Roman

Roman

poniedziałek, 11 maja 2015

POLA ZMIENIONEGO PROMIENIOWANIA [4] - UPADEK

DUCHOWY UPADEK ISTOT
opisany przez istotę eteryczną

Pierwsza stworzona zasada żeńska, którą ludzie nazywają Sataną, lub Lucyferem albo Lucyferą nie chciała pogodzić się z odseparowaniem  jej od Boskiej Wszechobecnej Siły. Żeńska zasada była - gdy jeszcze nie posiadała formy i istniała jako prasiła i bóstwo, w pierwszej pracząsteczce - negatywną*, wszechobecną siłą, a dlatego istniała w stanie absolutnej Jedności z Wszechduchem.
Nie było to jednak ani nie jest przewidziane w Boskim Prawie, że manifestacja pierwszej żeńskiej zasady wywodzącej się bezpośrednio z wszechobecnej siły pierwotnej ma otrzymać rangę Współrządcy Nieba, albowiem żeńska zasada wywodzi się w większej mierze z drugiej prasiły, z cząsteczki negatywnej*. Dlatego Bóg, nasz Praojciec podał lewą dłoń Swemu pierwszemu żeńskiemu dziecku.
*) Negatyw, negatywny  - te pojęcia nie oznaczają tu zła w ludzkim ich  pojmowaniu, tak jak w fotografice negatyw nie jest "zły", a pozytyw "dobry", lecz każdy spełnia jak najlepiej potrafi swoją rolę (przyp. tłum.). 
Jego prawa dłoń skierowana została ku ujrzanemu w Pierwotnym Bycie Synowi, którego jedna trzecia mocy pozostała jako dziedzictwo w Prasile, w energii pierwotnej. Ta częściowa siła z Prapierwotnej Siły działa w czterech duchowych energiach elementarnych; są to gień, woda, ziemia i powietrze. Tutaj działa ona jako zasada wszechobecna. Tak oto Syn Boży jest Współrządcą całego Stworzenia, a nie Satana. 
Dzięki pozostałej sile w pozytywnej cząsteczce pierwotnej Współrządca stał się Zarządcą niebiańskich sfer Nieskończoności. 
Najpiękniejsze żeńskie dziecko żyjące po lewej stronie Ojca, a później podniesione do rangi Jego bliźniaczego ducha, nie potrafiło zapomnieć ciernia, jaki pozostał z powodu rozłąki z wszechobecną Boskością. Ten cudowny serafin nie przekazał tego negatywnego uczucia Wszechduchowi, aby On przeistoczył tę niską wibrację w wysoką, uzdrowił go i podniósł na duchu... 
Ku lepszemu zrozumieniu raz jeszcze powtarzam:
Gdy istniała tylko pierwsza pracząsteczka, była ona objawioną żeńską zasadą w formie najczyściejszego eteru o najwyższej potencji w Wszechobecnej Sile, a dlatego była absolutną i Boską. Wszechduch pobrał na pierwszą żeńską zasadę duchową drobną ilość duchowego potencjału z obu sił pierwotnych, lecz w większej mierze z Negatywu. Tej objawionej pierwszej istoty żeńskiej Wszechduch nie obdarzył wszechobecnością, mimo iż było to Jego pierwsze żeńskie objawione dziecko. W stosunku dziecko / rodzic to pierwsze żeńskie dziecko było równe pochodzeniem wszystkim dalszym dzieciom Ducha.
Rozłąka z Wszechduchem, odseparowanie od Prasiły oraz rozpoznanie, że nie może już dalej działać w absolutnej, wszechobecnej Boskości doprowadziło w objawionej zasadzie żeńskiej, w zasadzie negatywnej do powstania buntowniczych myśli, tzn. odczuć nie zgodnych z Boskim Prawem. Myśli te, które są w Królestwie Życia odczuciami, stały się intensywniejsze, gdy najpiękniejsza żeńska istota w Stworzeniu rozpoznała moc i częściową siłę we wszechobecności Praojca, cechy które były właściwościami pierwszego ujrzanego, a obecnie zrodzonego Syna Bożego.
Te sprzeczne z Prawem uczucia doprowadziły do upadku pierwsze stworzone żeńskie dziecko - Boskiego bliźniaczego ducha.
Buntownicze myśli Satany i burzliwe uczucia skierowały się przeciwko pierworodnemu Synowi Bożemu, a zarazem przeciwko Wszechsile, Wszechmocy - przeciw Praduchowi.
Dawniej wszechobecna w negatywnej cząsteczce pierwotnej negatywna siła, którą Prapierwotny objawił tylko w drobnej mierze i która była częścią z Prasiły, a tym samym Boską energią, zbuntowała się przeciwko Wszechobecnemu Duchowi Boskiemu. 
Objawiona zasada żeńska chciała być wszechmocna tak jak BÓG. Znaczy to, że chciała znowu być we Wszechobecności Boskiej, być siłą twórczą i tworzącą; - i  t o się jej nie udało.
Wówczas Satana jako już objawiona istota zaplanowała swoje własne królestwo podporządkowane tylko jej prawom. Ponieważ przed jej objawieniem była częścią wszechobecnej siły, która wraz z Prasiłą odczuwała ideę Wiecznego Stworzenia i jednego ludu składającego się z wszystkich dzieci Bożych, Satana  wiedziała czym jest twórcza zasada Wielkiego Wszechducha.
Wiedziała też o zasadzie nieskończonego poszerzania się oraz o istnieniu wewnętrznego zegara Wszechducha (wewnętrzny zegar, to rytm, w którym przebiegają eony). Satana wierzyła, że posiadając taką wiedzę i bazując na prawie poszerzania się będzie mogła założyć konkurencyjne królestwo, t.zn. że znając siebie, znając aktywne, działające w niej wszechsiły, znała strukturę całego Stworzenia oraz zasady, dzięki którym struktura ta powstała. W jej duchowo objawionym bycie zachodziły jeszcze procesy zachodzące w Wszechduchu; Satana znała wizję Stwórcy i strukturę Stworzenia, ponieważ jej jeszcze nie objawione, eteryczne jestestwo zaistniało przed objawieniem się w Nim myśli twórczej, zaś Satana przeżyła wraz z Prapierwotnym Duchem podział pierwszej pracząsteczki. Tak więc charakter Satany, który w większej mierze był i jest częścią negatywnej pracząsteczki, istniał jako eter już przy pierwszych wdechach i wydechach Wszechducha; była ona bowiem częścią wszechobecnego Ducha Twórczego.
Wspomnienia z tego wewnętrznego wydarzenia w Wszechduchu zabrała Satana ze sobą w swą manifestację. Dlatego pierwsza żeńska zasada wiedziała o sile twórczej Wszechducha. Wierzyła też, że wyposażona w tę wiedzę, wszystko jest dla niej możliwe. Dzięki pierwszym wdechom i wydechom Wszechducha czyste duchowe Stworzenie przyjęło formę. Podczas trwania tego procesu, Wszechmogący stworzył także istoty duchowe. Z Jego wszechmocnego Słowa wyszły manifestacje i duchowe płody. Pomiędzy niebiańskimi istotami, które ożywiały formujące się Boskie Królestwo, byli też synowie Boży.
Aż do następnego wydechu Wszechducha, który przyczynił się do poszerzenia się Kosmosu, Satana działała jak następuje:
Pozyskała dla siebie drugiego syna bożego, który wraz z nią zwerbował część żyjących we wszystkich sferach niebiańskich istot duchowych namawiając je do nieposłuszeństwa przeciw Bogu i wtajemniczył w plan założenia nowego królestwa.
Wiele duchowych istot, którym najwyższy żeński anioł obiecał wysokie rangi i stanowiska w powstającej hierarchii anielskiej, zaakceptowały ten plan.
Istoty, które przyłączyły się do Satany, przygotowały wszystko, żeby podczas dalszego wydechu Praducha oderwać część czystych  form eterycznych do swoich potrzeb i dla swojego, egoistycznego celu.
Najpiękniejszy anioł żeński zasiadający po lewej stronie Boga-Ojca, zmienił wraz ze swoimi zwolennikami, siłą uczuć porządek pięciu duchowych rodzai atomów - w swoim własnym systemie słonecznym, który z początkiem Stworzenia otrzymał w dziedzictwie jako podarunek od Boga-Ojca, jak i na wielu innych duchowych planetach.
Z powodu przemieszczenia duchowych atomów uległo w nich przemianie Prawo Promieniowania Wszechducha, co oznacza, że tych pięć zmienionych i poprzemieszczanych duchowo-atomowych sił nie mogło już przyjmować tchnienia, a więc promieniowania Prawa Bożego, które wypływa z obu cząsteczek pierwotnych. W ten sposób zmienione przez zbuntowane istoty duchowe masy pierwotne zostały oddzielone podczas wydechu Praducha od absolutnego, skierowanego na Boga pratworzywa.
Odtąd proces który przebiegał na częściach pierwotnych planet z powodu chorobliwego dążenia do władzy, buntowniczych uczuć i poczynań coraz bardziej degenerujących się dzieci Bożych, ten sam proces przebiegał także w ich ciałach eterycznych. Subtelna, eteryczna struktura istot duchowych składająca się z pięciu duchowych rodzajów atomów uległa zmianie odpowiednio do ich odczuwania i działania.
I znów odetchnął Wszechduch zgodnie z rytmem wiecznie istniejącego Prawa i tchnął Swoje "STAŃ SIĘ!" - Swoją Boską WOLĘ w całe Stworzenie. Powstałe w ten sposób siły eteryczne o wysokim potencjale wniosły ponownie do utworzenia się dalszych duchowych słońc i światów.
Z powodu zmian spowodowanych i dokonanych przez przewrotnie działające istoty w częściach istniejącej już duchowej pramaterii, powstały w zmienionych duchowych planetach i słońcach niewyobrażalne turbulencje, gdyż ich pięć rodzai duchowych atomów zostały poprzemieszczane. W trakcie wydychania odprysnęły stworzone niegdyś zgodnie z Prawem duchowe praplanety i siłą wydechu Wszechducha wyrzucone zostały w poszerzająca się Nieskończoność.
Przebiegunowane przeciwko Prawu Praducha istoty duchowe ratowały się teraz na czystych, to znaczy nie przemienionych przez nie częściach planet, żeby odczekać i obserwować co się stanie.
Miłość Wszechducha pozostawiła najpierw działające przeciw Jego Woli dzieci na tych czystych częściach planet pomimo ich przewrotnego działania. Święte i Wieczne Prawo utrzymywało nadal zbuntowane dzieci, których duchowe ciała uległy już znacznej zmianie i bardzo pociemniały i gęstniały. Wszechduch jednak pozwolił im na krótki okres świetlny pozostać na planetach wibrujących zgodnie z rytmem Boskiego Prawa i zastanowić się nad swoim postępowaniem.
Następnie Bóg, nasz Pan, posłał kilku ze swoich cherubinów, to znaczy kilku z pomiędzy Siedmiu Książąt Nieba do Swoich nieposłusznych dzieci, aby je uświadomić i pouczyć jak mogą znowu nastawić się na Jego wszechobejmujące i wszystko przenikające Prawo.
Gdy jednak zbuntowane istoty zobaczyły, że części duchowych pramaterii oderwały się i zgrupowały poza niebiańskimi Prawami, uwierzyły jeszcze mocniej w możliwość stworzenia królestwa wedle własnej woli. Doszły więc szybko do siebie po swoich pierwszych lękach, popadły w dziką radość i zlekceważyły nauki i ostrzeżenia cherubinów. Z powodu uporu i nieugiętości tych dzieci bożych, ich ciała eteryczne zmieniały się i ulegały coraz bardziej i bardziej zgęszczeniu.

niedziela, 10 maja 2015

BRUDY TEGO ŚWIATA

Gen. Reinhard Gehlen


- Reinhard Gehlen, niemiecki generał brygady (1902 - 1979) w okresie II wojny światowej
kierował specjalną jednostką hitlerowskiego wywiadu wojskowego Fremde Heere Ost
(Obce Armie Wschód).


- Brat Reinharda, Hans Giovanni Gehlen był członkiem zakonu Rycerzy Maltańskich i pracował
w Watykanie. Obaj bracia opracowywali tajny plan infiltracji i przejęcia Stanów Zjednoczonych przez kościół katolicki. W ciągu ostatnich lat coraz więcej informacji dotyczących działalności tych dwóch braci zniknęło w magiczny sposób z Internetu.
Reinhard Gehlen ukrył prawie wszystkie informacje dotyczące służb zagranicznych wywiadu Hitlera.
- Z pomocą Watykanu niektóre z ważniejszych dokumentów zostały sfałszowane, aby móc w przyszłości, w odpowiednim momencie "udowodnić", że niektórzy z dyrektorów Office of Strategic Services (Office of Strategic Services - OSS; Biuro Służb Strategicznych), prekursora CIA (oficjalna nazwa Centralna Agencja Wywiadowcza) współpracowali z nazistami.

Reinhard Gehlen "przemycił" oryginalne i sfałszowane informacje armii amerykańskiej za pośrednictwem Allena W. Dullesa, pierwszego dyrektora CIA i jego brata, Johna Fostera Dullesa, sekretarza stanu w rządzie Eisenhowera. Obaj bracia byli członkami zakonu Rycerzy Maltańskich).

John Foster Dulles

Allen Dulles 

- Następnie Gehlen zaoferował pomoc, która miała polegać na tym, że jego wciąż istniejąca organizacja szpiegowska Fremde Heere Ost (FHO) zostanie wcielona do nowo powstałych amerykańskich i niemieckich tajnych służb zagranicznych - zwłaszcza, że Ameryka nie miała takiej organizacji w Rosji i w Azji. 
Mamy więc dwóch braci zajmujących kluczowe stanowiska w Europie i dwóch braci zajmujących kluczowe stanowiska w USA pracujących dla Watykanu.

- Słynna operacja Paperclip (Spinacz), to  kryptonim operacji przeprowadzonej w końcowym okresie i po zakończeniu II-giej wojny światowej; należało bezpiecznie przerzucić do USA wybitnych naukowców niemieckich.

Jeszcze wczoraj 104 pracujących dla Hitlera uczonych założyło agencję NASA.
Kamuflarz dla patrzących a nie widzących Amerykanów


John F. Kennedy i Wernher von Braun



Najwybitniejszym nich był baron Werner von Braun,
zwany człowiekiem który zabrał Amerykę na Księżyc


- Tymczasem za kulisami Watykańczycy zorganizowali jak to nazwali później Amerykanie "ratlines" (szczurze kanały), którymi przerzucano inteligentnych nazistów z ich uprzednich stanowisk w III Rzeszy na czekające ich stanowiska w nowo stworzonej agencji wywiadowczej - CIA (oraz w innych krajach świata). Jezuici i Rycerze Maltańscy wyposażali ich w sfałszowane dokumenty i wszystko, czego potrzebowali na drogę.

- Reinhard Gehlen został mianowany dyrektorem naczelnym niemieckiej placówki CIA zwanej dziś Bundesnachrichtendienst (BND), dla której pracują masowo byli agencji STASI; jest to federalna służba wywiadowcza na terenie Niemiec, które są faktycznie firmą GmbH, a nie suwerennym państwem. Watykan kontroluje więc dziś USA jak i UE. 

W rzeczywistości nie mamy tu do czynienia ani z państwem niemieckim
ani z niemiecką instytucją


... ale od czegoś trzeba było kontynuować przegraną na niemieckim froncie walkę o panowanie nad światem, więc na początek stworzono CIA. Patrząc na ten obraz z góry stwierdzamy, że CIA, BND, zakon Rycerzy Maltańskich nie mogą być już dziś traktowane jako oddzielnie działające organizacje. Definitywnie także dynastia Bushów grała tu poważną rolę...

- Zespół szeryfa Joe Arpaio stwierdził, że obecny prezydent firmy a nie państwa) o nazwie USA, Barak Obama legitymuje się metryką urodzenia wystawiona mu przez CIA.

Agent CIA Barry Soetoro alias Barak Obama

Tego już zbyt wiele! Co ma wspólnego muzułmanin Obama z Kawalerami Maltańskimi?!
Zastanówmy się... Myślmy samodzielnie! Bez braci Gehlen i braci Dulles pracujących dla Zakonu Maltańskiego nie byłoby dziś CIA. To już wiemy.  I l u  prezesów/prezydentów (prezes to po angielsku - president) firmy USA między generałem Eisenhoverem a Barry Soetoro (czyli Barakiem Obamą) katolicka CIA umieściła w Białym Domu? Ile frontów wojny z islamem zaprojektowano w Watykanie i posłużono się agencją CIA [Catholic Intelligence Service]? Ilu najemników finansowanych jest przez agencję wywiadowczą służącą planom Watykanu? Ta agencja nie jest kontrolowana przez amerykański lub jakikolwiek inny rząd, ponieważ "agencja" ta zarabia na swoje "czarne projekty" jak je nazywa amerykański kongres handlem narkotykami, bronią i uranem. Były prezydent Stanów Zjednoczonych, George Bush, członek satanistycznej loży Sculls and Bones (Czaszki i Kości) był w latach 1975-1976 dyrektorem CIA i kontrolował Drug Enforcement Administration (DEA).

Wszędzie te orły...
Tu logo DEA,  amerykańska agencja rządowa utworzona w 1973 roku, której zadaniem jest m.in
 "walka z narkotykami", w tym sprawy narkotykowe związane z USA, odbywające się
poza granicami kraju!
W ten sposób samozwańczy policjant naszej planety likwiduje wszelką konkurencję na rynku narkotykowym.

Katolicka CIA dba o chaos na naszej planecie, aby "stolica apostolska" mogła zaprowadzić swój ład i porządek na świecie (nowy porządek). Ich motto to ordo ab chao, czyli porządek powstaje z chaosu; novus ordo seclorum  - nowy porządek na wieki. (Arcybiskup Graf von Magnis ogłaszał już z poczatkiem lat 80-ch XX wieku stworzenie katolickiej UE od Lizbony po Kaukaz. Gdy Karol Wojtyła opowiedział się za wstąpieniem Polski do Unii €uropejskiej wielu nie wtajemniczonych polskich katolików i oponentów nie mogło zrozumieć jakimi motywami kieruje się nieomylny papież. "Nasz papież"...? USA, UE i zasiąść na tronie świata w Jerozolimie i rządzić, i panować i posiąść władzę absolutną. Cóż za obsesja!


Bracia jezuici
Prezydent Izraela i wikary Pana boga na naszej planecie


Szymon Peres głośno twierdzi, że to Stolica Apostolska powinna stać na czele zjednoczonych religii świata. Za zamkniętymi drzwiami jednak opracowywane są inne plany. Wielcy magowie, iluzjoniści i manipulatorzy i scenarzyści - widząc postępujący proces globalnego przebudzenia się ludzkości - mogą opracować np. następujące scenario

Logo
CONGRESS OF LEADERS OF 
WORLD AND TRADITIONAL RELIGIONS
[Kongres Liderów
Świata i Tradycyjnych Religii]
Zatrzymajcie się na chwilę i przemyślcie co to oznacza?
Kto z kim się tam spotkał?
W jakim celu?
Żeby ten świat się nie zmienił?!
Organizacja Narodów Zjednoczonych i religie?
W XXI wieku? To zostawimy po sobie następnym pokoleniom?
Astana? Czy to nie anagram od SATANA?

Rzym chce rządzić z Jerozolimy. Potajemnie istnieje już plan zamienienia Tel Awiwu w stolicę Izraela. Trzeba zainscenozować zniszczenie Watykanu zgodnie z proroctwem. Ludzie już na to wydarzenie od wieków czekają. Papież będzie zmuszony "uciec" i znajdzie "schronienie" w Jerozolimie; świątynia jest już przygotowana jak i Trybunał Świata ufundowany przez panią Dorothy de Rotschild (któż inny wydałby na ten cel pieniądze?). 

Jerozolima zawsze miała służyć za kolebkę systemów religijnych zniewalających i skłócających ludzkość. Po fazie wojen religijnych zgodnie z planem powinna nastąpić faza "pokoju między religiami" [podziel i panuj dalej]. ten pokój będzie egzekwowany przez rządy państw świata pod batutą ... papieża.


Tu obradują czarnoksiężnicy i ich uczniowie
nad przyszłością świata, w którym mają żyć nasze wnuki
(w transie hipnotycznym, w sieci jaką zastaną w chwili narodzin)

... a na deser pytanie:
- K t o  szkolił pierwszych agentów Mossadu (Instytut d/s Wywiadu i Zadań Specjalnych)?


Odpowiedź:
Reinhard Gehlen. 

Tak jak USA i BRD, tak też i Izrael jest wirtualnym tworem, którego rząd ustanowiony jest przez klan Rotschildów których łączy stary sojusz z jezuitami już od 1876 roku. Adam Weishaupt konwertowany apostata pochodzący z żydowskiej rodziny (sabatanistów) był ściśle powiązany z domem bankierów finansujących tajne operacje kościoła. To klan Rotschildów (również sabatanistów) chcąc się pozbyć z tego świata ortodoksyjnych wyznawców ortodoksyjnego judaizmu oddał ich w ręce hitlerowców. 

Mark Lane w swojej książce pt. Plausible Denial (Obłudne zaprzeczenie) wspomina o żydowskich kryminalistach, którzy pracują dla Mosadu. Człowiek, który opublikował artykuł na ten temat został zastrzelony przed swoim domem. Tu krąg się zamyka: Rzym trzyma rząd Izraela pod kontrolą posługując się Mosadem. Prezydent Izraela jest jezuitą. Mosad był szkolony przez hitlerowca, agenta zakonu Rycerzy Maltańskich, generała Gehlena.


Na ten istotny fakt zwraca uwagę John Loftus w swojej pracy pt. The Secret War Against The Jews podając na ten temat jeszcze więcej szczegółów i America's Nazi Secret.




Podsumujmy: dzisiejsi wyznawcy judaizmu i ludzie uznający siebie za "żydów" żyjący na terenie założonego w 1948 roku Izraela są zagrożeni przez własnych przywódców lojalnych Rzymowi i utrzymujący stały kontakt z zakonem jezuitów i Rycerzy Maltańskich. W Jerozolimie oprócz ufundowanego przez syjonistycznych Rotschildów Trybunału Najwyższego, zbudowano wspaniały, wielki gmach - centrum syjonistycznych braci Rockefeller, a także Centrum Oftalmologii prowadzone przez syjonistyczny Zakon Maltański... Czy myślicie, że przeciętny, a nawet nieprzeciętny Izraelczyk żyjący w stałym stresie pod ostrzałem sponsorowanych fanatyków islamskich idąc ulicami jerozolimskimi zdaje sobie sprawę z tego jakie i czyje budynki mija? A jeżeli nawet to jest z tego dumny, że jego kraikiem na pustyni zainteresowali się magnaci z najwyższej półki.
Dzisiejszy Izrael może zostać zniszczony przez ten iluminacki triumwirat - bezmyślnych, uzbrojonych w nowoczesną broń masowego rażenia fanatycznych islamistów. W Białym Domu usadowiono muzułmanina, Unia Europejska z dnia na dzień kurczy się ze strachu przed postępującym procesem islamizacji, sataniści starają się jak tylko mogą wciągnąć Rosję w wojenna pożogę... Tylko ten, który żyje w naszym wnętrzu może nam pomóc. Ale trzeba Go o to poprosić, otworzyć oczy i dostrzec powagę czasów, w których żyjemy.

http://www.jpost.com/Israel-News/Politics-And-Diplomacy/Peres-proposes-UN-for-religions-to-pope-at-Vatican-374526

http://www.bibliotecapleyades.net/vatican/esp_vatican02b.htm