Roman

Roman

poniedziałek, 28 lutego 2022

BIEDA, GŁÓD I CHOROBY W ZIMBABWE ALE MEDIA O TYM KRAJU NIE WSPOMINAJĄ


Gdy natknąłem się na Ruch Życia Fundacji Zdrowia Dr Ratha
 i zobaczyłem niezwykłą pracę, jaką wykonuje w Afryce, zwłaszcza w Ugandzie, zainspirowało mnie do rozpoczęcia szkolnego projektu ogrodniczego w moim kraju, Zimbabwe.
 - Moją motywacją do rozpoczęcia projektu było zajęcie się ubóstwem, głodem, chorobami niedożywienia i innymi chorobami, którym można było zapobiec, które niszczą życie tak wielu tutejszych dzieci i dorosłych.
- Koszty opieki medycznej w Zimbabwe są bardzo wysokie. Dla wielu ludzi na leki nie stać, a w każdym razie leki nie są lekarstwem na choroby spowodowane głodem. Dobre jedzenie również jest poza zasięgiem wielu ludzi i frustrujące było widzieć tych, którzy mają ziemię, na której mogliby uprawiać zdrowotne owoce
i warzywa, gdyby tylko posiadali wiedzę i mieli odpowiednie nastawienie do życia. Aby zająć się problemem ubóstwa żywnościowego, rozpoczęliśmy praktyczny projekt edukacyjny, aby nauczyć młodych ludzi – liderów społeczności jutra – jak sprostać tym wyzwaniom.

- Szkoły w Zimbabwe borykają się z nieustanną walką z rodzicami, którzy nie mają pieniędzy na czesne ich dzieci i wysyłają je do szkoły bez jedzenia. Choroby i inne trudności powodują wysoki odsetek absencji i porzucania szkoły.
Mamy więc nadzieję, że ucząc uczniów, jak uprawiać w szkole żywność bogatą
w mikroelementy, a później pomagając im w uprawie tych produktów w domu, na dłuższą metę pomożemy im cieszyć się dobrym zdrowiem poprzez dostęp do obfite, naturalne produkty, a nawet umożliwiać im płacenie czesnego poprzez sprzedaż nadwyżki ze zbiorów.
- Studiując projekt klubu School Health Parliament w Ugandzie, dowiedziałem się
o znaczeniu witamin, minerałów i innych mikroelementów oraz o tym, jak ludzie mogą korzystać z tych życiodajnych substancji, uprawiając naturalne owoce, warzywa i rośliny lecznicze. Dlatego zdecydowałem się rozpocząć szkolny projekt
z uczniami i jednym nauczycielem w Warren Park School w Harare.
Naszym celem, podobnie jak w Ugandzie, jest pomóc biednym dzieciom cieszyć się dobrym zdrowiem poprzez uprawę i konsumpcję owoców, warzyw i roślin leczniczych jako źródeł mikroelementów oraz zachęcenie ich do odgrywania roli we wspieraniu rodziców poprzez wnoszenie dodatkowego dochodu w celu podtrzymywania rodziny, sprzedając swoje nadwyżki w duchu przedsiębiorczości.
- Jako zespół Movement of Life Zimbabwe jesteśmy tutaj, aby zachęcać dzieci znajdujące się w niekorzystnej sytuacji, aby nie były zależne od organizacji charytatywnych, ale aby pomagały sobie poprzez tworzenie rozwiązań problemów, z którymi boryka się nasz kraj, a tym samym opieranie się mentalności zależności.
- Nasza droga do osiągnięcia tego celu rozpoczęła się od zarejestrowania lokalnej organizacji pozarządowej o nazwie Tibatsirane Foundation Trust.
Zawarliśmy protokół ustaleń z Warren Park School, a następnie zorganizowaliśmy warsztaty szkoleniowe na temat znaczenia mikroelementów i medycyny komórkowej w zapobieganiu i kontrolowaniu chorób. Warsztaty dotyczyły również tego, jak ogrody zawierające żywność bogatą w mikroelementy mogą być zakładane i zarządzane przez szkoły poprzez utworzenie klubu School Health Parliament.
- Po przeszkoleniu nauczyciela, patrona klubu i dwóch uczniów pomogliśmy im założyć taki klub i różne komitety robocze w ich szkole. Dzięki komitetowi darowizn nasion klubu Szkolnego Parlamentu Zdrowia otrzymaliśmy tysiące nasion owoców
i warzyw przekazanych przez dzieci z owoców, które jedli zarówno w szkole, jak
iw domu, w tym nasiona, które ich rodzice normalnie wyrzuciliby po wyciskaniu soku. Pomaga to dzieciom mieć poczucie odpowiedzialności, sprostać wyzwaniom, przed którymi stoją, i używać naturalnych nasion, w przeciwieństwie do nasion modyfikowanych genetycznie, które są tutaj dostępne.
Stworzyliśmy również pryzmy kompostujące w szkole, przygotowując się do ogrodnictwa w następnym semestrze szkolnym. Nasz proces ogrodniczy obejmuje oddawanie nasion przez uczniów, przygotowanie kompostu, przygotowanie zagonów, przesadzanie, zwalczanie szkodników za pomocą domowych organicznych pestycydów, odchwaszczanie, a następnie zbiór.
- Do tej pory zostaliśmy już uhonorowani przez Zimbabwe Medical Awards Trust za rozpoczęcie projektu, który może potencjalnie wpłynąć na większą zmianę dla mieszkańców Zimbabwe.
Chociaż nasze postępy są zagrożone suszą i ciągłym zamykaniem szkół w obliczu COVID-19, pozostajemy optymistami widząc, że nasza praca z czasem zachęci innych na całym świecie do podjęcia podobnej podróży samostanowienia
i wolności.

Bruce Kanengoni
Dyrektor Tibatsirane Foundation Trust, organizacji pozarządowej z siedzibą
w Harare w Zimbabwe,
Bruce Kanengoni jest Krajowym Koordynatorem Ruchu Życia w swoim kraju.
Współpracując z Fundacją Zdrowia Dr. Ratha od 2021 roku, został uhonorowany przez Zimbabwe Medical Awards Trust za pracę nad projektem Movement of Life.
Bruce jest także wielokrotnie nagradzanym DJ-em i MC; jego pseudonim sceniczny to Big Dollar.
Dop. RN:   Oto - po Mali - druga iskra z Zimbabwe z Afryki; w tym czasie Słowianie oczyszczają się w centrum Europy z zaległej karmy (ex-czerwonogwardziści, czekiści contra banderowcy i UPA znanych z historii Wołynia i pogromów)
Wielkie pranie brudów...

sobota, 26 lutego 2022

POLSKA POMOGŁA W ZAŁOŻENIU IZRAELA

Przedwojenna Polska była krajem pełnym kontrastów i niespodzianek.  Mimo iż RP była głównie krajem rolniczym, jednak dążącym do szybkiego rozwoju, ówczesny rząd rząd miał duże ambicje. Po wygranej wojnie
z bolszewikami polska armia zyskała światowy szacunek, jednak ​​rząd mocno przecenił własny potencjał wielkich mocarstw. i starając dostać się do "pierwszej ligi tychże. Polski rząd planował kolonizować pewne tereny świata.
https://tvn24.pl/magazyn-tvn24/zydzi-kawa-i-lemury-tak-polacy-mieli-skolonizowac-madagaskar,246,4257

(Adiutant Józefa Piłsudzkiego, płk. Józef Beck ogłosił ten fakt m.in. ambasadorowi Wielkiej Brytanii. Przygotowano nawet misje harcerskie
i podjęto negocjacje z Francją w sprawie zakupu części Madagaskaru. Ten p
rojekt ten zyskał wielkie poparcie syjonistycznego ruchu  w Polsce, napotykając oczywiście na dezaprobatę ortodoksji wyznania mojżeszowego kierującej się nauką bazującą na10 przykazaniach.
Miłość bliźniego koliduje 
z kolonizowaniem zaś Izrael może powstać na Ziemi dopiero po pojawieniu się w tym świecie Mesjasza.
Syjonistyczne "bezbożne" państwo nie jest zatem uznawane przez religijną ortodoksję.
Polsko-żydowska misja harcerska została wysłana na Madagaskar. Kosmiczne prawa rezonansu, prawo komunikacji i magnetyzmu rządzą powszechnie, Ignorowanie tych praw skutkuje nieszczęściem.
Niezależnie od planów dotyczących Madagaskaru, polski rząd aktywnie szkolił i uzbroił syjonistyczne paramilitarne, organizacje jak m.in:
Betar i Irgun.
Irgun był szkolony w polskich górach, a jego szkolenie nadzorował Kazimierz Fabrycy oraz oficerowie polskiego wywiadu, m.in Józef Smoleński i Tadeusz Pełczyński. Członkowie Irgunu przechodzili szkolenie wojskowe i dywersyjne: uczono ich terrorystycznej taktyki, produkowania materiałów wybuchowych, podkładania bomb min itp.
Tak zaprogramowani 
sabotażyści zręcznie przeprowadzali swoje terrorystyczne ataki na terenie Brytyjskiego Mandatu* w południowej Syrii zwanego też Palestyną. Tę nazwę wymyślił rzymski cesarz Hadrian.
- - Jeden z członków Irgunu zanotował: „Polacy traktują kurs terroryzmu jako dyscyplinę wojskową i naukową. Poznaliśmy matematyczne wzory na rozbiórkę konstrukcji z betonu, żelaza, drewna, cegły i gruntu.
Nasi instruktorzy widzieli w nas nowy rodzaj niereligijnych Żydów i byli zadowoleni, że tworzą prawdziwą żydowską armię”.
–  Tak pisał Jaakov Meridor, uczestnik szkolenia (cytowany przez izraelskiego historyka Laurence'a Weinbauma).
Polski rząd  nakazał stworzyć most dla tak wyszkolonych ludzi w celu przerzucenia ich na teren Brytyjskiego Mandatu.
Polski rząd i syjoniści - to było klasyczne małżeństwo z rozsądku.
Nie zdawano sobie sprawy z faktu, iż to nieznane im tajne loże podejmują ważne decyzje tak, jak obecnie.
- Przywódca Irgunu (a potem ważny izraelski polityk) Ya'akov Meridor osobiście uczestniczył w przemycie polskiej broni do Palestyny. Ta polska elita z Menachemem Beginem rządziła potem Izraelem - Polanim.
- Tym samym jednak powstał problem stworzony przez to małżeństwo z rozsądku, bowiem Wielka Brytania od marca 1939 roku była sojusznikiem Polski, zaś Brytyjski Mandat zwany Palestyną był pod protektoratem  korony Brytanii.
Wprawdzie polski rząd nakazał 
anonimizować broń usuwając wszelkie polskie ślady - jednak brytyjski wywiad znał się na tych sztuczkach
i obrażeni Brytyjczycy zrewanżowali się odpowiednio dbając o swoje interesy zgodnie z zasadą business as usual.
- Według działaczy Irgunu, Polska dostarczyła organizacji 25 000 karabinów oraz dodatkowe materiały i broń, do lata 1939 roku.
W tym czasie Hitler i Stalin realizowali scenariusz następnej wojny. Zwalczające się wzajemnie astralne demony skłócają służące im na Ziemi tajne loże i bractwa. Zamroczeni Ziemianie błądzą przy świetle Księżyca..  
Tylko w warszawskich magazynach Irgunu ukryto 5 000 karabinów i 1000 karabinów maszynowych.
- Szkolenie i wsparcie ze strony polskiej armii umożliwiało organizacji zmobilizować 30-40 000 mężczyzn. Przemycanie broni krótkiej, karabinów, materiałów wybuchowych i amunicji ustało wraz z wybuchem II wojny światowej. Odtąd 
Irgun  był szkolony do walk powietrznych  szkole lotniczej w Łodzi. Przyjaźnie z tego okresu trwały do lat 1970...
- Polacy aktywnie pomogli  w stworzeniu państwa Izrael szkoląc także militarną organizację żydowską Haganę
- Jednak boskie prawo przyczyny i skutku nie może być ignorowane.
Kto po miecz sięga - od miecza zginie; tak działa prawo akcji i reakcji. Żyjący na terenie południowej Syrii Arabowie programowani wersetami Koranu a po wojnie szkoleni przez hitlerowskich "doradców" ukrywających się m.in. w Damaszku (i jednych i drugich mojżeszowe
 i chrześcijańskie nauki nie dotyczą)obserwowali jakimi sposobami syjoniści tworzyli sobie państwo i po dziś dzień terroryzują innowierców.

W ten sposób zamiast wspólnie - Polacy, Żydzi i Arabowie - kreować niebo na Ziemi wykreowali departamenty piekła. Do tego piekła dołożyli także włoscy faszyści Mussoliniego, gdy udostępnili ruchowi Bethar wstęp do szkoły marynarki wojennej Civitavecchia aby wesprzeć proces powstawania marynarki wojennej przyszłego żydowskiego państwa.
Materiały:

D.K. Heller, The Rise of the Zionist Right. Polish Jews and the Betar Youth Movement. 1922–1935, Stanford 2012

L. Weinbaum, A marriage of convenience.
TheNew Zionist Organization and the Polish Government 1936–1939

E. Lankin, To win the Promised Land. Story of a Freedom Fighter


Marszałek Göring i Rudolf Hess rozbawieni
w trakcie "procesu" w Norymberdze.
Plan realizowany jest nadal:
1/ Islamizacja Zachody i organizowane wędrówek ludów;
2/ Wirusy ogłupienia i skłócania
3/ Putin

czwartek, 24 lutego 2022

MOJE DOSTĘPNE KSIĄŻKI >>>KOD PROMOCYJNY >>> Roman NACHT

Moje książki znajdziecie w księgarni Indygobook z Poznania, gdzie obecnie zamieszkałem.
Obecnie mamy dostępne 4 tytuły:
Z biurka Romana Nachta 
- MEDYCYNA wg kazania na górze
- UFO a ziemska świadomość
- My już wszystko wiemy - każde marzenie się spełnia
Wpisując kod promocyjny do koszyka: RomanNacht, księgarnia odliczy Wam aż 7% rabatu na wszystko!
Telefoniczne zamówienia pod numerem 501 302 993
- Obecnie intensywnie pracujemy nad kolejnym wydaniem książek, o które pytaliście.
- Także DOBRE WIEŚCI BĘDĄ KONTYNUOWANE.
- Przygotowuję dla Was wykłady, warsztaty i wyczekiwane ROZMOWY ISTOTNE ;)

Do zobaczenia

W WYMIARZE POSZERZONEJ, ROZBUDZONEJ ŚWIADOMOŚCI !