KATASTROFY, WOJNY I
Jak długo pola promieniowania nie zostaną
unieszkodliwione, tak długo mogą przychodzić ze Wschodu wielkie zniszczenia i
dewastacje. Także z krajów rozwijających się promieniują fale niskich myśli i
uczuć, które przede wszystkim skierowane są przeciwko krajom dobrobytu.
Te negatywne skłonności opływają i przenikają
całą kulę ziemską. Także głównie na Wschodzie mocno aktywne pola promieniowania
rejestrują wszystkie sprzeczne z Boskim Prawem drgania, niosą je potem poprzez
prądy magnetyczne dalej i wpływają na tych, którzy wykazują się identyczną
wibracją.
Wielu chrześcijan oczekuje przyjścia
Mesjasza.
Nie wiedzą oni jednak, że nie są w stanie
odebrać od Niego korony życia, ponieważ nie prowadzą życia wedle Boskich
Praw.
Wielu chrześcijan wierzy, że jako
chrześcijanie muszą zostać wyniesieni przez Chrystusa. Jest to iluzja,
złudzenie które może istnieć tylko w wyobrażeniu żyjącego w niewiedzy
człowieka.
Teolodzy chrześcijańscy błędnie pouczyli
swoich wiernych.
Kto nie zna grożącego mu niebezpieczeństwa,
które zawiera w sobie prawo przyczyny i skutku, kto zaprzecza istnieniu
reinkarnacji, ten udaje się natychmiast na drogę uprzedzeń, czyli niewiedzy.
Ponieważ ludzkość przywiązuje mało wagi do
słów Jezusa - "co posiejecie to pozbieracie" - skutki wywołanych tą
ignorancją przyczyn będą okrutne.
Kraje Zachodu będą nawiedzone trzęsieniami
ziemi, wojnami i epidemiami.
Także maszerujący naprzód Wschód, który
będzie zwycięski, odczuje działanie niszczących wojen, a wywołane w ten sposób
wibracje nie oszczędzą nikogo.
Ziemia się otworzy i połknie wielu ludzi.
Kto przeżyje, kto nie wpadnie w gardziel
Ziemi - ten doświadczy wywołanych wojnami i ich skutkami cierpień i śmierci.
Większa część ludzkości nie będzie już
wkrótce istnieć, ponieważ spustoszenia będą globalnego zasięgu.
Współdziałać będą także morza. Niechaj
człowiek nie zapomina, że Ziemia jest zarazem planetą wodną.
Serce za SERCE :)
OdpowiedzUsuń