Roman

Roman

wtorek, 29 grudnia 2020

SIŁA IGNORANCJI I IMPERTYNENCJI


Dwaj przyjaciele z boiska: skrzydłowy ,i łącznik,
żyć bez siebie nie mogą, dziarscy i nierozłączni.
Niejeden mecz już wygrali, niejeden przegrać zdążyli
Często się rozjeżdżali, lecz zawsze znów się schodzili
(przy drzwiach zamkniętych i uchylonych)
w stosunkach przyjaznych lub z lekka zmrożonych.

Dwa tygodnie temu do Niemiec przyleciał bez wizy ze swoim orszakiem  jeden z przywódców „Białych Hełmów”... odrzutowcem pani kanclerz Niemiec, chociaż tajne służby, w tym niemiecki wywiad, nazywają tego człowieka wrogiem cywilizacji zachodniej "islamistą
i dżihadystą. 
- Rosyjskie MSZ po raz kolejny zadało pytanie berlińskiemu rz adowi: "Czy  nie widzicie co czynicie?".
- Krótko:​​Niemcy odmawiały przyjęcia tego człowieka przez dwa lata z powodu obaw Urzędu Ochrony Konstytucji, ale Niemcy obiecały królowi  Jordanii , że jeśli Jordania wpuści terrorystów na swój teren tranzytowo, to rząd niemiecki wpuści ich na tern Niemiec.
- Takie interesy sa prowadzone za naszymi plecami za zasłona dymną o nazwie "walka z terroryzmem", lub "walka z handlarzami narkotyków" w czym przoduje terrorystyczna organizacja Hezboalla (Partia Alaha).


- Mimo obaw i ostrzeżeń ze strony niemieckich organów bezpieczeństwa współpracujących  ze służbami izraelskimi i rosyjskimi, sprowadzono do Niemiec odrzutowcem pani kanclerz Angeli Merkel szefa jihadystów. Fakt podpisania przez państwa arabskie układu pokojowego z Izraelem i stworzenie wspólnego frontu arabsko-izraelskich służb do zwalczania wojującego islamu nie obchodzi szefowej Unii Europejskiej. Niemieckie MSZ wydało 17 grudnia komunikat prasowy (z okazji sprowadzenia na teren Niemiec jihadysty; w komunikacie zasypano „Białe Hełmy” pochwałami i honorami oraz ogłosił, że owi pomocnicy terrorystów (przepraszam, że ci ludzie są oczywiście bohaterskimi ratownikami), których niemiecki tylko w 2020 roku wsparł kwotą ponad 5 milionów €uro. Te pieniądze trafiają do organizacji pozarządowej "Mayday Rescue", jednak w raporcie niemieckiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych nie ma ani słowa na temat masowych nieprawidłowości z wykorzystaniem tych milionów, które płacą państwa należące do UE.
Jest to utrzymywane w tajemnicy przed opinią publiczną, a „dobre media” nie uważają tego za wystarczająco interesujące, aby o tym informować.
- Komunikat prasowy Federalnego Ministerstwa Spraw Zagranicznych kończy się następującym zdaniem:
„W swojej pracy organizacja Białe Hełmy  zobowiązuje się do przestrzegania humanitarnego kodeksu wartości
 i ratowania ofiar nalotów bez względu na pochodzenie etniczne, poglądy polityczne czy wyznanie” (W tym miejscu pytam: c z y j e? - ofiar czy tych, którzy dokonali nalotów?!)
Chciałbym zobaczyć „Humanitarny Kodeks Wartości”, ponieważ krąży  wiele filmów pokazujących, jak członkowie „Białych Hełmów” ścinają głowy ludziom,
w tym dzieciom, których "zbrodnie" stanowiły "pogwałcenie zasad Koranu".  O 
tym przeciętny niemiec ki zjadacz kiełbasek nie dowiaduje się z komunikatu  berlińskiego MSZ.
- Rzeczniczka prasowa rosyjskiego MSZ Maria Sacharowa nie pozostawiła bez komentarza tej zuchwałości rządu niemieckiego:
-Ministerstwo Spraw Zagranicznych Niemiec, które ostatecznie odrzuciło wszelkie wahania i zażenowanie,
i z wielkim entuzjazmem działa jako główny propagandysta i sponsor osławionej organizacji „Białe Hełmy”, określanej jako , <wzór heroicznej służby humanitarnej i „symbol nadziei> dla ludności cywilnej Syrii stanowi żałosny sposób opisania działań „Białych Hełmów” w artykule MSZ kraju opublikowanym na oficjalnej stronie internetowej.   Nasi niemieccy koledzy przedstawiają działaczy tej organizacji w najjaśniejszych barwach jako <rycerzy bez strachu i winy>. 
Według Berlina, walczą oni <na samym froncie frontu humanitarnego> w Syrii i podejmują szereg zadań - od ratowania ofiar, od opieki nad rannymi w strefach działań wojennych po gaszenie pożarów i walkę z Covidem wśród cywilów>.

Zgodnie z artykułem Federalne Ministerstwo Spraw Zagranicznych udostępniło „Białym Hełmom” imponującą sumę 5,1 miliona €uro na wszystkie te szczytne cele w 2020 roku. Pozostaje niejasne, w tym dla niemieckiej opinii publicznej, jaka część tego budżetu została wydana na współpracę między pseudohumanitarnymi i dżihadystycznymi grupami terrorystycznymi, takimi jak Hay’at Tahrir al-Sham
 i innymi, które działają w północno-zachodniej Syrii. 
- Czy kwota ta obejmuje również koszty, które oficjalny Berlin wydał na uroczystą przeprowadzkę Chalid al-Saleh, jednego z szefów „Białych Hełmów”, do Niemiec? 
- Według służb wywiadowczych jest to bezpośrednio związane z gangami terrorystycznymi, co szczegółowo wyjaśnialiśmy na poprzednich konferencjach prasowych.
Naprawdę można się pomylić z księgowością niemieckiego sponsoringu „Białych Hełmów”, coraz trudniej jest odróżnić stanowiska do obsługi zadań humanitarnych od gorliwej pomocy dla terrorystów, tak bezwstydnie wychwalanych przez Berlin.
Widzicie co narobiliście?

Koniec tłumaczenia

1 komentarz: