- Buntujące się jeszcze, dusze bronią się i nie chcą uznać ani przyjąć Prawdy; wzdragają się przyjąć do wiadomości, ale słowa transmitowane przez Świętego Praducha
w Wszechświat brzmią nadal także w świecie stworzonym na tej Ziemi.
- Intelektualiści cytują irozumują":
<Hmmm... "Oto czynię wszystko nowe"... Kto to powiedział? Człowiek, imieniem Jezus, przed 2000 lat!? Jakie to ma znaczenie dla nas, ludzi XXI wieku?!>
- A ja Chrystus pytam was:
Co znaczą dla Ducha 2000 ziemskich lat?
- Dla Świętego Ducha to moment, to "nano sekunda", ale dla was to Łaska. Łaska abyście zyskali czas rozpoznać i odczuć osobiście czym jest t e n materialny świat i dostąpić stanu świadomości Świętego Ducha, aby mogło was przeniknąć
i przepływać przez was Prawo Miłości; a jak poczynają sobie ludy tej Ziemi?
- Zbroją się i emitują fale własnego promieniowania.
(Na przykład. fale 5G)
- Aury waszych "państw" i miast są rozszarpywane, załamują się, a błyskawice i grzmoty otaczają coraz ciaśniej Ziemię.
Tak to wygląda w rzeczywistości.- Gdzie, o człowiecze znajduje się żyjąca w tobie dusza, która jest dzieckiem miłości? - Gdzie dusza szuka Ducha Świętego?
W kościołach? W ziemskich instytucjach?...
- Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, wasze duchowe odczucia są obciążone i ograniczone - tak też wasze człowiecze umysły, myśli, wasze słowa i u uczynki.
Wasze obciążenia i ograniczenia są waszymi przykazaniami.
Ignorujecie " przykazania" dane wam przez proroka Mojżesza i ignorujecie naukę zawartą w moim "kazaniu na Górze".
- Tym samym ten świat przygotowuje się na największe katastrofy jakie miały miejsce kiedykolwiek na materii. Jednak to nie są to "katastrofy naturalne" jak je nazwali intelektualiście tego świata. O nie! To nie Bóg, nasz Ojciec
i Stwórca jest temu winien, lecz każdy z was, ponieważ nie topi ciemności i mroków promieniami Miłości, aby przeniknęła ciemność. Światło bowiem w ciemności świeci, a Ciemność nie wniknie w światło.To jest PRAWO.
. - Miłość jest podstawowym uczuciem i myślą Życia, lecz skoro człowiek tę podstawę ośmiesza i odrzucając Miłość stawia na człowieczy intelekt, a wówczas ściąga na siebie to, czego już doświadczacie i co już wkrótce dokona się na tej planecie, a mianowicie mówię tu o przeznaczeniu ludzkości, która sama sobie te doświadczenia przeznaczyła
i stworzyła, a przecież Praduch Święty grzmiał przez proroków Starego Przymierza i ostrzegał i namawiał, aby ludzie i dusze rozpoznały nadejście Mesjasza-Zbawcy.
Pytam: Kto z was naprawdę rozpoznał Mnie w sobie?
- Jako Jezus z Nazaretu nigdy nie byłem wstrzemięźliwy
w słowach. Mówiłem ludziom to, co stanowi Boską Prawdę. Używałem ostrych słów. lecz mimo to, każde słowo niosło
w sobie miłość, aby każda dusza rozpoznała Jednego Jedynego Świętego, który ją stworzył na swoje podobieństwo i uformował i podarował jej w s z y s t k o i tchnął w nią Miłość, ale prorocy Starego Przymierza zostali wyśmiani,
a następnie wyśmiani zostali prorocy Nowego Przymierza.
- To szaleńcy - mawiali o nich ignoranci. - Są obłąkani, żyją swoimi wizjami, wydobywają coś ze swojej podświadomości
- impertynenci stawiali im diagnozy; udają coś przed światem - wzruszali ramionami inni.
Tak widzieli proroków intelektualiści.
- O nie! Zawsze żyli sprawiedliwi prorocy pośród ludów na tej planecie, prorocy, boskie instrumenty przez które objawiał się ostrzegawczy głos Ducha Świętego, ale ludzie opętali samych siebie.
=============================================
- Ludzie patrzą w gwiazdy i zadają sobie pytanie:
Co nam przyniosą gwiazdy?
- Moje kochane dzieci! Gwiazdy wprowadzą nowy, przyszły czas - nową epokę.- Gdyby ludzie dążyli do doskonałości żyjąc świadomie zgodnie z Uniwersalnym Prawem Miłości, wówczas doszłoby do procesu przemiany całego układu planetarnego wraz z planetą Ziemią. Skoro jednak człowiek nie dążył i nadal nie dąży do udoskonalenia się, nie dąży do stanu doskonałości, lecz oddaje swoją cześć materii demonom i pozwala swoim myślom, słowom i czynom rozprzestrzeniać się dowolnie, w niekontrolowany sposób, dlatego musi dojść do procesu ekspansji planety Ziemi
i całego układu słonecznego.
- Prawo grawitacji ulegnie zmianie, bieguny zostaną przesunięte.
- To zjawisko spowoduje gwałtowne, dalsze zmiany, a to dlatego, ponieważ człowiek nie wysubtelnia, nie udoskonala tego, co zostało zgęszczone (materia jest zgęszczonym promenowaniem) a aury miast i państw znajdują sięw katastrofalnym stanie i wyładowują się energetycznie.
- Intelektualiści pytają: Kto niby przyjmuje te wyładowania?
- Ziemia, mieszkalna planeta, którą nazywacie "waszą" oraz wy sami zmuszeni jesteście wchłaniać te wyładowania.- Bóg-Ojciec zezwolił wam, żyć na materii; podarował wam zdrową planetę, lecz obecnie ta planeta jest chora.
- Chora? - pytają intelektualiści, uczniowie czarnoksiężnika.
Chora? Dlaczego?
- Dlatego, bo dusze żyjące w ludzkich ciałach są chore.
- Człowiek swoimi uczuciami, myślami, słowami i czynami pozwala sobie samemu i duszy w nim żyjącej na karłowacenie się a tym samym planecie na której wegetuje.
- Twarde słowa Chrystusa - myślicie w sobie.
- O tak, macie rację, To są twarde słowa Chrystusa Bożego skierowane do ludzi żyjących - w jak to nazwaliście w tych waszych bibliach - w "czasach ostatecznych", lecz każde takie twarde słowo niesie w sobie moją prośbę:OBUDŹCIE SIĘ, gdyż każdy z was kroczy drogą wiodącą go na wzgórze czaszek, na Golgotę aby zładować z siebie to wszystko, czym się obciążył.żyjąc na i w materii.
- Z dalekich światów przybywają do was człekopodobne istoty żyjące w stanie boskiej, uniwersalnej świadomości; istoty te rozpoznają rzeczywisty stan planety Ziemi i wiedzą, że wnet Ziemia zacznie wrzeć i bulgotać.
- te istoty - wasi bracia i wasze siostry widzą jak toniecie
w bagnie materii, widzą jak kurczowo trzymacie się waszego człowieczego ego, tego maleńkiego ja, widzą cierpiące, boskie stworzenia, widzą ich poszarpane aury, zakłócone prądy minerałów i przyrody, widzą pulsującą substancję, duszę planety, obserwują jak eteryczne, duchowe istoty wnikają w duszę Ziemi, aby uporządkować
w niej duchowe kolektywy, aby dusza Ziemi była w stanie przyjąć znowu prądy minerałów i reszty przyrody.
- Te istoty doglądają cierpiące zwierzęta i proszą Ducha Świętego o siłę, aby uratować te częściowe dusze w chwili, gdy Boski Proces zgodnie z Boskim Planem - Wielkie Stań Się - zacznie działać w i na planecie Ziemi.
- Istoty te uczą i uświadamiają z pomocą telepatii, tak, jak Duch Boży i służące Mu istoty pouczają językiem duszy. Istoty te słuchają również, gdy słowo Chrystusa Bożego płynie przez usta ludzkie, lecz wasze oczy są zamknięte za opaską intelektu i ożywiają się dopiero wtedy, gdy chodzi
o materię!
- O tak? Niby dlaczego nasze oczy są zamknięte?- pytacie.
- Ja, Boży Chrystus odpowiadam: Wasze oczy są zamknięte ponieważ nie przenika przez nie od wewnątrz Prawo naszego Niebiańskiego Ojca. Nie słuchacie błagalnego głosu Chrystusa i nie słyszycie Go ponieważ dusze nie są nastawione na Prawo Miłości, lecz tylko na ziemię,
na materię na ile to tylko możliwe;... im więcej materii - tym lepiej - myślicie.- Każdy chce wydobyć z niej jak najwięcej dla siebie i na materii jak najwięcej osiągnąć.
Oto jedna z przyczyn dlaczego przybywają wasi zatroskani bracia i siostry - członkowie waszych kosmicznych rodzin
z dalekich światów, dlatego schodzą i wcielają się duchowo czyste duchy, aby wszystko przygotować w okresie żniw,
w okresie zbiorów.. Czy słyszycie?!Czy pojmujecie to, co tu powiedziano?
Czy otwieracie wasze serca?
- Tak oto przemawia przez usta ludzkie Syn Boży, kosmiczny, nie kościelny, instytucjonalny Chrystus, przemawia abyście pojęli Ewangelię Życia, bowiem Święte Życie jest wszechobecne.
- Wszechobecne Życie pulsuje w was,
Chrystus jest Głosicielem Życia i ten Chrystus JEST i żyje
w was, w głębi każdej duszy.
- Nadszedł czas żniw dla duszy, dla człowieka i jego świata, dla królestwa flory, minerałów i fauny.
Nadchodzące katastrofy które "spadną" na Ziemię nie sąz woli naszego Ojca. Prawo Świętego Życia pulsujące
w Jego Stań się! chciało przemienić wszystko co zgęszczone; wszelki materialny byt byłby podniesiony do wyższego poziomu drgania agregatu, ale lud zamieszkujący Ziemię nie żyje, nie dba i nie postępuje według Prawa Mojego Ojca, lecz działa wbrew pełni Praw Wiecznego Życia. Tak więc z końcem ziemskich dni zaciemnia się Słońce
i Księżyc bowiem zmaleje siła promieniowania, a to nie było zamysłem Boga Stwórcy i wolą Mojego Ojca ani moją, Współrządcy Nieba. Tu wspominam jedynie kilka "ciał niebieskich" jak je nazywacie i ich nazwy. Inne gwiazdy zbliżą się do waszego układu słonecznego a tym samym do Ziemi, waszej planety mieszkalnej, aby wszystko zgęszczone wprowadzić w ruch i doprowadzić do ekspansji.
- Z perspektywy Ducha, planeta Merkury jest planetą światła
a zarazem planetą napędową, Neptun włada wodą,
Pluton wsysa, zaś Uran uspokaja. Te planety wraz z innymi podniosą w górę warstwy powierzchni Ziemi, skały zostaną wyrwane z Ziemi i rzucone w kosmos...- O człowiecze! Pytam cię:
- Gdzie będzie wtedy dusza żyjąca tymczasowo w tobie?
W Bogu? W Świetle, czy objęta procesem ekspansji?
Pytam, albowiem Pluto wraz z Merkurym i pozostałymi planetami podniosą warstwy zwane płaszczem Ziemi, prawo grawitacji ulegnie zmianie, a przesunięcie się biegunów to następna faza ekspansji...
- po czym planety Neptun i Merkury wspierane przez inne planety podniosą wody z ich łożysk i woda zaleje całą Ziemię tak, jak to już było przed czasami proroka Mojżesza.
- To znaczy, że wrząca lawa zostanie ochłodzona wodami,
a gdy ochłodzi się, wtenczas zastygnie.
- Wówczas Pluto i Merkury zaczynają kontynuować swoje zadanie, czyli podniosą zastygłą warstwę magmy, zaś planeta Uran z asystującymi jej planetami będą absorbować niskie drgania.
- Ten proces będzie przebiega rytmicznie i trwać aż do momentu, gdy dusza planety Ziemi - najsubtelniejsza struktura Nieba zostanie uwolniona; i tak dusza Ziemi wróci w te eteryczne wymiary, z których niegdyś została samowolnie ściągnięta, bo dzięki niej uformowała się planeta mieszkalna zwana przez was "Ziemią", planeta na której mógł żyć i regenerować się rodzaj ludzki.
- To wszystko, ten proces przebiegnie w skoordynowany sposób dzięki skoordynowanym planetom. Cały układ planetarny zostanie zamieniony w ognistą kulę.
- Dzięki Boskiej zasadzie, na bazie tego samego, kosmicznego Prawa dzięki któremu powstały Ziemia
i pozostałe planety tego układu słonecznego powstanie nowy układ planetarny z nowym Słońcem i nową planetą Ziemią tak, jak przepowiadałem: Oto czynię wszystko nowe.
- Ta ognista kula będzie rotować tak długo, dopóki objawi się jej subtelna forma (początek) i wtedy powstanie to, co obiecałem i tu niniejszym opisuję:
- Nowa Ziemia i nowe planety uformowane z czystego, subtelnego, doskonałego tworzywa na wskroś czysto-duchowej, subtelnej natury.- W ten sam sposób przemienione zostaną wszystkie zgęszczone, nisko drgające galaktyki szatańskiej hierarchii, albowiem PRADUCH rzekł:
Oto powstanie nowe Niebo i Ziemia nowa.
Stań się!
=============================================
w Wszechświat brzmią nadal także w świecie stworzonym na tej Ziemi.
- Intelektualiści cytują irozumują":
<Hmmm... "Oto czynię wszystko nowe"... Kto to powiedział? Człowiek, imieniem Jezus, przed 2000 lat!? Jakie to ma znaczenie dla nas, ludzi XXI wieku?!>
- A ja Chrystus pytam was:
Co znaczą dla Ducha 2000 ziemskich lat?
- Dla Świętego Ducha to moment, to "nano sekunda", ale dla was to Łaska. Łaska abyście zyskali czas rozpoznać i odczuć osobiście czym jest t e n materialny świat i dostąpić stanu świadomości Świętego Ducha, aby mogło was przeniknąć
i przepływać przez was Prawo Miłości; a jak poczynają sobie ludy tej Ziemi?
- Zbroją się i emitują fale własnego promieniowania.
(Na przykład. fale 5G)
- Aury waszych "państw" i miast są rozszarpywane, załamują się, a błyskawice i grzmoty otaczają coraz ciaśniej Ziemię.
Tak to wygląda w rzeczywistości.- Gdzie, o człowiecze znajduje się żyjąca w tobie dusza, która jest dzieckiem miłości? - Gdzie dusza szuka Ducha Świętego?
W kościołach? W ziemskich instytucjach?...
- Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, wasze duchowe odczucia są obciążone i ograniczone - tak też wasze człowiecze umysły, myśli, wasze słowa i u uczynki.
Wasze obciążenia i ograniczenia są waszymi przykazaniami.
Ignorujecie " przykazania" dane wam przez proroka Mojżesza i ignorujecie naukę zawartą w moim "kazaniu na Górze".
- Tym samym ten świat przygotowuje się na największe katastrofy jakie miały miejsce kiedykolwiek na materii. Jednak to nie są to "katastrofy naturalne" jak je nazwali intelektualiście tego świata. O nie! To nie Bóg, nasz Ojciec
i Stwórca jest temu winien, lecz każdy z was, ponieważ nie topi ciemności i mroków promieniami Miłości, aby przeniknęła ciemność. Światło bowiem w ciemności świeci, a Ciemność nie wniknie w światło.To jest PRAWO.
. - Miłość jest podstawowym uczuciem i myślą Życia, lecz skoro człowiek tę podstawę ośmiesza i odrzucając Miłość stawia na człowieczy intelekt, a wówczas ściąga na siebie to, czego już doświadczacie i co już wkrótce dokona się na tej planecie, a mianowicie mówię tu o przeznaczeniu ludzkości, która sama sobie te doświadczenia przeznaczyła
i stworzyła, a przecież Praduch Święty grzmiał przez proroków Starego Przymierza i ostrzegał i namawiał, aby ludzie i dusze rozpoznały nadejście Mesjasza-Zbawcy.
Pytam: Kto z was naprawdę rozpoznał Mnie w sobie?
- Jako Jezus z Nazaretu nigdy nie byłem wstrzemięźliwy
w słowach. Mówiłem ludziom to, co stanowi Boską Prawdę. Używałem ostrych słów. lecz mimo to, każde słowo niosło
w sobie miłość, aby każda dusza rozpoznała Jednego Jedynego Świętego, który ją stworzył na swoje podobieństwo i uformował i podarował jej w s z y s t k o i tchnął w nią Miłość, ale prorocy Starego Przymierza zostali wyśmiani,
a następnie wyśmiani zostali prorocy Nowego Przymierza.
- To szaleńcy - mawiali o nich ignoranci. - Są obłąkani, żyją swoimi wizjami, wydobywają coś ze swojej podświadomości
- impertynenci stawiali im diagnozy; udają coś przed światem - wzruszali ramionami inni.
Tak widzieli proroków intelektualiści.
- O nie! Zawsze żyli sprawiedliwi prorocy pośród ludów na tej planecie, prorocy, boskie instrumenty przez które objawiał się ostrzegawczy głos Ducha Świętego, ale ludzie opętali samych siebie.
=============================================
- Ludzie patrzą w gwiazdy i zadają sobie pytanie:
Co nam przyniosą gwiazdy?
- Moje kochane dzieci! Gwiazdy wprowadzą nowy, przyszły czas - nową epokę.- Gdyby ludzie dążyli do doskonałości żyjąc świadomie zgodnie z Uniwersalnym Prawem Miłości, wówczas doszłoby do procesu przemiany całego układu planetarnego wraz z planetą Ziemią. Skoro jednak człowiek nie dążył i nadal nie dąży do udoskonalenia się, nie dąży do stanu doskonałości, lecz oddaje swoją cześć materii demonom i pozwala swoim myślom, słowom i czynom rozprzestrzeniać się dowolnie, w niekontrolowany sposób, dlatego musi dojść do procesu ekspansji planety Ziemi
i całego układu słonecznego.
- Prawo grawitacji ulegnie zmianie, bieguny zostaną przesunięte.
- To zjawisko spowoduje gwałtowne, dalsze zmiany, a to dlatego, ponieważ człowiek nie wysubtelnia, nie udoskonala tego, co zostało zgęszczone (materia jest zgęszczonym promenowaniem) a aury miast i państw znajdują sięw katastrofalnym stanie i wyładowują się energetycznie.
- Intelektualiści pytają: Kto niby przyjmuje te wyładowania?
- Ziemia, mieszkalna planeta, którą nazywacie "waszą" oraz wy sami zmuszeni jesteście wchłaniać te wyładowania.- Bóg-Ojciec zezwolił wam, żyć na materii; podarował wam zdrową planetę, lecz obecnie ta planeta jest chora.
- Chora? - pytają intelektualiści, uczniowie czarnoksiężnika.
Chora? Dlaczego?
- Dlatego, bo dusze żyjące w ludzkich ciałach są chore.
- Człowiek swoimi uczuciami, myślami, słowami i czynami pozwala sobie samemu i duszy w nim żyjącej na karłowacenie się a tym samym planecie na której wegetuje.
- Twarde słowa Chrystusa - myślicie w sobie.
- O tak, macie rację, To są twarde słowa Chrystusa Bożego skierowane do ludzi żyjących - w jak to nazwaliście w tych waszych bibliach - w "czasach ostatecznych", lecz każde takie twarde słowo niesie w sobie moją prośbę:OBUDŹCIE SIĘ, gdyż każdy z was kroczy drogą wiodącą go na wzgórze czaszek, na Golgotę aby zładować z siebie to wszystko, czym się obciążył.żyjąc na i w materii.
- Z dalekich światów przybywają do was człekopodobne istoty żyjące w stanie boskiej, uniwersalnej świadomości; istoty te rozpoznają rzeczywisty stan planety Ziemi i wiedzą, że wnet Ziemia zacznie wrzeć i bulgotać.
- te istoty - wasi bracia i wasze siostry widzą jak toniecie
w bagnie materii, widzą jak kurczowo trzymacie się waszego człowieczego ego, tego maleńkiego ja, widzą cierpiące, boskie stworzenia, widzą ich poszarpane aury, zakłócone prądy minerałów i przyrody, widzą pulsującą substancję, duszę planety, obserwują jak eteryczne, duchowe istoty wnikają w duszę Ziemi, aby uporządkować
w niej duchowe kolektywy, aby dusza Ziemi była w stanie przyjąć znowu prądy minerałów i reszty przyrody.
- Te istoty doglądają cierpiące zwierzęta i proszą Ducha Świętego o siłę, aby uratować te częściowe dusze w chwili, gdy Boski Proces zgodnie z Boskim Planem - Wielkie Stań Się - zacznie działać w i na planecie Ziemi.
- Istoty te uczą i uświadamiają z pomocą telepatii, tak, jak Duch Boży i służące Mu istoty pouczają językiem duszy. Istoty te słuchają również, gdy słowo Chrystusa Bożego płynie przez usta ludzkie, lecz wasze oczy są zamknięte za opaską intelektu i ożywiają się dopiero wtedy, gdy chodzi
o materię!
- O tak? Niby dlaczego nasze oczy są zamknięte?- pytacie.
- Ja, Boży Chrystus odpowiadam: Wasze oczy są zamknięte ponieważ nie przenika przez nie od wewnątrz Prawo naszego Niebiańskiego Ojca. Nie słuchacie błagalnego głosu Chrystusa i nie słyszycie Go ponieważ dusze nie są nastawione na Prawo Miłości, lecz tylko na ziemię,
na materię na ile to tylko możliwe;... im więcej materii - tym lepiej - myślicie.- Każdy chce wydobyć z niej jak najwięcej dla siebie i na materii jak najwięcej osiągnąć.
Oto jedna z przyczyn dlaczego przybywają wasi zatroskani bracia i siostry - członkowie waszych kosmicznych rodzin
z dalekich światów, dlatego schodzą i wcielają się duchowo czyste duchy, aby wszystko przygotować w okresie żniw,
w okresie zbiorów.. Czy słyszycie?!Czy pojmujecie to, co tu powiedziano?
Czy otwieracie wasze serca?
- Tak oto przemawia przez usta ludzkie Syn Boży, kosmiczny, nie kościelny, instytucjonalny Chrystus, przemawia abyście pojęli Ewangelię Życia, bowiem Święte Życie jest wszechobecne.
- Wszechobecne Życie pulsuje w was,
Chrystus jest Głosicielem Życia i ten Chrystus JEST i żyje
w was, w głębi każdej duszy.
- Nadszedł czas żniw dla duszy, dla człowieka i jego świata, dla królestwa flory, minerałów i fauny.
Nadchodzące katastrofy które "spadną" na Ziemię nie sąz woli naszego Ojca. Prawo Świętego Życia pulsujące
w Jego Stań się! chciało przemienić wszystko co zgęszczone; wszelki materialny byt byłby podniesiony do wyższego poziomu drgania agregatu, ale lud zamieszkujący Ziemię nie żyje, nie dba i nie postępuje według Prawa Mojego Ojca, lecz działa wbrew pełni Praw Wiecznego Życia. Tak więc z końcem ziemskich dni zaciemnia się Słońce
i Księżyc bowiem zmaleje siła promieniowania, a to nie było zamysłem Boga Stwórcy i wolą Mojego Ojca ani moją, Współrządcy Nieba. Tu wspominam jedynie kilka "ciał niebieskich" jak je nazywacie i ich nazwy. Inne gwiazdy zbliżą się do waszego układu słonecznego a tym samym do Ziemi, waszej planety mieszkalnej, aby wszystko zgęszczone wprowadzić w ruch i doprowadzić do ekspansji.
- Z perspektywy Ducha, planeta Merkury jest planetą światła
a zarazem planetą napędową, Neptun włada wodą,
Pluton wsysa, zaś Uran uspokaja. Te planety wraz z innymi podniosą w górę warstwy powierzchni Ziemi, skały zostaną wyrwane z Ziemi i rzucone w kosmos...- O człowiecze! Pytam cię:
- Gdzie będzie wtedy dusza żyjąca tymczasowo w tobie?
W Bogu? W Świetle, czy objęta procesem ekspansji?
Pytam, albowiem Pluto wraz z Merkurym i pozostałymi planetami podniosą warstwy zwane płaszczem Ziemi, prawo grawitacji ulegnie zmianie, a przesunięcie się biegunów to następna faza ekspansji...
- po czym planety Neptun i Merkury wspierane przez inne planety podniosą wody z ich łożysk i woda zaleje całą Ziemię tak, jak to już było przed czasami proroka Mojżesza.
- To znaczy, że wrząca lawa zostanie ochłodzona wodami,
a gdy ochłodzi się, wtenczas zastygnie.
- Wówczas Pluto i Merkury zaczynają kontynuować swoje zadanie, czyli podniosą zastygłą warstwę magmy, zaś planeta Uran z asystującymi jej planetami będą absorbować niskie drgania.
- Ten proces będzie przebiega rytmicznie i trwać aż do momentu, gdy dusza planety Ziemi - najsubtelniejsza struktura Nieba zostanie uwolniona; i tak dusza Ziemi wróci w te eteryczne wymiary, z których niegdyś została samowolnie ściągnięta, bo dzięki niej uformowała się planeta mieszkalna zwana przez was "Ziemią", planeta na której mógł żyć i regenerować się rodzaj ludzki.
- To wszystko, ten proces przebiegnie w skoordynowany sposób dzięki skoordynowanym planetom. Cały układ planetarny zostanie zamieniony w ognistą kulę.
- Dzięki Boskiej zasadzie, na bazie tego samego, kosmicznego Prawa dzięki któremu powstały Ziemia
i pozostałe planety tego układu słonecznego powstanie nowy układ planetarny z nowym Słońcem i nową planetą Ziemią tak, jak przepowiadałem: Oto czynię wszystko nowe.
- Ta ognista kula będzie rotować tak długo, dopóki objawi się jej subtelna forma (początek) i wtedy powstanie to, co obiecałem i tu niniejszym opisuję:
- Nowa Ziemia i nowe planety uformowane z czystego, subtelnego, doskonałego tworzywa na wskroś czysto-duchowej, subtelnej natury.- W ten sam sposób przemienione zostaną wszystkie zgęszczone, nisko drgające galaktyki szatańskiej hierarchii, albowiem PRADUCH rzekł:
Oto powstanie nowe Niebo i Ziemia nowa.
Stań się!
=============================================
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz