Roman

Roman

piątek, 3 stycznia 2020

TAK SIĘ ZASTANOWIŁEM - À PROPOS CO BY SIĘ STAŁO GDYBY...

... gdyby wrodzy Izraelowi wojujący islamiści zawarli pokój
z Izraelczykami to przecież wiele ich problemów związanych z głodem, brakiem sanitarnych urządzeń i brakiem wody byli w stanie rozwiązać błyskawicznie. Np. Indie* są bardzo wdzięczne Izraelowi za wszelką pomoc trwająca już od lat, która doprowadziła oba kraje do wypraw w kosmos...
NIE WSZYSCY chcą się nienawidzić "aż do gorzkiego końca". Podczas gdy rośnie liczba państw muzułmańskich współpracujących z Izraelem jawnie lub narazie skrycie na różnych płaszczyznach co terroryści z takich sponsorowanych przez Iran organizacji jak HAMAS lub HEZBOLLAH uznają za "zdradę", od 25 lat trwa  przyjaźń izraelsko-hinduska. Izrael głosował przeciwko depopulacji.

- To nie jest science fiction. To jest  fakt. Izrael jest jednym
z niewielu narodów na ziemi, który chce, posiada lub może opracować rozwiązać i położyć kres głodowi na świecie, co dotyczy nie mniej niż 78 milionów ludzi.
- Zwłaszcza w całym regionie, na Bliskim Wschodzie oraz mówiąc o Azji i Afryce, gdzie narody potrzebują zaawansowanych technik i technologii rolniczych, aby zrównoważyć niedobory materiału, niską żyzność gleby, niedobór wody i wyczerpanie energii, które są wynikiem bezprecedensowego wzrostu populacji.
- Tak, wiem, że to politycznie nie poprawne pisać w ten sposób o izraelskiej rzeczywistości, ale m
ały Izrael (inspirowany "z góry") opracował zaawansowane techniki rolnicze i tak stał się światowym liderem w tej dziedzinie dzięki innowacjom, takim jak nawadnianie kroplowe, które naprawdę pozwoliło Izraelowi rozkwitnąć bez precedensu na pustyni w ciągu niespełna pół wieku!
- Mały Izrael opracował (inspirowany "z góry") systemy wypasu i dystrybucji żywego inwentarza, co doprowadziło do przełomowego wzrostu wydajności mleczarskiej.
- Dowody doskonałości Izraela w tych dziedzinach można zaobserwować w liczbie zagranicznych specjalistów
(w szczególności z Indii) studiujących na izraelskich uniwersytetach i w ośrodkach badawczych w celu zdobycia wiedzy i doświadczenia potrzebnego do pomocy własnym narodom.
Jest to jeszcze większe osiągnięcie, gdy weźmie się pod uwagę, że uniwersytety, ośrodki badawcze i rząd Izraela są dziś o wiele bardziej skoncentrowane na przemyśle hi-tech niż na rolnictwie. 

 O takim Izraelu się nie pisze, w szczególności
w lewicujących i neonazistowskich gazetach.
- Większość najlepszych i najzdolniejszych Izraelczyków skłania się ku rozwojowi oprogramowania i technologii obronnych, niestety spowalniając tym samym rozwój technologii rolniczych, tak potrzebnych reszcie świata. 
- Mimo to Izrael pozostaje domem dla ponad 200 zaawansowanych ośrodków badań rolniczych.
- Na szczęście przy tylu krajach, które wysyłają delegacje, by uczyć się od izraelskich ekspertów rolnych, część tej zaawansowanej technologii jest skierowana na tę krytyczną dziedzinę. 
- Tak duża część świata, od Indii po Mongolię, Zachodnie Wybrzeże i Róg Afryki, oczekuje od państwa żydowskiego rozwiązań, których tak bardzo potrzebują. 

- Te kraje nie dają się wciągnąć w wir nienawiści ponieważ wiedzą, że Izrael może to zrobić, o czym świadczy najnowsza historia.
- Od lat pięćdziesiątych Izraelowi udało się odzyskać większość starożytnych ziem z pustyń i mokradeł, przekształcając je w tereny zielone nadające się do uprawy
i wypasu. 
- Jednocześnie, przede wszystkim poprzez "Mashav", Izraelską Agencję MSZ ds. Międzynarodowej Współpracy Rozwojowej. Państwo żydowskie stosuje zaawansowane metody i standardy rolnicze na całym świecie. A co z sąsiednimi państwami arabskimi?
- Np. W królestwie Jordanii, sektor rolny boryka się z wieloma złożonymi, a czasem śmiertelnymi problemami.
-  Izrael i Jordania już  oficjalnie są w stanie  pokoju, a państwo żydowskie jest w stanie zazielenić pustynie Jordanii, jeśli tylko z trudem osiągnięty pokój nie był celem ataków wojujących islamistów karmionych przez Teheran nienawidzący Izrael i Arabów.
. Wystarczy spojrzeć na to, co Izrael zrobił z dzierżawionymi enklawami Naharayim i Tzofar (które Jordan w tym roku odzyskał, zamiast przedłużać dzierżawę izraelskim rolnikom). 
- Obie enklawy są wypełnione bujnymi zielonymi polami uprawnymi, a otaczające je tereny kontrolowane przez Jordanię pozostają suche i żółte. 
- Gdybyśmy tylko mogli naprawdę współpracować bez przeszkód ze strony fanatyków i islamistów, Jordania czerpałaby korzyści z izraelskiej technologii i know-how
w dziedzinie rolnictwa.
- To samo dotyczy oczywiście innych państw arabskich. 
- Gdyby tylko zawarli pokój z Izraelem, tak wiele ich problemów związanych z głodem i brakiem wody można by rozwiązać, tak jak Izrael robi dla tak wielu krajów w Afryce
i innych częściach Azji - pisze odważny jordański dziennikarz. 
-Na Bliskim Wchodzie ku niezadowoleniu gorliwych wyznawców Allaha także rośnie liczna budzących się dusz
 - odważnych dusz, bo tam za wolnomyślicielstwo mordują.

Minister spraw zagranicznych Mongolii w Izraelu
http://www.mfa.gov.mn/?p=41548&lang=en

4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Już niedługo będziemy płaci za "Polskie obozy śmierci"
      Spokojnie nie martw się.

      Usuń
  2. Witam, czy można gdzieś jeszcze dostać Pana książke np. "Czy ktoś z państwa pragnie ze mną porozmawiać" ?
    Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  3. https://www.middleeasteye.net/news/we-will-only-be-moved-bodies-israel-and-bedouins-face-negev

    OdpowiedzUsuń