SERCE NIE ZOSTAŁO ODRZUCONE.

Chirurdzy w Sheba Medical Center. (ilustracja) (Edi Israel / Flash90)

Palestyńskie dziecko otrzymuje ratujący życie przeszczep serca od izraelskiego dziecka - nie ma powikłań; organizm przyjął serce.

 - To mógłby być początek długotrwałego, krwawego konfliktu na Bliskim Wschodzie, ale... kto jest zainteresowany pokojem w tym regionie?

- Może banki ponadnarodowe i pracujące dla nich narodowe banki? A Może producenci broni?
- A może dostawcy broni i firmy logistyczne?

- A może ONZ z jej przekupnymi politykami?...

Jednoroczny Musa ma szansę przeżyć po  po tej nadzwyczaj trudnej operacji.

Dr Mishally opisał "kilka "cudów" związanych z tą skomplikowaną operacją, w tym fakt, że Musa przybył do Szpitala zaledwie kilka godzin po tym, jak rodzice żydowskiego dziecka zgodzili się oddać serce. Ponieważ nikt nie czekał, Musa został niezwłocznie przygotowany do operacji  i otrzymał narząd-prezent.

Chirurdzy zrezygnowali z honorarium.

- DrMiszaly określa swoją instytucję jako "wyspę

i oazę pokoju, gdzie leczenie jest priorytetem,

a każdy, niezależnie od tego, kim jest i jaki ma kolor skóry, traktowany jest jednakowo, z godnością

i szacunkiem".

- Babcia małego Musy oficjalnie oświadczyła, że jej rodzina chce spotkać się z rodziną darczyńców, aby "podziękować im za hojność" i serce z ich strony.Bandziorom z Hamasu albo z Fatah tego typu scenariusze nie podobają się, chyba że chodzi

o jednego z przywódców w potrzebie, wówczas potajemnie oddają się w ręce izraelskich lekarzy...

Czyż Życie nie jest najgenialniejszym reżyserem?