CO MAMY TU NA BIURKU?

Niewiara w istnienie istot pozaziemskich to tak jakby ktoś
pobrał łyżeczką do herbaty próbkę wody z oceanu i głosił, że  stwierdził, iż w oceanie nie ma

wielorybów i rekinów, bo nie ma ich na łyżeczce z wodą morską.

- Nie posługuję się pojęciem "obcy" ang,  aliens wprowadzonym w ufologię przez manipulatorów  z CIA, tych samych, którzy wszczepili w nasze umysły pojęcie teoria spisku i anecdotal evidence - dowód anegdotyczny ponieważ to Ziemianie wyalienowali się z kosmicznej rodziny - z Królestwa Stwórcy.
- Jak dotąd, większość krążących teorii spiskowych  składa się w obraz poprawnego w formie materializowania spisku na ekranie naszej ziemskiej rzeczywistości. (Patrz spotkania grupy Bilderberg, rady CFR, fundacji WEF
z Davos, spotkania czarowników w Astanie itp...)

"Normalny człowiek",
 żyjący z zablokowanym sercem, z zablokowanymi czakrami, z nałożonymi na niego normami, ramami,  przykazaniami, z głową w imadle poprawności religijnej,

 i zdrowotnej, sanitarnej,  czyli Ziemianin ujęty w imadło poprawności wszelakiej
 nie wierzy w istnienie inteligentnych pozaziemskich istot, a to  ponieważ żyje w stanie
 amnezji i nie pamięta o swoim  kosmicznym pochodzeniu - o tym
kim w Rzeczywistości jest.

- Za króla Ćwieczka żyła na Ziemi w świecie założonym przez  istoty duchowe, istoty, które zgęściły wokół siebie swoje pole promieniowania, aury i ukształtowały je z wolnej woli (czytaj: samowolnie) w uniwersalny kształt i form, (jako że proces upadku aniołów przebiegał w unikalnej wersji, w Universum); te aury zgęściły się  w skupione pola energii zwane ludzkimi, materialnymi, fizycznymi ciałami.
- Jeszcze za króla Ćwieczka w takich ciałach żyli upadli aniołowie, których postrzegano potem jako pobożnych ludzi, zaś pobożni dlatego, ponieważ użytkownicy tychże ciał, zwanych szatańskimi szatami nie utożsamiali się z tymi nowymi tworami, które były rezultatem oddalania się  tych istot od naszego Stwórcy i Jego /naszych wiecznych Praw Świętego Życia. -Te istoty jeszcze nie połapały się, że serafin (hebr.: promienisty) Satana okłamał ich obiecując, że jeśli posłuchają go, to stworzą zakon (staropolskie: prawo); opanują razem w końcu wszelkie formy życia we wszechświecie  i w okolicach, bo przecież Niebo nie stanowi ograniczeń i sami będą królować pod egidą Satany vel Lucyfera, czyli oświeconego, promienistego, a nie sługami Życia dbającymi o pomoc
w procesie ich duchowego rozwoju kwitnącym naturalnie, zgodnie z boskim Prawem  Życia kosmicznym kulturom i cywilizacjom.

 . Stąd wywodzi się tradycja koronowanych ludzkich głów, których duchowi użytkownicy sugerują poddanym sobie ogniem i mieczem  bliźnich. Władcy poddanych zmuszają tych ostatnich do uznania i zapomnienia o Prawach Życia.
Stąd zrodziła się potrzeba zbawienia i wielu z aniołów, którzy nie pozwolili otumanić się najpiękniejszemu we Wszechświecie serafinowi Satanie, wielu wiedziało, że trzeba zejść w ciemną czeluść duchowych turbulencji Satany i jej otumanionego orszaku ideą Nowego Porządku we Wszechświecie - ich "porządku". Wielu rozważało ale tylko jeden, tylko jeden, zwany Płomieniem Miłości, Współrządca Wszechświata wziął na siebie zadanie sprowadzenia z powrotem do naszego Królestwa wszystkich upadłych aniołów. Boskie Prawo uczy, że JEDNIA JEST NIEPODZIELNA.

- A tymczasem: 

--- https://wydarzenia.interia.pl/historia/news-ksiaze-karol-w-transylwanii,nId,907634

Jego matka,  jej Wysokość ,królowa Elżbieta II wyznała, że jest potomkinią w prostej linii Mahometa, założyciela islamu. oraz  że jest kuzynką króla Jordanii, który wykupuje Londyn ;zaś małżonek królowej, książę Edynburga, wyskoczył jak Filip z konopii indyjskich i oznajmił, że  niesie polskie geny. W ślad za nim, także pani kanclerz też przypomniała sobie o swoim poznańskim stryjku, a gdy w Izraelu gościł król Juan Carlos noszący m.in. tytuł króla Jerozolimy i zaprosił do powrotu na półwysep Iberyjski sefardyjskich żydów, premier Natanjahu nagle przypomniał sobie że on też jest sefardyjskim żydem (na wszelki wypadek).

Byleby tylko nie służyć Świętemu Życiu.

- Na Ziemię zeszło 12 plemion Izraela (Izrael to imię, które nadano Jakubowi (Jakob to hebr. ten, który wyminie, ominie); Izrael hebr. przestrzeń w której przestrzegane są Boskie Prawa zawarte w Dekalogu i w Kazaniu na górze ). Jedno z plemion nazywało się np.  Gad to hebr. obrzydliwiec (plemię żmijowe mawiał Chrystus przez Jezusa).

- Ktoś uczył ludzi nie boskiego prawa i wszczepił w ich podświadomość motto "oko za oko - ząb za ząb". W tej czasoprzestrzeni prosperują najlepiej okuliści i dentyści.

 - Mojżesz uczył: <jeśli ktoś wybije ci oko, ty daj mu wgląd w to, co uczynił także sobie; - Chrystus uczył: To, co czynicie najmniejszej formie życia to uczyniliście Mnie.

To jest nauka o kosmicznej, niepodzielnej jedności form Świętego Życia. TO JEST DUCH ŚWIĘTY, TO JEST BOSKA ŚWIADOMOŚĆ. 

- Dzisiejszy Izrael to nie stan świadomości lecz mocarstwo atomowe. 

- Członek "wybranego ludu" nie służy istotom nie boskim.  Natomiast szef izraelskiego programu kosmicznego stwierdził oficjalnie, że : kosmici istnieją i że  Izrael ma z nimi przymierze. Z tej perspektywy służący Allahowi mordercy z Hamasu zadarli z kimś,

o kimś, kto nie zna miłosierdzia i to, co zwiastowali pod batutą Iranu ściągnęli na siebie - KAMIEĆ NA KAMIENIU.  Nie boski a syjonistyczny Izrael nie reprezentuje wybranych., których zadaniem było przepędzenie ciemności. Nie udało się. Bez miłości nie uda się.

-  Kilka plemion udało się z rozkazu z góry na północ) Droga na północ to Nordway, stąd Norwegia; Jedno z nich to plemię Dan, dziś to Danmark. Niektórzy zatrzymali się po drodze na północ i ich król  Świekk; tam tańczono walca żeby nie zapomnieć, że system zjednoczonych  wszechświatów - wszystko krąży wokół Pracentralnego Słońca.

Z czasem zaczęli zapominać i woleli aby ich poddani również zapomnieli o swoim pochodzeniu i stworzyli kult Słońca wokół którego krążą mocno zgęszczone, jeszcze tolerowane planety tego układu planetarnego. Obsunęli się w egocentryzm i wmawiali swoim poddanym, że wszystko krąży wokół nich. Ponieważ ich zgęszczone samowolnie ciała utraciły zdolność samo uzdrawiania się, archanioł Rafael wysyłał do upadłych, żałosnych już istot (rafa to po hebr. medycyna i lekarstwo w zależności od kontekstu tak, jak w staropolskim. el jako zaimek  świadczy o istocie boskiej, El to Stwórca; w innych imiona też świadczy o istocie anielskiej która pozostała przy Bogu,
n p. Michael, Garbiel, Nataniel, Nuriel). Zgodnie z judaizmem (jak wiele tych -izmów zrodziło sięw głowach upadłych istot) zawód lekarza może wykonywać tylko anioł, który wcielił się w ludzkie ciało, aby pomagać cierpiącym z powodu samowoli braciom
i siostrom żyjącym w stanie amnezji i ignorancji praw Świętego Życia. 

- Ćwieczek założył miasto nazywane dziś Wiedniem. - Ludzie, którzy byli zabierani
a pokłady statków komicznych lub do naziemnych baz kosmitów donosili nie tylko
w stanie hipnozy, że widzieli także nordyków w ich bazach i w ślizgaczach magnetycznych zwanych UFO. Te kosmiczne protezy, te międzygalaktyczne wehikuły nied są w stanie przeniknąć Muru Światła , który powstał wokół wymiarów, zamieszkałych przez eteryczne istoty wierne odwiecznemu porządkowi (po gr. porządek yo kosmos). Te nieobciążone istoty nie zareagowały na wołanie Satany.
I nikt nie wróci do Ojca jak tylko przeze mnie  - przypomniał Chrystus -żywe, wcielone zbawienie w ciele zwanym Jezusem po hebr Jeszua to zbawienie.
Ten stan jest nieodwołalny i żadna technologia tu pomóc nie może.
Kto nie stworzy nieba w sobie i nie żyje w niebiańskim stanie świadomości ten nie przeniknie Muru Światła. Rządy ciemności już za nami a prawo reinkarnacji zostaje zniesione przez prawo łaski okazane synom buntu, synów marnotrawnych i poważnie obciążonych. Łaską jesteście zbawieni. To wam przepowiedział Zbawiciel.