Roman

Roman

środa, 20 stycznia 2021

FROM RUSSIA WITH LOVE - pOZDROWIENIA Z ROSJI >>> MOSKWA DO JEROZOLIMY: ESTAŃCIE BOMBARDOWAĆ IRAŃSKIE INSTALACJE W SYRII. MY SIĘ TYM ZAJMIEMY...


Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow (po prawej) i irański minister spraw zagranicznych Mohammad Javad Zarif w Moskwie, 30 grudnia 2019 r.
 (Foto: AP / Alexander
Zemlianichenko)

- Świat zmienia się z godziny na godzinę. 

- Jak podaje rosyjska agencja informacyjna "Sputnik: Przedwczoraj Rosja zwróciła się do Izraela w sprawie irańskiego zagrożenia bezpieczeństwa od strony Syrii. Moskwa prosi Jerozolimę o umożliwienia Rosji rozładowania sytuacji zamiast wykorzystania Syrii jako pola walki między Iranem a Izraelem.

- Prezydent Syrii, Baszar Asad wystawił swój kraj na niebezpieczeństwo umożliwiając Irańczykom na zagrażanie Izraelowi z terytorium Syrii, tym bardziej, że Syryjczycy są alewitami i odżegnują się od szyityzacji.

- Minister spraw zagranicznych, Siergiej Ławrow powiedział przemawiając do reporterów w Moskwie,  że Rosja wcześniej już poinformowała Izrael, że jest gotowa interweniować w imieniu Izraela, aby Izrael osobiście nie niszczył  irańskich baz wojskowych założonych na terenie Syrii. I dalej: „Jeśli Izrael jest zmuszony do reagowania na zagrożenie izraelskiego bezpieczeństwa pochodzącego z terytorium Syrii, to omówiliśmy to już z naszymi izraelskimi kolegami: Jeśli widzicie takie zagrożenia, prosimy o przekazanie nam informacji” - powiedział Ławrow. 
- Rosyjska obecność wojskowa w Syrii jest stała,

a syryjski dyktator Asad bez wsparcia bez strony Rosji nie utrzymałby się na stołku.

- Ławrow dalej: „Tak więc, nasi dorogije druzja, drodzy izraelscy koledzy, jeśli waszemu państwu grozi zagrożenie z terytorium Syrii, niezwłocznie zgłoście te fakty, a my podejmiemy wszelkie środki w celu zneutralizowania zagrożenia”.

. - Rosji nie podoba się to, że Syria służy  

jako baza do ataków na Izrael lub „jako platforma konfliktu irańsko-izraelskiego”.


- Od kilku już lat Izrael ostrzega zarówno Syrię, jak i Iran, że nie będzie tolerował żadnej irańskiej obecności wojskowej w Syrii, która zagraża państwu żydowskiemu.


- Irańscy przywódcy polityczni i wojskowi wielokrotnie i bez ogródek przyznawali, że ich celem jest „całkowita zagłada” Izraela. Iran intensywnie zbroi terrorystów zHezbollah w Libanie, skąd wysłał siły do ​​Syrii, aby dołączyć do wspieranych przez Iran bojówek walczących o Assada, który układa się z Iranem, z Rosją i potajemnie układa się z Izraelem. 

Taka jest sytuacja w tym regionie Bliskiego Wschodu.

Tu mało kto budzi się do naturalnego trybu życia a brama do krwawej przeszłości nadal stoi otworem jak umysły tamtejszych ludów pod wpływem niskiego astralu.

- Ali Akbar Velayati, czołowy doradca Najwyższego Przywódcy Iranu, ajatollaha Alego Chamenei wielokrotnie powtarzał, że każda izraelska reakcja na obecność irańskich wojsk w Syrii spowoduje irańską reakcję..."

Ci fanatycy są nadal gotowi ginąć w imieniu Allaha.

"Izrael będzie żałować swoich działań. Wcześniej czy później odpowiemy z Syrii i Libanu ”- powiedział Velayati w grudniu 2019 roku.

- W ciągu ostatnich kilku lat Izrael wielokrotnie uderzał

w irańskie cele wojskowe w Syrii, ale nie komentuje większości ataków, które zagraniczne źródła przypisują IDF. Ostatni atak, w zeszłym tygodniu przypisywany Izraelczykom, to zniszczenie magazynów broni w Syrii, podobno należącym do Iranu i jego islamskich milicji.

- Turecki think tank Jusoor For Studies, który specjalizuje się w sprawach Bliskiego Wschodu i Syrii, stwierdził, że syryjscy i izraelscy urzędnicy spotkali się w zeszłym miesiącu w rosyjskiej bazie sił powietrznych w Hmeimim w Syrii, aby omówić kilka kwestii,  aby Iran wycofał swoje milicje z Syrii.

- Turecki instytut badawczy podaje również, 

 że  niedawno ponownie doszło do spotkania, w którym  pośredniczył dowódca sił rosyjskich w Syrii , Aleksander Czajkow, a Izrael był reprezentowany przez byłego szefa sztabu IDF, Gadi Eisenkota i handlarza bronią urodzonego w Iranie Ariego Ben-Menashe.

Czy to was nie dziwi, że tacy ludzie biorą udział w tak drażliwych spotkaniach wybranych rosyjskich, izraelskich i irańskich służb?!

Tu jak widać Bóg kart nie rozdaje. 

- Z perspektywy państw muzułmańskich, które jawnie

 i potajemnie jeszcze zawarły pokój z Izraelem, sytuacja Syrii to już przeszłość.


Podczas gdy Izrael chce, aby siły irańskie opuściły Syrię, Assad chce powrócić do Ligi Arabskiej, chce uzyskać pomocy finansową na spłatę długu wobec Iranu, potrzepuje pomocy finansowej z powodu zniszczonej gospodarki Syrii i prosi zniesienie międzynarodowych sankcji wobec Syrii
i siebie samego. 

Krótko: jak zwykle -chodzi o pieniądze. Asad sprzeda Iran Izraelowi jeśli będzie mu się to opłacać. 

Widzi jak dobrze układają się interesy z Izraelem np. Jordanii, Egiptu

i Emiratów. Także Liban gotowy jest za pieniądze przepędzić ze swojego terytorium terrorystów

z Hesballah.

Pokój jako towar? Pokój za pieniądze?

- W  burdelu Bliskiego Wschodu to jest możliwe.

Ja to nazywam na własny użytek polityczną prostytucją.


Lawrov i Natanjahu



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz