Roman

Roman

czwartek, 17 grudnia 2020

POKOJOWE UKŁADY IZRAELSKO ARABSKIE I ICH EFEKTY UBOCZNE POZYTYWNE, NEGATYWNE I INNE


Karawana turystów na wielbłądach mija jezioro na pustyni marokańskiej.

Tak jak niegdyś przeciętni Ziemianie nie wyobrażali sobie świata w roku 2000
a ta ziemska data należy już do przeszłości, tak jak niegdyś wielu ludzi nie potrafiło wyobrazić sobie Berlina w przyszłości bez berlińskiego muru, a to już za nami (9 / 11 / 2009 r),; tak jak Ziemianie nie wyobrażali sobie Nowego Yorku bez  wieżowców WTC które runęły 11 / 9 / 2011 roku, tak jeszcze do niedawna niewyobrażalnym był pakt pokojowy państw arabskich z Izraelem
- zjawisko uznawane przez Iran i palestyńskich Arabów za zdradę Allaha
  i islamu. Biznesmeni ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich masowo lecą do Izraela, izraelscy biznesmeni bardzo są podekscytowani interesami
z emiratami.
Oczekuje się, że nowy traktat pokojowy z Marokiem zmieni północnoafrykański naród w turystyczny magnes dla Izraelczyków, poinformował w niedzielę kanał 1Porozumienie o nawiązaniu stosunków między Izraelem a Marokiem doprowadzi do otwarcia granic tego kraju dla Izraelczyków bez konieczności posiadania wizy, a linie lotnicze przygotowują się na przylot 150 000 Izraelczyków rocznie. Chociaż Izraelczycy byli już
w stanie odwiedzić Maroko w grupach, przy czym około 50 000 odwiedza rocznie to królestwo, oczekuje się, że nowe porozumienie przyniesie ze sobą napływ izraelskich turystów, którzy 
w końcu będą mogli podróżować do tego kraju samodzielnie i bezpośrednio tak, jak do królestwa Jordanii. Za plecami zajadłych islamistów władcy większości muzułmańskich krajów prowadzili potajemnie intratne interesy  Izraelem
- Ponieważ Maroko jest obecnie określane jako „czerwony kraj” z wysokim wskaźnikiem zarażenia koronawirusem, branża turystyczna i linie lotnicze już przygotowują się do pierwszych lotów, które mają rozpocząć się w marcu lub kwietniu, podają źródła z branży turystycznej.

- Przedstawiciele linii lotniczych twierdzą, że bezpośrednie loty powinny rozpocząć się wiosną, po zakończeniu pandemii.
Trzy izraelskie linie lotnicze, El Al, Arkia i Is-rair przygotowują się do obsługi regularnych lotów przed świętami Pesach, mając nadzieję, że Izraelczycy pochodzenia marokańskiego będą mogli świętować tradycyjne święto Mimouna z okazji końca Pesach w kraju ich korzeni.
„ Oczekuje się, że ceny lotów będą się wahały od 450-550 dolarów za lot ”
- powiedział dyrektor IS-air.
- Anat Fogel, która pracuje jako przewodnik po Maroku dla biura podróży "Natur", powiedziała, że izraelscy turyści mogą spodziewać się wspaniałych wrażeń podczas podróży do popularnego marokańskiego, kosmopolitycznego miasta Marrakesz,  znanego z najlepszych, nocnych klubów na świecie;-  możesz przyjechać - kontynuuje Anat - założyć plecak na ramiona, podróżować po cenach na każdą kieszeń, a także możesz poczuć się jak król i spać w tradycyjnej, marokańskiej willi.
- Około miliona Izraelczyków, mniej więcej jeden na dziewięciu obywateli, ma marokańskie, żydowskie pochodzenie. Stary król Hassan, (tak jak król Saud, Fajsal, zm. król Hassan Jordanii. libijski pułkownik Kadafi, a nawet perski zwolennik wymazania z mapy świata Izraela, Achmadindżad) twierdził, że ma korzenie żydowskie. Większość liczącej niegdyś ponad 250 000 Żydów społeczności Maroka przeniosła się do Izraela w latach pięćdziesiątych XX wieku.
- W międzyczasie Sudan został usunięty z listy państw sponsorujących palestyński terror. Stosunki z Izraelem normalizują się w zawrotnym tempie...
- W międzyczasie zmaterializowała się unia skośnookich na Dalekim Wschodzie,
Izrael podpisał14 grudnia 2020  umowę o wolnym handlu
z Koreą Południową. Dla Izraelczyków umowa o wolnym handlu z Koreą Południową będzie oznaczać spadek cen urządzeń elektronicznych
i samochodów, donosi ILTV. Przemysł Korei Południowej skorzysta
z izraelskiej technologii. Nie wszyscy chcą żyć w stanie wirusowej neurozy; pandemia pandemią, ale kasa musi grać.
- C z y j a  kasa?! 
- Wyżej wspomniane państwa jak i pozostałe są zadłużone i boją się nie spłacać obciążających je długów. Czemu się boją? Bo władza bazuje na strachu. Kto żyje w strachu? Niewolnicy systemu. Miliardy Ziemian.
Miliardy niewolników  wegetujących na tej planecie, posiadacze pilotów do telewizorów nigdy nie słyszały o istnieniu za ich plecami Międzynarodowego Funduszu Walutowego) i Banku Rozrachunków Międzynarodowych pradawnym banku Templariuszy., czyli banku wszystkich liczących się banków. Z niskiego astralu spadł szatański pomysł wirusowej pandemii; pomysł na  walkę z wirusem, taką sama walkę jak z terroryzmen lub
z kartelami narkotykowymi.
Covid busines dla wtajemniczonych czyli kilkuset ludzi spośród miliardów.
W międzyczasie

Izrael i Chiny wymieniają się na planie technologii, a Izrael kupił chińską szczepionkę...
- W tym samym czasie Chiny zalały Stany Zjednoczone swoimi agentami,
  a zwalczający radykalnie wszelkie systemy religijne chiński rząd gnębi chińskich obywateli wyznania mojżeszowego
„Jesteśmy przestraszeni”: Chiny rozprawiają się z judaizmem
Rząd Chin rozprawił się z „niezatwierdzoną religią” w ostatnich latach, zmuszając małą społeczność żydowską w kraju do ukrywania się swojej religii, donosi brytyjski The Telegraph w niedzielę.
„Za każdym razem, gdy świętujemy, boimy się” - powiedział jeden
z członków żydowskiej społeczności Kaifeng. Rozmawiał z The Telegraph pod warunkiem zachowania anonimowości ze względu na groźbę odwetu ze strony rządu. „Cokolwiek robimy, zawsze bardzo uważamy, aby władze się nie dowiedziały” - powiedział.

Potajemnie zapala świece chanukowe, martwiąc się, że chińscy urzędnicy ponownie go odwiedzą, tak jak robili to podczas poprzednich uroczystości religijnych.

„Kochamy nasz kraj; nie jesteśmy przestępcami; po prostu nie jemy wieprzowiny - powiedział mężczyzna.

„Dlaczego musimy praktykować naszą wiarę w tajemnicy i żyć na marginesie społeczeństwa? To naprawdę trudne do zniesienia - powiedział.

Od 2015 roku prezydent Chin Xi Jinping kieruje brutalnym rozprawą partii komunistycznej z zagranicznymi wpływami i niezatwierdzoną religią.

„Ich celem jest upewnienie się, że następne pokolenie nie będzie miało żadnej żydowskiej tożsamości”, powiedział jeden z mężczyzn The Telegraph, mówiąc, że w domu uczy swoje dzieci wszystkiego, co wie o judaizmie.

Próbując wymazać historię społeczności, rząd zniszczył jej pomniki.

Starożytna studnia, ostatnia pozostałość po XII-wiecznej synagodze Kaifeng, została pokryta betonem.
Władze usunęły również z tego miejsca 500-letnie kamienie
z wygrawerowanymi wierzeniami i przodkami społeczności.

Kamera bezpieczeństwa strzeże teraz miejsca, w którym kilkudziesięciu Żydów spotykało się na nabożeństwach. Witryna jest teraz domem dla rządowej propagandy i ogłoszeń, że judaizm jest zabroniony.

Żydzi osiedlili się w Kaifeng ponad 1000 lat temu, kiedy miasto nad brzegiem Żółtej Rzeki było tętniącą życiem stolicą północnej dynastii Song.

Około 1000 osób w Kaifeng twierdzi dziś, że mają żydowskie dziedzictwo. Eksperci twierdzą, że tylko około 100 praktykujących Żydów.
Po pokoleniach małżeństw mieszanych nie można zweryfikować żydowskiego statusu większości członków społeczności Kaifeng, chociaż niewielka ich liczba przeniosła się do Izraela i przeszła formalną konwersję na judaizm z pomocą organizacji takich jak Shavei Israel.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz