Roman

Roman

wtorek, 26 marca 2019

EKSPERCI KOMPUTEROWI (2) - Michael Burns



Amerykański fizyk, Michael Burns skonstruował np. dla wojska specjalny kombinezon zaopatrzony wokoło skanery w formie cekinów  i płytki odblaskowe; wszystko to połączone ze sobą kablami.- Skanery znajdujące się na tylnej stronie ubrania, skanują kolor tła i rzutują go na płytki odblaskowe, znajdujące się na przedniej stronie ubrania i vice versa.- Filmy video potwierdzają, że człowiek noszący taki strój, po włączeniu elektroniki faktycznie znika.-No i chodzi tu jeszcze o kwestię samego „modelu”.- Czy strój ten ma projektować samo tło, czy też coś innego, co noszącemu ten kostium nada wygląd jakiego sobie życzy, podobnie do kamuflażu rozwiniętego przez rój nanobotów u Crichtona.- Także w sferze cywilnej rozwinięto podobne gadżety.- Susumu Tachi, profesor informatyki z uniwersytetu w Tokio, wyprodukował przy użyciu podobnej technologii płaszcz, który także czyni człowieka niewidocznym (z wyjątkiem naturalnie głowy, która nie tkwi przecież w płaszczu narazie).- W każdym bądź razie jasnym jest, że punkt ciężkości nanotechnologii – oprócz zastosowań technik medycznych – znajdzie się w sektorze wojskowym. Już od wielu lat wojskowe instytuty naukowe armii amerykańskiej poszukują dróg oraz możliwości  stworzenia super-żołnierza, czyli człowieka wyzwolonego od pewnych ludzkich ograniczeń, za to posiadającego te wszystkie cechy, których życzy sobie jego generał.- - Ma oczywiście wykonywać rozkazy bez wahania i bez stawiania trudnych pytań, ma nie bać się śmierci i oczywiście nie mieć żadnych zahamowań natury etycznej i moralnej, jeśli ma zabijać innych i mentalnie i fizycznie powinien funkcjonować - na ile to możliwe – bez ustanku, a jeśli to konieczne nie spać przez wiele dni.
- Ten katalog „cech, atrybutów i właściwości” nie został bynajmniej wyjęty
z jakiegoś starego filmu o przygodach  Jamesa Bonda, lecz jest absolutnie realny.- Czytając bowiem odpowiednie publikacje armii amerykańskiej, człowieka może naprawdę oblecieć strach.- Armia amerykańska utrzymuje własny wydział badań d/s ulepszania zdolności swoich żołnierzy – tak zwany „Human Effectiveness Directorate”(Dyrektoriat d/s ludzkiej wydajności). Natomiast projekty bardziej futurystyczne, które nie są aż tak pilne i nie podlegają ryzyku ograniczenia budżetu są pod kontrolą DARPA, czyli „Defense Advanced Research Projects Agency” (co po polsku znaczy tyle, co „Agencja MON d/s Postępowych Projektów”).
Krótko mówiąc – jest to rodzaj tajnego konsorcjum, zajmującego się przyszłością, a mianowicie jego celem nie jest rozpoznawanie przyszłości, lecz jej kształtowanie.
Do DARPA należy np. także IAO - „Information Awareness Office” (Biuro Postrzegania Informacji), placówka która otrzymała po zajściach z 11 września 2001 kompetencje uzyskiwania informacji z pomocą „wojskowych możliwości natury niekonwencjonalnej ”. - Oficjalnie i teoretycznie chodzi tu o wyszukiwanie potencjalnych terrorystów, lecz w praktyce o inwigilację społeczeństwa. 
- Szefem tego biura został mianowany w 2002 roku przez prezydenta George'a W. Busha, fizyk i pensjonowany admirał, John Poindexter, który w latach 80-tych ubiegłego stulecia, był doradcą do spraw bezpieczeństwa narodowego postrzelonego prezydenta USA Ronalda Reagana.
- W najnowszym projekcie badawczym IAO pod kryptonimem Lifelog, chodzi
o to, aby zdalnie monitorować, kontrolować, analizować i wykorzystywać system postrzegania człowieka. - Wszystko, co człowiek widzi, słyszy i czuje zostaje zarejestrowane i przekazane komputerowi. - Celem tego projektu wyraźnie nie jest sama kontrola społeczeństwa, ponieważ uzyskiwana ilość danych jest w tym przypadku zbyt wielka i w kilka minut może operować ilością informacji, przyprawiającą o zawrót głowy. 
- W tym projekcie chodzi o studiowanie procesów poznawczych, intelektualnych
i umysłowych człowieka. 
- Jak to jest możliwe, że mózg z nieprzerwanie płynącego nurtu - przeważnie nie istotnych informacji – jest w stanie odfiltrować to, co najważniejsze?
- Celem tych badań jest oczywiście ulepszenie sztucznej inteligencji.
- Natomiast „War Fighter Enhancement Program” (Program wzmacniania żołnierza) DARPA, zajmuje się tworzeniem super-żołnierzy. - Zabiegi
o podniesienie „efektywności” żołnierzy, rozprzestrzeniają się na wiele dziedzin, takich jak:
-  aplikowanie narkotyków,
-   manipulacje genetyczne,
    częstotliwości elektryczne i oczywiście
-   nanotechnologia.
 - Pentagon finansuje ten projekt za pieniądze amerykańskich podatników, którzy nie są tego świadomi.
- Narkotyki aplikuje się żołnierzom już od dawna. - Przeważnie jest to amfetamina, środek pobudzający, nazywany na nielegalnym rynku - speed
- Cała sprawa wyszła na jaw wiosną 2002, gdy amerykański samolot wojskowy, w Afganistanie, omyłkowo zaatakował bombami naprowadzanymi laserem własnych ludzi w pobliżu miasta Kandahar.
- Czterech żołnierzy kanadyjskich straciło życie. Odpowiedzialni piloci, major Harry Schmidt i major William Umbach, zostali postawieni przed sąd wojskowy, gdzie ich adwokaci oficjalnie zrealacjonowali, iż obaj zostali zmuszeni przez swoich dowódców do przyjęcia go-tabs (amfetaminy), żeby podczas długiego, nocnego patrolu nie być zmęczonym. 
- Major Schmidt dodał od siebie, że tydzień wcześniej, zmuszony był wylatywać na tego typu patrole trwające po 10 godzin, dlatego potrzebował tego typu „tabletki”, bowiem bez nich nie oparłby się zmęczeniu.
- W ten sposób wyszło na jaw, że DARPA już opracowuje wzór „super-żołnierzy” oraz że używane są do ich stworzenia rzeczywiście futurystyczne technologie,
a nie tylko narkotyki, które okazują się w użyciu zbyt nie pewne, co wykazał właśnie ów przypadek w Afganistanie. - Także podczas drugiej wojny w Iraku, wiosną 2003, większość amerykańskich i brytyjskich śmiertelnych ofiar wojennych padło od słynnego w międzyczasie - przyjaznego ognia („friendly fire”).
- Amfetamina nie tylko działa przeciw zmęczeniu; czyni człowieka agresywnym. Jej składniki tłumią naturalne uczucie strachu, wywołując lekkomyślność.
W rezultacie jednostka bojowa może utracić jasność umysłu oraz możliwość podejmowania słusznych decyzji.

- Już podczas pierwszej wojny w Zatoce Perskiej, prowadzonej za kadencji prezydenta Busha seniora, już aplikowano żołnierzom narkotyki. 
- W owym czasie była to Dexedryna, którą aplikowano pilotom lotnictwa amerykańskiego, czasem namawiając ich, a czasem rozkazując przyjmowanie. 
- Piloci, którzy wzbraniali się i odmawiali przyjmowania narkotyku ryzykowali utratę kariery.
- DARPA w każdym bądź razie ma już od lat za zadanie znajdowanie coraz to nowszych rozwiązań.
- Rzecznik tej agencji, admirał Stephen Baker podkreśla, że jeśli chodzi o „War Fighter Enhancement Program” (Program wspierania żołnierza), badania prowadzone są „bardzo agresywnie”, a badacze „mają głowy otwarte na wszystkie strony”.

- Celem tego projektu jest „żołnierz o żelaznym ciele i żelaznej woli”, który potrafi przeciwstawić się „mentalnym i fizjologicznym efektom braku snu”, jak również „jest w stanie panować na polu walki nad zewnętrznym i mentalnym stresem”.

Jedna  z możliwości leży w używaniu częstotliwości elektromagnetycznych; dokładniej - w transkranialnej stymulacji magnetycznej (TCM), o czym już obszernie pisaliśmy w naszej książce pt. „Zaubergesang” (którą przetłumaczyłem dla wydawnictwa KOS; tytuł czarodziejski śpiew).

-  Sprzęt potrzebny do tej stymulacji, łatwo zmieścić w hełmie. Z pomocą krótkich, elektromagnetycznych impulsów nadawanych bezpośrednio do mózgu –  jak już dziś wiadomo – można stymulować pewne obszary mózgowe i w ten sposób wyłączać lub włączać w człowieku życzenia. 

- Badacze są szczególnie zainteresowani zastąpić w ten sposób narkotyki likwidujące potrzebę snu. Odpowiedni projekt badawczy DARPA przekazała Uniwersytetowi Medycznemu w Południowej Karolinie.
- Naukowcy z DARPA uczą się obserwując przyrodę. 
- Istnieją zwierzęta, które w pewnych specyficznych warunkach albo okresach czasu zmieniają rytm snu, nie odnosząc przy tym jednak szkody. Na przykład
u wieloryba śpią tylko pewne partie mózgowe, zaś reszta czuwa, ażeby zwierzę także we śnie oddychało równomiernie i wypływało na powierzchnię wody.
- Pewien rodzaj wróbli, które przenoszą się na zimę z Alaski do Kaliforni, odznacza się tym, że ptaki te podczas lotu nie śpią nawet siedem dni, a mimo to dolatują do celu we wspaniałej formie. - Ten brak snu nie jest na nich wymuszony długim lotem, lecz ma coś wspólnego z porą roku. 

- Nawet ptaki trzymane w klatkach, a więc które nie mogą brać udziału w locie do Kaliforni, nie zasypiają w tym okresie czasu. Uczeni wierzą, iż musi istnieć gen powodujący brak snu, który zostaje w tych wróblach aktywowany. 

- Dlatego trwają żmudne poszukiwania tego genu, jak również innych, podobnych genów u innych gatunków zwierząt.
- Ponieważ największa część DNA jest

u większości istot żywych identyczna, można oczekiwać, że człowiek też taki gen posiada, jednak w nas nie jest on aktywowany, ponieważ
w naszym sposobie życia okazał się raczej zbędny. (Najnowsze odkrycia na polu naukowych badań snu, opisujemy w książce, pt. „Spektrum der Nacht” (Spektrum nocy). 

- Ten gen jest więc częścią „niemego DNA”

i może zostać aktywowany z pomocą właściwego, technicznego postępowania. 
- W rezultacie mamy więc żołnierzy, których można użyć przez siedem dni pod rząd w walce bez wypoczynku.
Nie jest bynajmniej przesadą mówić o tworzeniu „super-żołnierzy”, ponieważ niektórzy badacze
z DARPA posuwają się rzeczywiście tak daleko, żeby te najważniejsze „ulepszenia” zakodować w genach w taki sposób, aby by stały się dziedziczne.

- Byłaby to więc nowa rasa ludzka, stworzona tylko w celu prowadzenia wojny
i to w imieniu narodu, który kiedyś jako jeden z pierwszych ujął w swojej konstytucji prawa człowieka.
- Oczywiście tacy „super-żołnierze” byliby raczej klonowani, albowiem aby mógł podczas normalnego aktu płodzenia powstać doskonały „super-żołnierz”, także kobieta musiałaby nieść w sobie takie same geny. 
- To stanowi problem, na który stratedzy wojskowi nie dali zaspokajającej odpowiedzi, a mianowicie nie odpowiadają na pytanie:
- Co mają robić tacy „super-żołnierze”, gdy wojna dobiegnie końca (nawet jeśli od czasu do czasu będą wybuchać wojny)?
- Czy tacy ludzie ze względu na zmienione cechy ich charakteru nadają się do normalnego trybu życia w społeczeństwie?
-
- Czy z powodu pozbawienia ich snu przez okres wielu lat jak i inne czynniki stresowe nie są wypaleni i w swych wnętrzach puści?

- Już wcześniejsze wojny wykazały, jak np., wojna w Wietnamie, albo pierwsza wojna w Zatoce Perskiej, że powracający do domu weterani, po tym, gdy okrzyczani zostali bohaterami narodu, przeważnie popadali w stan głębokiej depresji. 
- Na ich specjalne zdolności, które wypracowali sobie podczas treningu, nie ma już popytu, wielu
z nich jest chorych, wielu nie mogło pracować jak reszta normalnych członków społeczeństwa
i musieli zaczynać wszystko od samego początku. „- Super- żołnierze” zaostrzą jeszcze bardziej ten problem.
- Rząd Stanów Zjednoczonych nie jest zainteresowany szukaniem odpowiedzi na te pytania. 
- Wykreślono z listy pieniądze na finansowanie sanatoriów dla weteranów wojennych. 
- Istniejącym sanatoriom zabroniono reklamować się. Nie należy weteranom ułatwiać drogi

w znalezieniu takich miejsc, a tym samym przypominać rządowi o danym przyrzeczeniu, że po wojnie ten będzie starać się o zdrowie psychiczne jak fizyczne tych, którzy mu służyli.

- Nanotechnologia służyć będzie „super-żołnierzom” przede wszystkim do celów zwiadowczych. 
- Po pierwsze umożliwi dokładny namiar, co bardzo ważne jest w przypadku zestrzelonych pilotów, którzy spadli na spadochronach na tyły wroga. 
- Wszczepiony nadajnik gra w takiej sytuacji ważną rolę, ponieważ nie może zostać zgubiony, ani przez wroga skonfiskowany. 
- Nanoimplanty mogą także służyć do kontrolowania funkcji ciała i mózgu. 
- Nanochipy na bazie DNA, mogą zaopatrywać w odpowiednie leki i hormony, jako alternatywa zażywania lekarstw albo stymulacji magnetycznej.
- Poza tym nanotechnologia może naturalnie być użyta do wyposażenia super-żołnierza.

- Ciężar ciężkiego wyposażenia bojowego normalnego żołnierza  w armii, może zostać istotnie zredukowany dzięki procesowi miniaturyzacji. [Interkosmos (1987)

Innerspace to film, w którym ta technologia jest pokazana]

]
- Poza tym istnieje szerokie pole przedmiotów wyposażenia bojowego najnowszej daty, jak np. wyżej wspomniane kombinezony czyniące żołnierza niewidocznym.
- W tym powiązaniu przypominamy też o innej możliwości, a mianowicie o tej, że roje nanobotów będą mogły w przyszłości kamuflować się, przyjmując dowolną formę. 

- Te nanoboty nie są niczym więcej – jak tylko inteligentnymi programami. 
- Takie zakamuflowane obiekty, gdy na nie napotkamy, przypominają o błędach w Matriksie, chociaż w rzeczywistości nimi nie są.  Są zwyrodnieniami technologii wymyślonej i używanej w Matriksie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz