Roman

Roman

sobota, 24 października 2020

MUZUŁMAŃSKA ALBANIA TAKŻE PRZYŁĄCZA SIĘ DO GLOBALNEGO TUCHU ZWALCZANIA ANTYSEMITYZMU, ale TURCJA WYPOWIADA WOJNĘ ARABOM i ZEA


Amerykański Ambasador w Albanii pani Yuri Kim przemawia podczas inauguracji 
w Tiranie pomnika poświęconego milionom Żydów zamordowanych podczas Holokaustu oraz Albańczykom, którzy chronili ich przed niemieckimi nazistami, 
 (Foto: Xhulio Hajdari / Tirana City Hall via AP)

Artykuł z serii NIE WSZYSCY

Parlament Albanii jednogłośnie głosował za przyjęciem definicji antysemityzmu według  International Holocaust Remembrance Alliance (IHRA), stając się drugim krajem muzułmańskim, który przyjął ją po Kosowie. Teraz ustawiły sie w kolejce Zjednoczone Emiraty Arabskie, Saudia i Bahrein.

Albański parlament przyjął  rezolucję łączącą globalne wysiłki na rzecz zwalczania antysemityzmu na świecie.

-.Parlament jednogłośnie przegłosował definicję antysemityzmu Międzynarodowego Sojuszu Pamięci o Holokauście (IHRA), 

„W czasach, gdy na całym świecie narasta antysemityzm, definicja IHRA nigdy nie była ważniejsza. 

Nie tylko wyjaśnia dokładnie, jak wygląda nienawiść do Żydów, ale przyjęcie definicji IHRA jasno pokazuje, że antysemityzm nie ma miejsca w wolnych, demokratycznych i tolerancyjnych społeczeństwach, takich jak Albania ”
-
 powiedział szef CAM, Sacha Roytman-Dratwa.

- Nazistowskie siły niemieckie okupowały Albanię od września 1943 r. do listopada 1944 r.,aż zostały wyparte przez lokalnych, komunistycznych partyzantów.  Albania cieszy się dobrym imieniem w świecie, bowiem była jedynym krajem, w którym obywatele nie zabili ani nie przekazali Niemcom Żydów. Populacja Żydów w tym kraju wzrosła z 200 przed II wojną światową do ponad 3000 pod jej koniec, ponieważ Albańczycy chronili swoich żydowskich przyjaciół i pomagali Żydom, którzy uciekli z Niemiec i Austrii, przemycając ich za granicę lub ukrywając w domach, nie bacząc na fakt, że to  "innowiercy". - Mała społeczność żydowska mieszkająca w Albanii wyjechała z do Izraela po upadku komunistycznego reżimu Hodży w 1991 r..
W przyszłym tygodniu w Albanii odbędzie się pierwsze w historii Bałkańskie Forum Przeciwko Antysemityzmowi i tym samym Watykan traci tu wpływy http://romannacht.blogspot.com/2019/10/artyku-z-serii-nie-wszyscy-dwa-zywoty.html

oooooooooo


Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan (Foto  AP)
"Islam to islam" głosi  dążąc do hegemonii  i planuje opanować Jerozolimę.
W obecnej sytuacji na Bliskim Wschodzie „deklaracja wojny” Erdogana wobec Arabów wzmocni więzi między Arabami a Izraelem.  Arabowie są zaniepokojeni groźbami Erdogana pod adresem ich krajów i ciągłym wtrącaniem się w ich sprawy wewnętrzne i pakt pokojowy z Izraelem, w którym widzą sillnego sojusznika dążącego do stabilizacji na Bliskim Wschodzie nękanym nieustannie  wojnami.  „Niektóre kraje w naszym regionie nie istniały wczoraj i mogą nie istnieć w przyszłości, ale jeśli Allah zechce,Turcja podniesie swoją flagę
w tym regionie na zawsze."  - słyszymy z Ankary. Erdogan zamierza odrodzić Imperium Omańskie . Jego froźby wtraźnie skierowane są  w stronę Arabii Saudyjskiej,, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Omanu, pozostałych krajów Zatoki Perskiej i tych, które dążą zawrzeć pokó z Izraelem jak Liban
i Syria. Najwyraźniej duchy byłego Imperium Osmańskiego opętałyErdogana
- - Prezydent Turcji przemawiał na otwarciu 27. sesji tureckiego parlamentu.

- Komentując śmierć emira Kuwejtu, szejka Sabah Al-Ahmada al-Sabaha, Erdogan powiedział: „ Eemir Kuwejtu] był racjonalnym i mądrym przywódcą w przeciwieństwie do władców niektórych krajów regionu, których orzeczenia nie są niezgodne z rozsądkiem, logiką i uczciwością ”.
- Wypowiedzi Erdogana wywołały falę protestów i potępień w państwach Zatoki Perskiej, które uznały jego uwagi za „wrogie Arabom”
i „wypowiedzenie wojny Arabom”.
Niektórzy zastanawiają się, czy Erdogan przygotowuje się do obalania arabskich reżimów.
Kilku arabskich analityków politycznych i komentatorów stwierdziło, że Erdogan „rozwijja projekt hegemonii i wpływów, który przypomina w końcu  projekt hegemonii ; oba te chore projekty różnią się narzędziami i metodami realizacji”.
- Jak widać istnieją w astralu siły, które nie pozwalają na pokój na Ziemi,
a ich służby naziemne wyrażają wolę swoich "bogów".
- Dobrze - zapyta ten i ów - ale co nas Polaków to wszystko obchodzi>
- Kto jeszcze nie rozumie zjawiska naczyń połączonych, ten otrzyma od życia odpowiedź na swoje pytanie. Amerykańskie 
 wojskowe bazy na terenie Unii Europejskiej nie podobają się Ankarze i Teheranowi.
http://romannacht.blogspot.com/2018/01/iran-grozi-unii-europejskiej.html

1 komentarz:

  1. Cóz, oni nie się nie zmienią dopóki nie dojdzie do transformacji Ziemi wbrew ich pragnieniom. Nie chcą ugiąć kolan przez Życiem, ale zrobią to :)

    OdpowiedzUsuń