Tu przemawia anioł boskiej woli:
JESTEM aniołem Niebiańskiego Ojca,
JESTEM nosicielem Jego woli
i przemawiam tutaj do was poprzez ten oto człowieczy instrument,
przez człowieka
o medialnych zdolnościach.
- Przybywam, aby wyjaśnić wam Boską wolę, bowiem wielu ludzi pyta: co
to jest ta wola?
- Kochani bracia i siostry, świat w którym żyjecie eksploduje.
Ten świat pęka w szwach na waszych oczach z powodu woli, ale nie
z powodu Boskiej woli, lecz działa tu ludzka samowola która jest niszcząca i
prowadzi do samozniszczenia.
- To właśnie z powodu samowoli dzieci Bożych jedność w Całości,
w Wiecznej Ojczyźnie
została zachwiana, ale Boska Wola nie dopuści do tego, żeby kosmiczna jedność
uległa zniszczeniu
i z tej przyczyny nasz Ojciec i Stwórca posłał na płaszczyznę materii swego
Syna znanego wam jako Chrystus, aby żył wśród ludzi dając żywe świadectwo i
przykład, jak żyje człowiek respektujący Boską wolę; jak może żyć człowiek,
który rezygnuje z samowoli i przyjmuje Boską wolę,
a Ojcu oddaje swoją wolę.
I tak wszystko dokonało się.
- Chrystus w ludzkim ciele żył miłością i pokazał tę miłość ludziom
i w ten sposób umożliwił wszystkim dzieciom Bożym powrót do Jedności, do
boskiego, uniwersalnego stanu świadomości.
- Pewne dzieci Boże samowolnie, z własnej woli oddaliły się od Ojca
i zdecydowały się na przeprowadzenie na sobie samych okrutnego eksperymentu
polegającego na sprawdzeniu co się stanie, gdy wyrzekną się życia w miłości, w
naturalnym stanie świadomości...
Te dzieci wmówiły sobie, że są
inteligentniejsze od Stwórcy, który jest Życiem i dlatego dopuszczają się
grabieży i sieją zniszczenie w boskim Stworzeniu.
- Każda wysłana przez te zbuntowane istoty myśl jest szkodliwa.
- O kochani bracia i siostry! To zło spanie z powrotem na tych, którzy w
ten sposób postępują. Na tym planie działa już kosmiczne prawo przyczyny
i
skutku; akcja i reakcja, powód i działanie.
- Wywoływana mentalnie dysharmonia
odbija się w wnętrzu duszy
i w ludzkim organizmie.
- Każda, nawet najmniejsza istota żywa cierpi z powodu dysharmonijnych
drgań transmitowanych ludzkich myśli.
- Taką cierpiącą istotą może być np. "złośliwa" - tak postrzegana
przez was ludzi – bakteria, wirus.
-Nasz Ojciec i Stwórca, który jest Miłością i Życiem nie stworzył złośliwych form życia.
Życie oddaje siebie służąc Świętej Całości.
- Samowola
człowieka ma rozedrzeć, rozerwać Całość jaką jest wielowymiarowy Wszechświat.
Człowiek wierzy, że dzięki sile samowoli uda mu się wedrzeć
w kosmos, który podbije a jego mieszkańcom, jego braciom
i siostrom narzuci swoje człowiecze prawa niszcząc tym samym prawa boskie.
- Dzieci buntu w ludzkich ciałach nie są świadome faktu, że kosmos chroni
atmosfera i zanim ta atmosfera zostanie całkowicie zniszczona samowolą, z woli
naszego Ojca wdrożony zostanie zbawczy Proces Wielkiej Przemiany i wszystkie
dzieci tego materialistycznego świata zostaną wyzwolone, wyswobodzone
z pseudo życia, które samowolnie stworzyły, a dojdzie do tego
z a n i m te ludzkie, mentalne śmieci opuszczą ziemską atmosferę,
ponieważ Boska Wola czyli Jego Prawo stoi nad wszystkim.
- Ojciec nie pozwoli zniszczyć tego co stworzył z miłości!
- Żyjący na Ziemi człowiek wierzy, że ma swoją wolę którą nazywa „wolną
wola” i dlatego wnioskuje, że sam może decydować o tym, czy będzie działać dla
Boga-Ojca, dla Świętego Życia, albo przeciw Niemu. Tak wydaje się dzieciom
buntu w ludzkich ciałach…
- Gdyby człowiek zdecydował się działać dla Ojca, który JEST Świętym Życiem,
to musiałby żyć zgodnie z Jego wolą, bo Ojciec żyje w każdym bliźnim.
Taki styl życia nazywa się na Ziemi praktykowaniem bezwarunkowej miłości bliźniego.
Ale "dzisiejszy" człowiek nie
zna już z tego stanu świadomości.
- Miłość bliźniego?!- pyta zdziwiony. – Co to jest?
- Egoizm, samowola i egocentryzm - to jest motto tego upadłego świata.
- Upadłego?! - pyta człowiek nie rozumiejąc, czując się osobiście
dotkniętym i oburzony w swej próżności agresywnie przechodzi do kontrataku.
- Ten mentalny, negatywny zbiór ludzkich myśli transmitowanych przez
człowieka spada nań z powrotem, jednak zaślepiony tego nie zauważa
i wierzy że
spadła na niego niezasłużona choroba.
- Pytam was: Kto potrafi jeszcze na tej Ziemi naprawdę kochać?
Kto jest naprawdę szczęśliwy zgodnie z boską wolą.
O ziemscy bracia i siostry! Gdzie, gdzie można znaleźć w tym materialnym świecie prawdziwe szczęście?
Zaprawdę powiadam wam, tylko tam, gdzie ludzie potrafią obdarowywać się
prawdziwą, najgłębszą miłością płynącą z serca a nie tam, gdzie pochlebstwo oparte na wyrafinowaniu "współczesnego"
człowieka, mieszkańca, materialistycznego świata Dobre zamiary przechodzą
szybko w niepamięć.
Proszę, przemyślcie to wszystko i uznajcie wolę naszego Ojca
i Stwórcy, a potem żyjcie w oparciu o nią, bo ona wprowadza was
w naturalny stan świadomości, w stan miłości bliźniego.
Nie uznawajcie siebie za lepszych od drugiego bo to wasz bliźni;
co najwyżej jesteście tyle samo warci ile on, bo kto wywyższa się będzie
poniżony, a kto poniży się będzie wywyższony.
A teraz oddaję głos nosicielowi Boskiej Powagi.
Prawd jest tyle ile ludzi na tym łez padole, nie ma prawdy obiektywnej, ona nie istnieje. Każdy formuje swój własny świat w Umyśle po przeanalizowaniu bodźców płynących z Sensorium
OdpowiedzUsuńAle umysl wciaz ten sam.
OdpowiedzUsuńPięknie napisane o wszystkim co nas dotyczy. Romanie jesteś cudowny, otwierasz oczy ludziom, jak mają patrzeć, myśleć, jak postępować, bo w tych zakłamanych czasach potrzeba oświecenia, przebudzenia, a najwięcej MIŁOŚĆI tak do siebie jak do bliznich /ludzi,zwierząt,ptaków i wszystkiego co stworzył Bóg/
OdpowiedzUsuńa najbardziej szanować Matkę Ziemię, która nas Żywi.