Doradca ds. Bezpieczeństwa narodowego USA, John Bolton dołączy do trójstronnego spotkania.
(Ambasada USA w Jerozolimie
/ Matty Stern)
NA SPOTKANIU DOTYCZĄCYM BEZPIECZEŃSTWA ŚWIATA
- Następnym krokiem po konferencji w Warszawie będzie spotkanie "trzech królów" w Jerozolimie.
- Nasuwa się tu pytanie, czy Polska jako sojusznik Stanów Zjednoczonych i Izraela będzie także reprezentowana przez premiera polskiego rządu?
Oczekuje się, że zagrożenie ze strony obecności Iranu w Syrii będzie
w centrum tego trójstronnego spotkania.
- Promieniowanie tej trójstronnej piramidy siły ogarnie cały świat.
- Miejmy na uwadze fakt, że ważne decyzje dotyczące tego holograficznego świata są podejmowane nad naszymi głowami i za naszymi plecami i dlatego przedstawiciel Polski powinien być
w Jerozolimie przynajmniej w roli obserwatora.
- W Polsce jak i w Izraelu nie brak ludzi niedoinformowanych, którzy nie rozumieją już świata w którym żyją, ale nienawiść i albo zawiść żywiona przez skołowanych ludzi do jednego i drugiego polityka, który nota bene sam nie podejmuje najważniejszych decyzji, a tylko "daje twarz" nie jest czynnikiem, który może zaważyć na losach tego świata.
- Premier Netanjahu przekazał tylko o wiadomości publicznej, , że " Izrael będzie gospodarzem tego historycznego spotkania z urzędnikami z USA i Rosji. Do tak ważnego dla bezpieczeństwa spotkania nigdy jeszcze nie doszło w Izraelu. Nigdy! - powiedział Netanjahu z naciskiem do reporterów w drodze do swojego biura parlamentarnego.
- Oświadczenie Białego Domu: „W czerwcu ambasador John Bolton, doradca ds. Bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych,
Meir Ben-Szabbat, i rosyjski sekretarz Rady Bezpieczeństwa, Nikołaj Patruszew spotkają się w Jerozolimie, aby omówić 'regionalne kwestie bezpieczeństwa'.
Izraelski premier, .Natanjahu rozwinął bliskie stosunki zarówno z prezydentem USA Donaldem Trumpem, jak i prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
- Przywódcy izraelscy i rosyjscy spotykali się okresowo i rozmawiali przez telefon przy wielu okazjach, aby koordynować interesy Izraela i Rosji w Syrii. Wywiady ciasno współpracują.
- Według gazety "Israel Hayom", relacje Netanyahu z Trumpem i Putinem stawiają Izrael
w wyjątkowej pozycji; to małe państewko działa jako pośrednik między USA i Rosją w sprawie Syrii i nie tylko... Obawiam się, że Polska oczekująca Rosję, Izrael i USA stawia się na wątpliwej pozycji. Nie interesuje mnie polityka; opisuję tu tylko to, co mimochodem obserwuję i jakie myśli powstają w mojej głowie sprowokowane pewnymi zjawiskami.
.- Mr Bolton odwiedził Izrael w styczniu 2019 a w kwietniu br. Ben Szabat spotkał Boltona w Waszyngtonie. Po tym spotkaniu doradca ds. Bezpieczeństwa narodowego USA ćwierknął na Twitterze, że „bliskie partnerstwo strategiczne między Stanami Zjednoczonymi
a Izraelem odzwierciedla ogromną siłę więzi między naszymi rządami a obywatelami naszych dwóch sprzymierzonych krajów”.
[ Polska jest sprzymierzeńcem obu tych państw a zarazem członkiem NATO i Unii Europejskiej], a równolegle dochodzi do jeszcze jednego istotnego zbliżenia, a mianowicie na linii Moskwa Berlin*.
- Jeżeli Polska jak na dziewicę przystało będzie unikać zbliżeń , to stworzy sobie los zdziwaczałej, niedopieszczonej dewotki. To byłaby niepowetowana szkoda.
*) *) https://www.tvn24.pl/wideo/z-anteny/zybertowicz-rzeczywistym-zagrozeniem-jest-zblizenie-moskwy-z-berlinem,1771534.html?playlist_id=29779
myślę że do tego stolika nie powinniśmy siadać, szykuje się konflikt, a Polska zawsze opowiadała się po czyjejś stronie, wychodziła na tym kiepsko.
OdpowiedzUsuńNie rozumiem Romanie po co maczasz się w polityce? Bardzo zakłóca mi to odbiór innych spraw o których piszesz.
OdpowiedzUsuń