Roman

Roman

sobota, 15 kwietnia 2023

CZY WIESZ JAK ŻYJE SIE W ZIMBABWE?

 


SYTUACJA
Zimbabwe to kraj, który od wielu lat walczy z biedą.
- Ubóstwo można zdefiniować jako brak podstawowych potrzeb ludzkich, takich jak żywność, schronienie i odzież. W Zimbabwe ubóstwo jest wszechobecne, a co najmniej 60 procent z 16-milionowej populacji żyje poniżej granicy ubóstwa.
- Jednym z głównych powodów tego są trudności w uprawie żywności spowodowane suchym klimatem. Położone w południowej Afryce Zimbabwe ma klimat subtropikalny z gorącymi latami, niskimi opadami deszczu i mroźnymi, suchymi zimami. Uprawa tam roślin jest wyzwaniem, zwłaszcza w porze suchej.
Na obszarach wiejskich Zimbabwe, aby przetrwać, wiele rodzin polega na rolnictwie na własne potrzeby. Oznacza to, że uprawiają rośliny, aby wyżywić siebie i swoje rodziny, a nie w celach komercyjnych. Jednak suchy klimat i brak opadów utrudniają uprawę roślin. Rolnicy często mają trudności z wyprodukowaniem wystarczającej ilości żywności, aby wyżywić swoje rodziny, nie mówiąc już o sprzedawaniu nadwyżek w celu uzyskania dochodu.
- Brak dostępu do wody jest poważnym problemem w Zimbabwe. Według Organizacji Narodów Zjednoczonych ponad 2,2 miliona ludzi w kraju nie ma dostępu do bezpiecznej wody pitnej. Utrudnia to rolnikom nawadnianie upraw, co jest niezbędne w porze suchej.  W ostatnich latach Zimbabwe doświadczyło dotkliwych susz.
-Susze mogą niszczyć uprawy i prowadzić do niedoborów żywności.
Powoduje to wzrost cen i sprawia, że ​​rodzinom jeszcze trudniej jest pozwolić sobie na podstawowe artykuły pierwszej potrzeby.
- Skutki ubóstwa w Zimbabwe są dalekosiężne. Dzieci są często zmuszane do porzucania szkoły, aby pomagać swoim rodzinom w rolnictwie lub innych zajęciach generujących dochód. To utrwala cykl ubóstwa, ponieważ bez wykształcenia młodym ludziom trudno jest znaleźć lepiej płatną pracę i poprawić standard życia.
- Chociaż rząd i organizacje pozarządowe wdrożyły różne programy, próbując zaradzić ubóstwu i brakowi bezpieczeństwa żywnościowego, wciąż pozostaje wiele do zrobienia, aby zapewnić wszystkim mieszkańcom Zimbabwe dostęp do podstawowych potrzeb ludzkich.
- Konsekwencje niedostatecznej podaży niezbędnych składników odżywczych w diecie dziecka mogą być dotkliwe i dalekosiężne. Niedobory witamin i minerałów mogą prowadzić do zahamowania wzrostu, osłabienia układu odpornościowego
i upośledzenia rozwoju poznawczego. Brak żelaza może prowadzić do anemii, która może powodować zmęczenie i spadek koncentracji, natomiast brak witaminy A może skutkować kurzą ślepotą i zwiększoną podatnością na infekcje. Niedożywienie może również zwiększać ryzyko chorób przewlekłych w późniejszym życiu.
- W celu zapewnienia optymalnego zdrowia fizycznego i psychicznego, niezwykle ważne jest, aby dzieci spożywały dietę zapewniającą odpowiedni poziom wszystkich niezbędnych składników odżywczych.
POKONYWANIE WYZWAŃ
Widok małych dzieci trudzących się, aby pomóc swoim rodzinom w uprawie żywności lub sprzedaży pomidorów na poboczu drogi, chwyta za serce każdego, ale większość ludzi odwraca wzrok, po prostu dlatego, że ubóstwo w Zimbabwe jest przytłaczające i wykracza poza to, co może zmienić jedna osoba.
Na szczęście jedna wyjątkowa osoba nie mogła się odwrócić i poczuła się zmuszona pomóc choremu, głodującemu chłopcu. Podczas spaceru po centrum handlowym na obrzeżach Harare, stolicy Zimbabwe, Bruce Kanengoni i jego mały syn byli świadkami widoku, który ich do głębi zszokował. Młody chłopak, ubrany w łachmany, z szarą, łuskowatą skórą zwisającą z jego kościstego szkieletu, pokuśtykał obok nich.
Syn Bruce'a błagał ojca, aby kupił chłopcu trochę jedzenia.

- Bruce Kanengoni, koordynator naszego projektu Ruchu Życia w Zimbabwe

Było oczywiste, że siły życiowe chłopca zostały całkowicie wyczerpane. Całe jego ciało zadrżało w niekontrolowany i mimowolny sposób. Tanya (pseudonim) był czternastoletnim chłopcem, który wyglądał na około dziewięciu lat. Był sierotą, mieszkał w przeludnionym, małym domu z babcią. Oboje jego rodzice zmarli
w wyniku zakażenia wirusem HIV, a babcia była wątła i bez grosza przy duszy.
- Bruce nie mógł się odwrócić i postanowił pomóc Tanyi. Było to wyzwanie, ponieważ biznes i dochody Bruce'a ucierpiały z powodu COVID-19 i blokad, a jego żona niedawno straciła pracę. Pieniędzy było mało, a on ledwo wystarczał na utrzymanie własnej rodziny. Niezrażony jednak Bruce nagrał film i kilka zdjęć Tanyi i umieścił je na stronie na Facebooku, gdzie mieszkańcy Zimbabwe na całym świecie mogli śledzić bieżące wydarzenia w kraju.
Jako były mieszkaniec Zimbabwe, obecnie mieszkający w Australii, byłem poruszony, aby pomóc Bruce'owi zebrać pieniądze dla Tanyi. 
Niedawno przeszedłem na emeryturę i miałem bardzo mało pieniędzy do oddania, ale pracowałem nad planem pomocy ludziom takim jak Tanya. Czytałem ostatnio artykuł
o dr. Rath Health Foundation i pracą, którą wykonują w innych krajach afrykańskich. Napisałem do Fundacji z pytaniem, czy nie mogliby przeprowadzić podobnego programu w Zimbabwe. 
Dr. Ratha Health Foundation byli chętni do pomocy.
- Zaproponowali, że przekażą niewielki budżet na pomoc w zakupie narzędzi ogrodniczych, a także na dostarczenie materiałów szkoleniowych na temat ogrodnictwa owocowo-warzywnego. Bruce Kanengoni był oczywistym wyborem,
aby objąć rolę edukatora i koordynatora projektu, i tak narodziła się Tibasisane
(co oznacza „Pomagajmy sobie nawzajem”) Foundation Trust.
Wcześniejsze doświadczenie Bruce'a polegało na organizowaniu i zarządzaniu dużymi koncertami rockowymi w roli MC takich imprez. Dlatego musiał wyjść ze swojej strefy komfortu i zostać ogrodnikiem oraz ekspertem w dziedzinie mikroelementów
i zdrowia. Niewzruszony spędził miesiące na kontaktach i negocjacjach
z biurokracjami Zimbabwe w celu założenia Tibasidare Foundation Trust, opracowania konstytucji i zasad organizacji oraz niezliczonych innych zadań.
W ciągu tych miesięcy skakania przez biurokratyczne obręcze Bruce zobowiązał się do nauki o mikroelementach, zdrowiu, ekologicznych praktykach ogrodniczych
i nauczaniu dzieci. Ponadto musiał negocjować ze szkołą podstawową w celu uzyskania zgody na realizację swojego programu na terenie szkoły. Poziom nauki, jaki musiał przyjąć Bruce, był intensywny. 
Po ukończeniu sześciomiesięcznego szkolenia na zadowalającym poziomie, Bruce od razu zabrał się do pracy. 
Szkoła na dużym, rozległym przedmieściu Harare przydzieliła mu ziemię na założenie pierwszego ogrodu warzywnego. Dyrektor szkoły okazał wsparcie i wielu uczniów zdecydowało się przystąpić do programu.
- Postęp był powolny, głównie z powodu braku nasion i wody, ale jak szybko odkrył Bruce, każdy na misji zawsze może znaleźć sposób na pokonanie pojawiających się wyzwań. Poprosił uczniów, aby przekazali nasiona warzyw, które mogli z domu. Następnie powiedział każdemu uczniowi, aby codziennie przynosił do szkoły pięciolitrową butelkę wody, aby podlewać sadzonki.
- Podczas wakacji szkolnych Bruce rozszerzył program na domy swoich uczniów.
Małe podwórka zamieniły się w ogrody warzywne, a dobre wieści szybko się rozeszły.
Niedawno Bruce negocjował z dyrektorem drugiej szkoły w okolicy, aby rozszerzyć program. Obecnie trwają niezbędne prace przygotowawcze w tej szkole. 
- Będę dalej informować o rozwoju tych ekscytujących nowych inicjatyw Zimbabwe
w nadchodzących tygodniach i miesiącach.
Drd Rath Fiundation

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz