Roman

Roman

czwartek, 6 czerwca 2019

BOSKA MĄDROŚĆ, INTUICJA A ZIEMSKI, ZIMNY INTELEKT


Często słyszymy intelektualne motto"  "cel uświęca środki". To przebiegunowanie jak wiele innych na Ziemi; to tak, jakby ktoś starał nam się wmówić, że zdrowie prowadzi do choroby, a nie odwrotnie: przez chorobę do zdrowia albo książki wybitnego psychoterapeuty XX wieku, Thorwalda Dethlefsena:http://holopatia.blogspot.com/2013/12/thorwald-dethlefsen-im-memoriam.html.

- Z kart historii wiemy, że upadłe duchowo istoty, upadła ludzkość nigdy nie została pozostawiona sama sobie jak dotąd. W ludzkie ciała wcielały się wielkie kosmiczne duchy kierując się miłosierdziem i czystą miłością bliźniego - naturalny stan boskiej świadomości
w dużej mierze zapomniany przez zwalczających się wzajemnie i wykańczających się nawzajem, obłąkanych Ziemian, czyli ludzkich ciał, w których wegetowały i nadal wegetują upadłe dusze nie realizujące
w życiu codziennym uniwersalnych, boskich praw jedności. Dlatego wciąż pojawiali się kosmiczni demaskatorzy (ang. whistleblowers - dosł. „człowiek dmuchający w gwizdek”) – osoba nagłaśniająca szkodliwą szczególnie dla psychicznego, a co za tym idzie mentalnego i cielesnego zdrowia; działalność demoniczna, sprzeciwiająca się Boskim Uniwersalnym prawom jedności i braterstwa istot czujących - roślin, zwierząt i ludzi...
- Demaskatorami byli wielcy prorocy jak m.in.Izajasz,Jeremiasz, Ezechiel, a największym ze wszystkich był Jezus z Nazaretu, użytkownikiem którego, - ludzkiej tuby - był Chrystus Boży, Zbawca upadłych istot
i ludzi uwięzionych na Ziemi. Ten wielki duch był przykładem dla każdego, kto szuka prawdziwej wolności, kto chce oczyścić się z ziemskich programów i uwolnić się od zła, które niesie w sobie.
- Człowiek Jezus żył jako przykład dla zainteresowanych odzyskaniem prawdziwej wolności realizując naukę zawartą w "mojżeszowych" "przykazaniach" i pozostawił dla nas, dla ludzi XXI wieku tak zwane "Kazanie na Górze" (niestety ignorowane przez wszystkie instytucje zwące się religijnymi - kościołami chrystusowymi, że nie wspomnę o rzekomo "chrześcijańskich", politycznych partiach Zachodu).
- Skąd wiemy, że objawienie zwane "Kazaniem na Górze" były skierowane do nas - ludzi XXI wieku?
- Bóg, nasz duchowy Ojciec i Stwórca nie przykazuje i nie prawi "kazań". Można to wywnioskować z wypowiedzi Chrystusa sprzed ponad 2000 lat ziemskiego rachunku czasu: "Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz nie możecie tego zrozumieć. ale... Gdy zaś przyjdzie Duch Prawdy, O doprowadzi was do całej prawdy.
- Budzące się z hipnotycznego transu dusze żyjące w ludzkich ciałach na Ziemi nie znają takich pojęć jak "przypadek", "pech". "karanie Boże" albo "padół łez".
Posługują się uzdrawiającą siłą  wszechobecnego Ducha, energią Chrystusa płynącą
z realizowania w życiu codziennym nauki zawartej w "Kazaniu na Górze"
i z "10 propozycji" prowadzenia naturalnego, kulturalnego, cywilizowanego, etycznego, moralnego, kosmicznego trybu życia zgodnego z Boską wolą.
- Dla każdego nadejdzie czas na świadomą decyzję wraz z rozpoznaniem:
Przecież ja nie jestem tylko umierającym człowiekiem! 
- Chcę świadomie kroczyć przez życie coraz głębiej poznawać siebie, swoją prawdziwą naturę, naturę dziecka Bożego, naturę Dziecka Wszechświata. Dzięki odziedziczonej po Duch, moim wszechobecnym Stwórcy rozpoznaję i czuję, że jestem mikrokosmosem, cząstką Makrokosmosu. Stan świadomości "bądźmy ludźmi" już mi nie starczy, już mi nie służy. Chcę być sobą - wolną i świadomą, kosmiczna istotą.
- Gdy człowiek świadomie rozbudza w sobie Boska Mądrość realizując w życiu codziennym nauki przekazane ludzkości przez Mojżesza i Jezusa, wówczas staje się mędrcem; postrzega wszystko, każdy proces -  w  i   na materii. Niebiański Stwórca nie ma tajemnic; nie ukrywa niczego niczego przed swoimi dziećmi.
- Otaczający nas Ziemian wszechświat mylnie zwany "niebem" notuje każdą zmianę zachodzącą w nas samych i na materii.  Świadomy człowiek, mędrzec na czym polega mechanika kosmosu, naturalnego środowiska w którym żyjemy i wszelkie współzależności, bowim wszystko, zawarte jest we wszystkim. Tu nie ma tajemnic.
- Kto nie dba z premedytacją o swój duchowy rozwój, ten nie ma wglądu w wewnętrzne procesy i współzależności między mikro- a Makrokosmosem, który notuje każdy akt ludzkiej i demonicznej samowoli. To, co transmitujemy - to nieubłaganie do nas wraca, dlatego mędrzec świadomie pozwala działać poprzez siebie tylko Boskiej Miłości, tylko Boskiemu Światłu. To nie jest religia. To jest stan świadomości i nieustanna spostrzegawczość.
- Miłość Ojca do Jego dzieci - z ludzkiej perspektywy "dobrych" i "złych" jest nieubłagana.
- Chrystus prowadzi z powrotem do domu każdego brata, każdą siostrę kierując się boskim miłosierdziem. Żadna forma energii nie zginie. To, co nisko opadło, obsunęło się z drabiny ewolucji zostanie podniesione w swej wibracji, bo taka jest wola naszego Ojca.
- Utożsamianie się ze wszystkim co kojarzy się z istniejącym chwilowo planem "zamrożonej energii", z materią zostanie rozpuszczone w Boskim Eterze. Tak działa Boskie Prawo.
- Wszyscy wrócimy do domu - każdy jest prowadzony przez siebie samego, a w Domu czekają na nasz radosny powrót nasze kosmiczne rodziny, nasi kosmiczni przyjaciele - opiekuńcze duchy, nasi duchowi asystenci towarzyszący nam na każdej obranej przez nas drodze - krętej i uciążliwej i tej polegającej na realizowaniu w życiu Boskich uniwersalnych praw: Kosmos to po porządek, zaś porządek wywodzi się z Boskiej Woli, ta zaś bazuje na Boskiej Mądrości, na zdolności rozpoznawania powagi  ziemskiego czasu, w którym żyjemy, zaś czas jest stanem ludzkiego umysłu. Czy pozwalasz świadomie duchowi czasu, żeby cię prowadził wedle swojej woli, czy świadomie pozwalasz Chrystusowi w sobie, żeby prowadził cię na wszystkich wybranych przez ciebie drogach?


WŁAŚCIWA DECYZJA

- Dwom duchom nie można służyć. Służysz duchowi ziemskiego czasu, duchowi doczesności, czy jesteś świadomym bratem Chrystusa i pomagasz mu w Jego misji prowadzenia z powrotem do domu zagubionych dzieci Bożych - twoich braci i siostry?
- Czy odzyskałeś w sobie (i tak odziedziczoną po Stwórcy) Boską Cierpliwość, czy nadal walczysz z inaczej niż ty myślącymi istotami?
- Czy jesteś już na tyle bezinteresowny, na tyle, że kierujesz się miłością bliźniego i Boskim Miłosierdziem, czy wolisz zginąć z bronią w ręce i ze swoimi "racjami" ignorując ostrzeżenie Chrystusa, że "lto po miesz sięga - od miecza zginie"... i co dalej? Gdzie będziesz dalej istnieć i w jakim stanie świadomości?... W "niebie" czy w "piekle"?
Te są opisami stanu świadomości i umysłu. Chcesz żyć w spokoju i w ciszy, czy pieklić się?
- Wybór przyszłości należy do każdego z nas. TERAZ zaczyna się przyszłość.
- Moja rada?
- Wewnętrzny głos nigdy nie kłamie. Nastaw anteny na Chrystusa. Jego pytaj w każdej sytuacji życiowej: Jak Ty byś teraz postąpił?  ON odpowie.

Raz jeszcze powtarzam: TO NIE JEST JAKAŚ "NOWA RELIGIA" - jest wewnętrzna ścieżka.
*) Patrz m.in.książka pt. Medycyna według Kazania na Górze (autor: dr Manfred Doepp
     https://www.youtube.com/watch?v=FKAdZsqWHyw&t=44s

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz