Roman

Roman

piątek, 2 lutego 2024

ROZMOWA Z NIEOMYLNYM, GROŻĄCYM WIECZNYM POTĘPIENIEM SZEFEM KOŚCIOŁA KAT...

 


Gdyby przybyłaby do nas tutaj delegacja pozaziemskich istot
z wielkimi nosami uszami, tak jak malują je dzieci
- i jeden z nich powiedziałby:„Chcę zostać ochrzczony”!
Jak byśmy postąpili?


Grek, który trzykrotnie wyparł się  znajomości z Jezusem z Nazaretu
(z ziemskim ciałem którego użytkownikiem była czysta eteryczna istota zwana na Ziemi Chrystusem już w one dni zastanawiał się, czy chrzcić pogan, bowiem Chrystus uczył między innymi: <Idźcie i uczcie i chrzcijcie w moim Imieniu…>, zasię kościół uczy swoich instytucjonalnych dogmatów zamiast tak zwanego „Kazania na Górze" i "Dekalogu” i chrzci „wodą święconą ręką ludzką” miast świętą świadomością Chrystusa, który wołał na pustyni "podążajcie za Mną!"
z tego tolerowanego. galaktycznego półświatka. Piotr uznany został „świętym”
w „kościele piotrowym” – tak ochrzczonym przez ludzi, którzy wiedzieli już wtedy i nadal wiedzą, że Piotr nigdy w Rzymie nie gościł, a mimo to instytucja tamtejsza nie odmawia świętopietrza.
- Mało tego, nawoływał i nadal nawołuje: ludu MÓJ! WYJDŹCIE Z NIEJ ABYŚCIE NIE MIELIUDZIAŁU W JEJ GRZECHACH IŻADNEJ Z JEJ PLAG NIE PONIEŚLI BOWIEM JEJ GRZECHY NAROSŁY AŻ DO NIEBA I BÓG - JA I OJCIEC JESTEŚMY JEDNYM - 
BÓG PAMIĘTA WSZYSTKIEJ POPEŁNIONE PRZEZ NIA ZBRODNIE. Te ostatnie stanowiły sekwencje, a TERAZ następują i jeszcze będą następować konsekwencje, to skutki stworzonych przez kurię przyczyn.

Jak wynika z raportu opublikowanego, dnia ziemskiego, Pańskiego, 16-go, miesiąca 6-go przez sekretariat ekonomiczny Watykanu* w 2021 r. na konto Stolicy św. Piotra w ramach świętopietrza wpłynęło 46,9 mln euro. Dobra wieść jest taka, że na liście najhojniejszych płatników katolicka Polska nie widnieje...
(Heresium😊 Romanum)
- Obraz malowany w XXI wieku przez wikarego Bergolio wygląda następująco:
na siedmiu wzgórzach [
 (łac. Septem colles/montes Romae)] ląduje statek kosmiczny, z którego wychodzi załoga, bowiem jeden z jej członków (foto powyżej) po długoletnim obserwowaniu dziejów tej właśnie instytucji i biorąc pod uwagę krwawe ślady, które pozostawiła po sobie w historii jej istnienia nie może się już doczekać aby sam biskup rzymski ochrzcił go toksyczną wodą na radioaktywnej planecie, zaś ten ostatni nie mógł się już doczekać z pokropkiem brata z kosmosu zgodnie z kosmicznym prawem, że podobne w swym drganiu pola energii i istoty przyciągają się wzajemnie.  Nowy członek kościoła rzymskokatolickiego kościoła, który tym samym uchronił własnego członka przez zatemperowaniem go gdyby pochopnie zdecydował się zapisać do gminy żydowskiej (sefardyjskiej lub aszkenazyjskiej) dowiaduje się, że gatunek zwany homosapiens sapiens (bo niezależnie od płci z natury i wolnego wyboru sapie, sapie w pocie czoła, aby zasłużyć sobie na chleb powszedni i kasę wydawaną
w klinikach specjalizujących się 
w chirurgii zwanej "estetyczną", bowiem owoce Matki Natury zapładnianej przez Ojca Stwórcę musi być korygowana ręką ludzką jako niewystarczająco estetyczne...).
- Następnie uznany już z członka dowiaduje się od rzymskiego biskupa, wikarego, jego
ekscelencji, nieomylnego papieża teokratycznej 
organizacji, że Bóg kocha swoje dzieci nie bacząc na ich początkowo nabyte w następstwie czego wrodzone tendencje, ukierunkowanie seksualne.
[ Ja, niżej podpisany, zwany na Ziemi Romanem (nie jestem Rzymianinem
w żadnym tego słowa znaczeniu) zgadzam się z tym tolerancyjnym nastawieniem Ojca do wszystkich dzieci, bowiem o, co czyni mój bliźni (obciążony często psychosomatycznymi bliznami po krwawym spotkaniu z  inkwizytorami  kościoła kat.) jest sprawą wyłącznie między Ojcem a Jego dzieckiem i nikomu nie wolno osądzać brata ni siostry, ani też nękać - co obowiązuje obie strony zarówno hetero jak i homo etc...]
- Ochrzczony ochotnik,  przybysz z Kosmosu połapuje się, że został ochrzczony tak ochoczo dlatego, bowiem ochrzczone wodą bez pytania zaraz po przybyciu na ten świat wolne istoty wypisują się z instytucji rzymskokatolickiej i aby zapobiec temu procesowi a pan papież musi jakoś zapełnić powstającą pustkę nawet członkami społeczności LGBT i tak zwanych "obcych", nawet jeśli nie odczuwają seksualnego popędu i pędzą w innym kierunku ale jednak ku Źródłu Światła,
ku Pracentralnemu Słońcu, ku Sercu Wszechświata  po skali duchowej ewolucji.
- Przybysz z kosmosu, teraz katolik, dowiedziawszy się, że na Ziemi nazywany będzie "obcym" zdziwił się, bowiem zgodnie z jego nabytą w jego wymiarze świadomości wiedzą, to mieszkańcy Ziemi wyobcowali się onegdaj, a nawet drzewiej z jedności, z kosmicznej rodziny i odwrócili się plecami od swojego kosmicznego dziedzictwa rezygnując z obywatelstwa w Królestwie Bożym / uczestnictwa w Królestwie Chrystusa Bożego.
W tym wymiarze to zjawisko znane jest przybyszowi jako najistotniejsza lekcja historii>>>
Wielka Tragedia
- Kosmita- katolik dowiedział się też w trakcie przyjaznej rozmowy prowadzonej
 z papieżem przy zamkniętych drzwiach, że jego biskupi grzeszą nie dlatego,
że dobierają się do dzieci, lecz dlatego, bo nie dbają o to, że kościoły pustoszeją
a nawet są spieniężane, a oni bezmyślnie 
w niektórych częściach świata popierają prawa kryminalizujące homoseksualizm lub dyskryminujące społeczność LGBTQetc  zamiast  przeistoczyć tę społeczność w katolicką brać i rozmnożyć ją tak, jak jak Jezus bochenki chleba i nasączyć te dusze dogmatami kościelnymi, 
skoro ta społeczność sama nie rozmnaża się i preferuje adoptować gotowe bioprodukty zwane ludzkimi dziećmi a mogłaby kłaść na podsuniętą jej pod nos tacę…
- Przepraszam ale zmuszony jestem przerwać naszą rozmowę w obliczu nawału informacji – rzecze przybysz z dalekiego papieżowi  wymiaru miłosierdzia – ale muszę poprosić o coś zimnego i koszernego do wypicia.
- Nie ma sprawy - rzecze Jego Świątobliwość - zaraz wyślę kardynała Penissimo po flaszkę z ostatniej dostawy z Polski, a ty wstań na chwilę z kolan i połóż tam na tacy swoje świętopietrze pokonują c w sobie naturalny wrodzony ci po Stwórcy, który jest wolnością opór.

Po wlaniu w swoje eteryczne ciało cieczy z flaszki - kosmita opuszcza
gościnny Watykan
*  i  - wchodzi na pokład mamrocząc pod nosem kuria ich mać!
- Takiej aury nikt jeszcze nie widział  - dziwi się załoga na pokładzie
składająca się z hermafrodytów.
A było to pilnie i wiernie spisane przez skrybę Świętego Życia w Heresium Romanum
roku Pańskiego 2024-go, ziemskiego rachunku czasu, który nie istnieje
w nieistniejącej przestrzeni.
*) Nazwę "Watykan" stworzono z hbrajskiego wyrazu watik - starodawny;
o wężu i o plemieniu wężowym dowiadujemy się z Bibli i od Jezusa

 https://romannacht.blogspot.com/2017/02/konwertowany-zyd-pozwa-papieza.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz