Roman

Roman

niedziela, 26 listopada 2023

FIGINĄ W IMIĘ - IZMÓW


W imię islamizmu

W imię islamizmu
W marcu 2008 roku zorganizowano demonstrację na ulicach Amsterdamu.
- Film dokumentalny pt.
 "Fitna",  nakręcony przez niepoprawnego politycznie holenderskiego polityka  Geerta Wildersa został uznany przez poprawnych za obrazoburczy, bo ukazujący wojujący islam jako wrogi kulturze judeochrześcijańskiej Zachodu a nawet hinduskiej.
- Także Japonia stanowczo chroni swoich kulturowych tradycji. W obu wymienionych powyżej krajach tego rodzaju ulicznych demonstracji nie zanotowano…
- Film już przed oficjalną premierą wywołał negatywną reakcję w niektórych krajach muzułmańskich.  Autorem scenariusza jest holenderski patriota, który obserwując wrogie zachowywanie się wobec holenderskich gospodarzy przez gości pochodzących z państw muzułmańskich wzywał do pozbycia się prawie miliona tych przybyszy z  Królestwa Niderlandów i otwarcie porównał Koran do "Mein Kampf"  napisanej przez jezuitę  dla Hitlera.

Jak widzimy także poddani koronie  tego jeszcze europejskiego królestwa zostali już skłóceni przez czarnych magów praktykujących zasadę – skłóć, podziel i panuj.
- Co na to królewski dwór?
 Ten dwór tak samo reaguje jak pozostałe europejskie dwory – Business as usual, czyli nasze interesy prowadzimy bez mian. Właśnie tego każdy z nas poddanych powinien nauczyć się i dbać
o swoje interesy 
w zewnętrznym świecie poddanym procesowi agonii.
- A holenderski rząd? Holenderski rząd odcina się od poglądów Wildersa, dbając i narzucając polityczną poprawność obywatelom Holandii i rozważając  jakie stanowisko jest bardziej opłacalne; czy intratne interesy z krajami muzułmańskimi jak np. Iran i Pakistan - (to nazywa się , zręcznością dyplomatyczną) -  czy <Raz się żyje, a po nas nawet potop>.  Rząd boi się ostrych reakcji jak np. w Danii lub we Francji, gdzie po zamieszczeniu w gazecie karykatury Mahometa lewica organizowano dzikie rozruchy islamistów.  Pamiętajmy, że społeczne zjawiska jak uliczne demon- stracje są  zawsze sponsorowane, reżyserowane i inscenizowane przez jakąś tajną organizację, zakon, lożę lub bractwo. Bez "środków finansowych" i zgody władz za opłatą nic nie zmaterializuje się na ulicach. Bez zgody władz demonstracje i strajki kończą się tak,  jak pacyfikacja górników z rozkazu generała Wojciecha Jaruzelskiego w grudniu 1981 roku.
Doszło do tego po spotkaniu z Dawidem Rockefellerem w 1991 roku w Nowym Jorku.
Miliarder także kazał strzelać do spontanicznie strajkujących górników
*.
W kapitalistycznej 
Ameryce jak i w komunistycznej Polsce znaleźli się opłaceni ludzie gotowi strzelać z broni palnej do bliźnich.

 Ostatnio zorganizowano na Zachodzie demonstracje Palestyńczyków popierających terrorystów z wspieranej przez irańskich ajatollahów organizacji Hamas.
Tym samym językiem zareagował na zbrodnie Palestyńczyków Izrael. Niewidoczny sponsor tego konfliktu prowadzi do oczekiwanych przezeń zmian geopolitycznych na Bliskim Wschodzie.
-Fitna w języku arabskim oznacza zmaganie się i ma przeważnie religijny wymiar, bowiem nie chodzi tu zmaganie się nie ze swoimi obciążeniami i słabościami lecz  z innowiercami.
W obu tych przypadkach nie bierze się pod uwagę  świadomego dążenia do realizowania
w codziennym, ziemskim życiu Boskich Praw Życia ,lecz 
do „zbawienia ma rzekomo dojść dzięki ślepej wierze a nie dzięki zaufaniu do Świętego ŻYCIA,  do czego potrzebny jest  oczywiście animusz  (po arabsku Hamas oraz potrzeba założenia partii Allaha (po arabsku Hezbollah)”;
milicje terrorystyczne sponsorowane przez fanatyczny Iran.

- Geert skazany został za "podżegnie do nienawiści" a gdy zignorował ten wyrok,
Jego Partia Na Rzecz Wolności jest obecnie trzecią siłą w holenderskim parlamencie.
- Geert Wilders nadal twierdzi, że jego film nie szkaluje bynajmniej wszystkich muzułmanów, a tylko islamską ideologię, której „ostatecznym celem  jest zniszczenie wolności niewiernych".
 Ten dokument stanowi  ostrzeżenie dla Zachodu. Walka o wolność dopiero  rozpoczęła się
– powiedział Wilders w wywiadzie udzielonym dla gazety "De Volkskrant" po jego wizycie
w Izraelu.
      
Chłopcy z animuszem poświęceni przez rodziców  jako ofiarę na śmierć tak jak chłopcy z partii Allaha; ... W imię islamizmu to  dzieci  poświęcone są przez swoich rodziców;
a z drugiej strony mamy też ofiary złożone przez swoich rodziców

 ŻYCIU. Te ofiary są bronią starych i umierających w stanie niemocy duchowej.
Jutro wrócą na pole bitwy służąc tym, którzy prowadzą swoje interesy mimo wszystko - business as usual. Zawsze znajdą sie użyteczni idioci, którzy zechcą ginąć na nieswoje interesy.


Bądź tym, kim jesteś i mów, co czujesz. Bo nie musisz niczego udowodnić ani sobie, ani nikomu. Twojego Królestwa nie ma
w otaczającym Cię iluzorycznym świecie.
Niezadowoleni w Gazie? Nieszczęśliwi w Egipcie?
Nieszczęśliwi w Libanie? Zawiedzeni w Maroku?
Nieszczęśliwy w Syrii? Nieszczęśliwi w Iraku? Nie są szczęśliwi w Jemenie?
Nieszczęśliwi w Afganistanie? Nieszczęśliwi w Pakistanie? Nieszczęśliwi w Libii? Nieszczęśliwi w Jordanii? Nieszczęśliwi w Turcji?
Dlaczego te wyznające islam kraje nie przyjmują do siebie nieszczęśliwych palestyńskich Arabów? Przecież w Izraelu pracuje wielu z nich i mają wspólne interesy
z Izraelczykami.  > > > > > WIĘC..
GDZIE SĄ SZCZĘŚLIWI? owi nieszczęśliwcy! Pieniądze, które wyżebrali mogli już dawno zużyć na zbudowanie swojego państwa, bo Izrael a ni jakiś arabski kraj dostarczał im prąd elektryczny i opiekę zdrowotną.
- Ci nieszczęśnicy  s
ą szczęśliwi w Australii, są szczęśliwi w Kanadzie,
są 
szczęśliwi we we Francji, we Włoszech, w Niemczech, w krajach skandynawskich.
są szczęśliwi w USA w USA, są szczęśliwi w Holandii,
- W zasadzie są szczęśliwi w każdym kraju, który nie wyznaje islamu. Sami sobie stworzyli taki stan rzeczy, ale tego nie chcą widzieć; nie widzą, że islam i Allah im nie służy tak jak ortodoksom żydowskim nie służy ich wyznanie ani ich przywódcy religijni i polityczni. Białoskóre rządy zachowują dla siebie wygodną poprawność, zaś obniżają poziom duchowy krajów w których żyją szczęśliwi, krajów, które ich ugościły na rachunek własnych obywateli i podatników - przeważnie wbrew ich woli.
- Chroniczni nieszczęśnicy w goszczących ich krajach truci są w meczetach nienawiścią do "niewiernych" gospodarzy i otwarcie demon trują niosąc hasła jak "Islam zdominuje świat", Jezus jest niewolnikiem Allaha, "Do diabła z demokracją - my chcemy islamu" itp.
Nieszczęśliwi chcą - Chcą zmienić goszczące ich kraje w takie, z których uciekli, bo żyli tam nieszczęśliwi.
- Co na to profesor z Nazaretu? ON nam mówi: Wybaczcie im. bo nie wiedzą co czynią.
Gdy nie mają pod ręką kogoś, kogo można bezkarnie zamordować to ochoczo po
pełniają samobójstwo. Takie są fakty.

Jezus był Palestyńczykiem
*https://www.youtube.com/watch?v=WwaKlMPO4SE

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz