich eteryczna forma jest trwała i są nieważkie i nie rzutują cieni.
To jesy wyższa wibracja, wyższe drganie fal promieniowania. Dlatego nie postrzegacie tych duchów i dusz, które wam towarzyszą, a także waszego brata Chrystusa i Ojca w przestrzeni, lecz gdy przejdziecie przez 7 stopni świadomości, wtedy także w przestrzeni poczujecie istnienie tej kosmicznej mocy, tej Siły, tej boskiej energii, która chce was przepełnić, która chce zdjąć z was wszystkie obciążenia, która pragnie was pouczyć, która chce zaprowadzić was do Wiecznego Ducha Miłości, ponieważ jesteście kosmicznymi dziećmi jednego, jedynego Ojca.
O dzieci Boże, dzieci wszechświata, kiedy to pojmiecie? Oddajcie wasze szaty do pralni i za każdym razem, gdy je oddajecie w celu ich oczyszczenia myślcie
o moich słowach
i zastanawiajcie się stawiając sobie to oto pytanie: Jak ja wyglądam? Jak wygląda kosmiczny twór, który nazywam "moją duszą? Czy jest ona tak zanieczyszczona jak ta suknia, jak ten garnitur, który teraz oddaję do czyszczenia?
O, zajmijcie się wreszcie duszą! Proszę was o to jako wasz Zbawca, ponieważ chcę uwolnić was od wszystkich ziemskich obciążeń i cierpień. Ja, Chrystus Boży chcę przeprowadzić was przez ten pierwszy stopień świadomości, przez płaszczyznę boskiego porządku, na którym się obecnie znajdujecie i wprowadzić was  w wyższe stany świadomości dzięki wiadomościom, które są wam przekazywane, a które możecie otrzymywać jeśli będziecie słuchać słów niosących Życie. Posiadając te wiadomości powinniście adekwatnie żyć, wcielić je w wasze ziemskie życie, a wtenczas odczujecie w sobie wibracje siedmiu stopni Życia, świadomości, które stają się aktywne. Odczujecie też kosmiczną harmonię i jedność i będziecie wyczuwać tych wszystkich ludzi, którzy oddalili się od Mojego ducha, którzy nie promieniują Moim światłem, Moją świadomością. To dlatego powinniście pobudzić
w sobie każdy jeden z siedmiu stopni boskiej świadomości.

- Pomyślcie także o boskiej woli. Jakże wielka jest wasza samowola! Obserwujcie samych siebie, badajcie samych siebie, egzaminujcie samych siebie przez cały, podarowany nam przez Ojca ziemski dzień. Dzień w dzień:
- Jakie były moje myśli? Co robiłem? Jak to robiłem? - Jakie były moje motywy?
- Jak wielka jest moja samowola? Czy poddaję się swojemu intelektowi, czy rozpoznaję już to, co boskie?
- Spójrzcie na Naturę, zajrzyjcie w wymiar przyrody, w królestwo minerałów,
w królestwo roślin,
w królestwo zwierząt. Zostaliście stworzeni z tych wszystkich form życia, ponieważ te formy życia należą są składowymi Zasady Życia, która jest regułą Boskiego Prawa. Wszechświat jest całością, jest zjednoczonym polem energii życia. Wy należycie do tej Całości, do tej jednej jedynej, unikalnej wersji zwanej Universum. Każda dusza, każdy z was niesie w sobie kwintesencję Całości
i stanowicie cząsteczki tej kosmicznej Jedności. Jesteście jednym ciałem
i należycie do Jednego, Uniwersalnego Ciała.
- Tylko ziemska szata składa się z wody i ziemi.
Moj drogie dzieci!Ta szata oddana zostanie tym elementom. Niejeden z was myśli: to jest martwe, ludzkie ciało odrzucone przez duszę. A Ja powiadam wam: Ta ziemska szata nie jest martwa. Ona przeistacza się w boskie formy,
w substancje,
w takie boskie elementy jak woda i ziemia. Na tym polega przynależność życia
i ta 
przynależność jest
w was. Dlaczego wzbraniacie się to pojąć?
Myślicie, że skoro raz w tygodniu bierzecie udział w tak zwanej mszy albo udajecie się do innej świątyni, to już wystarczy? Już wszystko załatwione? Wierzycie, że ludzkie słowa szczęść Boże albo baruch haszem, inszalla wszystko załatwią? ... że tyle wystarczy, żeby być dobrym "człowiekiem"?
- Nie! Nie ponieważ w was jest Życie, w was jest Pełń wiecznego bytu, boskiego jestestwa. W was promieniuje kosmiczna siła, w was płyną magnetyczne fale, które przyciągają was z powrotem do Wiecznego Królestwa Światła. W was JA JESTEM, w was CHRYSTUS, a nie w świątyniach budowanych rękami ludzkimi. To wy powinniście być żywą świątynią świętego Życia. Chwalcie i czcijcie naszego Ojca, a odczujecie Mnie w sobie. Całe stworzenie, cały wielowymiarowy, wielopoziomowy wszechświat jest w was, w waszym wnętrzu. Każdy z was jest dzieckiem tego boskiego Stworzenia, które istnieje dzięki promieniowaniu. Błagam was, kochani, przyjmijcie moje słowa jako słowa Prawdy i Życia, albowiem JA JESTEM ŚWIATŁEM TEGO ŚWIATA.

5 komentarzy:

  1. A czy komuś to się udało? Czy komuś udało się przejść przez "7 domen niebiańskiej świadomości"? OSiągnąć 7 niebo? Czy komuś udało się przejść przez 7 domen niebiańskiej świadomości oprócz Jezusa, Buddy i innych znanych duchowych mędrców? Z miliardów ludzi żyjących na śiwcie udało się to tylko zaledwie ok. 10 osobom?

    Panie Romanie, czy panu to sie udało? Czy da się to zrobić w ciągu jednego ziemskiego życia? Czy jest to w ogole możliwe, czy tylko czytamy o pięknych mitach? Niedoścignionych, nieosiągalnych bajkach?

    Ja nie zam ani jednej osoby tak uduchowionej, która by rozumiała i praktykowała w pełni to co tutaj w tym artykule jest napisane.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba nikomu z ziemian to się nie udaje do końca
      Żyjąc na ziemi wciąż jesteśmy w drodze. A dekalog i te siedem stopni niebiańskiej świadomości są nam drogowskazem w ziemskiej podróży.Nie musi już być człowiek być sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem pływającym bezładnie po oceanie życia, ani też listkiem przez wiatr niesionym byle gdzie.Mamy drogowskaz i potężne wsparcie z góry.A też sumienie i rozum, oraz niewidzialnych stróżów z wysokości co nas w tej ziemskiej wędrówce strzegą.

      Usuń
  2. Skoro dusza stworzona jako czysta, wolna i doskonała to z czego ma sie oczyszczać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dusza to wcielony "duch", który został obciążony ziemskimi programami - ona musi się tego wyzbyć. Duch to jest energia faktycznie wolna jako cząstka boskiej świadomości. Z tego co sama czuję i co czytałam - właśnie tak jest.

      Usuń
  3. A ja znam 'JA JESTEM" to wszystko.

    OdpowiedzUsuń