Roman

Roman

wtorek, 19 stycznia 2021

BELGIA: HONOR DLA NAZISTOWSKICH WSPÓŁPRACOWNIKÓW


Nazistowski kolaborant Auguste Borms (po prawej). (
Nationaal Archief NL)
- Nazistowscy kolaboranci, Auguste Borms i Staf De Clercq zostali opisani przez belgijską gazetę "De Standaard" jako „notoryczni nazistowscy sympatycy”, ale obecnie są honorowani przez flamandzkich parlamentarzystów.
- < Oficjalny organ parlamentu flamandzkiego „gloryfikuje” 

z okazji 50-lecia tej ważnej w naszym kraju instytucji dwie z najważniejszych postaci nazistowskich a ich współpraca z hitleryzmem jest honorowana. >

 

Flamandzcy parlamentarzyści uhonorowali ich za ich rolę w „kształtowaniu emancypacji języka i ludzi” we flamandzkim regionie kraju w czasie, gdy
25 000 belgijskich Żydów zostało deportowanych przez nazistów do obozu niemieckiego zagłady Auschwitz.
- Zniekształcanie historycznych faktów (jak np. wprowadzenie w obieg pojęcia "polskie obozy zagłady"*zwłaszcza w Internecie doprowadziło do tego, że wielu młodych Belgów nie zna historii swojego kraju,
 zaś tego nie można osiągnąć  celebrując się haniebne dziedzictwo
 i honorując wrogów własnego kraju.
W bliskim Ziemi astralu roi się od obciążonych hitleryzmem dusz, które wywierają wpływ na podatne mózgi z którymi wchodzą w rezonans.

- Polskie obozy nie istniały, ale...
 
Fort Breendonk, to dawna instalacja wojskowa w Breendonk, niedaleko Mechelen w Belgii, która służyła jako nazistowski obóz (Auffanglager) podczas niemieckiej okupacji Belgii podczas II wojny światowej. 
Taka jest prawda.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz