- Zbiorcza
świadomość wpływa na Matrix
11 sierpnia
1999.
- W licznych regionach Niemiec zbierają się przedpołudniem dziesiątki
tysięcy nie znający się nawzajem ludzie. Tłumy na ulicach, na placach, na
łąkach i w górach, wszędzie gdzie nic nie zasłania nieba.
- Wszyscy ci ludzie
obchodzą święto o astronomicznych wymiarach – totalne zaćmienie Słońca.
- My też
wybraliśmy się w samo serce Berlina, na Pariser Platz przed Bramą
Brandenburską.
- Berlin nie
należy do wybranych regionów. Tu, Księżyc zasłoni Słońce tylko w 87%.
- Jednak i
tutaj panuje nastrój święta narodowego. - Uszminkowani jak duchy i koboldy
mimowie
i inni artyści uliczni wystawiają na pokaz swoje umiejętności przed
ściśniętym tłumem.
Nawet stojący w swoich liberiach zawsze sztywno, z poważnymi
minami portierzy pobliskiego, ekskluzywnego hotelu „Adlon”, dziś wyjątkowo
zadzierają głowy ku niebu.
- Krótko po
jedenastej zaczyna się ...
- Nawet Piotr okazuje wyrozumienie i rozdziera zasłonę
z ciasno skłębionych, zasłaniających niebo chmur, tworząc w nich małą lukę.
Bezpośrednio nad Bramą Brandenburską widać Słońce, które niewątpliwie jest już
nadgryzione przez zbliżający się cień Księżyca.
Czy to jest
błąd w Matriksie? Z pewnością nie.
- Prawa astronomii – od czasu Keplera i
Newtona – są oddziaływaniem siły ciężkości, tak jak się one nam prezentują w
Matriksie.
- Podczas gdy my cieszymy się przyglądając się temu rzadkiemu zjawisku
na niebie, ktoś inny poci się szukając błędów w Matriksie. To nasz biurowy
komputer.
- Już od kilku
lat staramy się zbadać hipotezę, mówiącą o tym, że świadomość większej ilości
ludzi, którzy koncentrują się na wspólnym celu, może wpływać na naszą
rzeczywistość.
- Oznacza to, że świadomość
zbiorcza zmienia Matrix.
Warunek jest
taki, że fokus skupiający uwagę ludzką, wyzwala w ludziach emocje, przy czym
nie gra roli, czy są to emocje pozytywne, czy negatywne.
- Radosne, tłumne
spotkania, jak na przykład z okazji zaciemnienia Słońca, działają identycznie
jak wiadomości o katastrofach, albo innych smutnych wydarzeniach.
- Liczne błędy
w Matriksie, które tu opisaliśmy, miały pewną decydującą wadę. Przynajmniej z
punktu widzenia naukowca. Wszystko to były wydarzenia spontaniczne,
nieoczekiwane, pojawiające się znikąd.
- Już po wszystkim, można badać wypowiedzi
świadków i pozostawione ślady. Same wydarzenia jednak nie mogły zostać zbadane.
- W przypadku
zbiorczej świadomości jest inaczej. Tu
często wiadomo, że ma nastąpić jakieś wydarzenie. Oczywiście ludzie z reguły w
trakcie tego wydarzenia nie napotykają na sobowtórów, ani na na czarno ubranych
agentów (chyba że są to agenci tajnych służb specjalnych!).
- Błędy w Matriksie,
powodowane w takich momentach przez świadomość zbiorczą, są
w swej istocie subtelniejsze – lecz ich rezultaty mogą być ogromne, a co najważniejsze, można je rejestrować naukowo.
w swej istocie subtelniejsze – lecz ich rezultaty mogą być ogromne, a co najważniejsze, można je rejestrować naukowo.
- Nasza
rzeczywistość, a dokładniej Matrix reaguje na sieć, na „rozgałęzioną
inteligencję” wielkich mas ludzkich zakłóceniem przypadku.
Co to ma
znowu znaczyć?
- Wszyscy mamy pewne wyobrażenie tego, czym jest przypadek, a
zarazem w gruncie rzeczy nie wiemy dokładnie, co to naprawdę oznacza.
- Pod pojęciem
przypadku rozumiemy coś, co bez zewnętrznej przyczyny po prostu się dzieje. - Przypadek jest zdarzeniem nieprzewidywanym i wymykającym się spod kontroli.
Takie odnosimy wrażenie. Np. wchodzimy do supermarketu i przypadkowo spotykamy tam
naszego kolegę z pracy, ale bez zewnętrznej przyczyny?
- Mieliśmy przecież powód dla
którego tam udaliśmy się, a nasz kolega miał też swoje powody, żeby wejść do
supermarketu. „Przypadkowa” jest jedynie synchronizacja, fakt iż znaleźliśmy
się w tym samym czasie na tym samym miejscu. (Przypadło nam się spotkać tu i teraz).
- Nauka
natomiast klasyfikuje wydarzenia jako „przypadkowe” wtedy, gdy nie istnieje
możliwość ich obliczenia. Makroskopijnie należą do tego przypadek rzuconych
kości do gry, wylosowane numery w Lotto, a mikroskopijnie – przede wszystkim
promieniotwórcze procesy rozpadu. - Także warunki pogodowe należą w szerszym
sensie do tej kategorii. Nasze zapowiadanie pogody to w rzeczywistości prognozy
opierające się na obszernym materiale statystycznym z przeszłości.- Jak dotąd
naukowe pojęcie "przypadku" nie stanowi właściwości materii, lecz wyraża tylko
niezdolność opisywania takich procesów przez dzisiejszą naukę. Podlegają one
bowiem nieco innym prawom niż da się to ująć w prawa mechaniki, albo
elektrodynamiki.
- Relatywnie nowa jeszcze gałąź nauki zwana teorią chaosu, otwiera nam w międzyczasie drogi ku lepszemu zrozumieniu takich procesów, jednak żąda zarazem od naukowców absolutnej zmiany przyjętego toku myślenia, absolutnie nowego sposobu patrzenia na rzeczywistość, o czym zaraz się przekonamy.
- Relatywnie nowa jeszcze gałąź nauki zwana teorią chaosu, otwiera nam w międzyczasie drogi ku lepszemu zrozumieniu takich procesów, jednak żąda zarazem od naukowców absolutnej zmiany przyjętego toku myślenia, absolutnie nowego sposobu patrzenia na rzeczywistość, o czym zaraz się przekonamy.
- Co miał do
roboty nasz komputer podczas zaćmienia Słońca dnia 11 sierpnia 1999 roku?
- Pozwoliliśmy mu po prostu taki przypadkowy proces symulować – upadek kości do
gry.
- Co pięć sekund, nasz komputer „rzucał kości”
30 000 razy (to znaczy,
tworzył przypadkowe liczby między 1 a 6).
- Oprócz tego kazaliśmy mu „zgadnąć”
poprzez nową, przypadkową liczbę – znowu od 1 do 6 – która liczba oczek najczęściej wypadała przy jego 30 000 rzutów - opowiadają uczeni
z Berlina, pani Fosar i pan Bludorf.
z Berlina, pani Fosar i pan Bludorf.
- Zgodnie z aksjomatem, który mówi że komputer jest wprawdzie bardzo szybki, ale
zarazem intelektualnie głupi, technicznie nie stanowi to żadnego problemu, aby
zasugerować mu, że nie zna wyniku tych 30 000 rzutów.
- Patrząc na
to ze statystycznego punktu widzenia, co szósty raz komputer powinien zgadnąć
właściwie. To byłby czysty przypadek.
- Odpowiada więc on tak zwanej „racie
wygranej” 1:6, względnie 16,666%.
- Gdy włączamy
ten program w dowolnym dniu, w którym nic naszym światem nie wstrząsa
(zakładając, że w naszych niespokojnych czasach jeszcze są takie dni), zawsze
otrzymujemy mniej więcej tę właśnie ratę przypadku.
- Oczywiście nigdy nie
dokładnie, bowiem przypadek odznacza się tym, że jest nieobliczalny. - Jednak
raty przypadku wahają się normalnie między 16,5 a 16,7%.
- 11 sierpnia
1999 jednak program ten przebiegał między 10.00 a 16.00; nasz komputer
przeprowadził 3790 eksperymentów à 30 000 rzutów. Razem nasz komputer rzucał
kości 113 milionów razy. Jest to ogromna liczna, co jednak jest konieczne w
celu otrzymania dokładnej, statystycznej wypowiedzi.
- W rzeczywistości nasz komputer zgadł 721 razy,
a więc o 90 trafień więcej, niż oczekiwaliśmy od niego. Wyrażając to w
procentach, odpowiada to racie trafień – 19,024%.
- Na pierwszy
rzut oka nie wygląda to znacząco. Statystyka twierdzi jednak coś innego.
- Prawdopodobieństwo przypadkowego osiągnięcia takiego wyniku jest 1: 112.686,348!
- Prawdopodobieństwo przypadkowego osiągnięcia takiego wyniku jest 1: 112.686,348!
- Ewaluacja
statystyczna tego eksperymentu wykazała także, że dokładnie w tym przedziale
czasu, gdy zaczęło się zaćmienie Słońca, program zgadywał trafniej niż na innym
„odcinku” czasu trwania eksperymentu.
- Ten
eksperyment był tylko jedną z wielu udanych prób przeprowadzonych w ciągu
ostatnich lat. - Podsumowując, można wyciągnąć następujący wniosek, żeludzka
świadomość zbiorcza faktycznie może zakłócić przypadek.
- To jest
prawdziwy błąd w Matriksie, względnie spowodowana świadomością grupy zmiana
Matrixu, albowiem:
● Zakłócenie występuje niezależnie od czasu i
przestrzeni. Masowe wydarzenie oraz eksperyment z „rzucaniem kości” nie muszą
przebiegać na tym samym miejscu.● Biorący udział w grupowym wydarzeniu nie
byli świadomi przeprowadzania eksperymentu z „rzucaniem kości” przez komputer,
a dlatego nie mogli wpłynąć na rezultat eksperymentu aktem woli.
● Podobne eksperymenty przeprowadzane przez Global Consciousness Project na
uniwersytecie w Princetown wykazały, że tego typu oddziaływanie może mieć swoje
źródło nawet w przyszłości.
- Być może
takie wydarzenie nie działa aż tak spektakularnie jak człowiek przenikający
przez ściany, ale na prawdę, jest to o wiele ważniejsze wydarzenie. Daruje nam
ono bowiem klucz do naukowego badania Matrixa – oczywiście poprzez jego błędy!
Tylko przez błędy można zapędzić Matrix w „kozi róg”. Innej możliwości nie mamy
i to tak długo, dopóki nasza własna zdolność postrzegania kształtowana jest
przez Matrix.
- A oto dalsze
przykłady przeprowadzonych eksperymentów z zakłóconym przypadkiem:
● Berlin, 11.07.1998. Parada Miłości w
Tiergarten. Około miliona uczestników tańczących w kolektywnym transie w rytm
muzyki techno. - Dodatkowo miliony telewidzów przed ekranami swoich telewizorów w
całych Niemczech. - Zakłócenie przypadku w programie „rzucania kości” zostało
potwierdzone.
● - Paryż, 12. 07.1998.
Mecz piłki nożnej –
Francja-Brazylia - o mistrzostwo świata.
- Na całym świecie prawie dwa miliardy
ludzi przed telewizorami. Wyraźnie wystąpiło zakłócenie przypadku podczas tego
meczu. - Wprawdzie osobiście nie oglądaliśmy tej transmisji, to jednak momenty,
gdy strzelono trzy bramki dla Francji, można było bez przeszkód zarejestrować:
akustycznie, słysząc okrzyki oczarowania z domów naszych sąsiadów oraz z pomocą
naszego programu komputerowego! - Każda strzelona bramka podnosiła silnie i na
krótko ratę trafień. W trakcie przerwy można było zauważyć odpływ tej
zdolności.● Rzym, 24.12.1999.
O północy papież Jan Paweł
II otworzył w Watykanie Święte Wrota?
- Znowu dwa miliardy ludzi
na całym świecie przed ekranami telewizorów. Tym razem – co interesujące –
zaburzenia przypadku nie wystąpiły. - Był to pierwszy i jak dotąd jedyny przykład
tego, że masowe wydarzenie nie wyraziło się w postaci korekty Matrixa. Czy to
nam pokazuje, że istnieją w naszym świecie bardzo wpływowe kręgi, dysponujące
odpowiednią wiedzą, iż potrafią kierować tego rodzaju oddziaływaniami tak, jak
im pasuje (zgodnie z ich planami)?
- Podczas
większości eksperymentów, raty trafień nie były jednak aż tak wysokie, jak w
wyżej wspomnianym przypadku zaćmienia Słońca.
- Jest to o tyle zaskakujące, że
liczba biorących udział ludzi w tym kosmicznym spektaklu wcale nie była aż tak
wielka. Może to wskazywać raczej na to, co w trakcie zakłócenia przypadku
przebiega fizykalnie.
- Dotychczas
nie rozmyślaliśmy jeszcze nad tym, jak właściwie powstają te zakłócenia
przypadku w trakcie włączonego programu komputerowego. Musi przecież istnieć
jakaś fizyczna przyczyna.
Przede
wszystkim odpowiedzialne za to mogą być wahania grawitacyjne, a mianowicie
z dwóch powodów:
z dwóch powodów:
● Nauka już od dawna domyśla się związków
zachodzących między grawitacją
a świadomością zbiorczą (patrz: Matrix stanów świadomości w naszej książce pt. „Vernetzte Intelligenz” - Sieć Inteligencji).
a świadomością zbiorczą (patrz: Matrix stanów świadomości w naszej książce pt. „Vernetzte Intelligenz” - Sieć Inteligencji).
● Zakłócenia grawitacyjne mogą według teorii
względności Einsteina wpływać na bieg czasu. Już wielokrotnie mogliśmy
udowodnić, że w miejscach, gdzie występuje zakłócenie grawitacji (w których
występuje też o wiele więcej błędów w Matriksie niż gdzie indziej), zegarki
pokazują błędny czas.
- To wyjaśniałoby silne zakłócenie przypadku podczas zaciemnienia Słońca, ponieważ
w tym czasie wystąpiły zakłócenia grawitacji.
w tym czasie wystąpiły zakłócenia grawitacji.
- Działanie grawitacyjne Księżyca na
Ziemię jest znane już od dawna; na przykład działa na przypływ i odpływ wody
morskiej (więcej na temat oddziaływania Księżyca na Ziemię
w książce pt. „Spektrum der Nacht” - spektrum nocy). Szczególnie silnie występują owe pływy morza podczas nowiu i pełni Księżyca, specjalnie też podczas zaciemnień Słońca (które możliwe są tylko podczas nowiu).
w książce pt. „Spektrum der Nacht” - spektrum nocy). Szczególnie silnie występują owe pływy morza podczas nowiu i pełni Księżyca, specjalnie też podczas zaciemnień Słońca (które możliwe są tylko podczas nowiu).
- Do tego podczas totalnego zaćmienia Słońca,
Słońce i Księżyc – można rzec - „ciągną” Ziemię w tym samym kierunku, co nie
stanowi jeszcze błędu w Matriksie.
- Świadomość zbiorcza wwibrowała by się w
takim przypadku w istniejące już zakłócenie siły ciążenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz