Roman

Roman

sobota, 15 czerwca 2019

SĄ LUDZIE KTÓRZY MARZĄ I WIERZĄ, ŻE SAMI MOGĄ BYĆ BOGAMI DZIĘKI SILNEJ WOLI

- Ci ludzie nie zdają sobie sprawy z faktu, że tego rodzaju marzenia i wiara prowadzą na manowce, bowiem ten, kto wierzy - ten żyje w stanie niewiedzy, która prowadzi do ignorancji uniwersalnych praw. Wiara i niewiara to symptomy braku zaufania o życia, objawy niewiedzy i ignorancji 

Oto dlaczego ten świat tak wygląda jak wygląda.
- Watykan się obrazem przeszłości, ale kapłanami XXI wieku są naukowcy, którzy wierzą, że potrafią tworzyć nawet lepsze rzeczy niż nasz Ojciec, Nieomylny Stwórca.
- Pomyślmy tu o inżynierii genetycznej, o klonowaniu,
o manipulowaniu pogodą, albo o psychotronicznym sterowaniem ludzkim umysłem. Powstanie ucisk jakiego nie było od stworzenia tego świata - przepowiadał Chrystus.
- Ponieważ Wszechmogące Życie nie reaguje tak, jak człowiek zareagowałby, gdyby go tak traktowano jak jak on traktuje swego Stwórcę i królestwa przyrody.
- Dlatego uczeni dochodzą do mylnej konkluzji wierząc, że są lepsi od Boga z Jego prawami.
- Oto tworzę nową ziemię i niebo nowe -  obiecał Chrystus przez Jezusa z Nazaretu mając na myśli podniesienie wibracji planu materii i planu astralnego.
- Może Chrystus jest wielki, ale my Go przerastamy wierzą genetycy starając się stworzyć nowego człowieka i nową planetę Ziemię. Obecna ludzkość nie nadaje się do niczego,
a planeta jest radioaktywna i skażona. Stary świat musi szczeznąć. Inżynieria genetyczna jest tego pewna, a rządy chcą wierzyć w powodzenie tych planów...,  a l e... czyich planów, Boskich czy tych inspirowanych przez istoty demoniczne z planet niskiego, bliskiego Ziemi astralu?
- Żeby ludzie niczego nie podejrzewając chcieli współpracować w realizacji tego szaleńczego planu, demony
i dający im posłuch inżynierowie społeczni radzą skłócać, poróżnić narody, pętać je z pomocą mentalnych wszczepów (religijnych, narodowościowych, politycznych) i zniewolić tak zaprogramowanych ludzi, którzy wierzą lub nie wierzą, ale ktrym brak zaufania do Świętego Życia.
- Co w tym złego? - pytają inżynierowie, spece od genetycznych i społecznych manipulacji. - Nawet w Biblii można przeczytać - "Czyńcie Ziemię sobie poddaną".
- Tak, ale z miłością, którą blokujecie w sobie, a to ma cenę.
- W świecie w którym obecnie żyjemy tylko najbrutalniejsi, naukowcy bez granic nazywani są i nagradzani jako "geniusze". Ci służą brutalnym rządom, które zarządzają niewolnikami-podatnikami. Ci ostatni utrzymują rządy, banki
i uczonych - inżynierów społecznych i genetyków.
- Motto módl się i pracuj ograniczono do pracuj i płać!!!,
  a zasłużysz sobie na miano dobrego, uczciwego człowieka.
"Nie trzeba wierzyć w Boga, żeby być dobrym człowiekiem - uczy nieomylny papież z rozsypującego się Watykanu usuwanego właśnie z Organizacji Narodów Zjednoczonych. na oczach całego świata głowa Węża Starodawnego jest miażdżona zgodnie z wizją Apokalipsy Jana.
[Nota bene: słowo starodawny to po hebrajsku - watikan.]
- Ależ to tylko przypadek - mówią "dobrzy wierzący", potakujący ludzie  i powierzają swoje losy i zdrowie ludziom
z dyplomami, którzy zawodowo potrafią manipulować ludzkim życiem i umysłem.
- Rodzice chcą,żeby ich dziecko było dobrym człowiekiem, człowiekiem sukcesu, który jest kimś w tym doczesnym świecie i posiada na własność coś, co jako własność należy bronić. Każda armia jest nazywana obronną. Ludzi chcących się bronić, szczególnie poróżnionych łatwo jet namówić do wojny i działań prewencyjnych mimo iż historia uczy, że wojny to zniszczenie i wyniszczenie, zaś to prowadzi do osłabienia materiału genetycznego, który uczeni tego świata chcą już wyrzucić na śmietnik.
- Inżynieria genetyczna zaprogramuje nowego Ziemianina lepiej niż Bóg-Ojciec to uczynił i ta nowa ludzkość będzie łatwiejsza w sterowaniu nią, ędzie uległa i z radością będzie wykonywać swoje zadania zgodnie z oczekiwaniami programatorów społecznych i genetycznych.
- Zasada pan i jego sługa pozostanie nienaruszona.
- Tak zaprogramowana ludzkość będzie promieniować bezwiednie odpowiednio, a skoro wszystko bazuje na promieniowaniu, powstanie nowa ziemia i niebo nowe.
- To wszystko zostanie również zarejestrowane w gwiazdach
i z tym materiałem energetycznym zaprogramowany człowiek przyszłości będzie się nieświadom komunikować.
- Psychologia i astrologia skrojone na miarę stanu świadomości takiej zaprogramowanej ludzkości będą wyjaśniać psychiczne stany chorobowe człowieka wskazując na gwiazdy jako winowajców jako "negatywne wpływy kosmiczne.
- Na szczęście wszechwiedzący Duch, nasz Stwórca wiedząc w jaką matnię wpędzą się Jego buntujące się dzieci - te, które zamieniły się w demony i te żyjące chwilowo
w ludzkich ciałach zezwolił na wolny wybór między bądź wola moja albo bądź wola twoja Ojcze.
- Każda istota demoniczna i każdy człowiek prowadzony jest przez siebie samego, aby dusza mogła poznać siebie
i przypomnieć sobie o swoim Boskim pochodzeniu.
- Tym samym każdy człowiek zrozumie komu służy
i przypomni sobie komu powinien służyć, a mianowicie Świętemu Życiu, a nie zniewalać życie w jakiejkolwiek formie.
- Nie zdający sobie sprawy z rzeczywistości, żyjący od wypłaty do wypłaty nie dbający o swój rozwój duchowy człowiek zadaje sobie pytanie: Dlaczego wszechmocny Bóg nie ingeruje w wydarzenia tego materialistycznego świata?
- Nie rozbudzający w sobie świadomie boskich właściwości człowiek osądza Boga, Święte Życie i życzy sobie Boga na swój obraz, ns swoje podobieństwo - stanowczego dyktatora, który siłą zaprowadziłby porządek w jego (?) kraju i w jego (?) świecie. Ale Wszechwiedzący nie ingeruje w wydarzenia tego świata w ludzki sposób; uświadamia swoje dzieci przez uduchowionych ludzi (Mojżesz, Jezus - Dekalog i Kazanie na Górze) i ma zaufanie do swoich dzieci, że ustosunkują się do tych nauk, rad i porad poważnie i będa je wprowadzać
w swoje codzienne, ziemskie życie, w szkole Życia.
Mijają tysiące lat ziemskiego rachunku czasu i co? I nihil novi
- Miliardy ludzi wierzą (znowu ta wiara), że ludzie
z dyplomami z ziemskich uczelni wiedzą wszystko, zaś ludzie z dyplomami wierzą, że skoro Wszechmocny nie ingeruje
w wydarzenia tego świata to chyba jest impotentem, slbo Boga nie ma. To szkodliwa zdrowiu konkluzja.
- Sky is not limit, niebo nie stanowi granicy, wszystko nam wolno, kto nas powstrzyma?
Polityka i banki stoją za nami murem. Wczoraj niczym - dziś wszystkim my. Człowiek zapanował nad Bogiem, nad Świętym Życiem. Z łatwością można skłócać zamroczonych ludzi, którym wcale nie zależy na ich Boskim pochodzeniu.
- Władcom tego świata cugle wymknęły się z dłoni.
Świat stracił równowagę, zapomniano o proporcji, o harmonii
o kosmicznej jedności. Kontrola nad światem bazuje na technice skłócania, kupowania sobie sojuszników
i panowania nad bezradną, bezsilną ludzkością, poddaną genetycznej i psychotronicznej manipulacji, a w razie potrzeby procesowi depopulacji zbędnych darmozjadów.
- Na tych praktykach trwa walka zbuntowanych dzieci Bożych, które stały się demonami z Duchem, ze Stwórcą.
- Tymczasem ten świat nie jest rzeczywistością. Rzeczywistością jest nasza Wieczna Ojczyzna, Wieczny Byt, Królestwo Pokoju, miłości bliźniego, życzliwości, miłosierdzia.
- Bez rozwijania w sobie na powrót tych Boskich cech ludzkość manipulowania przez inżynierów społecznych
i genetyków nie ma szans, zaś systemy religijne nie zdały egzaminu. Pomóc może tylko indywidualne zdeprogramowanie się i wprowadzenie w życie uniwersalnych, kosmicznych praw objawionych człowiekowi przez Mojżesza i Jezusa: Dekalog i Kazanie na Górze.
- Tylko w ten sposób można przetransmutować negatywną energię w pozytywną. Kto nie chce - nie musi. Może wierzyć naukowcom tego świata i politykom z ich kiełbaskami wyborczymi, ale nie dziw się o człowiecze, że znowu po wyborach - niezależnie od państwa w którym wegetujesz znowu coś się pokiełbasiło.

1 komentarz:

  1. Boskie Prawa są wieczne i niezmienne, a zarazem proste w realizacji w i na materii. Myślę, że chociaż większość ludzkości popadła w skrajny materializm, bo przecież musisz mieć"coś" i być"kimś" w tym świecie, zapomniawszy o prawdzie życia na tej planecie(czyt. Boskich Prawach), to zatrzymaj się człowieku na chwilkę i zapytaj się Swojego Wewnętrznego Ja - dokąd zmierzam, kiedy w Duchu pustka. Mam czas jestem tego świadomy. Wolny wybór.

    OdpowiedzUsuń