Roman

Roman

sobota, 31 marca 2018

PREZYDENT BUŁGARII I UNII EUROPEJSKIEJ W IZRAELU


Pre,mier Izraela, Benjamin Natanjahu i Prezydent Bułgarii, Rumen Radev
(Yonatan Sindel / Flash90
)

Artykuł z serii NIE WSZYSCY

- Prezydent Bułgarii Rumen Radev powiedział, że "plan Izraela na sukces „może być korzystne dla wielu innych państw. Stwierdził także, że Izrael jest żywym rzykładem  modelu jak powinno wyglądać państwo.
 Izrael i Bułgaria, która obecnieprezyduje w Radzie Unii Europejskiej (UE), „będą teraz cieszyć się uyrzymywaniem jeszcze lepszych stosunków niż do tej pory".

Prezydent Radev premówił w czwartek na spotkaniupodczas  śniadania zorganizowanego przez Radę Stosunków Zagranicznych Izraela. Jego wypowiedzi słyszeli członków izraelskiego parlamentu,,zaproszeni  zagraniczni dyplomaci, akademicy z wielu krajów.,

Podczas swojego wystąpienia, prezudent Radev podkreślił, że „w Bułgarii,  negatywny wizerunekdo  Izraela jest nieznany. . Bułgarzy obdarzają Izrael gorącymi uczuciami. Nie żywiąnegatywnych uczuć wobec Izraelczyków ".

I dalej: - Myślę, że Izrael jest przykładem modelu państwa Radev dodał. „Widzimy to w sektorze hi-tech i wojskowym. Ten model bazuje na zaangażowaniu obywateli, dając im poczucie że każdy jest odpowiedzialny kreując przyszłość swojego kraju., to właśnie stanowi siłę tego modelu
i myślę, że może to być korzystne dla wielu innych państw.

- Zapytany o przeniesienie ambasady Bułgarii z Tel Awiwu do Jerozolimy prezydent Bułgarii powiedział, że „uznanie Jerozolimy jako stolicy Izraela jest bardzo ważną sprawą i podkreślił, że „Jerozolima jest tylko jednym z elementów procesu pokojowego. Dążymy do ułatwienia otwartego, ciągłego dialogu między Izraelem a palestyńskimi, Arabami.

- Prezydent Bułgarii przypomniał o heroicznej odmowie  Bułgarów aby kolaborować z hitlerowcami i umożliwić Niemcom wywożenie bułgarskich obywateli, czyli bułgarskiego żydostwa w 1943 roku. Bułgaria obchodziła 75. rocznicę tamtych wydarzeń. "Naród bułgarski otworzył swoje serca i domy dla bułgarskich Żydów".
- Radev wyraził żal z powodu Żydów żyjących w Tracji i Macedonii, które byłyokupowane przez jego kraj, i "skąd w czasie wojny wywieziono ich na śmierć w Treblince".
- Bułgarski prezydent miał okazję podczas swojej wizyty spotkać się
z Izraelczykami bułgarskiego pochodzenia urodzonymi i mieszkającymi
w Izraelu i był pod wrażeniem głębi ich uczuć wobec Bułgarii.

ONI a /MY

   - Kto ma otwarty umysł co zarazem oznacza otwarte serce widzi bo czuje, że
w otaczającym nas materialnym/materialistycznym świecie zachodzą oprócz "negatywnych" także pozytywne procesy.  Słowo 
"negatywnych" napisałem
w cudzysłowie z premedytacją, ponieważ proces samozniszczenia świata biomaterializmu nie może być - moim skromnym zdaniem "zły". 

Oto na naszych oczach zaczyna się nowa era zapowiadana od wieków przez prawdziwych proroków (mam tu na myśli tych, o których wspominał Chrystus. użytkownik ludzkiego ciała znanego jako Jeszua/Jezus: nie posłałem ich a głoszą; fałszywi prorocy głoszą kłamstwo w moje imię. Nie posłałem ich, nie dawałem poleceń ani nie przemówiłem do nich. Kłamliwe widzenia, zmyślone przepowiednie, urojenia swych serc - oto co wam przepowiadają. [Księga proroka Jeremiasza. 14:14]... i dodał w trakcie rozmowy z dostojnikiem judejskim imieniem Nikodem, który zwracał się do Chrystusa per Rabbi, czyli nauczycielu:Amen, amen hineni omer lechaZaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi powtórnie, nie może ujrzeć królestwa Bożego» [Ewangelia według Jana, 13:3]
Jak wynika z powyższego, nie wszyscy wyznawcy judaizmu odrzucali kosmiczną naukę Chrystusa. Zależało to - tak jak i dziś - od stanu świadomości poszczególnego człowieka. Ten "dostojnik" był już widać już rozbudzoną duszą, skoro spotykał się z Chrystusem w Jezusie i uznawał Go za swego nauczyciela. 

- Chrystusa odrzucali i zwalczali ci, którym nauka pochodząca spoza Ziemi,
z wyższych wymiarów świadomości, z Królestwa Bożego, z naszej prawdziwej Ojczyzny przeszkadzała w dzierżeniu władzy - kapłanom. I tak jest i dziś.
Nota bene: zamieszczone powyżej cytaty pochodzą ze zbioru ksiąg znanego jako Biblia, który noszą pod pachami dostojnicy instytucji zwących się dziś kościołami "chrześcijańskimi", które mają tyle wspólnego z uniwersalną nauką Chrystusa, naszego kosmicznego brata, co Chrystus i ja z baletem klasycznym i/lub grą
w palanta.
- Centralne Słońce Wszechświata - Źródło świętego Życia - Serce Nieskończoności pulsuje coraz intensywniej i emituje fale życiodajnej, duchowej, chrystusowej energii, bez której zjawisko zwane powszechnie życiem nie mogłoby zaistnieć. W tej sytuacji hegemonia Stanów Zjednoczonych nie ma racji bytu. Kościoły będą pustoszeć, bowiem świadomi ludzie nie chcą mieć nic wspólnego z organizacjami przestępczymi. Nie ostoją się także kapitalizm
i pozostałe -izmy.  Bariera szczepionkowa nie zda egzaminu.

Fale życiodajnej energii emitowane z serca kosmosu odbierane są także na Ziemi przez te duszei ludzi, którzy odczuwają je w sobie i wchodzą z nimi świadomie i z radością
w rezonans. Są to ludzie nowej ery, prawdziwi chrześcijanie żyjący niepostrzeżeni w tym przechodzącym przez proces samozniszczenia materialnym świecie. Jak widać Duch Boży, nasi bracia i siostry z wymiarów eterycznych zwanych przez mistyków i proroków Królestwem Bożym (najwyższy stan kosmicznej świadomości, który powinien być odzyskany przez każdą obciążona duszę
i obciążonego ziemskimi wzorcami mentalnymi człowieka) - Duch Boże dotrzymał danej obietnicy. Liczba tych ludzi (i dusz w niskim astralu) rośnie z minuty na minutę, aby posłużyć się tutaj ziemskim pojęciem upływu czasu.
- Ci budzący się do normalnego.naturalnego trybu życia ludzie czują rezonans
z naukami ujętymi w tak zwany "Dekalog" proroka Mojżesza i tak zwane "Kazanie na górze"
objawione przez największego z proroków - Jeszuę mi Naceret./Jezusa. Ci ludzie świadomie starają się żyć w pokoju z każdym bliźnim. Ziemskie tytuły i autorytety nie mają dla nich większego znaczenia. Wyżej i niżej postawieni w ich wymiarze nie istnieją. W naszym Królestwie uznawane są równość, jedność, sprawiedliwość,wolność, swoboda i braterstwo. Tego życzy nam Stwórca, nasz Niebiański, duchowy Ojciec i nasz brat - Chrystus. Komu taki styl życia nie odpowiada, ma prawo układać sobie życie inaczej biorąc na siebie świadomie lub bezwiednie rezultaty podjętej pochopnie decyzji. Np. z kręgów iluminackich słychać nawoływanie do odrodzenia kapitalizmu:
https://www.youtube.com/watch?v=BihR8UPuZPE&t=54s

- Te kręgi boja się procesu poszerzania się świadomości mas, trzód bydła naziemnego - jak w kuluarach elit rządzących nazywane są miliardy ciężko pracujących na swój chleb Ziemian. O tym procesie ze strachem mówił też doradca tych elit, Zbigniew Brzeziński (Big Zbig):

://www.youtube.com/watch?v=Fqss1-JQyNs

- Odrodzenie kapitalizmu i/lub inscenizowanie na naszych III-ciej wojny światowej to próby spowolnienia naturalnego procesu duchowej ewolucji. Także biadanie nad szkodliwością swobodnego dostępu do internetu (czytaj informacji) przez bydło naziemne już w niczym nie pomoże "elitom". Światło płynące
z centralnego Słońca penetruje ciemność. 
Takie są fakty i takie są dobre wieści. KRólestwo Boże jest już na Ziemi. Kto ma oczy niechaj je otworzy, bo iliminaci juz czuja zohar -  jego promieniowanie.
[
Tu laurence Rockefeller wyraża swoje niezadowolenie z powodu szkodliwości Internetu dla jego interesów: https://www.youtube.com/watch?v=Ct9xzXUQLuY&t=13s ].

 - Ci ludzie boją się, o czym świadczą np. wypowiedzi dostojnego iluminata, małżonka królowej Elżbiety II, księcia Filipa: który znany jest ze swojej nienawiści do Ziemian, czego nie ukrywa:W następnym wcieleniu życzyłbym sobie odrodzić się jako śmiertelny wirus, aby zmniejszyć liczbę ziemskiej populacji”: http://romannacht.blogspot.com/2013/07/

Boi się także królowa zdumionym muzułmanom i niemuzułmanom, że jest jedną z prawnuczek Mahometa:https://newsbook.pl/2018/02/01/krolowa-elzbieta-twierdzi-ze-jest-bezposrednim-potomkiem-proroka-mahometa/

- Ludzie czujący w sobie ducha Chrystusa nie potrzebują religii, kościołów, świąt, tradycji, ceremonii, kapłanów, dogmatów, padania na kolana, całowania
w pantofle i pierścienie, czarno magicznych obrządków i pedofilii.
Czego potrzebują to wody życia: prawdziwej etyki i moralności które należą do etykiety w kosmicznym Królestwie Bożym. Żaden  człowiek nie jest wyżej ustawiony ani nie jest niewartościowy. To gwarantuje prawo  uniwersalnej równości. Tu już nie istnieją podziały na szlachetnie urodzonych, ekscelencje
i eminencje, tu już nie ma "żydów" i "nie-żydów". Wolni ludzie nie tworzą instytucji, organizacji, kongregacji i świątyń  kamienia lub innych form materii, która nie jest niczym innym jak tylko zgęszczonym promieniowaniem.
Ç'est la Vie.

- Na wykłady i warsztaty zaproszeni są wszyscy. Każdy może przyjść i wyjść gdy czuje taką potrzebę. Misjonarstwo nie należy do nowej epoki Ducha. Nie przekonujemy nikogo do zmienienia swoich poglądów. Zdrowie promieniuje
z wewnątrz na zewnątrz. Takie jest Prawo. Misjonowanie polega na manipulowaniu umysłem bliźniego. Wiedza o tym misjonarze posługujący się wybranymi słowami podsuwanymi podrogowo bliźniemu. Przykładem może być liczba opisująca ogromną sumę pieniędzy np. 25 trylionów dolarów w trakcie przemówienia członka najbogatszych klanów tego świata sugerując, że dla chętnych do współpracy przywódców religijnych, politycznych, bankierów
i dziennikarzy wystarczy, żeby zapewnić im wygodne i dostatnie życie w i na materii. Natomiast ludzie naprawdę oświeceni od wewnątrz nie żebrzą i nie tworzą organizacji charytatywnych, które są tylko kamuflażem dla niekoszernych interesów. Jeśli ktoś, albo rodzina, lub grupa ludzi chce wesprzeć bliźniego, czyni to dobrowolnie. Tworzone są zakłady pracy, w których pracują udzie o podobnej mentalności, którzy już zrozumieli, że mądrość polega na realizowaniu nauk z Królestwa Bożego w życiu codziennym. Gromadzenie na półkach wiedzy w formie "świętych" ksiąg i wiedzy ezoterycznej nie wystarcza. Praktykowanie jogi duchowej, samopoznanie i w rezultacie świadome, częste zmienianie nastawienia do życia, słuchanie wewnętrznego głosu, głosu sumienia, zaufanie do życia zamiast ślepej, religijnej wiary, mentalna higiena - oto co zbliża ludzi nowej ery, kosmicznych chrześcijan do Stwórcy i Chrystusa. Stare, ziemskie oprogramowanie. trafia na śmietnik usunięte z wolnego umysłu. W tym stanie świadomości wracają dzieci Boże z życia w materii do swojej niebiańskiej, jedynej, prawdziwej Ojczyzny. Ich motto to: w każdej sytuacji życiowej JA JESTEM uczciwy, sprawiedliwy i szczery. Te uczucia świadomie transmituję i te fale wracają do mnie we właściwym czasie. Piętnowanie, szkalowanie, przeklinanie bliźnich za to, co sami z siebie zynią pozostawiamy tym, którzy jeszcze nie tęsknią za życiem w pokoju.




Dwóch Polaków, Karol i Big Zbig odegrało w minionym stuleciu na scenie międzynarodowej ważne role. Odegrali je tak dobrze,
że należały się im (gwoli sprawiedliwości) Oskary.
Teraz z pewnością spotkali się ponownie. Powrót na Ziemię bez wizy
mają zapewniony. Zadbają o to ci, którym uwierzyli i służyli.


Specjalny d z komunistycznej Polski, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA a zarazem pierwszy dyrektor Komisji Trójstronnej Rockefellera - Zbigniew Brzeziński w Camp David 09 grudnia 1978roku.





Odszedł naoczny świadek notujący rozmowę Rockefellera z gen. Jaruzelskim: 
https://www.youtube.com/watch?v=cg7rBhZPbiY

Nie osądzajmy ale zastanówmy się  c  o  mamy o tym myśleć... jeśli w ogóle...

piątek, 30 marca 2018

KTO ŚWIĘTA OBCHODZI - TEGO TO OBCHODZI.


Czy zastanawialiście się kiedyś, dlaczego święto wyznawców judaizmu "zwanych dziś potocznie "żydami", - Święto Wiosny (hebr.: Chag ha-Awiw)- nazywa się Pesach?

- Pesach to ośmiodniowe święto (obchodzone siedem dni w dzisiejszym Izraelu) upamiętniające odkupienie starożytnych Izraelitów z niewoli egipskiej (czytaj: ze zniewolenia duchowego i mentalnego w jakim żyli w ciemnościach egipskich niosąc nałożone na te dusze zniewalające je wzorce energetyczne blokujące stały kontakt ze Stwórcą żyjącym w każdej duszy. To, co było trwa do dziś. Zmieniły się tylko nazwy zjawisk. 
- Dlaczego więc święto to (jeśli wogóle potrzebujemy tak zwanych "dni świąrecznych", które utrwalają tylko tradycje, a nie wzorzec uniwersalnej, duchowej wolności, czyli naturalny stan świadomości dziecka Bożego, dziecka kosmosu )nie nazywa się "Dniem Wolności" lub "Dniem Niepodległości"?
- Dlatego,bo żaden lud, żaden naród na tej planecie nie jest wolny i niepodległy; nie jest wolny od swoich człowieczych tendencji i naleciałości jak walka
o władzę, o panowanie nad innymi i podlega dlatego prawu przyczynowości - prawu akcji i reakcji. Każdy jest gotów walczyć o swoje racje nie uznając prawa do życia dla tych, którzy korzystają z prawa wolności, z prawa nie mienia racji.

- Hebrajskie słowo. פֶּסַח - pesach, pasach, odnosi się do zjawiska zwanego  "aniołem śmierci", który przeszedł przez "Egipt"(symbol świata pogrążonego ciemności, w stanie zamroczenia duchowego). Jeśli wybuchnie tzw. III-cia wojna światowa, ten anioł przejdzie przez ten materialistyczny, zamroczony świat ponownie.

- Tenże anioł (gr.: posłaniec) "zabijał" pierworodnych zamroczonych religią egiptu, ale przechodząc - pasach - pomijał i oszczędzał pierworodnych
w rodzinach Hebrajczyków (symbolizujących tych, którzy nie chcąc służyć systemowi faraona (symbol świeckiej władzy ciemności), przeszli na stronę światła i stali się "Izraelitami"  uznającymi uniwersalne Boskie prawa Kosmosu (gr: boski porządek). Słowo israel znaczy miejsce, w którym rządzi Bóg. Cały wszechświat był israelem przed upadkiem, przed tzw. buntem aniołów, którzy chcieli i nadal chcą zarządzać kosmosem lekceważąc Boskie prawo wolności
i swobody. Przechodniami jesteśmy na Ziemi i możemy tu przejść z wymiaru
w wymiar.

- Kosmos, gr. porządek jest Boskim, energetycznym polem porządku, Królestwem Bożym [czytaj: Królestwem Świętego Życia] - polem  informacyjnym, z którego spadają "okruchy ze stołu" Stwórcy (aby użyć tu pojęć biblijnych) . Takimi okruchami są zalecenia przekazane przez proroka Mojżesza, zwane tak zwane Przykazaniami i tak objawienie Chrystusa zwane "Kazaniem na Górze.  Oba "okruchy" zawierają w sobie wyciąg z Uniwersalnego Prawa Wszechświata.

Nie broniącym się przed oprawcami "Barankiem Bożym" był człowiek
o imieniu Jeszua, którego użytkownikiem był wielki, kosmiczny duch, nasz brat, zwany na Ziemi Chrystusem.
- Baranek symbolizuje stan świadomości absolutnego zaufania (a nie ślepej wiary, lecz zaufania) do wszechobecnego Życia, które jest jedyną świętością - jest jedynym Bogiem. Uzurpujące sobie prawo do tego stanu świadomości istoty pochodzące  z niskiego astralu, częściowo materialnego planu istnienia,  albo tak zwani, istoty ludzkie (jak. np. niektórzy tak zwani papieże katoliccy) to zwykli uzutpatorzy - hipnotyzerzy i magowie. 


- Chrystus złożył w ofierze na ołtarzu wszechobecnego Życia swoje ziemskie, ludzkie ciało nie broniąc się ani ciała przed gniewem i złością czarnych magów - kapłanów systemu wiary, Tym czynem udowodnił, że znajduje się i żyje w stanie świadomości symbolizowanym niebroniącym się przed śmiercią ciała "barankiem".

-  Kto ulega jeszcze instynktowi zwanemu "samozachowawczym", ten utożsamia się (i identyfikuje się jeszcze) ze swoją formą materialną - z ziemską powłoką materialną. 
- Być Barankiem Bożym oznacza pokonać w sobie zwierzęce instynkty, oznacza realizowanie w sytuacjach codziennego życia nauk pochodzących z Królestwa Bożego, z najwyższych eterycznych wymiarów świadomości, przekazanych ludzkości przez proroka Mojżesza (niezbuntowanego anioła Boskiego Porządku
i Bożego Chrystusa, współtwórcę wszechświata.

Kto chce może to zaakceptować, a kto nie chce może to odrzucić. Prawo wolności wyboru służy wszystkim. Kto ma uszy niechaj słucha - kto ma serce niechaj je otworzy.

Np. system wiary zwany na Ziemi Islamem nie zna Boga Abrahama, Boga-Ojca Mojżesza i Jezusa. Bóg islamistów  nie miał Syna. 
i "Allah" to imię lunarnej bogini, bóstwa księżycowego. Jak śpiewał Niemen: "Alilah na imię ma dziewczyna ta...".. Warto i opłaca się porozmawiać na ten temat z historykami islamu, bo nie każdy wierzący muzułmanin i wojujący islamista posiada wiedzę o początkach tego systemu wiary.

Wtajemniczony słowiański papież - Karol Wojtyła całuje rzekomo święty Koran podany mu przez szejka Jassina, który wysyłał w świat islamskich samobójców - morderców niewiernych psów.

Rzym stworzył islam.


Wiele na ten temat odsłonił  zbiegły jezuita Alberto Rivera. Jezuici odgrywają ważną rolę na naszej planecie. Ta loża jest strażnikiem ważnych informacji historycznych. Aby strażnicy nie ujawniali tej tajnych informacji, początkujący jezuici muszą złożyć ślub, który przewiduje śmierć jako karę, jeśli instrukcje "
z góry" nie będą przestrzegane. Jednym z jezuitów, który odszedł, bowiem nie chciał już grać roli "ojca",w swojej książce pt. "GodFathers" podał fakty, które ostatecznie doprowadziły do jego przedwczesnej śmierci. Był to Hiszpan, dr. Alberto Rivera, uczeń  jezuickiego kardynała Augustina Bei, który przekazał mu w ramach wtajemniczania  informacje dotyczące politycznym zaangażowaniu Watykanu, o nie można dowiedzieć się z podręczników kontrolowanej
i fałszowanej historii. 


Uczciwy Rivera opuścił Watykan, opublikował swoją poufną wiedzę i ostrzegał przed  planami tworzenia "nowego porządku świata(NWO), Oczywiste jest, że od tego czasu był prześladowany przez tzw. "duchownych" i zniesławiony przez szeroko zakrojoną kampanię oszczerstw.

W swojej książce Rivera omawia, m.in. w jaki sposób Watykan stworzył islam:

Watykan chciał stworzyć "Mesjasza" dla Arabów;kogoś, kto mógłby odegrać rolę wielkiego przywódcy, charyzmatycznego człowieka, który spróbuje zjednoczyć wszystkich niekatolickich Arabów, a tym samym stworzyć potężną armię, która może ostatecznie zająć Jerozolimę dla papieża. Aby ten plan się powiódł, nie może zapanowań pokój między judaistami a islamistami na Bliskim Wschodzie. To dwie ofiary które skłóca Watykan.





http://romannacht.blogspot.com/2013/11/jezu-i-ci-czesc-pierwsza.html
http://romannacht.blogspot.com/2013/11/jezu-i-ci-czesc-druga.html


Ktoś może pomyśleć że za dużo yu symboli, że to nierealne, a jednak obraz życia składa się z obrazów, z symboli a każdy z nas jest żywym symbolem.
 To nie moja wina.
Pars prototo i wszystko zawarte jest we wszystkim (m.in. Burkhard Heim się tutaj kłania. 



sobota, 24 marca 2018

IZRAEL JAKIEGO NIE ZNACIE Żydzi są bogaci i mają kasę...

- Według izraelskiego Centralnego Biura Statystyki, prawie 31 procent z około 131 000 rodzin pod opieką"samotnych rodziców" w Izraelu żyje w ubóstwie
i dwoje z pięciu dzieci, które kładą się spać głodne.Zapewnienie rodzinom (nie tylko) w Izraelu właściwej żywności jest wyzwaniem.


- Ojciec Ruth zmarł dwa lata temu na raka. Od tego czasu jej matka, Jaffa, zmaga się z trudem utrzymania Ruth i jej brata na skromną pensję, którą otrzumuje za  rasowanie koszul w lokalnej pralni.
Bez charytatywnego wsparcia  rodzina nie miałaby prawie nic do jedzenia.

Jedną z organizacji pomagających Jaffie w utrzymaniu rodziny jest Meir Panim  która zapewnia rodzinie gorące posiłki za pośrednictwem restauracji w stylu  przedpłaconych kart zakupów.

- Historia rodziny Ruth nie jest odosobniona. 
Brak zdrowego, należytego pożywienia powoduje brak koncentracji w szkole
i prowadzi do choroby.


Organizacje charytatywne, które zapewniają żywność i inne usługi opieki społecznej, są kluczowe dla przetrwania setek tysięcy walczących Izraelczyków (oraz milionów dzieci w innych krajach.). Sama "Meir Panim" dostarcza 190 000 "posiłków na kółkach" dla zubożałych i nie mogących już wyjść z domu osób starszych;
Dodatkowo dzieci w całym kraju otrzymują 21 000 przedpłaconych kart zakupów i 100 000 gorących obiadów szkolnych od Meir Panim. Jednak organizacja nie jest w stanie  nadążyć za popytem.


... jdeź do Izraela i przekonaj się.

"Kosztujeją to  około 4,80 USD za posiłek, aby nakarmić jedno głodne dziecko", powiedziała Goldie Sternbuch, dyrektorka ds. Stosunków zagranicznych dla Meir Panim: "Normalizowanie życia ubogich obywateli Izraela jest naszym najwyższym priorytetem".

Izraelski Narodowy Instytut Ubezpieczeń informuje, że ponad 80 procent samotnych matek  pracuje. Jednak z powodu kosztownej opieki nad dziećmi
i problematycznych przepisów, które nie pozwalają kobietom zarobić więcej niż płaca minimalna lub tracą wsparcie dla dziecka, jedna czwarta samotnych matek i ich dzieci żyje w ubóstwie.


Na przykład kobieta z jednym dzieckiem, która zarabia maksymalnie 5 489 syklów miesięcznie (1 570 USD), nie jest uprawniona do pomocy państwa. Jeżeli ma dwoje dzieci, nie może przekroczyć 6282 szekli miesięcznie (1790 USD)
w dochodach.


Chociaż samotne matki mają prawo do państwowych szkoleń zawodowych, muszą same opłacać czesne. Mimo że mogą otrzymać zwrot kosztów, jest czas na który większość z tych zmagających się kobiet nie może sobie pozwolić.

Również mieszkania socjalne są dostępne tylko dla samotnych matek z co najmniej trójką dzieci. Ponieważ koszty wynajmu są wysokie w Izraelu, rodziny samotnie wychowujące dzieci są zmuszone żyć na obrzeżach, gdzie czynsz jest tańszy, ale także tam, gdzie praca jest prawie nieosiągalna. W rezultacie błędne koło ubóstwa trwa. Takie czynniki zmuszają rodziny samotnie wychowujące dzieci do przyjmowania pomocy ze strony organizacji pozarządowych.

czwartek, 22 marca 2018

IZRAEL ZNISZCZYŁ SYRYJSKI REAKTOR ATOMOWY


Izrael publikuje szczegóły dotyczące wojskowejoperacji, która zniszczyła syryjsko-irańskie zagrożenie nuklearne.

- Dziesięć lat poprzeprowadzeniu  tajnej operacji wojskowej,Izrael oficjalnie przyznał, że zaatakował i zniszczył obiekt jądrowy Al-Kibar w Syrii, który znajdował się
w ostatnim stadium budowy w tym czasie.

- W nocy z 5 na 6 września 2007 r. Izrael potajemnie zbombardował reaktor jądrowy, zgodnie z t.zw.Doktryną Begina:"wrógIizraela na Bliskim Wschodzie nie zdobędzie broni nuklearnej..

- W tajnej misji znanej jako operacja "Out Of The Box", autoryzowanej przez ówczesnego premiera, Ehuda Olmerta, osiem samolotów izraelskiego lotnictwa przeleciało wzdłuż granicy syryjsko-tureckiej (za wiedza Ankary) tuż przed 1 rano
i zniszczyło syryjski obiekt jądrowy.

- Ściśle tajny, yryjski projekt nuklearny działał przez około sześć lat przed jego zniszczeniem. Reaktor Al Kibar znajdował się 900 metrów od rzeki Eufrat i w połowie drogi między granicami z Turcją i Irakiem, daleko od największych miast Syrii,
w regionie Deir ez-Zor, 280 mil na północny wschód od Damaszku.

- Przez dwa lata przed atakiem agenci izraelskiego wywiadu wojskowego Imonitorowali syryjski projekt nuklearny. Wywiad sugerował, że obiekt będzie aktywny pod koniec 2007 roku, co skłoniło izraelska generalicję do rozpoczęcia ataku.

- W marcu 2007 r. Mosad - izraelska agencja wywiadowcza - dokonała nalotu na siedzibę szefa syryjskiej komisji energii atomowej w Wiedniu, gdzie odkryła ostateczne informacje na temat reaktora.

Informacje odzyskane przez agentów Mosadu zawierały trzy tuziny kolorowych fotografii zrobionych z wnętrza syryjskiego budynku, co wskazywało, że był to ściśle tajny reaktor jądrowy plutonu. Na fotografiach zyskanych przez Mosad było widać współpracowników z Korei Północnej , których zadaniem było  wyprodukowanie bomby atomowej w Syrii..

Olmert zdecydował natychmiast: atakujemy zewsparciem lub bez wsparcia ze strony USA.
Atak rozpoczął się po burzliwej yskusji między administracją amerykańską, pod przewodnictwem prezydenta George'a W. Busha a Izraelczykami.

Na spotkaniu w Waszyngtonie, 19 czerwca tego roku, Olmert powiedział Bushowi, że jeśli USA nie zniszczą reaktora, Izrael zrobi to, nawet gdyby brakowało mu amerykańskiego wsparcia USA odmówiły oficjalnego udziału inie przeszkodziły Izraelczykom w przeprowadzeniu nalotu.

Izraelskie lotnictwo miaoł bardzo mało czasu na przygotowanie się do ataku lub rozliczenie ewentualnych nieprzewidzianych zdarzeń, takich jak odwet ze strony sił syryjskich. Gdy plan ataku był gotowy, można go było wykonać w ciągu 12 godzin.

Przed atakiem dowódca IAF, generał (Res  i gen. Eliezer Shkedi osobiście zwrócili się do załóg bojowych, czując, że ma to znaczenie operacyjne, aby podkreślić przejście od rutynowych środków bezpieczeństwa do operacji strategicznych.Około godziny siódmej, kilka godzin przed rozpoczęciem ataku, cel został ujawniony załogom lotniczym.

"Kombatanci, dzisiaj zostaniecie wysłani do udziału w misji o wielkim znaczeniu dla Państwa Izrael i narodu żydowskiego. Misją jest zniszczyć cel i uwolnić się bez strat samolotów, tak szybko , jak to tylko możliwe. Misja jest utrzymywana w ścisłej tajemnicy, zarówno przed, jak i po jej wykonaniu, do odwołania.. Powodzenia, Eliezer Szakedi "

Samoloty niebywale nisko leciały nisko, by pozostać niewykryte. Cała operacja trwała cztery godziny. Około północy formacja prowadząca osiągnęła konieczną odległość od celu i rozpoczęła przygotowania do ataku. 
Po zrzuceniu bomb, ostatni pilot myśliwca "Sufa" zameldował; "Arizona od nas wszystkich", co oznaczało, że wszystkie bomby trafiły w cel i eksplodowały zgodnie z planem.Obiekt jądrowy był nie do użytku. 



środa, 21 marca 2018

NIHIL NOVI NA BLISKIM WSCHODZIE


Saudi Crown Prince Mohammed bin Salman

 (Saudi Press Agency via AP)

- W wywiadzie dla amerykańskiej telewizji, książę korony Arabii Saudyjskiej nazwał najwyższego przywódcę Iranu "nowym Hitlerem" i ostrzegł przed wyścigiem zbrojeń nuklearnych na Bliskim Wschodzie

- W swoim pierwszym wywiadzie dla amerykańskiej telewizji, książę Mohammed ibn Salman powiedział "CBS Minutes" z CBS, że Iran może być pierwszym państwem
w rejonie, które dostanie bombę atomową (od kogo?!), ale Arabia Saudyjska nie będzie daleko w tyle.(!?)

- W zapowiedzi programu, który odbędzie się w niedzielę wieczorem, książę powiedział gospodarzowi Norahowi O'Donnell, dlaczego nazwał irańskiego przywódcę ajatollaha Chameinei, "nowym Hitlerem" na Bliskim Wschodzie.

- Ponieważ on chce zamienić Iran w nuklearne imperium perskie.- książę.  On chce stworzyć swój własny projekt na Bliskim Wschodzie, bardzo podobny do projektu  Hitlera, który chciał rozwinąć Niemcy w tym czasie. Wiele krajów na całym świecie i w Europie nie zdawało sobie sprawy, jak niebezpieczny był Hitler, dopóki nie doszło do tego, co się stało. Nie chcę widzieć tych samych wydarzeń na Bliskim Wschodzie. "

Zapytany, czy Arabia Saudyjska potrzebuje broni nuklearnej, by przeciwstawić się Iranowi, odpowiedział spokojnie: "Arabia Saudyjska nie chce zdobyć żadnej bomby atomowej, ale bez wątpienia, jeśli Iran opracuje bombę atomową, pójdziemy w jego ślady tak szybko, jak to możliwe".

32-letni spadkobierca tronu, będący również wicepremierem i ministrem obrony królestwa, podjął ostatnio kilka kroków, by zmniejszyć uzależnienie gospodarcze kraju od ropy. Obejmuje to krajową politykę energetyki jądrowej, zatwierdzoną we wtorek przez rząd Saudi.

Państwowa agencja prasowa SPA twierdzi, że polityka obejmuje ograniczanie wszelkiej działalności jądrowej do celów pokojowych, w granicach określonych przez traktaty międzynarodowe. Królestwo już zorganizowało przetarg na budowę dwóch pierwszych reaktorów jądrowych w swojej historii - projektu, który jest obecnie w fazie licytacji.

Jednak tę samą technologię wzbogacania uranu dla reaktorów cywilnych można również wykorzystać do wzbogacenia go na wyższe poziomy potrzebne do produkcji broni jądrowej. Właśnie tak postępował Iran w ramach projektów wojskowych - do czasu osiągnięcia porozumienia nuklearnego w 2015 roku
z mocarstwami zachodnimi.


- Według BBC, w 2013 r. pojawiły się plotki, że Arabia Saudyjska kupiła bomby atomowe z Pakistanu w odpowiedzi na zdecydowane wysiłki Iranu w tej dziedzinie, które czekają na dostarczenie do  królestwa saudyjskiego. Saudyjczycy mają  odpowiednie pociski wykonane w Chinach o zasięgu ponad 2500 kilometrów. W razie czego, Izrael i Saudowie będą wspierać NATO.
Oto niepożądane efekty uboczne polityki prezydenta Obamy.


Tymczasem także stosunki egipsko-izraelskie ociepliły sie jak nigdy dotąd.
Prezydent Egiptu gotowy przyłączyć się do walki przeciwko islamskiemu terroryzmowi wspieranemu przez Iran.
"Przysięgam na Boga, że jestem gotów walczyć z siłami zbrojnymi i walczyć ramię w ramię" z siłami bezpieczeństwa, powiedział Abdel-Fattah al-Sisi, generał, który jest -prezydentem Egiptu. "Żyjemy razem lub razem zginiemy."
Aż do reelekcji w mniej niż dwa tygodnie, prezydent Egiptu w czwartek zajął centralne miejsce w telewizyjnej ceremonii upamiętniającej męczenników kraju, deklarując gotowość osobiście przystąpienia do wojny przeciwko islamskiemu terrorowi.
- W czwartkową uroczystość wyraźnie poruszony al-Sisi słuchał, jak matki
i wdowy pamiętają swoich bliskich, którzy polegli w walce z terrorystami. Serdecznie je witał, krótko rozmawiając z każdą z nich lub, w niektórych przypadkach, całując je w głowy.
Przytulał dzieci poległych żołnierzy i połączył z nimi małą dziewczynkę
w wojskowym uniformie.








W poniedziałek prezydent Autonomii Palestyńskiej, Mahmud Abbas Abu Mazen rozczarowany postawą Egiptu, który nie żąda od Izraela "zwrotu "okupowanego terrytorium"  - jak nazywa Palestynę - odrzucił wniosek pokojowy Białego Domu i nazwał ambasadora USA w Izraelu ibn klb, "synem psa".ponieważ niewierny pies, prezydent Trump nakazał  odcięcie setek milionów dolarów na pomoc dla amerykańskiej agencji na rzeczpalestyńskich "uchodźców". 

Abu Mazen potępił także rozmowy ambasadora USA w Izraelu ze społecznościami żydowskimi w Judei i Samarii, nazywając go jako "synem psa". co rozbawiło obecnych dyplomatów i dziennikarzy.

Wcześniej Ambasador USA potępił przywódców palestyńskich za milczenie w następstwie dwóch śmiertelnych ataków terrorystycznych - taranowania samochodów w czwartek w Samarii i kłucia nożami przechodniów przez terrorystów. w niedzielę na Starym Mieście w Jerozolimie -trzy osoby straciły życie a kolejne dwie zostały poważnie ranne.  Napadający z nożami w dłoniach na przechodni terroryści nie  dbają o to, kto jest żydem, kto turystą, a kto muzułmaninem. Abu Mazen nazywa tych nożowników "męczennikami". 



"OJCZE NASZ" TO NIE JEST JESZCZE JEDEN TEKST MODLITWY

- Tak zwana "modlitwa" to komunikowanie się, nawiązywanie łączności z wszechobecnym Stwórcą, który jest w nas, czyli w głębi każdej, nawet bardzo obciążonej duszy, a więc także wszędzie wokoło nas, w obecnym toksycznym, radioaktywnym, zanieczyszczonym elektromagnetycznym smogiem  środowisku, w naszym  systemie słonecznym,
w materialnym kosmosie, w którym chwilowo żyjemy, w każdym wymiarze, na każdej płaszczyźnie od rozwojowej, gdzie otrzymujemy odpowiednie do niej lekcje, aż do płaszczyzny boskiego miłosierdzia.
Jak widać w tym, zimnym, materialistycznym świecie w który uniknęliśmy tymczasowo, wszechobecny Stwórca z Jego uniwersalnymi, kosmicznymi prawami jest wciąż jeszcze jest  ignorowany, (co jest dopuszczone i tolerowane przez czyste istoty duchowe), ale cena (wojny, chroniczne choroby
i cierpienie duchowe) jest wysoka.

- Komunikacja, utrzymywanie łączności w jedności jest jednym z Boskich Praw. Komunikowanie się ze Stwórcą w nas samych, w głębi duszy,istoty duchowej  którą jest każdy z nas jest prawem, przyjemnością, a nie obowiązkiem. Każdy z nas jest żywym kosmicznym prawem.

- Modlitwa to rozmowa świadomego swego boskiego pochodzenia dziecka kosmosu z kochającym je nieustannie duchem - którego Chrystus nazywał Awinu naszym Ojcem.
 - Modlitwa to sposób dziecka na bezpośrednią rozmowę ze Stwórcą Nieskończoności - naszej Boskiej Ojczyzny, którą dziedziczymy po naszym Ojcu.


- Język Hebrajski, którym posługiwał się jezus i Jego ziemska rodzina nie zawsze był nazywany iwrit - językiem hebrajskim?
- Dziś wiemy, że jest to język biblijny, odrodzony po tysiącach lat, aby stać się współczesnym językiem Izraela, językiem, którym posługują się dzisiaj miliony ludzi.
Nazwa "język ebrajski" - Ivrit (עִבְרִית) pochodzi od słowa laawor. przejść; przechodzień to  iwri (עִבְרִי) to język przechodniów. Przechodniami jesteście na Ziemi -przypominał Chrystus przez usta swojego ziemskiego narzędzia - Jeszuy ben Josefa/jezusa.
Od słowa iwri pochodzi np. rosyjskie słowo Jewrej - hebrajczyk, albo francuskie Juif, jew  używane niewłaściwie jako "żyd". 
angielskie Jew.... niemieckie Jude
Ivri to także Iberi, Iberyjczyk, którzy również przeszli zanim doszli do półwyspu zwanego dziś Iberyjskim (półwyspem przechodniów, Hebrajczyków)

- Takimi przechodniami byli Sumerzy. Sumerowie którzy z Abrahamem przeszli na drugi brzeg rzeki Eufrat. Słowo "abraham" to awar ha am, lud, który przeszedł, a także ojciec ludu". Stąd biorą się początki starożytnych Izraelitów (niekoniecznie obywateli dzisiejszego państwa Izraela, co nie oznacza, że potomków tych starożytnych ludów tam nie ma. Judejczycy powiedzieli Jezusowi wyraźnie, naszym ojcem jest Abraham Sumer. Oczywiście mieli na myśli ich patriarchę ziemskiego, oddanego prawdziwemu, duchowemu Stwórcy.)


- Abraham i jego ludzie przekroczyli rzekę Eufrat
i zamieszkali w krainie Kanaan,ale w tamtych czasach  językiem Hebrajczyków był język judaicki (judejski)(judait), którym posługiwali się członkowie plemienia Judy - Judejczycy. Dziś wiele judejskich słów jak m.in. amen (אָמֵן) i hallelujah (הַלְלוּיָהּ) albo szabat, szalom (שַׁבָּת) - jest powszechnie używanych
w dziesiątkach języków na całym świecie.
- Słowo jeda to wiedza. kraina zwana Judea to miejsce, gdzie mieszkają ci, którzy mają wiedzę - Judejczycy. Wśród tych ludzi żył i działał największy spośród proroków - Jezus - ziemskie narzędzie kosmicznego Chrystusa. Każdy z nas ma do dyspozycji takie ziemskie narzędzie zwane ludzkim organizmem i może z jego pomocą stać się błogosławieństwem ludzkości albo tym, co sam
z siebie czyni korzystając z prawa wolnej woli
i wyboru.

- Kto już zbudził się z hipnotycznego transu
 i otrząsnął się z ziemskich programów kończących się literami -izm/yzm,  ten świadomy swojego kosmicznego, boskiego pochodzenia znajduje się
w stałej łączności z czystym Duchem, do którego zwraraca się per Ojcze. (Oczywiście, kto nie chce komunikować się ze Stwórcą Nieskończoności, który jest życiem i chce nazywać swoim "ojcem" innego ducha, ten ma prawo przeprowadzić na sobie taki eksperyment i odczuć jego rezultaty, bowiem istoty demoniczne -  "Szatan niszczy swoje narzędzia").


- W Boskim i Chrystusowym Królestwie Pokoju, kosmiczne istoty słuchają wewnętrznego głosu ich Ojca i odpowiadają Mu. Na tym polega odpowiedzialność, a nie wymuszane, egzekwowane posłuszeństwo i bojaźń Pana. Tu nie ma mowy o jaźni ani o przy-jaźni z Chrystusem. Tam gdzie panuje strach, tam dochodzi do utraty świadomości.

- Żyjący już obecnie w tym świecie świadomi swego pochodzenia ludzie, ożywiani od wewnątrz przez swoich boskich użytkowników w taki oto sposób komunikują się ze Stwórcą czystych, eterycznych wymiarów zwanych przez mistyków niebami:

Ojcze nasz, który jesteś w Niebie i w nas,
Święte jest dla nas Twoje imię.
Oto przyszło Twoje Królestwo, 
oto dzieje się i staje Twoja wola w niebie i na Ziemi.
Ty obdarzasz nas powszednim chlebem, każdym ziemskim dniem i wybaczasz nam popełnione winy a zatem i my wybaczamy naszym winowajcom.
Ty prowadzisz nas przez świat pokus i zbawiasz
nas od wszelkiego złego, które stara się wniknąć w nas.
Bo teraz nasze jest Królestwo, mo c i chwała
o wieczności do wieczności

wtorek, 20 marca 2018

KOSMICZNY DUCH, CHRYSTUS ŻYŁ W LUDZKIM CIELE IMIENIEM JESZUA - część 2-ga

Ostatni sygnał nadany przez Chrystusa, ostatnie słowo wypowiedziane przez jego ziemski instrument, przez Jezusa było słowo kula, co po hebrajsku oznacza spełniło się, wykonane, dobiegło końca. Ten przekaz - tak jak i nauka zawarta
w t.zw. Dekalogu i t.zw. Kazaniu na Górze był skierowany  nie tyle do ludzi Jemu współczesnych, co do nas - do dusz i do ludzi XXI wieku. Misja kosmicznego Chrystusa, naszego brata została pomyślnie zakończona jak to zaplanowano
w eterycznych wymiarach, w naszej Ojczyźnie. Wywieszanie udręczonego, ukrzyżowanego w celu odstraszenia tych, którzy odważą się realizować
w codziennym życiu na Ziemi Jego kosmiczne nauki ludzkiego ciała Chrystusa - Jeszuy, rzucona nań przez kapłanów klątwa jeszu, składająca się z pierwszych liter wyrazów imchak szmo we zichro (niechaj sczeźnie jego imię i pamięć
o nim) i reszta czarów i zaklęć czarnomagicznych nie zdały egzaminu. Stwórca
i Jego dzieci szanujące Boskie Prawa są nietykalni. 

Światło, boskie, uniwersalne prawo miłości penetruje ciemność, ale ciemność może wniknąć w wieczne pole światła, w wymiary Boskiej, bezinteresownej miłości i miłosierdzia. Ciemność może jednak cofając się przed światłem starać się zmierzyć ze światłem.  Właśnie to prawo tak bardzo irytuje demony. Tu nie pomagają klonowanie DNA, zdalna hipnoza i holografia.

Co jeszcze irytuje naziemne szatańskie brygady służące różnym demonom to oświadczenie Chrystusa przez Jego ziemski instrument biologiczny to: Ja jestem drogą, prawdą i życiem. ten to mi zaufał, ten ma życie wieczne. Nikt nie wróci do (Avinu)do naszego Ojca inną drogą-  tylko przeze Mnie. Chodźcie zatem za mną! 


- Gdy przybito do krzyża ziemskie ciało Chrystusa żeby odstraszyć tych, którzy odważą się iść za Jego wezwaniem i realizować Jego objawienia zawarte w tak zwanym "Dekalogu" i )w tak zwanym "Kazaniu na Górze" [ale pamiętajmy, że
w naszym Niebiańskim Królestwie, w czystych, eterycznych wymiarach nie istnieją żadne przykazania, nakazy, zakazy i kazania], Chrystus jako promieniowanie Boskiej Siły przeniknął mroki materii i wniknął w każdą obciążoną duszę stając się w ten sposób w niej drugą iskrą Bożą, duchowym wsparciem i dlatego mógł powiedzieć: 
Nikt nie wróci do (Avinu)do naszego Ojca inną drogą-  tylko przeze Mnie. Chodźcie zatem za mną! 

Na tym czynie polega zbawienie i dlatego misja prowadzenia z powrotem upadłych dzieci Bożych, zbuntowanych przeciw Boskim Prawom aniołów została wykonana i dlatego kapłani (również upadłe dusze) rzucili klątwę na Chrystusa
i po dziś dzień żadna instytucja zwąca siebie chrześcijańską(kościelną, kongregacją wyznaniową, urzędem świętej inkwizycji) nie uczy o czynie zbawienia lecz utrwala opowieść o haniebnym morderstwie sprzed 2000 ziemskich lat. Świadkami tego haniebnego czynu były m.in czyste istoty eteryczne niewidoczne przez ludzkie oczy.



- Tu zaczyna się powolny, gnilny proces  Rzymu, proces który trwa do dziś, proces opisany m.in. przez Karla Heinza Deschnera. hubertusa Mynarka i innych historyków rzymskiego "kościoła".

- Czyn Chrystusa stanowi gwarancję, że każda dusza, czyli kosmiczny duch, który obsunął się na skali duchowej ewolucji wróci z powrotem do domu, do niebiańskiej Ojczyzny, w wymiary, w których został stworzony. Oczywiście każdemu duchowi, każdej zamroczonej duszy, każdemu człowiekowi dana jest wolna wola i wolny wybór: Chrystus, czy Watykan, Chrystus czy rabinat, Chrystus czy pozostałe ziemskie, wyświechtane programy, które nie zdały egzaminu.

- Korzystając z Bożej łaski i Boskiej cierpliwości Chrystusa, demony i ich kapłani tępili tych, którzy mimo wszystko, biorąc przykład z życia największego
z proroków i nauczycieli ludzkości gotowi byli poświęcić swoje ziemskie ciała dla realizowania w codziennym życiu uniwersalnych praw wszechświata dając w ten sposób żywy przykład sobie współczesnym, że życie według praw mojżeszowych i chrystusowych jest możliwe, a nie utopią, bowiem na Ziemi ma być tak, jak
w Niebie, czyli w czystych duchowo, eterycznych wymiarach, a nie jak na planetach niskiego Ziemi astralu. Kapłani wraz z władzami świeckimi na bazie maksymy skłóć, podziel i panuj, tępili idących śladem Jeszuy. Wymordowani zostali Bogumili, Katarowie, Albigensi...; mimo to pierwotny ruch, prawdziwe chrześcijaństwo odradzało się i tak jest i dziś. Z wszechobecnym Życiem śmierć nie wygra, bowiem śmierć jest powolnym procesem samobójczym, procesem samozniszczenia. Na nic zwalczanie i mordowanie posłańców Bożych (gr. angelos), proroków i pocieszycieli przez oszalałych w swej nienawiści do Boga, Chrystusa i uniwersalnych, kosmicznych praw kapłanów. Królestwo Boże jest już na Ziemi w sercach ludzi budzących się do normalnego życia, bo służyć Bogu = służyć wszechobecnemu życiu. Bogu i Chrystusowi nie można zakneblować ust. Tu nie zdały egzaminu nawet bronie psychotroniczne. Lucyferiańscy 
kapłani i ich służby specjalne obciążają się jedynie starając się opóźnić naturalny proces duchowej ewolucji z pomocą psychotroniki, fake newsów (preparowanych na zamówienie fałszywych wiadomości) i dezinformacji. Tworzenie mentalnego chaosu, posługiwanie się zamroczonymi masami islamskich militantów, skłócanie "żydów" z "nieżydami" itp. praktyki nie przynoszą synom buntu, synom przymierza oczekiwanych rezultatów; co gorsze pojawia się coraz więcej niepożądanych przez nich efektów ubocznych. Vide: wypowiedzi z ostatnich lat takich figur jak Zbigniew Brzeziński i jego córka, niektórzy z braci Rockefeller, poplecznicy rodziny Rothschildów odnawiający pośpiesznie ideę kapitalizmu, wypowiedzi papieża Bergoglio..., szefa instytucji, za którą jak za kometą widnieje krwawy ogon - ogon krwawego dragona. Dziś popularne jest mordowanie słowem - zniesławianie każdego, kto wskazuje palcem na szatańskie praktyki rzekomo chrześcijańskich instytucji i kongregacji. To, że massmedia nie donoszą o tych praktykach świadczy o kontroli umysłów, ale i te wymykają się spod kontroli. Nie istnieje czynnik równoważący boską  wolność. Inscenizowanie wojen także nie pomaga. Wojskowi to też ludzie. Można kupić wygraną lub przegrana wojnę. Ponieważ nie żyjemy na Ziemi tak, jak w Niebie - w piekle które naświetlamy od wewnątrz wszystko jest na sprzedaż. Tego świata nie zmienia politycy ani wojskowi, lecz ci, którzy niosąc
w sobie Boskie światło promieniują nim bezinteresownie. Dlatego Królestwo Boże jest już na Ziemi, czy to się podoba władcom tego świata, czy nie. Każdy zbudzony duch - także żyjąc tymczasowo w ludzkim ciele - promieniuje. Następna wojna tego nie zmieni. To promieniowanie nie podlega próbommodulacji.

niedziela, 18 marca 2018

ARTYKUŁ Z SERII "NIE WSZYSCY, NIE WSZYSTKIE" - Echo Dnia Kobiet



- Przed Międzynarodowym Dniem Kobiet prezydent Izraela, Reuven Rivlin gościł u siebien22 wybitne izraelskie studentki (żydowskie i arabskie, które czują się Izraelkami, a nie tylko żydówkami lub Arabkami; rośnie nowe pokolenie wyzwalające się świadomie ze starego oprogramowania). Te Izraelki to liderki przyszłości.


- Prezydent Rivlin przyjąl także a Ambasadorów Izraela w Japonii, w Austrii,
w Etiopii i we Francji - to kobiety. Tego przykładu nie lubią militanci islamscy
w państwach ościennych. W ten sposób Izrael deprawuje przyzwoite muzułmanki



Niektóre z pań a,mbasador.



- Większość jerozolimskich Arabów i Arabek wybiera suwerenność Izraela.
- Nowa ankieta, przeprowadzona przez Palestyńskie Centrum Opinii Publicznej wśród Arabów ze wschodniej Jerozolimy, pokazuje, że 52% woli  żyć jako równouprawnieni obywatele Izraela. Siedem lat temu liczba ta wynosiła tylko 35%.
http://jcpa.org/article/coexistence-jerusalem-local-elections/

Od czasu do czasu ludzie pytają mnie, dlaczego piszę artykuły o Izraelu z serii NIE WSZYSCY. Otóż te artykuły dedykuję nie tylko tym, którzy interesują się tym państewkiem na Bliskim Wschodzie i już tam byli jako turyści, lub mają tam przyjaciół jeszcze soprzed 1968 roku, lecz przede wszystkim dla tych, którzy tam nigdy nie byli i nie mają pojęcia jak wygląda życie w tym kraju.


Pani mecenas, Anat Berko, kryminolog (nie kryminolożka), reprezentowała ostatnio Izrael na spotkaniu w Zgromadzenia Parlamentarnego Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie Wiedniu . 
 Izrael uczestniczył jako pełnoprawny członek Komitetu Ad Hoc ds. Przeciwdziałania Terroryzmowi. Wywiady państw UE ściśle współpracują
z wywiadem Izraela.

...a więc nie uogólniajmy, nie generalizujmy, bo zniekształcamy w ten sposób obraz rzeczywistości.


KOSMICZNY DUCH, CHRYSTUS ŻYŁ W LUDZKIM CIELE IMIENIEM JESZUA...

... co po hebrajsku znaczy zbawienie. Zbawicielem nie było i nigdy nie jest ludzkie ciało - w tym wypadku Jezus - lecz wielki boski  duch, nasz starszy brat - zwany na Ziemi Chrystusem. Stan Boskiej, uniwersalnej świadomości który
w nas budzi od wewnątrz jest zbawienny.
- Kim byłbym dziś bez Chrystusa, bez tej uniwersalnej świadomości, bez tego wewnętrznego promieniowania?; kim byłbym?, śmiertelnikiem wierzącym
w śmierć, zabijającym inne formy życie, popełniającym samobójstwo to w tym, to w następnym wcieleniu, żydem, nieżydem, Żydem, Germanem, Semitą, Słowianinem, aborygenem, Ziemianinem? I te ziemskie okowy miałyby mnie zadowalać, napełniać dumą, pychą..., które zabierałbym ze sobą "na drugą stronę, w tzw. zaświaty?!

- Nasz brat, kosmiczny Chrystus nie polecił przez ludzkie usta Jezusa stworzyć instytucji zwanej "kościołem", struktury ziemskiej władzy, konkordatu i kasty kapłańskiej.  Uczył, że każdy duch, każda dusza, nawet żyjąc w ludzkim ciele jest żywą świątynią świętego ducha, a więc świętego, wszechobecnego Życia. Każda dusza jest "cegiełką" tej wielowymiarowej, wielopoziomowej uniwersalnej świątyni Życia, które jest Bogiem, czyli najwyższym stanem świadomości:
JA JESTEM ŻYCIEM.
Komu ten stan świadomości nie wystarczy, kto nie tęskni za nim, nie odczuwa dotkliwej utraty boskiej, kosmicznej świadomości, ten utożsamia się i zadowala byciem kimś w i na materii, na planie rozwojowym, na który się obsunął, gdy stał się człowiekiem, drapieżcą w królestwach Natury rozmnażającym się jak zwierzę.

- Wiedzieli o tym ci, którzy po zamordowaniu ciała, którego użytkownikiem był czysty, nieobciążony ziemskimi programami Boski Duch, współrządca wszechświata i którzy starali się wcielać w życie codzienne na materii Jego zwięzłe nauki zawarte w tzw. 10 przykazaniach i tzw. kazaniu na górze. W ten sposób zrodził się ruch prachrześcijaski, którego ni należy mylić
z katolicyzmem (chrystianizmem i pochodnymi -izmami). Użytkownik jezusa, największego z proroków na Ziemi wrócił po ukrzyżowaniu jego ziemskiego ciała do naszej Wiecznej Ojczyzny. Wiele  czystych duchów planowało, co można zrobić dla upadłych braci i sióstr w materii, ale tylko ten jeden zdecydował się zejść w mroki czeluści materii; zszedł i wykonał zadanie i jest Zbawicielem wszystkich dusz niezależnie od tego, czy zdają sobie z tego sprawę czy nie.

- Instytucja, tak zwący siebie kapłani tej instytucji zwącej siebie kościołem "chrześcijańskim" od 2000 ziemskich lat prześladują ludzi, którzy opowiadają się za czystą nauką Chrystusa, a nie za ludzkimi, kapłańskimi dogmatami wiary, jak m.im. yen o "wiecznym potępieniu", z czego przestraszony katolik ma wyciągnąć rzekomo logiczny wniosek, że popełniony przezeń grzech ma większą moc niż Boskie miłosierdzie, które jest boską cechą. Cóż za nonsens. Człowiek nie skaże swojego dziecka na "wieczne potępienie", a wszechwiedzący Bóg-Stwórca-Ojciec, który jest czystą miłością miałby karać swoje stworzone przez siebie na Jego podobieństwo boskie dzieci "wiecznym potępieniem"?!
- Krótko: Jeszua mi Naceret (Jezus z Nazaretu w którym żył Boski, kosmiczny Chrystus, nasz brat nigdy nie objawił, że Jego wolą jest aby "żyjący w bojaźni Bożej" ludzie wznosili na Jego cześć świątynie z kamienia. Żyjący w strachu, który nie cechuje dziecka Bożego człowiek, skoro już mowa o jaźni, żyje
w stanie przyjaźni z każdym ze swoich bliźnich z braćmi mniejszymi łącznie.
O polowaniach, w których brali i biorą udział kapłani rzekomo chrześcijańscy  nie ma tu mowy.
- Kto nie realizuje w codziennym, ziemskim życiu nauki zawartej w t.zw. Kazaniu na Górze i w tzw. Dekalogu - ten nie jest w rzeczywistości ani chrześcijaninem, ani żydem, ale ma wolną wolę i może żyć w stanie świadomości ja jestem katolikiem, muzułmaninem, protestantem, mormonem, świadkiem Jehowy, komunistą, faszystą, nihilistą, kemalistą, teozofem itd... 

- Wracając do prześladowanych przez kapłanów ludzi; te prześladowania zaczęły się wtedy, gdy ludzie ci, którzy wzięli sobie za cel życia realizowanie nauk chrystusowych a nie kościelnych, odmawiali wznoszenia za swoje pieniądze świątyń z kamienia, bowiem wolą naszego Stwórcy i Ojca oraz naszego brata- Chrystusa- jest żyć w ludzkich sercach. Bez tego stanu świadomości pokoju
w tym holograficznym, materialistycznym świecie nie będzie. Ci prześladowani ludzie idący za wołaniem Chrystusa "Chodźcie za mną" rozumieli, że bez kościołów, ziemskich tytułów nie może istnieć kościelna władza, która wraz
z władzami  państwowymi realizuje szatańska maksymę skłóć, podziel i panuj. Jakież to proste. Czyż nie kapłani podburzyli bezmyślny lud, żeby wydać Jezusa rzymskim władzom? Chrystus uczył, że  w s z y s c y jesteśmy braćmi i siostrami
i już to irytowało bogatą kastę kapłańską. To nie "żydzi", bo przed 2000 ziemskich lat jeszcze nie istnieli w dzisiejszym tego pojęcia znaczeniu, istnieli podjudzeni przez kapłanów bezmyślni Judwjczycy. To kapłani rzekomo nauki mojżeszowej, nie realizujący jej na co dzień przyczynili się do ukrzyżowania przez barbarzyńskich Rzymian niewinnego człowieka, którego użytkownikiem był czysty, kosmiczny duch - Chrystus. Następnie z tego psychodramatu stworzyli system wiary zwany religią.
Religio to powrót do jedności, a tej nie osiągnięto do dziś, bowiem wojny są wojnami religijnymi. Dzisiaj opakowuje się ten fakt
w papierek na którym widnieje napis: zderzenie cywilizacji... Czyżby? To wojny lemingów ginących nie za swoje interesy i zabijający swoich bliźnich wbrew nauce mojżeszowej i chrystusowej. Jezus był isz szalom, czyli był człowiekiem pokoju. Na jego widok lemingi podburzane przez kapłanów, manipulatorów tłumów wołały przedpołudniem Hosanna!  (pomóż nam!, wyciągnij do nas swoją dłoń), a już po południu ci sami ludzie wołali  ticlaw! ukrzyżuj!. Oto pożądane efekty uboczne kaądej władzy - kapłąńskiej i świeckiej.
Bez serc, bez ducha, to szkieletów ludy - opisał ten upadły stan świadomości,
a dokładniej nieświadomości i ignorancji kabalista, Adam Mickiewicz.

- Chrystus uczył, że wszyscy, którzy za miecz chwytają, od miecza zginą.
  Życie jest święte, Życie jest Bogiem, Chrystus jest synem Życia i przypominał nam, że my jesteśmy dziećmi Życia, dziećmi Boga, który jest Świętym Stwórcą. Jesteśmy Jego cząsteczkami; Życie w nas a my w Nim. To jest jedność. To nie jest system religijny - to jest rzeczywistość, od której oczywiście można się odwrócić i wziąć na siebie rezultat swojego postępowania. Rezultatem nie będzie "kara Boża" za nieposłuszeństwo, lecz zebranie tych częstotliwości, które ignorant uniwersalnych, kosmicznych praw transmitował w nieskończoność.
To, co posiał, to pozbiera, akcja i reakcja; każdy komunikuje się z tymi polami energii, które stworzył.

- Chrystus nie wcielił się w ludzkie ciało ze względów karmicznych; to nie była jeszcze jedna obciążona ziemskim oprogramowaniem zamroczona dusza. To był akt miłosierdzia odczuwanego w stosunku do upadłych istot. Nie przypadkowo zszedł na materię na terenie zwanym dziś Bliskim Wschodem. Tu zbuntowane, opętane żądzą zarządzania wszechświatem istoty założyły swoje bazy, tu, na odprysku z ogromnej planety, zwanym Adama (stąd istoty zwane Adamitami - Ziemianami), na małej planetce, należącej do małego systemu planetarnego należącego do małej galaktyki która powstała w wyniku procesu zgęszczania się Boskiego eteru w formę zgęszczenia zwaną dziś materią.
- Misją, którą wziął na siebie nasz kosmiczny  brat Chrystus było przypomnienie upadłym, zczłowieczałym istotom o ich boskim pochodzeniu i pozostawienie im informacji dzięki którym mogą, gdy zatęsknią wrócić do ich naturalnego stanu świadomości i do prawdziwej Ojczyzny, do domu, do Ojca Stwórcy. Ten proces nazywa się zbawieniem. Instytucje kościelne z tym procesem nie miały imają nic wspólnego, bowiem tym ludziom zależy tylko na władzy, a taki stan świadomości jest obcy dla Chrystusa i Jego następców. Chrystus składając w ofierze swoje ziemskie ciało stworzył pole morfogenetyczne.
W wielowymiarowej nieskończoności zaroiło się od "chrystusów". Chrystus żyje w każdym z nas i to jest paruzja, drugie zejście (a dokładniej druga fala promieniowania) Chrystusa na Ziemi. Tego procesu nie przerwą demoniczne siły niskiego astralu ani ich satanistyczne załogi naziemne. Instytucje kościelne milcza na ten temat i rękami zamroczonych islamistów starają się stworzyć nadchodzący świat dla siebie. Modlą się jednak publicznie aby otumanieni ludzie padali przed nimi na kolana, i ich czcili. Magowie, których czas dobiegł końca. To pod ich adresem wołał Chrystus przez ludzkie usta Jezusa: Biada wam, biada, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, bo podobni jesteście do grobów pobielanych, które zewnątrz wyglądają pięknie, a wewnątrz pełne są kości trupich i wszelakiego plugastwa.
-  Chrystus nie był i nie jest popularny w kręgach najbogatszych i mniej bogatych tego materialistycznego świata założonego na małej planecie, która jest piękna i cierpi jako istota żywa z powodu założonego na niej przez upadłe istoty bezdusznego świata. Nauka ujęta w tak zwany Dekalog i Kazanie na Górze nie jest popularna, bo Chrystus uczył zasady "módl się i pracuj". Nie uczył
o manipulacjach giełdowych, nie uczył o lichwie i gromadzeniu sztucznych środków płatniczych kosztem ludu niewolniczo pracującego i płacącego podatki, bo w ten sposób poszerza się nieustannie przepaść między biedakami
a bogaczami i obie strony stojących nad tą przepaścią nienawidzą się wzajemnie. Dla bogaczy ich niewolnicy są obrzydliwością (dlatego nie wahają się przed ludobójstwem gdy to "konieczne"
z punktu widzenia ich interesów), ci drudzy ulegając zawiści i zazdrości obszczekują bogatych i co jakiś czas pozwalają sie wciągać przez zręcznycy czarnych magów w krwawe  przewroty
i rewolucje wierząc, że dzięki tym "zwycięstwom" nadejdą lepsze czasy dla nich.
cdn...