Roman

Roman

środa, 12 czerwca 2019

JAK NIEMCY PAMIĘTAJĄ OKRES HOLOCAUSTU?

Człowiek na widok którego kobiety uznawały orgazmu.
- Selektywne szczegóły wyświetlane w Centrum Dokumentacji Muzeum nazistowskiej Partii Rally Grounds wskazują  na to, w jaki sposób naród niemiecki wybiera sobie sposób pamiętania o Holokauście i o erze nazistowskich, hitlerowskich rządów.
Nazistowskie, rasistowskie "prawa", które doprowadziły do mordowania milionów Europejczyków podczas Holokaustu, zostały wprowadzone w Norymberdze.
- Norymberga jest typowo niemieckim miastem,a wydarzenia, które tam miały miejsce, mają szczególnie duże znaczenie
w niemieckiej pamięci historycznej.
W Norymberdze Niemcy zbudowali muzeum w północnym skrzydle niedokończonych pozostałości Sali Kongresowej -
w miejscu masowych wieców niemieckiej, 
nazistowskiej partii.
- Ten obszar został zbombardowany przez aliantów pod koniec II wojny światowej.
- Kreatorzy filmu wprowadzającego w atmosferę norymberskiego muzeum bardzo się starali się, aby połączyć przeszłość, teraźniejszość i przyszłość, co nie zgadza się
z tym, co istnieje dzisiaj na terenie muzeum (zielone trawniki, kompleksy sportowe, jezioro);to nie zgadza się z tym, co było
w przeszłości (ogromny projekt budowlany mający na celu gloryfikację imienia
 Führera, Hitlera i jego partii).
- Film w ogóle nie wspomina konsekwencji decyzji podjętych w tym miejscu.
- Twórcy filmu starali się stworzyć pocieszający, ogólny obraz jeszcze jednego  historycznego muzeum, nie starając się skupić się na wyjątkowym statusie lokalizacji jako epicentrum hitlerowskiej, nazistowskiej partii.
Film pobudza zaciekawienie, a nawet dumę z ogromnych rozmiarów niemieckiego projektu budowlanego z czasów nazistowskich, nie przekazując jednak żadnych oznak winy ani zrozumienia jego historycznego znaczenia. 
- Filmowi towarzyszy miły dla ucha podkład muzyczny,
a występujący w nim aktorzy są młodzi i „fajni”.
- Samo muzeum ukazuje proces historyczny, który rozpoczął się wraz z narodzinami Hitlera i zakończył się procesami norymberskimi, które miały miejsce po zakończeniu wojny. 
- Brak uwagi poświęconej mordowaniu europejskich Żydów
i Polaków od 1939 roku jest uderzający, podobnie jak specyficzne podejście tego muzeum do prezentacji procesów norymberskich.
- Językiem w muzeum jest oczywiście język niemiecki, ale słuchawki są dostępne dla odwiedzających, aby mogli zrozumieć napisy. Dla zwiedzających posługujących się językiem hebrajskim i polskim nie ma słuchawek. 
- - Misja tego Muzeum wydaje się być bardziej skoncentrowana wewnętrznie: dać niemieckiej opinii publicznej bardziej wygodny sposób patrzenia na wydarzenia, które miały miejsce w Norymberdze.
- Książka pióra jezuity, Heinricha Staempfle, autora ducha Adolfa Hitlera pt. "Mein Kampf" przedstawiona jest tu jako cenny obiekt (nota bene dzisiaj bestseller w państwach muzułmańskich, perscy ajatollahowie napisali nawet swoją własna wersję tego "dzieła").

- Wystawa rozpoczyna się szkicem tła, atmosferę w której dorastał młody Adolf i w której rozwinął swoją morderczą ideologię. 
- Norymberskie muzeum prezentuje książkę  Mein Kampf jako cenny i rzadki przedmiot, choć prawnie zabroniona jest jej sprzedaż i dystrybucja w wielu częściach zachodniego świata.
- Muzeum omawia konsekwencje II-giej wojny światowej dla Niemców, w tym szkody które odniosła duma narodowa
i sytuacja finansowa niemieckiej III-ciej Rzeszy.
- Muzeum wydaje się sugerować, że Niemcy zostali pchnięci do wojny z powodu trudnych realiów, jakie napotykali po
I-szej wojnie światowej; jest to przesłanie, które przynajmniej częściowo uwalnia ich od winy za ich późniejszą historię ludobójstwa.
- Muzeum poświęca dużą przestrzeń wystawienniczą niemieckiemu wewnętrznemu ruchowi oporu wobec partii nazistowskiej, którą przedstawia jako wielki ruch. 
- Zjawisko to było w rzeczywistości marginalne i prawie całkowicie nieskuteczne, a zamordowana Sophie Scholl
i jej brat nie byli po wojnie wspominani.
-Oprawa muzeum stara się namalować wojnę i zagładę europejskich żydów jako wydarzenia niemal narzucone szlachetnemu, niemieckiemu narodowi, a nie jako inicjatywy nazistowskie, które nie mogły zostać wdrożone bez udziału
i wsparcia ogromnej większości ludności niemieckiej.
Nie wspomina się tutaj także o germańskiej postawie wobec Słowian - Slaven sind Sklaven (Słowianie to niewolnicy).
To uczestnictwo w hitleryzmie wspomina muzeum, ale
w sposób, który wydaje się wręcz nostalgiczny. 
- Raz w roku w Norymberdze odbywały się nazistowskie festiwale, a muzeum wielokrotnie podkreśla, że Führer, przywódca Adolf Hitler przybył na główny dworzec kolejowy
w mieście, aby powitać tych, którzy przybyli na festiwale.
- Z Apokalipsy Jana dowiadujemy się o jego wizji Bestii, która otrzymała śmiertelny cios mieczem w głowę, ale ożyła.
- W całym muzeum Holokaust wymieniany jest trzykrotnie. - To bagatelizowanie Holokaustu ilustruje rewizjonistyczną narrację, którą muzeum stara się promować.
- Pierwsza wzmianka (załącznik 1605) Holokaust pojawia się z bardzo krótkim wyjaśnieniem (w odniesieniu do reszty pokazów) systematycznej eksterminacji ludności żydowskiej
i nieżydowskiej w obozach koncentracyjnych; program, który został zaplanowany, skonstruowany 
i obsługiwany przez Niemców.
- Podpis mówi, że nieco ponad połowa ofiar została zamordowana w obozach koncentracyjnych, a reszta umarła z powodu chorób, niedożywienia i innych przyczyn.
- To słyszałem w Niemczech wielokrotnie i to też brzmi jak próba zmniejszenia ciężaru winy niemieckich nazistów.
- Norymberskie muzeum nie próbuje rozwiązać  i wyjaśnić przesłanek starannie zaplanowanej próby ludobójstwa niemieckimi rękami.
- Muzeum anonimizuje ofiary, pozbawiając je jakiejkolwiek konkretnej tożsamości etniczno-religijnej. 
- Postępują w ten sposób muzealni planiści, w imieniu oficjalnych organów gminy w Norymberdze i innych niemieckich urzędów, próbują przemalować i przekształcić historię nazistowskie okrucieństwa.
- Duma narodowa. Na ten czynnik napotykamy wszędzie, gdzie tuszowana jest prawda. 
- Innym takim czynnikiem jest "bezpieczeństwo narodowe".  - Duma narodowa to jeden z tych czynników, które nie pozwalają na poczucie uniwersalnej jedności, bo przecież nie chodzi tu o to, żeby złamać obciążonych bliźnich i znęcać się nad pełzającymi w poczuciu winy.
Wybaczajcie tym, którzy zawinili, czyńcie dobro... - uczył Chrystus. Trzeba w końcu zatrzasnąć za sobą drzwi do mrocznej przeszłości inaczej tkwimy w niej żując ją jak krowa na łące bez wizji na przyszłość. Bez nauki Chrystusa nie wydostaniemy się z pętli czasu, z przeszłości i będziemy wlec ze sobą entuzjastów jak i wrogów Hitlera i innych symboli zła, zaś to oznacza chorą przyszłość. Wybór jest nasz, każdego z nas.
- Ostatnia część muzeum dotyczy procesów norymberskich. szopki urządzonej przez aliantów i ch niewidocznych dla ludów tej Ziemi zwierzchników. . 
- Te procesy sądowe są tu opisane je jako ważny wkład
w rozwój nowoczesnego prawa międzynarodowego, wskazując na nieistotny stopień lokalnej dumy, że to właśnie w Norymberdze. 
- Twórcy muzeum zacierają fakt, że sędziowie byli Amerykanami i innych narodowości, podczas gdy przestępcy byli Niemcami lub byli z nimi powiązani. (Nie zapominajmy
o katolickiej Chorawacji faszysty, drAnte 
Pavelića i jego ustaszów albo o słowackim księdzu Jozefie Tiso i jego zbrodniczej reublice: https://pl.wikipedia.org/wiki/Pierwsza_Republika_S%C5%82owacka  ).- W tym muzeum, ci, którzy je zaplanowali, i  którzy wzięli udział w jego powstaniu, próbowali obdarzyć siebie i naród niemiecki historią łatwiejszą do zniesienia niż rzeczywistość historyczna; to symptom światłowstrętu.
- Narracja muzeum sugeruje, że:
 1) Niemcy zostali doprowadzeni do sytuacji, która prawie zmusiła ich do rozpoczęcia wojny; 
2) te wydarzenia miały miejsce podczas reżimu nazistowskiego, z którego Niemcy mogą być tylko dumni; 
3) Niemcy byli także ofiarami, a niektórzy nawet odważyli się sprzeciwić się reżimowi; 

4) zagłada żydów należy do marginesu niemieckiej pamięci historycznej tak jak koncern IG Farben Auschwitz.

Kazano im więc odegrali swoje role.
- To z tej przyczyny wielu członków izraelskiego parlamentu nie wzięła udziału w powitaniu w Jerozolimie Angeli Merkel.
- Muzeum jest próbą złagodzenia zbiorowej niemieckiej pamięci i zwalnia naród z ogromnej trudności życia w cieniu
i na tle niesławnej przeszłości. 

- To przesłanie ułatwia usprawiedliwienie niemieckiej wrogości wobec Izraela, jedynego państwa żydowskiego na świecie. 
- Także w Polsce "ziomkostwa" niemieckie zasilają finansowo pewne kręgi pseudo "narodowe", co tworzy wielkie zamieszanie.
-  Niemcy potajemnie popierają islamski Iran, który jawnie dąży do zniszczenia Izraela, bo w pewnym momencie
w chaosie wojny, Niemcy będą mogły znowu narzucić światu swój Ordnung, tak, jak Ameryka amerykańską demokrację.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz