Roman

Roman

piątek, 19 lipca 2019

TU ODPOWIADAM NA ZADANE MI PYTANIA DOTYCZĄCE AFERY Z "PALESTYŃCZYKAMI"

Tu odpowiadam na zadane mi pytania nie dbając
o jakąkolwiek poprawność i subiektywne mniemania, zapatrywania etc.: 
- "Palestyna" nie została wymyślona i nie pojawiła  się
w magiczny sposób w 1967 roku po wygranym przez Izrael błyskawicznym, 6-cio dniowym akcie samoobrony w reakcji na zmasowany, muzułmański atak na wszystkie granice tego państewka.
- Za tym atakiem stali oprócz ZSRR ukrywający się
w Damaszku, Bejrucie i Kairze hitlerowcy.
- To oni karmili arabskich przywódców nadzieją, że uda im się stworzyć arabski socjalizm.

- Teren południowej Syrii zwany "Palestyną" istniał przez cały czas. Ja pisałem ostatnio o muzułmańskich aferzystach
i terrorystach, którzy stworzyli mit o ciemiężonym narodzie palestyńskim i wysysali dotąd miliardy dolarów z uśpionego w dobrobycie Zachodu.
- Pierwsza wzmianka o tym terenie  pochodzi z 1150 roku pne i znajduje się w starożytnych egipskich hieroglifach.* 
- W języku hebrajskim nazwa Palestyna (פלשת) i żeńskie imię Filistina (פלשתי) są prawie takie same, a Filistyn dosłownie znaczy -najeźdźca.
 - Filistyni są bowiem potomkami Casluhimów, którzy byli synami Micraima (Micraim to hebr, Egipt), syna Chama, syna Noego (Ks. Rdz 10:14).
- Wyraz Peleshet (פלשת Pəlésheth) - zwykle tłumaczony jako Philistia w języku angielskim, jest używany w Biblii ponad 250 razy, a w Torze / w Pięcioksięgu termin ten jest używany 10 razy; granice tego terenu są niezdefiniowane, a Egipt, który w 1967 roku zaatakował Izrael nigdy nie rościł sobie pretensji zwrócenia przez Izrael tych terenów łącznie ze Strefą Gazy. [ Kto rozpoczyna wojnę i ja przegrywa, ten traci - mawiali Arabowie po Wojnie 6-cio dniowej, gdy odwiedzałem Gazę i wbrew rozkazom jadałem ryby z grilla nad morzem u Araba, w którym ja nie widziałem wroga, bo
w PRLu nie poznałem osobiście Araba, a on we mnie wroga nie widział, bo nigdy nie poznał człowieka z Bolandy, czyli
z Polski]...
-  - Późniejsze książki historyczne (patrz historia "Deuteronomistica") zawierają większość biblijnych odniesień, z których setki znajdują się w Księdze Sędziówi Księgach Samuela, gdzie termin ten jest używany do oznaczenia południowego regionu przybrzeżnego na zachód od starożytnego Królestwa Judy Judei.(Jeda to po hebr. wiedza).
Demografia:
- W szacunkach ludności, które Wielka Brytania przygotowała w 1946 roku dla anglo-amerykańskiego komitetu śledczego, Arabowie przewyższali liczebnie Żydów żyjących na terenie Mandatu Brytyjskiego, w Mandacie palestyńskim o 2 do 1-go. 
- W 16 podokręgach mandatu Żydzi stanowili większość tylko w JJaffie) .
- Zgodnie z tymi szacunkami, na obszarze, który ONZ przypisała „państwu żydowskiemu”*, Żydzi stanowili nikłą większość. 
- Mieszkając w Izraelu w latach 1960-ch kilkakrotnie spotykałem ludzi, którzy byli dumni z tego, że są potomkami tych, którzy "pozostali na swojej ziemi po wycofaniu się stąd <Rzymian> i potem Turków i >Anglików>. Nie rozumiałem tego przywiązania do ziemi, do miejsca; tego ograniczenia. Bóg wie - mawiali - kto jeszcze tu przyjdzie, ale my tu rozstaniemy. Ja marzyłem tylko o podróżach i tam gdzie jestem, tam jest mi dobrze i nie mam wrogów.
- Na większym obszarze, który przejął Izrael, Żydzi stanowili zdecydowaną mniejszość - około 700 000 Żydów vs milion Arabów-muzułmanów.
- zawsze dziwiło mnie, kto wpadł na pomysł stworzenia "żydowskiej wysepki" na "Oceanie Muzułmańskim". (Czyżby jakiś wróg wyznania mojżeszowego?, jak np. jezuita,autor "Mein Kampf"? a może kardynał Beam o którym wspominał inny jezuita, dr Ribera; pisał,że bez projektów jezuitów nic istotnego w świecie się nie dzieje:
http://romannacht.blogspot.com/2013/11/jezu-i-ci-czesc-pierwsza.html  ).
- Pozwolenie na powrót wszystkich muzułmańskich uciekinierów spowodowałoby, zdławienie powstającego na tak małym terenie przyznanym przez ONZ państwa żydowskiego już w zarodku.
- Druzowie i Karaimowie jednak nie uciekali bo ni czuli się zagrożeni i do dziś żyją w zgodzie z żydami, a nawet służą
w izraelskiej armii, czego aferzyści z Hamasu, Hezballah
i Autonomii im nie wybaczają tak, jak każdemu niewiernemu psu  (czytak chrześcijanowi), który żyje w zgodzie z żydami. Ta nienawiść doprowadziła ich do ruiny psychicznej
i materialnej. Tu sa korzenie tej afery.
- Więc kiedy nastąpi dojdzie do pokoju między Palestyńczykami a Żydami?
- Gdy będą tak mocno kochać swoje dzieci jak mocno nienawidzą niewiernych psów... 
- Temu właśnie chciał zapobiec wielki  mufti Jerozolimy odwiedzając Mussoliniego i Adolfa Hitlera
oraz zakładając bośniackie oddziały Waffen SS.

- Ten właśnie mufti (wuj arcyterrorysty, Jasira Arafata, szefa organizacji El-Ftah) pozagrobowo jest inspiratorem szefów Autonomii Palestyńskiej.

Agent bractwa Muzułmańskiego,
Arafat, który był wpuszczany na obrady loży ONZ
z pistoletem za pasem.


http://www.nbcnews.com/id/29058048/ns/world_news-mideast_n_africa/t/egypt-faces-questions-nazi-fugitives-past/#.XSzDC-gzbIU  albo: https://www.bbc.com/news/world-europe-38586945

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz