Szef dyplomacji emiratu i królestwa Bahrajnu, Szejk Abdullah bin Ahmad al Khalifa, po prawej, spotkał się tym razem już oficjanie
z generałem dywizji (armii izraelskiej(IDF) Talem Kelmanem,
(Rzecznik IDF)
- - Świat zmienia swoje oblicze z godziny na godzinę a żyjącym w stanie niewiedzy i dbającym o poprawność obywatelom różnych państw
poprawnej religijnie i politycznie wrogości wobec mieszkańców innych krajów dowiadują się, że ich przywódcy od dawna utrzymywali potajemnie pozytywne stosunki, a teraz już otwarcie spotykają się się
z dotąd rzekomymi "wrogami". Np. szef bahraińskiej dyplomacji spotyka się z reprezentantem armii izraelskiej w celu omówienia wspólnego stawienia czołą zagrożeniu ze strony agresywnego Iranu.Szejk Abdullah bin Ahmed Al Khalifa, podsekretarz Bahrajnu ds. stosunków międzynarodowych, spotkał się z generałem dywizji Tal Kelmanem, szefem Wydziału Strategicznego Dyrekcji Planowania Sił Obronnych Izraela.
poprawnej religijnie i politycznie wrogości wobec mieszkańców innych krajów dowiadują się, że ich przywódcy od dawna utrzymywali potajemnie pozytywne stosunki, a teraz już otwarcie spotykają się się
z dotąd rzekomymi "wrogami". Np. szef bahraińskiej dyplomacji spotyka się z reprezentantem armii izraelskiej w celu omówienia wspólnego stawienia czołą zagrożeniu ze strony agresywnego Iranu.Szejk Abdullah bin Ahmed Al Khalifa, podsekretarz Bahrajnu ds. stosunków międzynarodowych, spotkał się z generałem dywizji Tal Kelmanem, szefem Wydziału Strategicznego Dyrekcji Planowania Sił Obronnych Izraela.
- Al Khalifa jest także zastępcą sekretarza generalnego Najwyższej Rady Obrony Bahrajnu, która podejmuje na najwyższym szczeblu decyzje dotyczące obrony i bezpieczeństwa państwa Zatoki.
(Wrażliwi na arabską opinię publiczną, poprawni arabscy dyplomaci, którzy spotykają się z oficerami IDF od lat za zamkniętymi drzwiami).
- Według oświadczenia IDF, Al Khalifa i Kelman dyskutowali
o umocnieniu więzi bezpieczeństwa.
Czterodniowa wizyta Al Khalifa w Izraelu ma położyć podwaliny pod spotkanie ministra spraw zagranicznych Yaira Lapida i jego bahrajńskiego odpowiednika, dr Abdullatifa bin Rashida Al-Zayaniego.
- Al Khalifa spotkał się już z Lapidem i prezydentem Izaakiem Herzogiem i ma spotkać się z premierem Naftalim Bennettem.
- Izrael normalizujestosunki z Bahrajnem
i Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi dzięki "Porozumieniom Abrahama" z 2020 roku, co nie podoba się prezydentowi USA, Bidenowi, który nie potrafi zapobiec temu rozwojowi wydarzeń bazującym na dobrej woli "żydów" i "arabów".
- W ciągu ostatniego roku wizyty dyplomatyczne na wysokim szczeblu były wielokrotnie odkładane z powodu ograniczeń Covid, izraelskich kampanii wyborczych i innych trudności związanych z planowaniem procesu współpracy. Ciemność także tu stara się zapobiec dążącym do jedności procesom.
- Al Khalifa rozpoczął swoją wizytę w minioną niedzielę od zawarcia irańskiego porozumienia nuklearnego ()JCPOA, które Bahrein nazywa „podsycaniem kryzysu na Bliskim Wschodzie i zwiększaniem liczby uchodźców, którzy uciekają do Europy, co tuszowane jest przez media.
- Spowodowało to dalsze fale podżegania do ekstremizmu
i nienawiści w wielu różnych regionach Bliskiego Wschodu.
- Nie widziałem ani jednej pozytywnej rzeczy płynącej z tej umowy
i jestem pewien, że administracja Bidena jest świadoma obaw
w regionie i wiadomości, które otrzymała od państw Zatoki Perskiej
- stwierdził bahraiński dyplomata.
- stwierdził bahraiński dyplomata.
Izrael umacnia swoją rolę stabilizatora pokoju na Bliskim Wschodzie.
Premier Izraela Naftali Bennett (po prawej; jarmułka jak inne nakrycia głowy to część maseczek) wita dyrektora CIA Williama Josepha Burnsa w Izraelu.
- Tym czasie
- " Niedawny atak na tankowiec na Morzu Arabskim, za który powszechnie jak wiadomo stoi Iran oraz rakiety wystrzelone
w zeszłym tygodniu w kierunku Izraela w celu sprowokowania "nieadekwatnej reakcji izraelskiej" przez wspieranych przez Iran terrorystów z Hezbollah w Libanie, tylko wzmocniły determinację Izraela i jego partnerów z Zatoki Perskiej, by umocnić „twardy front” przeciwko Teheranowi.
Król Maroka jest przyjacielem Izraela i za pokojem na Bliskim Wschodzie. (Co ciekawe królowie, dyplomaci, wojskowi i politycy nie muszą wchodząc na pokłady samolotów okazywać żółtych papierów i zakrywać otworów gębowych i nosów...)
Minister spraw zagranicznych Izraela Yair Lapid
wylądował w Maroku, gdzie zacieśnia przyjaźń
z tym przyjaznym Izraelowi od lat muzułmańskim krajem (co również nie podoba się "demokratycznej" administracji prez. USA - Bidena)
Flash90/Hadas Parush
w zeszłym tygodniu w kierunku Izraela w celu sprowokowania "nieadekwatnej reakcji izraelskiej" przez wspieranych przez Iran terrorystów z Hezbollah w Libanie, tylko wzmocniły determinację Izraela i jego partnerów z Zatoki Perskiej, by umocnić „twardy front” przeciwko Teheranowi.
Król Maroka jest przyjacielem Izraela i za pokojem na Bliskim Wschodzie. (Co ciekawe królowie, dyplomaci, wojskowi i politycy nie muszą wchodząc na pokłady samolotów okazywać żółtych papierów i zakrywać otworów gębowych i nosów...)
Premier Izraela Naftali Bennett (po prawej; jarmułka jak inne nakrycia głowy to część maseczek) wita dyrektora CIA Williama Josepha Burnsa w Izraelu.
- Burns spotkał się z premierem Izraela Naftalim Bennettem
i dyrektorem Mossadu Davidem Barneą oraz innymi urzędnikami wyższej rangi w celu "skupienia się w szczególności na zagrożeniu ze strony wojowniczego Iranu.
i dyrektorem Mossadu Davidem Barneą oraz innymi urzędnikami wyższej rangi w celu "skupienia się w szczególności na zagrożeniu ze strony wojowniczego Iranu.
- Dyrektor CIA William Burns przybył we wtorek do Izraela
z trzydniową wizytą. Napięcie rośnie.
- A co nas to obchodzi?
- Nie tylko tyle, że Polska, Izrael i Zjednoczone Emiraty to sojusznicy USA. - Omówiono zacieśnienie współpracy wywiadowczej i bezpieczeństwo Izraela, USA oraz sytuację na Bliskim Wschodzie, zwłaszcza pod kątem wojującego Iranu, oraz możliwości rozszerzenia i pogłębienia współpracy regionalnej. Takie sprawy jak "roszczenia" ludzi z Nowego Jorku i "czwarta fala pandemii" nie b były brace pod uwagę w tych kręgach...
- Pokój jest zwycięstwem wszystkiego, co dobre - powiedział izraelski minister spraw zagranicznych Yair Lapid rozpoczynając przełomową wizytę w Zjednoczonych Emiratach Arabskich
inaugurując otwarcie ambasady Izraela w Abu Dhabi.
- Izrael chce pokoju ze wszystkimi sąsiadami – powiedział Lapid.- Nigdzie się nie wybieramy. Bliski Wschód jest naszym domem i tu zostaniemy, dlatego wzywamy wszystkie kraje w regionie, aby to uznały i porozmawiały z nami jak z sąsiadami. - „Jesteśmy tu dzisiaj, ponieważ wybraliśmy pokój zamiast wojny, współpracę
a nie konflikt – dodał. - Wojna jest poddaniem się wszystkiemu, co jest w nas ludziach złe zaś pokój jest zwycięstwem wszystkiego, co dobre!
- W Emiratach mieszka 3 000 Żydów.
-Obustronna relacja Izrael-ZEA przekroczyła już 354 miliony dolarów, a około 200 000 izraelskich turystów już odwiedziło Abu Dhabi. Ludzie wolą interesy niż wojnę.
- Zaraz po podpisaniu paktu ZEA-Izrael administracja Trumpa zezwoliła na sprzedaż 50 zaawansowanych myśliwców F-35 ZEA, co uczyniłoby je drugim po Izraelu ważnym krajem na Bliskim Wschodzie. W tej sytuacji dministracja Bidena obiecała sprzedać odrzutowce i zaawansowane uzbrojone drony Izraelowi
i Emiratom, które stoją murem za plecami Izraela.
-Obustronna relacja Izrael-ZEA przekroczyła już 354 miliony dolarów, a około 200 000 izraelskich turystów już odwiedziło Abu Dhabi. Ludzie wolą interesy niż wojnę.
- Zaraz po podpisaniu paktu ZEA-Izrael administracja Trumpa zezwoliła na sprzedaż 50 zaawansowanych myśliwców F-35 ZEA, co uczyniłoby je drugim po Izraelu ważnym krajem na Bliskim Wschodzie. W tej sytuacji dministracja Bidena obiecała sprzedać odrzutowce i zaawansowane uzbrojone drony Izraelowi
i Emiratom, które stoją murem za plecami Izraela.
Associated Press przyczyniła się do powstania tego raportu.
A w polskim Sejmie i Parlamencie europejskim wygłaszają swoje głośne mowy (po)oświeceni o ludziach, których ze względu na swój wiek i inne okoliczności nie znają, nazywając ich Niemcami. Mowa tu o czasie Holokaustu. A ja sam kilkakrotnie byłem przetrzymywany w PAŃstwowych obozach koncentracyjnych, tylko że, one obecnie noszą inną nazwę. Te miejsca nadal istnieją. Nie ma w pololandii praworządności, ale jest otwarty kasting na nową superprodukcję pod tytułem: "Jak rozpętałem/łam trzecią wojnę światową". Z tak zwanych ruskichnewsów lub facenewsów dowiemy się o bliźniaczym kastingu na totalny hit termoprodukcję pod tytułem: "Polsza again in matrix IIIWW try to win with Kalifat in IVWW at the same timetimetimetime...". Początkowo planowany był inny film, pod tytułem: "Anglia nas zdradziła, później Amerykanie nas nie bronili, Unia nas okupuje, a Kalifat nam pasuje, bo na wyspach nasz bunkier się buduje". Jednak obecnie jest popyt na filmy wojenne i stąd ta niby niespodziewana zmiana sytuacji na rynkach walutowośmieciowych. Na szczęście są Chińczycy, którzy wszystko szpiegują, bo Amerykanie nam o tym mówią, a wiedzą co mówią, bo sami to robią. Tak samo jak w przeszłości straszono mroźnym konfliktem pomiędzy USA a ZSRR, później pomiędzy USA a Chinami, teraz pomiędzy NATO a Putinem. Interdyscyplinarna masakracja umysłów metodami Mind Control i SI, pod płaszczykiem starań o pokój, poprzez zwiększanie wydatków na obronność. NWO is growing. Dawno, dawno temu za pięcioma górami, za pięcioma lasami, za pięcioma rzekami, za pięć piąta, pięć plemion bez piątej klepki, po pięciu blantach, sprzedało ludzkie bydło bogom czy kosmitom za pięć patoli od których w głowie się pierdoli. Demokratycznie zdecydowano o legalizacji psychotycznego alkoholu, bo podatki idą na eksperymenty genetyczne, aby samemu stać się bogiem czy szefem, a z pewnością kosmitą, bo przecież żyjemy w kosmosie, więc każdy jest kosmitą. Każdy tak zwany kraj robi swoje badania, dlatego koszty są multiwielkie, bo to taki wyścig szczurów. Jeśli chcesz zmienić świat, to wpierw przejdź się trzykrotnie po swoim pałacu.
OdpowiedzUsuńInstynktownie uwierzcie mi na słowo, że wody nikomu nie zabraknie, jeśli będziemy się nią dzielić, a ocieplenie klimatu może być wywołane ociepleniem stosunków międzyludzkich i wtedy darmowa ropa, gaz i węgiel nie będą nam potrzebne, bo będzie lato nonstop, a drewno jest najbardziej eko do przygotowywania posiłków z gnębionych zwierząt lub tradycyjnej uprawy.
OdpowiedzUsuńPaniatno?
OdpowiedzUsuń