Roman

Roman

wtorek, 12 lutego 2019

AKWARELE HITLERA itp. śmieci ...

24 stycznia 2019. Pracownik domu akcji trzyma akwarelę Hitlera
AP / Gregor Fisher)

- Znowu pięć akwareli przypisywanych Hitlerowi nie zostało sprzedanych na aukcji w Niemczech.
Trzy dni przed sobotnią aukcją prokuratorzy zatrzymali 63 inne obrazy przypisane Hitlerowi z domu aukcyjnego, aby zbadać zarzuty, że są podróbkami. - W zeszłym miesiącu w Berlinie prokuratorzy przejęli trzy inne "akwarele Hitlera".
- Ta wzmianka przypomina mi pewnego pomysłowego malarza - Kazia Gajewskiego -, którego obrazy chętnie kupowali przed telawiwskimi hotelami turyści z USA w latach 1960-1970, gdy Tel Awiw był jeszcze polskojęzyczny; otóż Kazio zanim przyleciał z Niemiec do Izraela namalował i "na pniu sprzedał Niemiaszkom"... właśnie "akwarele wujka Adolfa" wykorzystując słabość tychże do niemieckiego 
Führera... - Obok takich dzieł sztuki na rynku człowieczego badziewia wałęsają się paznokcie Buddy, "drzazgi z krzyża jezusowego", a nawet "autentyczne majtki Brigitte Bardot". Przed laty dowiedziałem się, że po targowiskach krążyły "flakoniki z wodą, w której kąpał się sam arcybiskup Glemp".- No cóż, uczono mnie żeby nie osądzać bliźnich, więc nie osądzam, ale wiem co mogą mogą sobie pomyśleć na temat Ziemian życzliwi nam bracia i siostry pochodzący z nieco bardziej niż nasz rozwiniętych duchowo światów.
Zaś profesor Albert Einstein powiedział kiedyś: Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.

1 komentarz:

  1. Zabawna historia. Jak można pomylić malarza pokojowego z artystą😄

    OdpowiedzUsuń