Roman

Roman

wtorek, 31 stycznia 2017

EUROPA DOŚWIADCZY TEGO, CZEGO DOŚWIADCZA IZRAEL

To jeszcze jeden artykuł z serii NIE WSZYSCY...

Już przed siedmiu laty przewidywałem, że Europa dozna na własnej skórze czym jest islamski terror. 



Mama Merkel: Islam jest częścią Niemiec


   Po ataku z pomocą ciężarówki zamienionej na broń skierowaną przeciwko niewiernym psom, obywatel  Niemiec, znany krytyk islamu, Abdel-Samad zadaje pani kanclerz Merkel (i ministrowi spraw wewnętrznych, Thomasowi de Maizière) niewygodne pytania: 

   - Okres karencji dobiegł końca. Kalendarz mądrości i  straszenie partią AfD* już nie wystarcza, aby utrzymać spokój w kraju. Oczywiście nie powinniśmy czuć się sparaliżowani i zmuszeni do postępowania zgodnie z logiką terrorystów, ale ... j a k  powinien postąpić polityk odpowiedzialny za to, co zdarzyło się w Paryżu, w Brukseli, w Nicei, aby logika i tragedia terroru nie uderzyły w nas ponownie?

   Jako obywatel i "jeden z ludzi szczególnie narażonych na niebezpieczeństwo
w Niemczech"
, Abdel-Samad zadaje pytania i oczekuje jasnych odpowiedzi. Trudno mu na przykład zrozumieć, jak karany, radykalny islamista, Anis Amri, który został wcześniej sklasyfikowany jako "niebezpieczny" i obserwowany przez organy bezpieczeństwa jako inicjator, mógł tak długo swobodnie poruszać się po Republice Federalnej Niemiec i przygotowywać zamach, zaś odpowiednie urzędy ds. bezpieczeństwa nic nie wiedziały o jego planach?!

W związku z powyższym, eksperci ds. terroryzmu, komitety, gremia oraz nadzór kosztujący podatników miliardy euro na nic się zdają, skoro jeden terrorysta taki jak Amri nie być powstrzymany.

   Politolog i publicysta, Hamid Abdel-Samad zadaje pani kanclerz i jej rządowi następujące pytanie:


   - Co się dzieje i co stanie się z 12 meczetami, w których przebywał Amri i gdzie występował nawet jako imam (religijny przywódca)?
- Co się stanie z innymi "kaznodziejami", którzy szerzą w imieniu wolności religijnej w niemieckich meczetach tę samą ideologię jak Amri?

Ponadto jako obywatel chciałby wiedzieć, ilu islamistów przybyło do Niemiec od września 2015 roku oraz ilu z nich jest pod kontrolą policji a ilu zniknęło bez śladu. Interesuje go też całkowita liczba o "azylantów", którzy maja na swoim koncie popełnione przestępstwa takie jak napad, kradzież, molestowanie seksualne, gwałt, itp.

Abdel-Samad:

- Kto nas ochroni przed nimi, jeżeli prawo i policja nie są w stanie sobie z nimi poradzić? Jakie konkretne kroki podjęła Pani, aby nie doszło ponownie do takich wydarzeń jak w Kolonii, w Ansbachu, Würzburgu, Freiburgu, Hamburgu, Augsburgu (gdzie Syryjczyk kopnął w autobusie
z premedytacją w twarz półtoraroczną, płaczącą w wózku dziewczynkę) i w Berlinie poza nieustannym powtarzaniem, że "w 100% bezpieczeństwa nie można zapewnić".

Pan Abdel-Samad chce też wiedzieć:
- co stało się z tzw. "pokojowo nastawionymi" uchodźcami?
- Ilu z nich uczyć się języka niemieckiego, ilu dąży do zdobycia wykształcenia, ilu z nich ma już pracę, a ilu z nich jest sfrustrowanych
i już wkrótce opowie się za radykalnymi środkami.

Politolog nie wątpi, że kanclerz Merkel kierowała się szczerymi intencjami, gdy
w 2015 roku nakazała otworzyć granice Niemiec. "Ale dobre intencje nie chronią przed odpowiedzialnością i konsekwencjami w obliczu niepowodzenia".

- Kiedy w końcu przejmie Pani odpowiedzialność na siebie?
- Jakie wnioski wyciągnęła Pani z tych zdarzeń?
- Dlaczego Pani wierzy i dlaczego tak wielu ludzi w tym kraju uwierzyło, że znajdujemy się w sytuacji bez wyjścia? 
- Co takiego specjalnego niesie Pani w sobie?Pani niczego nie przeistacza a tylko zarządza problemami, które Pani częściowo stworzyła. 


Mama Merkel: To się da zrobić, jestem mocno przekonana

Gdy Angela Merkel powtarzała jej słynne „Wir schaffen das“**(to się da zrobić), Abdel spodziewał się z jej strony stworzenia konkretnego planu, który zawierałby odpowiedzi na pytania które padały wcześniej.
Ponieważ Pani wypowiedź okazała się pustą formułą, oczekuję teraz, żeby Pani w końcu zdobyła się na zidentyfikowaniu problemu
i przedstawiła otwarcie swój plan rozwiązania problemu który Pani stworzyła. I jeszcze jedno pytanie, zanim je zapomnę:
Czy nadal Pani wierzy, że islam jest częścią Niemiec?
Bild-Zeitung:

Coraz więcej islamistów wyjeżdża z Niemiec
do Państwa Islamskiego (ISIS)



*) AfD (niem. Alternative für Deutschland, AfD) – Alternatywa dla Niemiec;
    
niemiecka eurosceptyczna i konserwatywna partia polityczna
**) Na wzór Baraka Obamy i powtarzania Yes, we can.

BRUNHILDA POMSEL IM MEMORIAM

Brunhilda Pomsel, sekretarka Goebbelsa


Niektóre dusze uczą się powoli. Zapomniały, że to nie one oddychają, lecz że to Bóg, ich duchowy Ojciec i Stwórca oddycha w nich...
Każda dusza jest prowadzona przez siebie samą.
Każda zbudzi się w najwłaściwszym dla niej czasie.
Te dusze zapomniały, że kosmos ma czas. Dusze czasu nie mają.
Boskie Prawo uczy, że czeka je kosmiczne ultimatum:
- albo świadoma asymilacja albo nieświadoma ekspansja.

  - Jedna z ostatnich żyjących osób, która miała bezpośredni dostęp do nazistowskiego wewnętrznego kręgu odeszła z ciała bez żalu, przekonana o słuszności polityki Adolfa Hitlera i narodu panów.

   - Brunhilda Pomsel, była sekretarka nazistowskiego ministra propagandy, Josepha Goebbelsa, zmarła w swoim domu w Monachium, w wieku 106 lat. Niektórzy ludzie życzą sobie długiego życia w ludzkim ciele na Ziemi i ich życzenie się spełnia. Problem w tym, że zapomnieli o celu i sensie życia.

Goebbels i Hitler - dwa oblicza śmierci
"
Polska nie podjęła jeszcze decyzji w sprawie Gdańska. Nasz nacisk jednak się nasila. Mamy nadzieję, że dojdziemy do celu. Od tego zależy, czy będę mógł wybrać się w moją podróż i na urlop."
Goebbels podziwiał 
Führera.
Brunhilda Pomsel podziwiała ich obu.
Biedna ofiara kontroli umysłu niosąca w sobie rezonans
dla idei ludobójstwa.

   - Jej śmierć została potwierdzona w minioną niedzielę przez Associated Press oraz Christiana Kroenesa, reżysera i producenta filmu "Ein deutsches Leben".

W tym dokumentalnym filmie Brunhilda opowiada o swojej  pracy dla człowieka odpowiedzialnego za szerzenie ideologii śmierci Adolfa Hitlera w prasie i na falach radiowych. Jego zdolności jako propagandysty były podziwiane. 
Mówi Hitler: O polityce, idei i organizacji.
Głęboko i mistycznie. Prawie jak ewangelia. Przejmuje dreszcz, gdy wędruje się z nim ku otchłaniom bytu.

   - Brunhilda opisała Goebbelsa jako człowieka, który znany był ze swoich przeładowanych nienawiścią do Żydów publicznych wystąpień, które trudno było pogodzić "z jego osobistym urokiem", gdy nie był w centrum uwagi.

   - Kroenes powiedział, że pani Pomsel była przytomna, gdy po raz ostatni rozmawiał z nią na jej urodziny, 11 stycznia. To, co opowiada w filmie jest ostrzeżeniem dla obecnych i przyszłych pokoleń - powiedział reżyser.

   - Brunhilda Pomsel twierdziła, że "nic nie wiedziała o systematycznym mordowaniu Żydów dokonywanym przez hitlerowski rząd, ponieważ była tylko sekretarką" i dlatego nie czuje się współwinna.

   - Stacja BBC poinformowała, że Pomsel miał przyjaciółkę, Żydówkę, Ewę Lowenthal, która zniknęła nagle w listopadzie 1943 roku.  Brunhilda twierdziła, że dopiero 60 lat później dowiedziała się, że Eva Lowenthal zginęła w Auschwitz.

- Czy powinniśmy osądzać tę zagubioną duszę?
- Nie. Każda dusza - nasza siostra, nasz brat - zasługuje na szacunek nie zależnie od tego jak dziwny eksperyment przeprowadza na sobie samej.
Bóg-Stwórca i Chrystus są w niej na wszystkich jej zawiłych drogach.

poniedziałek, 30 stycznia 2017

SOLDO, DONALD TRUMP I OBSUWANIE SIĘ SOROSA




Kawalerowie Maltańscy mają własną walutę - Soldo. Jak widać tworzenie tzw. elastycznych pieniędzy jest prostym i praktycznym zajęciem, dzięki któremu można łatwo zatrzymać proces załamywania się każdej gospodarki, np. gospodarki USA.
   - Jak donosi wiedeński dziennik "Der Standard", Kawalerowie Maltańscy mają własną walutę zwaną Soldo, podkreślając, jak wiele możliwości w tworzeniu dolara ma do dyspozycji nowy prezydent USA, Donald Trump; możliwości które odpowiadają jego celom, a mianowicie stworzeniu wolnego od długu, legalnego środka płatniczego.
http://derstandard.at/2000050700021/Streit-im-Malteserorden-Ein-Kampf-um-Rom

   - Zamordowany na ulicy na oczach obywateli 23 listopada 1963 roku prezydent John F. Kennedy nakazał emitować wolne od długu pieniądze, jednak po zamachu, zaniechano dalszej emisji nie obciążonych długiem banknotów i prezydenckie zarządzenia anulowano...  Ten historyczny fakt pokazuje nam, jak bardzo niebezpieczne jest dążenie do pozbawienia ludzi zarządzających takim centrum władzy jak Wall Street ogromnych zysków uzyskanych w wyniku oszukańczej kalkulacji i praktyce. Podobny plan nie powiódł się pułkownikowi Kaddafiemu z Libii... 

Patrz: czerwony tusz



   - Artykuł opublikowany w wyżej wymienionym, poczytnym tygodniku opisuje bunt Rycerzy Maltańskich, przeciwko globalistycznemu papieżowi Franciszkowi Bergoglio i jednemu z jego popleczników, Alfredowi von Boselager, który jest bliskim krewnym globalisty Karla-Theodora zu Guttenberg.

   - Der Standard informuje tylko na marginesie o tym, że zakon Kawalerów Maltańskich drukuje własne znaczki pocztowe i bije monety Soldo, średniowieczny odpowiednik bitmonet.
18 listopada 2013 roku na posiedzeniu komisji bezpieczeństwa wewnętrznego oraz spraw rządowych amerykańskiego Senatu, przedstawicielka Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych, pani Mythili Raman przyznała, że wirtualne waluty oferują legalne usługi finansowe i mają potencjał do zwiększenia efektywności handlu globalnego. Na posiedzeniu podkreślono jednocześnie, że waluty wirtualne ze względu na swoją anonimowość mogą być atrakcyjne dla przestępców.

   - Nie wiadomo czy Soldo jest prywatną walutą emitowaną przez prywatny bank zainteresowany odsetkami, czy też monety bite przez zakon mają służyć w celu ułatwienia handlu i wymiany tylko między jej członkami.
    - Donald Trump podejmuje wielkie ryzyko. Z jednej strony kontakt z prezydentem Putinem prezesem grupy BRICS, z drugiej strony Trump jako miliarder jest nieprzekupny. Ignoruje nie uznawaną dotąd jako niewymienną legislaturę. Nie musi ustanawiać prawa zezwalającego mu na puszczenie w obieg wolnych od długu banknotów dolarowych tak, jak to uczynił J.F. Kennedy.
Wait and see - zaczekajmy, zobaczymy...
http://romannacht.blogspot.com/2016/04/brics-rosja-kontra-gir-czyli-globalne.html


   - Ponoć emitowanie srebrnych, dolarowych not bankowych może wymagać nowej ustawy, jednak Donald Trump może natychmiast wydać  amerykańskie noty skarbowe (US Treasury Notes), jak to w przeszłości uczynili prezydenci Abraham Lincoln i John F. Kennedy (patrz powyżej, banknot z charakterystycznym czerwonym tuszem). Emitowane przez Johna F. Kennedy'ego srebrne dolary mogą teraz pomóc Trumpowi w oparciu o austriacki talar. [Od słowa talar wywodzi się słowo dolar (wymawiane przez Indian dalar, gdy biali osadnicy pokazali im je po raz pierwszy].

   - W 1996 roku Urząd Skarbowy Stanów Zjednoczonych ogłosił, że  zasób banknotów $100 zostały zniszczony. 

Hessler, Gene and Chambliss, Carlson (2006). The Comprehensive Catalog of U.S. Paper Money, 7th edition, Port Clinton, Ohio: BNR Press  

   - Prezydent Trump jest dobrze przygotowany do swojej roli. Już w swoim pierwszym "zainstalował" w swoim biurze kluczowych członków jego gabinetu oraz wydał szereg rozporządzeń wykonawczych, które mają całkowite poparcie Partii Republikańskiej i wyborców. Te rozporządzenia wkrótce stanowić będą prawo. Poza tym wydał zarządzenia w sprawie amerykańskiej ustawy o systemie opieki zdrowotnej (Obamacare), nakazał zbudować ścianę na granicy Meksykiem, budować gazociągi, nakazał skrupulatną lustrację islamskich terrorystów i rekonstrukcję armii. Poza tym, on przyspieszył wysiłki, aby przywrócić produkcję do USA, pogłębia więzi z Wielką Brytanią po wyjściu z Unii Europejskiej, nakazał czystkę jeśli chodzi o wysokich rangą globalistów w Departamencie Stanu, którzy pomogli zaaranżować wydarzenia z 11-go września 2001 roku (9/11), wojny NATO i kolorową rewolucję na Ukrainie.
https://www.youtube.com/watch?v=P3MSkBetPLE

   - Z całkowitym zadłużeniem finansowym systemu amerykańskiego obecnie wielokrotnie większego od realnej gospodarki, nawet niewielki wzrost stóp procentowych może przełożyć się na utratę połowy którymi dochodów Amerykanów. Trump może uzyskać ekonomiczną płynność bez zwiększania długu poprzez emisję wolnych od długu banknotów podobnie tak jak John F. Kennedy (zanim został zamordowany). Kennedy emitował fiducjarne banknoty Stanów Zjednoczonych przez Skarb Państwa nie płacąc haraczu na rzecz banku o nazwie Federal Reserve (Rezerwa Federalna).
http://www.ebay.com/itm/1957-A-STAR-US-1-ONE-DOLLAR-SILVER-CERTIFICATES-NOTES-LOT-H461-/142252449591?hash=item211ee81f37:g:S9MAAOSwLEtYgnWQ
http://www.apmex.com/product/22779/1957s-1-00-silver-certificate-vg-vf

   - Jedną taką notą bankową w obiegu był srebrny banknot jednodolarowy.  miała wartość w obiegu, który  rzeczywiście  mógł być wymieniony w banku na srebrną monetę wartości $1. 
Srebrne dolary miały niebieskie pieczęcie i opierały się na austriackim talarze.


   - Na bezwartościowych banknotach emitowanych przez Rezerwę Federalną widnieją zielonego koloru pieczęcie. Są tacy, którzy do dziś twierdzą, że to "moc federalna" (the power of the Fed) zadecydowała o zamachu na prezydenta Kennedy'ego. Natychmiast po zamordowaniu Kennedy'ego, jego nie obciążone długiem banknoty zostały wycofane z obiegu i przerwano emisję wolnych od długu pieniędzy. Te macie odłożone na czarna godzinę...
https://www.youtube.com/watch?v=GbPMogg-eXI
W filmie "JFK" Olivera Stone'a, Jim Garrison pyta pułkownika Prouty (Man X), dlaczego Kennedy został zamordowany in pyta: "Jak myślisz, kiedy to wszystko się zaczęło?" 
Man X (Prouty) odpowiada: "Myślę, że to był narastający proces... Pieniądze - broń, wielka nafta, ludzie z Pentagonu, firmy usługowe, bankierzy, politycy jak LBJ*; wszyscy skupieni byli na wojnie w Azji Południowo-Wschodniej. Już w 1961 wiedzieli że Kennedy zamierza zmienić ten stan rzeczy... Nie miał zamiaru angażować się w wojnę w Azji Południowo-Wschodniej. Kto wie? Prawdopodobnie niektóre sale konferencyjne lub jakaś knajpa gdzieś... w Houston, w Nowym Jorku - diabeł wie... może w Bonn, może Niemcy ... kto wie, teraz to jest sprawa międzynarodowa".
*) https://pl.wikipedia.org/wiki/Lyndon_B._Johnson

   - Wracając jeszcze do czystki w Departamencie Stanu: Prezydent Trump zwolnił marionetkę Georga Sorosa (omen nomen) Victorię Nuland,  asystentkę sekretarza Departamentu Stanu d/s Europy oraz czterech najwyższych rangą urzędników z zarządu Departamentu Stanu. To nie były rezygnacje z tak dobrze opłacanych stanowisk. Po prostu administracja Trumpa  poinformowała tych ludzi, że ich usługi nie są już potrzebne. Biały Dom zwykle prosi odchodzących ze służby urzędników państwowych na takich stanowiskach, przez kilka miesięcy pozostali jeszcze aktywni. Tym razem tak nie było.
https://www.youtube.com/watch?v=F9gfvQOF7C0
http://www.zerohedge.com/news/2017-01-26/entire-senior-management-team-state-department-just-resigned

   - Georg Soros nie jest (delikatnie mówiąc) lubiany przez nowego prezydenta USA. Miliarder George Soros, nazistowski kolaborant znany jest już na całym świecie jako wróg wolności, który odpowiedzialny jest za śmierć tysięcy ludzi z powodu jego złowrogiej kampanii destabilizacji. To przez tego typu satanistów zasilany jest antysemityzm na świecie. Soros sponsorował konflikt na Ukrainie i jest częściowo odpowiedzialny za dooprowadzenie do opracowanego na Zachodzie przewrotu w tym rejonie. W zainstalowaniu faszystowskiego reżimu na Ukrainie pomagali mu Victoria Nuland i Geoffrey Pyatt, nominowany przez ex-prezydenta Obamę ambasador USA w Grecji. To oni manipulowali tymi, którzy terroryzowali Rosjan i Żydów. Dobrą wieści są takie, że George Soros traci opłacanych przyjaciół po wybraniu na prezydenta USA Donalda Trumpa. Stany Zjednoczone wesprą też Macedonię, która chcę pozbyć się wpływów Sorosa.http://dailycaller.com/2017/01/24/macedonia-and-usa-must-defeat-their-enemies-lets-start-with-george-soros/
https://www.youtube.com/watchtime_continue=90&v=Dws6jEcf

Zapowiada się burzliwy rok. Być może odnowi się stary konflikt między Grecją a Turcją, bo o to stara się służący Sorosowi grecki rząd.
A co nam pozostało?
Obserwować te zmiany na zewnątrz, ale pozostać skoncentrowanym na naszym duchowym świadomym rozwoju. Zło zniszczy się samo, a my żyjmy już teraz w naszym, nowym świecie. Rzutujmy go z wewnątrz na zewnątrz.

sobota, 28 stycznia 2017

SYRYJSKIE SIEROTY DO IZRAELA



Izrael przyjmie 100 syryjskich dzieci
oblężonych uchodźców...


   - Kanał 10 izraelskiej telewizji podał do wiadomości, że syryjskie dzieci otrzymają status rezydenta a po upływie czterech lat staną się stałymi mieszkańcami Izraela.
Dzieci zostaną umieszczone na trzy miesiące szkołach z internatem pod kuratelą Ministerstwa Edukacji, a następnie będą pobierać naukę w szkołach izraelskich. W ostatniej fazie absorpcji zostaną przekazane przez rząd ochotniczym, arabsko-izraelskim rodzinom zastępczym.


 Izraelski (religijny) minister spraw wewnętrznych, Aryje Deri zatwierdził ten plan. W reportażu powiedziano, że Izrael zapewni bliskim krewnym syryjskich dzieci (rodzeństwu lub rodzicom którzy przeżyli), status stałego pobytu i miejsce zamieszkania.

   - Izraelscy lekarze wojskowi jak i cywilni oraz wolontariusze udzielili pomocy i leczyli do tej pory ponad 3000 ofiar wojennych z Syrii w specjalnych placówkach medycznych utworzonych 
wzdłuż granicy przez izraelskie Ministerstwo Zdrowia oraz w izraelskich szpitalach.


   - Młodzi Izraelczycy uruchomili także kilka kampanii humanitarnych dla oblężonych syryjskich uchodźców oraz zbierają fundusze na pomoc humanitarną dla ofiar syryjskiego szaleństwa.

   - Ziv Medical Center w północnym Izraelu, gdzie przyjęto ponad 700 ofiar wojny w Syrii, rozpoczęło kampanię zbierania funduszy na środki medyczne i sprzęt niezbędny w procesie rekonwalescencji rosnącej liczby pacjentów.

   - W grudniu premier Izraela, Benjamin Netanjahu powiedział, że szuka sposobów, aby zwiększyć pomoc dla rosnącej liczby uchodźców z Syrii.

piątek, 27 stycznia 2017

ŻYJMY ŚWIADOMIE

ŻYJMY ŚWIADOMIE  -  PODEJMUJMY ŚWIADOMIE DECYZJE
NIE POZWALAJMY WCIĄGAĆ SIĘ W NIE NASZE RELIGIJNE SPORY,
WAŚNIE I WOJNY

Podczas inauguracyjnej modlitwy międzywyznaniowej w minioną sobotę rano,
w obecności nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych, Donalda Trumpa (który nie jest muzułmaninem tak jak jego poprzednik), Imam Sajid Tarar, założyciel związku o nazwie "Muzułmanie dla Trumpa", wyrecytował werset z Koranu, błagając Allaha, aby "prowadził nas właściwą drogą dla tych, którym błogosławi (muzułmanom), a nie ścieżką, tych, na których jest zły, ścieżką (żydów) oraz tych, którzy zbłądzili (chrześcijan)".

   - Modlitwa międzywyznaniowa? Przecież to jakiś 
oksymoron*. Każdy wyznawca - jak sama nazwa wskazuje - znajduje się w innym stanie świadomości wyznając i modląc się do tego bóstwa, które odpowiada jego stanowi świadomości (które jemu i jemu podobnym "błogosławi"; zaspokaja jego przyziemne potrzeby).

   - Pytam: Do  k o g o  zanosili swoje modły obecni na sali?
   - Poprawnie należy tu paplać o trzech "abramicznych religiach" nie podkreślając zarazem, że ta istota, która je ludziom narzuciła, miała na celu skłócenie ich, poróżnienie które doprowadzi ich do samozagłady.
Ta istota "zeszła" na naszą planetę dbając o swoje interesy, a zatem nie była szlachetna, bezinteresowna i życzliwa w stosunku do swoich braci i sióstr niosących w sobie to samo ŚWIĘTE ŻYCIE, które jest także w niej, co czyni nas raz na zawsze braćmi i siostrami. Lebalbel znaczy po hebrajsku pomieszać, zmieszać.


Istota znajdująca się w upadłym stanie świadomości,
dysponująca techniką niezrozumiała dla "bydła naziemnego"
skłóca ludzi.
Dziś nazywa się to techniką kontroli umysłu (ang. mind control; MC).

*
Amerykańscy psycholodzy nazywają tak w swoim slangu osoby dorosłe, cierpiące z powodu niedorozwoju
TO NIE JEST NASZ ŚWIAT
ŚWIAT RELIGIJNYCH WOJEN TO OBRAZY PRZESZŁOŚCI
NIE BYŁO ICH NA POCZĄTKU I NIE BĘDZIE NA KOŃCU
NAS INTERESUJE PRACA NAD SOBĄ, JEDNOŚĆ Z TYMI, KTÓRZY TAKŻE
JEDNOŚCI SZUKAJĄ
I ODZYSKANIE PEŁNEJ ŚWIADOMOŚCI ZAWARTEJ W LUDZKICH SŁOWACH:
JA JESTEM BOSKĄ MIŁOŚCIĄ W AKCJI

czwartek, 26 stycznia 2017

MUZUŁMAŃSCY SYJONIŚCI - II -

Artykuł z serii NIE WSZYSCY
Muzułmańscy syjoniści   - II -
Jak już zaznaczyłem w części pierwszej oraz w poprzedzających ją artykułach
z serii NIE WSZYSCY, informacje w nich zawarte poświęcam ofiarom kontroli umysłów i ukształtowanej  przez inżynierów społecznych opinii publicznej.
Na początek garść faktów historycznych:



Szejk, Dr Muhammad Al-Hussaini jest badaczem i wykładowcą (Islamic Studies at the Westminster Institute)
[Twitter: @MYAlHussaini]




Dr Muhammad Al-Hussaini powołuje się nie tylko na wyniki swoich własnych studiów, ale i na tradycyjnych islamskich badaczy Koranu z VIII i IX wieku, m.in. jak np. Muhammad ibn Jarir al-Tabari, który jednoznacznie stwierdził, że ziemia Izraela została podarowana przez Boga ludowi żydowskiemu w ramach wieczystego przymierza. Dr Al-Husseini jest gotowy rozmawiać z każdym - muzułmaninem lub nie-muzułmaninem - na ten temat. Z każdym krzykaczem, który Koranu nigdy nie czytał, Izraela nie odwiedził, nie był na Bliskim Wschodzie, nie rozmawiał osobiście i bez uprzedzeń a zabiera głos na temat konfliktu izraelsko-palestyńskiego.

(Przymierze Koranu z Żydami). Middle East Quarterly. Fall 2009, pp. 9–14. 2009-03-19. Retrieved 2010-04-13.
"What the Koran says about the land of Israel
(
Co Koran mówi o Ziemi Izraela). JC. 2009-03-19. Retrieved 2010-04-13.


Dr Muhammad al-Husaaini: < Muhammad ibn Jarir al-Tabari twierdził, że ta obietnica dana była ludowi żydowskiemu  na zawsze i dodał: "We wczesnym okresie islamu nikt tego nie kwestionował... ani nikt nie zgłaszał terytorialnych roszczeń do Jerozolimy" >. Tej interpretacji właśnie nie chcą zaakceptować wszyscy komentatorzy islamscy ze względu na poprawność.


Zgodnie z tłumaczeniem dokonanym przez profesora Mohammed Khaleela, Ibn Kathira (1301-1373) uczony w Prawie Islamskim (każda religia ma swoich - jak ich nazywał Jezus - "uczonych w Piśmie") tak pisał: sura 5: 20-21, oto następujące warunki: "To, co Bóg ci przypisał", czyli "to, co Bóg obiecał Ci słowami twojego ojca Izraela, że to będzie dziedziczone przez tych spośród was, którzy wierzą".Mohammed, Prof. Khaleel (2004), For Whom the Holy Land? A Qur'anic Answer
(Komu Ziemia Święta? Odpowiedź Koranu)


Po lewej: Chaim Azriel Weizmann, przywódca ruchu syjonistycznego, pierwszy prezydent Izraela (lata 1948-1952) [nota bene, po tym, gdy prof Albert Einstein odmówił odegrania tej roli];
po prawej: Faisal I (rok 1918)

   Po spotkaniu, Weizmann powiedział, że emir Fajsal I „zachowywał się pogardliwie wobec palestyńskich Arabów, których nawet za Arabów  nie uznawał”...
https://pl.wikipedia.org/wiki/Umowa_Fajsal-Weizmann

   - Czy teraz jasne są motywy, skrajnych przywódców państw muzułmańskich, którzy nie wspierają swoich palestyńskich braci, lecz wspierają finansowo terrorystów z Hamasu, Hesbollah itp. organizacji. Ci przywódcy to konwertowani na islam sabatejczycy - sekta satanistyczna. Należy do nich m.in. Ahmadineżad ex-prezydent Iranu, narzędzie ajatollów, który gdy go przyduszono pokazał w trakcie kampanii wyborczej, że choć pochodzi z rodziny żydowskiej to jednak wierny jest Allahowi. Radość tłumu nie znała granic.
Jego ulubione powiedzenie: 
lzrael zostanie wymazany z mapy Ziemi!
   - Ta sekta jak i jej "nowoczesna" wersja - frankiści - chcą pozbyć się z tej Ziemi tych, którzy starają się żyć zgodnie z "przykazaniami", które Chrystus przekazał ludzkości przez  Mojżesza w formie oświadczeń i propozycji cywilizowanego życia (Dekalog), aby pamięć o tych naukach  jak i o naukach Chrystusa (Kazanie na Górze) wymazana została z pamięci ludzkiej. To oni nazywają Jezusa "jeszu"; te litery są skrótem od klątwy - imachek szmo i we zichro - co oznacza niechaj wymazane zostanie jego imię i pamięć po nim. To oznacza naprawdę wymazanie Izraela, a nie państewka na Bliskim Wschodzie.


   - Po I wojnie światowej, Sharif i emir Mekki, Husajn bin Ali i jego syn, król Iraku, Feisal Hijaz oficjalnie głosili pro-syjonistyczne poglądy. Jak podaje prof szejk Abdul Hadi Palazzi, wahhabici, przeciwnie, byli bardzo anty-syjonistyczni. te sekty zwalczały się wzajemnie choćby dla samego zwalczania. To trwa po dzień dzisiejszy, z tym że obecnie wahabici stanęli po stronie Izraela, a szyici sponsorują terror.
A Muslim Zionism, IsraPundit
  - W dniu 23 marca 1918 roku, "Al Qibla", dziennik Mekki, opublikował następujące słowa poparcia tzw. Deklaracji Balfoura z 1917 roku: Zasoby kraju [Palestyny] są nadal dziewiczą glebą uprawą którą zajmą się żydowscy imigranci. (...) Obserwujemy napływających do Palestyny  Żydów z Rosji, Niemiec, Austrii, Hiszpanii i Ameryki. Przyczyna przyczyn nie mogła ukryć się przed tymi, którzy mieli dar głębszego wglądu. Wiedzieli, że ten kraj był przeznaczony dla swoich oryginalnych synów [abna'ihi-l-asliyin], dla wszystkiego czym się różnią, święta i umiłowana ojczyzna. Powrót tych wygnańców [jaliya] do ich ojczyzny okaże się na planie materialnym i duchowym eksperymentalną szkołą dla ich braci, którzy są z nimi w polu, w fabrykach, w handlu i we wszystkim, co ma związek z tą ziemią.
Al Qibla, 23 marca 1918,  Battlegound: Fact and Fantasy in Palestine, str. 125
(Fakt i Fantastyka w Palestynie)

   - W dniu 3 stycznia 1919 roku, syn Husajna, król Iraku Faisal I i dr Chaim Weizmann, przewodniczący Światowej Organizacji Syjonistycznej podpisali dokument o nazwie Faisal-Weizmann dot. współpracy arabsko-żydowskiej, w którym Faisal warunkowo przyjął deklarację Balfoura opierającą się na spełnieniu brytyjskiej obietnicy udzielenia pomocy w rozwoju państwa żydowskiego na terenie zwanym Palestyną:   My, Arabowie ... patrzymy z najgłębszą sympatią na ruch syjonistyczny. Nasza delegacja tu, w Paryżu w pełni zapoznała się z propozycjami przedstawionymi wczoraj przez Organizację Syjonistyczną na rzecz Konferencji Pokojowej i traktujemy je jako umiarkowane i właściwe. Zrobimy co w naszej mocy, ponieważ jesteśmy zainteresowani udzieleniem pomocy; życzymy z całego serca Żydom powrotu do domu...Ja [król Fajsal I] i mój lud wraz ze mną nie mogę się doczekać przyszłości, w której pomożemy wam jak i wy pomożecie nam w budowaniu przyszłości, w której kraje jakie nas wzajemnie interesują mogą ponownie zająć miejsce we wspólnocie cywilizowanych narodów świata.

Feisal, Emir, To Felix Frankfurter (letter), Amislam, Archived from the original on July 7, 2011
Sicker, Martin (1999), Reshaping Palestine: from Muhammad Ali to the British Mandate, 1831–1922, [Przekształcanie Palestyny: od Muhammada Alego do Brytyjskiego Mandatu 1831-1922] Greenwood, str. 147

Hasan Bey Shukri, prezes Muzułmańskich Narodowych Stowarzyszeńi burmistrz Hajfy, wyraził poparcie dla Deklaracji Balfourai syjonistycznej imigracji na teren Brytyjskiego Mandatu PalestynyJuż wtedy brytyjskie służby specjalne potajemnie prowadziły kampanię skłócania Żydów z Arabami

   - Alim As'ad Shukeiri, muzułmański uczony z Akka, ojciec założyciela terrorystycznej organizacji Palestine Liberation Organization (Organizacja Wyzwolenia Palestyny - OWP), Ahmada Al-Szukeiri, który odrzucił i nie zgodził się z wartościami palestyńskiego arabskiego ruchu narodowego był przeciwny anty-syjonistycznemu ruchowi. Alim As'ad Shukeiri rutynowo spotykał się z syjonistycznymi urzędnikami i udzielał się w każdej pro-syjonistycznej arabskiej organizacji od początku mandatu brytyjskiego, publicznie odrzucającej opierając się na islamie ataki na syjonizm.
W ten spór radykalny islam wciągnął cały świat. Na tym sporze sprytni bankierzy dorobili się miliardów, bo tylko tyle warte są dla nich trupy bydła naziemnego i użytecznych idiotów.
Simon, Reeva S; Mattar, Philip; Bulliet, Richard W (1996), Encyclopedia of the modern Middle East, (Encyklopedia współczesnego Bliskiego Wschodu), 4, USA: Macmillan Reference, str. 1661

   - W 1920 roku, organizacja Muslim Arabs zjednoczyła Muslim National Associations (Muzułmańskie Stowarzyszenia Narodowe), a te z kolei współpracowały z Palestine Zionist Executive (Palestyńska kierownictwo Syjonistyczne). Wciąż jeszcze ludzie chcieli żyć w zgodzie transcendując różnice wyznaniowe. Na wielu framugach drzwi wejściowych domów mieszkańców południowej Syrii nadal wisiały jeszcze mezuzot po konwertowanych na islam przodkach. Mieszkali tu też od pokoleń ludzie wyznania mojżeszowego.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Mezuza


http://romannacht.blogspot.com/2013/08/zaginieni-palestynscy-zydzi.html

Gordon, Neve (March 24, 2008), "Shadowplays", The Nation

Morris, Benny (May 7, 2008), "The Tangled Truth", The New Republic

   - Prezes Muzułmańskich Stowarzyszeń Narodowych  i burmistrz Hajfy, Hasan Bey Shukri, założył organizację z Szejkiem Musą Hadeibem z miejscowości Dawaymeh koło Hewronu i szefem Partii Rolników z Góry Hewron. W lipcu 1921, Shukri wysłał telegram do  rządu brytyjskiego, deklarując poparcie zrzeszonych muzułmanów dla Deklaracji Balfoura i syjonistycznej imigracji do Brytyjskiego Mandatu Palestyny:Zdecydowanie protestujemy przeciwko postawie wspomnianej delegacji dotyczącej kwestii syjonistycznej. Nie uważamy Żydów jako naszych wrogów, których życzeniem jest, by nas zniszczyć. Przeciwnie. Uważamy Żydów za naszych braci dzielących nasze radości i kłopoty, pomagającym nam w budowaniu naszego wspólnego kraju.

   - Agenci brytyjskiego wywiadu którym nie była na rękę jedność na terenie Mandatu knuli z ukrycia intrygi. W 1929 Hadeib został zamordowany w Jerozolimie.


   - Pod koniec 1930 roku, Amir Abdullah, władca Transjordanii i pro-haszemicki przywódca Syrii, Abd al-Rahman Shahabandar, zaproponowali syjonistom utworzenie Autonomii Żydowskiej w Palestynie pod protektoratem transjordańskiego tronu.


Amir Abdullah Ibn al-Husseini

   - Wiele grup muzułmańskich, w historii których roi się od ciągnących się konfliktów z Arabami, w tym Kurdowie i Berberzy, również wyrazili poparcie dla stworzenia państwa Izraela i syjonizmu. Ramin H. Artin z Kurdish-American Education Society (Kurdyjsko-Amerykańskie Towarzystwo Edukacji) dowodzi, że utworzenie Izraela było "solą w oku" faszystów, którzy woleliby wyeliminować państwo żydowskie. Twierdzi, że sojusz izraelsko-kurdyjski jest "zjawiskiem naturalnym", a szczery, wzajemny szacunek i uznanie praw każdej ze stron może doprowadzić do pokoju i dobrobytu. Takie nastawienie nie jest akceptowane przez podjudzanych islamistów przez podżegaczy wojennych na usługach koncernów i nad-narodowych banków. Nie jest też do zaakceptowania przed sekty dönme satanistycznych lóż rzekomych muzułmanów, takich jak m.in. Mahmud Ahmadineżad, były prezydent Iranu albo Recep Tayyip Erdoğan, premier Turcji, który islamizuje na powrót ten kraj. Mówiąc o Turcji, to ludzie nie mają nic przeciwko Izraelowi. Tamtejszy premier nie reprezentuje głosu ludu tak jak i w innych krajach. Turcja była jednym z pierwszych państw muzułmańskich, które uznało istnienie Izraela. W 2014 roku handel między Turcją a Izraelem sięgnął szczytów. Zwykli ludzie nie dbają o różnice wyznaniowe i poprawność polityczną. Chcą żyć i zarabiać pieniądze na życie.



Gdy przemawiają pieniądze, demokracja nie ma głosu.
[Oczywiście nie mówimy tu o amerykańskiej lub unijnej,
ukrytej,faszystowskiej "demokracji"]


Nie chcemy demokracji - chcemy islamu
(niestety także dla tych, którzy sobie tego nie życzą)


Stephen Schwartz Sulejman, amerykański muzułmanin twierdzi,
że Izrael jest historyczną, świętą ziemią Żydów, podarowaną
im przez Boga "jako ich wieczny dom".
Schwartz, Stephen: "An Islamic Defense of Israel" (Islamska obrona Izraela);  "What Israel Means to Me" (Co dla mnie Izrael znaczy?), John Wiley and Sons, 2007

... a Roman Nacht twierdzi, że nie powinniśmy być przywiązani do materii,
lecz wracać do naszego prawdziwego i jedynego, wiecznego domu,
w wymiar który niegdyś opuściliśmy z różnych
- egoistycznych lub altruistycznych - przyczyn. Póki czas...

   - Szejk, profesor Abdul Hadi Palazzi zauważa, że chociaż w dzisiejszych czasach wsparcie dla Izraela wśród muzułmanów pochodzi od mniejszości, jednak po stronie stanął były prezydent Indonezji i lider Nahdlatul Ulama, szejk Abdurrahman Wahid i Wielki Mufti Federacji Rosyjskiej, Shayakh Talgat Tajuddin a także mufti Europejskiej Rosji, szejk Salman Farid, który napisał fatwę przeciwko intifadzie antyizraelskiej. Inni pro-izraelscy  duchowni muzułmańscy to mufti Czeczenii, mufti Uzbekistanu i mufti Kazachstanu. poprawni dziennikarze o tym nawet nie wspominają.
Jak widać:
NIE WSZYSCY MUZUŁMANIE NIENAWIDZĄ ŻYDÓW, I NIE WSZYSCY ŻYDZI NIENAWIDZĄ MUZUŁMANÓW, BO ZWYKLI LUDZIE SĄ WŁAŚNIE LUDŹMI, DOPÓKI SPECE OD MANIPULACJI UMYSŁAMI I INŻYNIERII SPOŁECZNEJ NIE TWORZĄ PROWOKUJĄCYCH DO NIENAWIŚCI SYTUACJI I KONFLIKTÓW.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Fatwa
https://pl.wikipedia.org/wiki/Intifada
Bloom, Jack (2005), Out of Step: Life-Story of a Politician Politics and Religion in a World at War, Indiana University, pp. 244, xiv,



Oddziały żołnierzy beduińskich z Rumat al-Hejjb
podczas parady wojskowej w Tel-Awiwie, w czerwcu 1949 roku
Berdichevsky, Dr. Norman (24 września 2010), Palestinian Collaboration with Zionism,
(Palestyńska współpraca ze syjonizmem) 1917–1948, Canada Free Press

   - Podczas izraelskiej wojny o niepodległość w 1948 roku, wielu Beduinów dołączyło do sił syjonistów przeciwstawiając się inwazji regularnych armii islamskich. Szczepy beduińskie z pustyni Negew, muzułmanie, (statystycznie około 12% izraelskich Arabów), pytani o tożsamość odpowiadają ana Israeli (jestem Izraelczykiem). We wszystkich miastach beduińskich na Negewie znajdują się cztery przychodnie i szpital. Personel medyczny to żydzi i Arabowie. Piętnaście z nich to lekarze Beduini. A więc nie wszyscy... Można - jeśli tylko ignoruje się nacjonalistyczne i religijne programy, które dzięki Bogu stają się coraz mniej modne - żyć w zgodzie i i harmonii współpracując dla dobra ogółu.

  - 
Beduinów łączą długoletnie związki z okolicznymi gminami żydowskimi. Szejk Abu Yussef był często cytowany w 1948 roku, gdy wypowiedział następujące słowa: "Czyż nie napisano w Koranie, że więzi z sąsiadami są tak drogie jak i stosunki z nimi? Nasza przyjaźń z Żydami sięga wielu lat. Czuliśmy, że możemy im zaufać a oni nauczyli się też wiele od nas".
Dison, Gene (August 12, 1948), "Israel's Bedouin Warriors", Palestine Post

   - M.in. podczas wojny arabsko-izraelskiej w 1948 roku, beduińskie jednostki broniły społeczności żydowskich w Górnej Galilei przeciwko Syrii. Starzy mieszkańcy tych okolic nie żywili nienawiści do swoich sąsiadów. Znali - dziś poprawnie nie wspominaną - surę z Koranu (2:47): O synowie Izraela! Wspominajcie Moje dobrodziejstwa, którymi was obdarzyłem! Zaprawdę, Ja was wyniosłem ponad światy”.
(Niestety synowie owych synów Izraela zbłądzili. Czy mamy ich osądzić i ukarać, czy pomóc im stać na nogi? Jak Chrystus postąpiłby w tej sytuacji?).

   - Maj Fehd Fallah, Beduin, muzułmanin z wioski Saad na Wzgórzach Golan powiedział w trakcie wywiadu: "Tak, ja walczyłem przeciwko muzułmanom w Gazie i chciałbym walczyć jeszcze raz, gdybym musiał". "Izraelscy muzułmanie, którzy nie służą w armii izraelskiej powinni się wstydzić, że nie służą swojemu krajowi".

Sekkai, Rachid: "Bedouin who serve in Israel's army" (Beduini, którzy służą w armii izraelskiej). 20 października 2009.
BBC: Arabic service. Źródło: 22 czerwca 2010.

 [To nastawienie do służby wojskowej w tamtych latach było niezmiernie powszechne i utrzymywało się także w latach 1960 gdy po raz pierwszy przybyłem z PRLu do Izraela, co opisałem m.in. w mojej książce pt. tytułem "Izrael - co tu będzie jutro?". Ludzie nie chcieli żyć dla kraju, chcieli walczyć i umierać dla kraju. Materia jak leukoma stępiła ich wewnętrzny wzrok].

   - Golda Meir, która p
ełniła stanowisko 4-go premiera Izraela powiedziała kiedyś zapytana o pokój na Bliskim Wschodzie: Możemy wybaczyć muzułmanom, że zabijają nasze dzieci. Natomiast nie możemy wybaczyć im, że zmuszają nas do zabijania ich dzieci. Będziemy mieć pokój na Bliskim Wschodzie wtedy, gdy oni pokochają swoje dzieci bardziej niż nas nienawidzą.
Tak. W tym temacie zgadzam się z Goldą Meir. Nienawiść jest zabójcza, a zaślepieni nienawiścią fanatycy wszelkiej maści, aby mieć alibi, tłumaczą że Mojżesz nie uczył żeby nie zabijać, lecz uczył, żeby nie mordować. W ten sposób nienawiść jest usprawiedliwiona; można nienawidzić bliźniego i zabić go. Stare, szatańskie prawo wszczepione w ramach kontroli umysłów ludzkości tej planety przez zbuntowane przeciw Boskiemu Prawu istoty - oko za oko, ząb za ząb - usprawiedliwia zabijanie i mordowanie po dziś dzień. Nawet loża ONZ usprawiedliwia - bo jakże by inaczej - takie podejście do Życia, które jest Bogiem. Ja opowiadam się za nauką Chrystusa: Kto po miecz sięga, od miecza ginie. Widziałem to na własne oczy. Resztę można przeczytać w rzekomo nie praktycznym i nie poprawnym "Kazaniu na Górze" (T.zw. e
wangelie: Mateusza (Mt 5,1–7,28) i Łukasza (Łk 6,17–49).

   - Ismail Khaldi jest posłem izraelskich Beduinów i najwyższym rangą muzułmaninem w izraelskiej służbie zagranicznej. Będąc świadomym, że stan Beduinów jako mniejszości etnicznej nie jest idealny, twierdzi: Jestem dumnym Izraelczykiem tak jak wielu  innych nieżydowskich Izraelczyków, jak druzowie, bahajowie, Beduini, chrześcijanie i muzułmanie, którzy mieszkają w jednym z najbardziej zróżnicowaną kulturowo społeczeństw na Ziemi i jedynej prawdziwej demokracji na Bliskim Wschodzie. Tak jak Ameryka, społeczeństwo izraelskie jest dalekie od doskonałości, ale bądźmy uczciwi. Na cokolwiek spojrzymy - czy to możliwość edukacji, czy to rozwój gospodarczy, prawa kobiet i gejów, wolność słowa i zgromadzeń, reprezentacja ustawodawcza - mniejszości mieszkające w Izraelu mają się znacznie lepiej niż jakimkolwiek innym kraju na Bliskim Wschodzie.O jakiej demokracji mówi Iszmael Khaldi? Np.: http://romannacht.blogspot.com/2016/10/arabowie-ze-strefy-gazy-zaaresztowani.html

Kalman, Matthew "S.F.'s newest consul enjoys being Bedouin, proud to be Israeli". 24 listopada 2006. 
SF Gate. Źródło: 22 czerwca 2010. Ishmael Khaldi, who began life as a nomad, is first Muslim envoy to rise through ranks. (Iszmael Khaldi, który rozpoczął życie jako nomad, jest pierwszym muzułmaninem w szeregach sił specjalnych
).

   - W Izraelu żyją także Czerkiesi. Są muzułmanami, sunnitami, ale nie są Arabami. Czerkiesi nigdy nie nienawidzili żydów. Dbali o dobre stosunki ze społecznością żydowską w Izraelu od początku osadnictwa żydowskiego na ziemi zwanej Palestyną. Czerkiesi aktywnie pomagali żydom w osiedleniu się na ziemiach dzisiejszego Izraela. Pomagali w nielegalnej z punktu widzenia władz brytyjskich imigracji Żydów do Palestyny w okresie mandatu brytyjskiego i walczyli po stronie żydów w ich wojnie o tzw. na tej planecie "niepodległość".
W 1948 roku, gdy ztworzono państwo Izrael, Czerkiesi jako muzułmanie nie uciekli do państw sunnickich ani do sąsiednich państw arabskich, lecz świadomie pozostać w granicach nowego państwa i przyjęli izraelskie obywatelstwo.

Merza, Eléonore,  "In search of a lost time - (Re) construction of identity in the Circassian diaspora in Israel" (W poszukiwaniu utraconego czasu - (re) konstrukcja tożsamości czerkieskiej diaspory w Izraelu), Bulletin du Centre de recherche français de Jerusalem.



Dowódca batalionu armii izraelskiej Herev.Muzułmanin.
Wywodzący się z Egiptu druzowie przyjęli obywatelstwo izraelskie
i dobrowolnie służą w armii. Wielu z nich poległo
w wojnach toczonych przez muzułmanów przeciwko Izraelowi.

   - Czerkiesi podobnie jak druzowie służą w w wojsku izraelskim. Wielu Czerkiesów zatrudnionych jest w siłach bezpieczeństwa, w Straży Granicznej, w jednostkach specjalnych i w policji. Odsetek rekrutów wśród czerkieskiej społeczności w Izraelu jest szczególnie wysoki. Oczywiście muzułmanie żyjący w Izraelu i utożsamiający się z syjonizmem nazywani są przez islamistów zdrajcami. Sami siebie nazywają muzułmańskimi syjonistami i tak jak druzowie nie utożsamiają się z arabskim nacjonalizmem. Za każdym razem, gdy konflikt zaognia się na nowo, wielu muzułmanów z państw prowadzących wojnę z Izraelem szuka możliwości przetrwania i pomocy medycznej w Izraelu, tak jak ma to miejsce obecnie jeśli chodzi o ilość pacjentów syryjskich w szpitalach izraelskich. A więc - NIE WSZYSCY.
Druz, Rafik Halabi, izraelski korespondent telewizyjny i były oficer armii izraelskiej czuje się izraelskim patriotą. W 1982 roku wydał swoją książkę pt. "West Bank Story: An Israel Arab's View of Both Sides of a Tangled Conflict" (Opowieść o Zachodnim Brzegu: Punkt widzenia izraelskiego Araba na obie strony uwikłane w konflikt), w której m.in. pisze: "Jestem izraelskim patriotą, choć nie jestem Żydem".

   - Salman Abu-Salah założył na Wyżynie Golan w 1970 roku [!] "Zionist Druze Club" (Klub syjonistycznych druzów), którzy jeszcze przed izraelskim zajęciem Golanu w 1980 roku wnosili wnioski o izraelskie obywatelstwo.

Amal Nasereldeen, założyciel "Zionist Druze Circle"
(Grono syjonistycznych druzów) i były członek izraelskiego parlamentu (Kneset)

   - Yusuf Nasr al-Din twierdził, że konflikt arabsko-izraelski jest historyczną walką między syjonizmem a arabizmem, założył "Druze Zionist Movement" (Druzyjski Ruch Syjonistyczny) i uczył, że druzowie mimo iż są muzułmanami powinni solidarnie stanąć po stronie Izraela oraz uznać syjonistyczną ideologię narodu żydowskiego.
Berkley, George E: Jews (Żydzi) 1997, Branden Books, str. 307Stern Yoav (1 stycznia 2009), "Elections 2009 Druze likely to comprise 5% of next Knesset, despite small population" (Wybory 2009 - Druzowie zajmą 5% następnym parlamencie, pomimo niewielkiej populacji - Haaretz

    - Izraelski Arab z Galilei, Ala Wahib służy jako najwyższy rangą muzułmański oficer w armii izraelskiej: "jestem syjonistycznym izraelskim Arabem". 
Wahib dorastał w społeczności, w której zaprzeczanie istnienia zagłady żydów podczas II-giej wojny światowej było powszechne. Opowiada, że gdy podczas służby w armii odwiedził Polskę doznał szoku: "...było w tym coś było bardzo, bardzo silnego w tym, że stałem na ziemi polskiej trzymając w dłoniach izraelską flagę, w mundurze armii izraelskiej, ale tym razem z pozycji siły, a nie niemocy".


Muzułmanin, galilejski Arab, major armii izraelskiej:
Od zarodka wmawiano mi, że Izraelczycy ukradli nam Palestynę,
ale gdy miałem 14 lat obudziłem się.

   - Mieszkając w Izraelu często słyszałem to, co potwierdza Wahib: wielu żyjących w Izraelu Arabów czuje się Izraelczykami, jednak nie obnoszą się ze swoimi uczuciami obawiając się ostracyzmu i aktów brutalnej przemocy ze strony ich otoczenia.

Major Wahib wyjaśnił, że nadal jest wyznawcą islamu, ale uważa, że "syjonizm ... to coś, co w pełni reprezentuje moje poczucie przynależności do państwa Izrael.do  izraelskiego społeczeństwa i ogromnego zaangażowania w obronę państwa, którego jestem częścią".
Yitzhaki, Michal Yaakov, (07 września 2012) "An officer and a Muslim Zionist" (Oficer i syjonistyczny muzułmanin. Israel Hayom.
Źródło 9 września 2012 roku.

Ala Wahib nie jest jedyny, bo
nie wszyscy muzułmanie nienawidzą żydów
i Izraela.

Kapitan Elinor Jusuf, muzułmanka


Podpułkownik Falach Hayib, Arab, muzułmanin


Izraelska Arabka, st. sierż. Mona Liza Abdo:
Poświęciłabym moje życie dla Izraela i jego obywateli.



Apartheid w Izraelu?


Nie wszyscy
Arabowie izraelscy podpalają co roku lasy w kraju w którym żyją.

Arabka, chrześcijanka, kpt. armii izraelskiej...
   - Ponad 130 tysięcy obywateli arabskich w Izraelu to chrześcijanie. Ci chrześcijanie są chronieni przez izraelskie prawo przed atakami muzułmańskich fanatyków. W krajach muzułmańskich tak nie jest. Dużą dawką wrogości obdarzają izraelskich chrześcijańskich żołnierzy arabscy, muzułmańscy członkowie izraelskiego parlamentu (Kneset). Mimo to liczba chrześcijan zaciągająca się do wojska stale rośnie.



Anett Haskia z dziećmi


   - Anett Haskia to kolejna muzułmanka, która jest zwolenniczką izraelskiego styku życia i Izraela. Urodziła się i wychowała w Akko. Jest matką trojga dzieci, które służyły w armii izraelskiej. Mówi oficjalnie to, co myśli. To bardzo odważna kobieta. "Arabowie w Izraelu żyją o wiele lepiej niż mieszkańcy jakiegokolwiek państwa arabskiego" i dodaje: Urodziłam się w Izraelu i to jest moja ojczyzna. Kropka. Dziękuję Bogu codziennie, że urodziłam się w państwie żydowskim, ponieważ nie akceptuję tego, co się dzieje w państwach arabskich, a szczególnie w Syrii. Nie tylko że popieram Izrael; jestem poświęcić moją rodzinę dla tego państwa.  To trzeba zrozumieć. Izrael jest moją ojczyzną. Tylko dlatego, że jestem Arabką i  muzułmanką nie znaczy to, będę wspierać kraje które są nastawione wrogo przeciwko Izraelowi i identyfikować się z organizacjami morderców takich jak Hamas, która zamierza zniszczyć moją ojczyznę. Nie ustanie w namawianiu izraelskich Arabów do lojalności w stosunku do kraju, w którym się urodzili.Ryan Jones. Israel Arab Zionist Speaks Out
ALTERNATIVE VOICES IN THE MUSLIM WORLD. Anet Haskia: Israel Is My Homeland (Alternatywne głosy w świecie muzułmańskim. Anet Haskia: Izrael jest moją ojczyzną

Increasing number of Israeli Arabs signing up for national service. July 26, 2013 Rośnie 
liczba izraelskich Arabów zaciągających się do narodowej służby wojskowej). 26 lipca 2013
Not the typical IDF soldier's mom. YNet. November 27, 2012
Not the typical IDF soldier's mom. YNet. November 27, 2012(Nie typowa matka izraelskiego żołnierza) Ynet. 27 listopada 2012

   - 
Instytut im. Trumana w 2005 roku przeprowadził ankietę, z której wynika, że 63% obywateli arabskich uznaje, że Izrael jest państwem narodu żydowskiego.W 2012 roku w "Centrum Żydowsko-Arabskim przy Uniwersytecie w Hajfie" (University of Haifa - Jewish-Arab Center) stworzono indeks stosunków żydowsko-arabskich w Izraelu; 75% izraelskich Arabów stwierdziło, że Izrael ma prawo do istnienia jako niepodległe państwo, a 48% stwierdziło, że jest gotowych wspierać jego istnienie jako demokratyczne państwo żydowskie.


Nonie Darwish, ex-muzułmanka, która czuje się chrześcijanką,
założycielka organizacji "Arabs For Israel" (Arabowie dla Izraela)...
...której członkowie są etnicznymi Arabami. Ludzie ci popierają Izrael i chcą pokoju na Bliskim Wschodzie. Pani Darwish twierdzi, że w Ameryce nie brakuje muzułmanów, którzy wypowiadają się przeciwko islamskiemu terroryzmowi i są pro-izraelscy, jednak są odrzucani przez zorganizowane społeczności muzułmańskie i nie pozwala im się wypowiadać w meczetach. "Wspierać Izrael nie oznacza automatycznie anty-arabskiego nastawienia. Kocham Arabów, ale żeby nastał pokój wszyscy musimy zdecydować się na duży skok i stworzenie nowego nastawienia do życia. Nowa postawa to przebaczenie i współczucie".Noni Darwish powiedziała też, że boi się, bo Izrael będzie oddawać zbyt wiele ze swojego obecnego terytorium, a tym samym kraj stanie się zbyt mały, aby się bronić. "Arabowie są pięknymi ludźmi. Modlę się do Boga, żeby znaleźli przebaczenie w swoich sercach". Członkowie jej organizacji twierdzą, że Izrael nie stanowi zagrożenia, lecz jest cennym nabytkiem na Środkowym Wschodzie. "Nie jesteśmy anty islamistami albo anty arabistami, nie dążymy do konfrontacji z nikim i nie żywimy nienawiść w naszych sercach".
W i ę c   j e d n a k  n i e   w s z y s c y   i   jest nas z każdą chwilą coraz więcej... i to są dobre wieści (gr. ewangelion).

Celem napisania tego artykułu było pokazanie tym ludziom, którzy rezonują
z panującą obecnie poprawnością polityczną, że aby wziąć udział w dyskusji (która nota bene nie doprowadzi do żadnych konkretów) na jakimkolwiek forum - trzeba najpierw przygotować się do tematu i tak jak coraz liczniejsi muzułmanie osobiście polecieć do Izraela, samemu rozejrzeć się, osobiście posiedzieć w kawiarniach, kafejkach i rozmawiać z mieszkańcami tego multi-kulti państewka, w którym każdy wie lepiej od drugiego  j a k  powinno być i cierpi na SDPB (syndrom doradcy pana Boga). W tym kotle budzą się - jak wszędzie na świecie - ludzie w których zyja nie zaślepione nienawiścią i poprawnością dusze.