Roman

Roman

czwartek, 1 października 2020

ASTRALNE FORUM ZWANE ZGROMADZENIEM

Motto artykułu to słowa Chrystusa: 
błogosławieniktórzy nie widzieli, a uwierzyli (Ew.Jana 20, 29)

W wiecznej teraźniejszości jest "sektor" w sferze zwanej astralem od astra - (łac.  gwiazda). Ten sektor nazwano ZGROMADZENIEM. 
Na  t y m  FORUM licznie gromadzą się astralne istoty aby obserwować go, wymienić się rozpoznaniami i dokonywać pomiarów dotyczących kosmicznego procesu - jak to zjawisko nazywają -  nadchodzącego "Zdarzenia"...
- Oprócz mogących podróżować w astralu istot docierają tutaj także użytkownicy psychoaktywnej tryptaminy (DMT).  Ziemscy uczeni, badacze aplikujący sobie ten organiczny związek chemiczny twierdzą, że spotykają się na FORUM z z istotami z innych wymiarów.
- Amerykański psychiatra, prof Rick Strassman i inni poświęcili 5 lat na badanie DMT*. Badaczom,ochotnikom podawano DMT a ci byli w stanie dzięki zmienionemu stanowi świadomości dostać się na poziom forum Zgromadzenia, gdzie zastali jako kosmici kosmitów z innych wymiarów, wielopoziomowego Wszechświata, który JEST m.in. polem zjednoczonej świadomości, które podziwiał profesor Albert Einstein.
- Ziemscy uczestnicy eksperymentu Strasmana, którzy pogłębili i poszerzyli swoje stadium świadomości z z pomocą DMT spotykali tu inteligentne istoty człekopodobne i nie tylko , które pełnią rolę "duchowych przewodników"
i asystentów istot na ścieżce duchowego rozwoju.
- Cytując  tu niektóre wypowiedzi profesora Strassmana, uczestni jego badań napotykali na forum Zgromadzenia także inteligentne gadopodobne istoty,  insektoidów, a nawet istoty roślinopodobne.
- Wiele z tych istot twierdziło, że są przyciągane i lecą w kierunku ogromnego statku kosmicznego lub stacji kosmicznej, gdzie na pokładzie wraz
z badaczami z Ziemi można spotkać się z pracującymi tu robotami, androidami i innymi formami kosmicznego życia. Ziemscy badacze pod wpływem DMT czasem odnosili wrażenie, że istoty napotkane tu  jakby ich znały i cieszyły się na ich widok, a następnie porozumiewały się z nimi, ale były też takie, które na widok Ziemian były zaskoczone, a nawet niezadowolone widząc ich na forum, bowiem stan świadomości Ziemian zakłócał jako rodzaj promieniowania ich działania.
- Niektórych Ziemian poddano tu healingowi (uzdrowieniu) lub jakimś eksperymentom; także natury seksualnej, co przypomina mi przeżycia Brazylijczyka nazwiskiem Antonio Villa Boaz:
http://niniwa22.cba.pl/ufo_antonio_villas_boas.htm

- ... Niektórym uczestnikom eksperymentu z DMT na Ziemi przedstawiono scenariusze przyszłości. Niektórych naznaczano do przyszłości.  Wielu obdarzono tu miłością i światłem - kontynuuje prof Strassman (co kojarzy mi się z tzw. stanami przemienienia Mojżesza i jezusa po spotkaniach z kosmicznymi istotami. )

 Mojżesz
– marmurowa rzeźba włoskiego rzeźbiarza, Michelangelo
(pol: Michała Anioła), który nie znając języka hebrajskiego "przyprawił rogi prorokowi".
- Hebr, słowo krina oznacza promieniowanie;
artyście nikt nie wytłumaczył, że ten sam wyraz oznacza również rogi,
czyli zmaterializowane promienie wokół głowy ()aura wokół głowy.
Dlatego upadłe istoty kazały się zawsze koronować..., np. na cesarza cesarzy, tzw. "Ojca Świętego",  tzw. "króla"...

- Niektóre istoty zabierały eksperymentujących z DMT Ziemian - jak kontynuuje profesor - w jakieś tajemnicze miejsca, prowadziły przez tunel prowadzący do procesu zwanego śmiercią lub doznań natury mistycznej.
[Każdy założyciel religii powoływał się na takie doznania i spotkanie z istotą pozaziemską - przyp. RN]

- Te eksperymenty prowadzone wcześniej przez innego psychiatrę
i delfinologa pracującego przez jakiś czas dla CIA, Johna C Lilly, badaczy podróży astralnych Sylvana Muldona, Roberta Monroe i Ingo Swanna do celów szpiegowskich wskazują na fakt istnienia pewnego planu świadomości, gdzie spotykają się inteligentne istoty z różnych wymiarów, wielopoziomowego Wszechświata w celu wspólnego obserwowania Procesu Wielkiej Przemiany Według Roberta Monroe  to astralne forum nazywa się "Zgromadzeniem". Istoty zbierające się tu pochodzą z pobliskich pól energetycznych.  To, co nastąpi, to awulsja, czyli  zespolenie się różnych energetycznych, pulsujących pól, które zetkną się w jednym punkcie
w ziemskiej czasoprzestrzeni. Do wydarzenia  takiego rodzaju we Wszechświecie dochodzi bardzo rzadko i dlatego ta rzadkość tak przyciąga do obserwacji tak wiele inteligentnych istot. które chcą obserwować wytworzenie się nowej formy energii, dzięki zaistnieniu której ludzka świadomość zyska możliwość szybkiego przekształcenia się w jednolity system inteligentnej energii.
- Czasoprzestrzeń to ludzkie pojęcie.  Czasoprzestrzeń w rzeczywistości nie istnieje. Ten ujednolicony system energii sięgnie dalej - poza i ponad - iluzję czasoprzestrzeni i będzie uczyć i tworzyć tak, jak to potrafi tylko przekształcona energia  człowiecza. TO SĄ DOBRE WIEŚCI.
- Nie wszyscy Ziemianie cieszą się możliwością świadomego życia
i duchowego rozwoju. Tzw. "dopust Boży" to dopust dla opornych maruderów uczenia się wbrew ich woli, czyli intensywna terapia szokowa; ziemia jako materia, (nie tylko planeta nazywana Ziemią) - upadła część Stworzenia zostanie przemieniona rosnącą wibracją pulsującego, Pracentralnego Słońca, Serca Kosmosu (zwanego przez mistyków  świętą Jerozolimą od hebrajskiego ir Szalem - miasto doskonałe)lub ir szalom
  - Miasto Pokoju) ; wywoła reakcje i "każdy będzie łapać to, co tylko uda się złapać", a więc każda świadoma, kosmiczna rasa zabierze dla siebie tyle, ile zdoła.
Wiele ras zawarło już odpowiednie porozumienia między sobą, co na Ziemi odzwierciedlają podpisywane ostatnio w trybie doraźnym umowy między Arabami wyznania muzułmańskiego a syjonistycznym Izraelem
a syjonistycznym czyli nie judaistycznym (lub tajne porozumienie Między Berlinem a Moskwą).
- Gdy stacja lub ów kosmiczny statek macierzysty spełni swoją rolę, rozpuści się w Boskim Eterze. Zanim do tego dojdzie, warto i "opłaca się" wejść na wewnętrzną drogę, pracować nad sobą, oczyścić się z brudów tego świata,
z zawiści, z zazdrości, z nienawiści do inności, z nietolerancji, niezdrowych popędów etc.  ewakuowane zostaną tylko wartościowe, już dojrzałe do życia w jedności i pokoju dusze; reszta pozostanie tam, gdzie ich skarb i ich serce.
- Każda z kosmicznych ras przyciągnie do siebie tylko sobie równe istoty, podobne im swoim stanem świadomości. Ten sygnał odbierają na Ziemi coraz częściej ci ludzie, którzy zauważyli pojawienie się w ich życiu zjawiska o nazwie Tinnitus auris (szum uszny), co oczywiście nie oznacza, że każdy kto słyszy ten sygnał jest kandydatem do ewakuacji - biorąc pod uwagę choćby fakt, że żyjemy obecnie na radioaktywnej planecie w świecie wszechobecnego elektrosmogu, który nie jest dziełem życzliwych nam istot pozaziemskich, wspierających nasz duchowy rozwój. Oczywiście także matriks 3D i 4 D ziemskiej "realności" ulegnie procesowi Wielkiej Przemiany**, czyli rozpuszczania się w Boskim Eterze.
- Jedyne co pomaga - to nieustanna komunikacja  z naszym wnętrzem
w ciszy, w spokoju i miłości, 
z Wewnętrznym Głosem, z Pracentralnym Słońcem, ze Źródłem Świętego Życia, które   J E S T  Bogiem.




4 komentarze:

  1. Panie Romanie, jak zawsze płyną z Serca Dobre Wieści🥰. Pozdrawiam😊.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam Pana poczucie humoru. Jak ważkim tematem by się Pan nie zajął , to zawsze przebija przez te serio-problemy humor. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń