Roman

Roman

sobota, 23 stycznia 2021

ARTYKUŁ Z SERII "NIE WSZYSCY: O KRÓLACH MAROKA I O MAROKAŃSKICH STUDENTACH NIE ZIEJĄCYCH NIENAWIŚCIĄ DO NIEWIERNYCH PSÓW


Król Maroka. Mohammed VI (drugi od lewej
(Foto:AP / Geert Van den Wijngaert)

"To, co od wieków uznawane było za niemożliwe, na naszych oczach staje się rzeczywistością Grupa wspierana przez muzułmańskie królestwo Maroko podpisuje historyczne porozumienie z USA w sprawie walki
z antysemityzmem na świecie*. Żydzi nie będą już postrzegani jako "niewierne psy...
- Wspierane przez królewski rząd "Stowarzyszenie Mimouna of Maroko" od 2007 roku działa na rzecz lepszego zrozumienia Żydów na szczeblu lokalnym.
(Tajne rozmowy między Rabatem a Jerozolimą były prowadzone już wcześniej.Wspierana przez rząd marokańska organizacja pozarządowa podpisała w ubiegły piątek następną umowę zawartą w świecie arabskim ze Stanami Zjednoczonymi, dotyczącą walki z antysemityzmem
 i promowania pokojowego współistnienia z Izraelem
w świecie. Bojkotowanie Izraela przez wojujący islam wspierany przez fanatyków z Teheranu nie zdał egzaminu.
- Stowarzyszenie "Mimouna Maroko" i Biuro Departamentu Stanu ds. Monitorowania i Zwalczania Antysemityzmu zgodziły się współpracować
w zwalczaniu „wszelkich form antysemityzmu, w tym antysyjonizmu
i delegitymizacji Państwa Izrael” - czytamy w oficjalnym protokole ustaleń (MOU) .
- W ceremonii wziął także udział amerykański "car ds. Antysemityzmu" Elan Carr, który podpisał kontrakt w imieniu Stanów Zjednoczonych, co może być jego ostatnim aktem jako członka (być może) odchodzącej administracji prezydenta Trumpa.
- Wyżej wymienione stowarzyszenie jest kulturalną organizacją non-profit założoną w 2007 roku przez młodych muzułmańskich studentów, której celem jest promowanie i zachowanie żydowskiego, marokańskiego dziedzictwa , jak wyjaśnia jego strona internetowa. Zaczęło się od zaprojektowania zajęć dla uczniów szkół średnich i uniwersytetów, aby uczyć ich o wielowiekowym życiu Żydów w tym kraju, aby „przywrócić kulturową różnorodność Maroka poprzez jego historię”.
- Ten związek muzułmańskich, odważnych studentów w 2011 r.oku zorganizował pierwszą konferencję na temat Holokaustu w świecie arabskim, podkreślając odwagę zmarłego króla Mohameda V, który stanowczo odmówił wydania swoich Żydów władzom okupacyjnym w Vichy, francuskiego kolaboranta, Phillipa Petain (Uznawany także przez Rząd RP na uchodźstwie).Ten związek muzułmańskich, odważnych studentów w 2011 r.oku zorganizował pierwszą konferencję na temat Holokaustu w świecie arabskim, podkreślając odwagę zmarłego króla Mohameda V, który stanowczo odmówił wydania swoich Żydów władzom okupacyjnym w Vichy, francuskiego kolaboranta, Phillipa Petain (Uznawany także przez Rząd RP na uchodźstwieTen związek muzułmańskich, odważnych studentów w 2011 r.oku zorganizował pierwszą konferencję na temat Holokaustu w świecie arabskim, podkreślając odwagę zmarłego króla Mohameda V, który stanowczo odmówił wydania swoich Żydów władzom okupacyjnym w Vichy, francuskiego kolaboranta, Phillipa Petain (Uznawany także przez Rząd RP na uchodźstwie).
- Ten związek muzułmańskich, odważnych studentów w 2011 roku zorganizował pierwszą konferencję na temat Holokaustu w świecie arabskim, podkreślając odwagę zmarłego króla Mohameda V, który stanowczo odmówił wydania swoich Żydów władzom okupacyjnym w Vichy, francuskiego kolaboranta, Phillipa Petain (Uznawany także przez Rząd RP na uchodźstwie). 
Ten związek muzułmańskich, odważnych studentów w 2011 r.oku zorganizował pierwszą konferencję na temat Holokaustu w świecie arabskim, podkreślając odwagę zmarłego króla Mohameda V, który stanowczo odmówił wydania swoich Żydów władzom okupacyjnym w Vichy, francuskiego kolaboranta, Phillipa Petain (Uznawany także przez Rząd RP na uchodźstwie). 
- W 2012 roku grupa młodych i odważnych arabskich muzułmanów zobaczyła Izrael na własne oczy. 
To było pierwsze wydarzenie w historii stosunków arabsko-żydowskich. (Np. studenci z Iranu i Pakistanu bali się wrócić do domu i woleli poprosić o azyl.)
- Od tego czasu Arabowie mogli dowiedzieć się
o zagładzie żydów rozpętanej przez hitlerowskie Niemcy;
program nauczania o Holokauście „stworzony przez muzułmanów i dla nich” - wyjaśnił prezes Stowarzyszenia Elmehdi Boudra.
- Ambasador Maroka w USA, księżniczka Lalla Joumala, dała jasno do zrozumienia, że ​​jej rząd całym sercem popiera protokół ustaleń podpisany niecały miesiąc po tym, jak Rabat i Jerozolima ogłosiły pełną normalizację więzi między oboma krajami.

„To nowe partnerstwo jest zarówno aktualne, jak i mile widziane, ponieważ rozszerza zdecydowane zaangażowanie rządu Maroka w zwalczanie antysemityzmu, islamofobii i wszelkich form nienawiści do sektora społeczeństwa obywatelskiego, trafnie reprezentowanego tutaj przez Stowarzyszenie Mimouna z Maroka” - przekazała w swoim komunikacie.

„MOU wzmacnia również głębokie i długotrwałe partnerstwo między naszymi dwoma krajami w walce z wszelkimi formami nietolerancji oraz
w promowaniu pokoju i wzajemnego współistnienia. 
Jest to niezachwiane zaangażowanie, na czele którego stoi Jego Wysokość, król Mohammed VI, który daje osobisty  przykład i podtrzymuje dumne dziedzictwo tolerancji utrwalone przez jego przodków ”.
- Kolejnym historycznym wydarzeniem dla państwa arabskiego, ministerstwo edukacji Maroka dodało lekcje historii i kultury Żydów do programu nauczania w szóstej klasie na nadchodzący semestr 2021, jeszcze zanim stało się czwartym krajem po Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Bahrajnie i Sudanie, który znormalizował stosunki z Izraelem pod koniec ubiegłego roku.
- W październiku 2020 roku Carr podpisał podobny protokół ustaleń
z "Globalnym Centrum Pokojowego Koegzystencji" Króla Hamada
w Bahrajnie, które jest wspierane przez monarchię. Po raz pierwszy kraj arabski promował ideę walki z antysemityzmem i antysyjonizmem i to
w czasie, gdy Niemcy i Francja nie ukrywają, że islamizują Europę
a neonaziści mają sie w obu krajach nieźle.
- Tymczasem utrzymywane przez Iran grupy terrorystyczne, islamskie jak np. Hezballah i Hamas uznają zbratanie się z Izraelem i z niewiernymi psami przez kraje muzułmańskie za" jeszcze jeden nóż w plecy". Nie nadążając za błyskawicznymi zmianami w świecie widzą, że terroryzm staje się niemodny.
Cierpią z powodu braku informacji i wsparcia z góry, w każdym tego pojęcia znaczeniu.

Dr Faisal Ali Mousa z "FAM Holding" podaje rękę pani Vered Ben Sa'adon
z winnicy "Tura Winery 
(Facebook / Tura Winery)
- Pomimo potępienia ze strony Autonomii Palestyńskiej podpisania umów i historyczne "Porozumienia Abrahama" i wysiłków ze strony palestyńskich aferzystów namawiających do bojkotowania towarów znakowanych naklejką Made in Israel, handlowcy z Izraela i państw arabskich już zbierają owoce np w postaci winogron
i wspaniałego, izraelskiego wina i oliwy z oliwek z Judei i Samarii, które trafiają do klientów w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
- Ministerstwo (marnej) gospodarki Autonomii Palestyńskiej (AP) nazwało zakup towarów z Judei
i Samarii przez Zjednoczone Emiraty Arabskie „rażącym naruszeniem prawa międzynarodowego… i próbą legitymizacji osadnictwa na okupowanym terytorium”.
- Tymczasem aby blokować próby  palestyńskiego bojkotu Grecja, Włochy, Hiszpania i Portugalia rozprowadza od lat na rynkach świata izraelskie produkty jako swoje. Ludzie wolą zarabiać pieniądze zamiast wciągać się
w interesy
z Allahem.
- Taka nie jest wola Allaha  - powiedział Nizzam Abdul Razzaq urzędnik AP.
- 57-letni Razzaq jest handluje oliwkami i miodem. Mieszka w arabskiej wiosce Masouf w Samarii około dwóch kilometrów od Rehelim, siedziby izraelskiej winnicy "Tura."
-Tura podpisała w zeszłym miesiącu umowę eksportową z FAM Holding, konglomeratem biznesowym w Zjednoczonych Emiratach Arabskich;  holding, który planuje dystrybucję wina i oliwy z oliwek izraelskiej firmy Tura w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i innych zainteresowanych rynkach. Razzaq nie chce prowadzić interesów z emiratami i Izraelem i odrzuca taką propozycję. Wolny wybór...
- To bardzo ekscytujące, że [mieszkańcy Zjednoczonych Emiratów Arabskich odczuwają pozytywnie proces pokojowy i są jego częścią” - powiedziała Vered Ben Sa’adon, właścicielka winnicy. Gdy siedzisz w hotelu
w Abu Dabi i pijesz kieliszek wina z "Tury", to człowiek czuje, że może być częścią historii”.  Wina Tura są opatrzone etykietą „Wino z Ziemi Izraela”.
„Gdybyś zapytał mnie rok temu, czy marzyłem o tym, że kiedyś coś takiego się wydarzy, powiedziałbym ci, stanowczo - nie! - powiedział dr Faisal Ali Mousa, prezes  Holdingu FAM, podczas podpisywania umowy biznesowej
w grudniu. Dotąd niemożliwe stało się możliwe. Osiągnęliśmy obecnie wspaniały cel. Przekształciliśmy wizję naszych krajów w praktykę. powiedział.
(a ja wciąż powtarzam, że realizowanie w życiu codziennym wiedzy jest mądrością. RN)

Ali Mussa dalej: - To jest nasze oświadczenie dla świata, że ​​jesteśmy prawdziwymi braćmi, prawdziwymi przyjaciółmi i chcemy robić razem interesy i żyć w pokoju. Zmieniamy po prostu przyszłość ”- powiedział a to świadczy o tym, że ludzie budzą się w każdym zakątku świata, a stary zgniły świat rozpada się i w końcu rozpuści w wiecznie płynącym, boskim eterze. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz