Roman

Roman

wtorek, 26 maja 2020

PALESTYŃSCY ROBOTNICY PROTESTUJĄ PRZECIW WŁADZY AUTONIMII


Foto Issam Rimawi / Flash90
- To była ostatnia "brzytwa", za którą chwytają się przywódcy Autonomii Palestyńskiej (PA) - stwierdził Waheed Tahan z Jerozolimy. - Mohammad Massad, lider Palestyńskiej Organizacji Robotniczej, był nieugięty, gdy powiedział „nikt nie wierzy już liderom AP".
- Mamy tu podobną sytuację jak w Iranie, gdzie lud roboczy także zbudził się z letargu narzuconego przez fanatycznych ajatollahów, którzy tak jak władze AU marnotrawią miliony z pieniędzy podatników na sponsorowanie terrorystycznych organizacji zwalczających Izrael zamiast zadbać o dobro poddanych mających żyć w pokorze  padając na twarz przed obliczem gniewnego Allaha. Ludzie mają tego obłędu dość,
a Izrael świeci na Bliskim Wschodzie przykładem jak władze powinny dbać o interesy naodu (choć i w Izraelu premier Benjamin Natanjahu zgodził się prowadzenie obowiązkowych szczepień wszystkich izraelskich dzieci, co z kolei w okolicznych krajach muzułmańskich widziane jest i pożądane jako wyraz opieki medycznej nad ludem).
- Tak więc Arabowie palestyńscy wyszli na ulice w proteście przeciwko swoim przywódcom w piątek i sobotę, a premier Autonomii Palestyńskiej (PA) dr Mohammada Shtayyehaw odpowiedzi na ten ruch ogłosił natychmiast "stan wojenny".  Władzy nigdyi nigdzie nie wypuszcza się z rąk.

- Wszystkie meczety i firmy zostały zamknięte od piątku na święto Eid al-Fitr; na drogach nie jadą samochody, a ludzie nie mogą opuszczać domów. Tym razem już nikt nie wierzy że taka jest wola Allaha - walka ze syjonistami.
- Przywódcy AU mają się dobrze, a "rząd się zawsze wyżywi" (parafrazując tu znaną wypowiedź Jerzego Urbana).
W rzeczywistości nie wolę Allaha tu chodzi. Zarząd AP jak to rząd kłamie i jako powód ogłoszenia "stanu wojennego" podał do wiadomości, że: mieszkańcy Autonomii, którzy pracują
w Izraelu, wrócili do swoich domów na wakacje i "przynieśli ze sobą korona-wirusa
i stanowią zagrożenie" dla zdrowych pobratymców.
- To była ostatnia brzytwa, której trzymają się obmierzli liderzy AP -stwierdził Waheed Tahan z Jerozolimy.
- Mohammad Massad, lider Palestyńskiej Organizacji Pracy (PWO), był nieugięty, gdy powiedział: „Nikt im już nie wierzy”.
- pandemia jest punktem zwrotnym dla Arabów palestyńskich, ponieważ pokazała ogromną różnicę między rządzeniem i zachowaniem rządu AP a  Izraela.
-  W Autonomii ludzie głodują zamknięci w swoich domach.
- W Izraelu nad głowami mieszkańców latały drony badając wysokość temperatury ich ciał, a izraelskie ministerstwo zdrowia obiecywało szybkie opracowanie skutecznej szczepionki
i własnie tego samego, takiej właśnie opieki władz życzą sobie Palestyńczycy, którzy chętnie przyjęliby izraelskie obywatelstwo.
Massad dodał, że firmy są zamknięte i nie ma pracy, ale kierownictwo AP nie przekazuje mieszkańcom ani grosza z międzynarodowej pomocy humanitarnej. Te pieniądze trafiają do kieszeni patriotycznych przywódców Autonomii.
- Ponadto świadczenia socjalne wypłacane przez Izrael tym, którzy pracują w tym kraju, nie trafiają na osobiste konta bankowe pracowników, ale na konta kierownictwa PA i właśnie to było przyczyną niedawnego ustanowienia PWO, czyli Palestyńskiej Partii Pracy (na wzór Izraelskiej Partii Pracy. Pieniądze wydawane na terrorystów są dlatego, bo ci w gruncie rzeczy są w tej sposób kupieni i będą bronić rządu AP
i tłumić własnych braci, bo im wystarczy na dobre życie a nawet ponad to.
- W zeszłym tygodniu PWO złożyła petycję do Sądu Najwyższego
w Jerozolimie, prosząc Izrael o nie pożyczanie dalszych 800 milionów szefom Autonomii, ponieważ Arabowie tych pieniędzy nigdy nie zobaczą.
- 12 maja izraelska TV poinformowała o powszechnej zmianie nastawienia Arabów we wschodniej Jerozolimie do rządu Izraela.
. Przed pandemią- wyjaśnił mieszkaniec wschodniej Jerozolimy
i działacz społeczny, Daoud Siam, inspektorzy miejscy
w Jerozolimie wjeżdżali do miasta, by wydawać karać za wznoszenie nielegalnych budowli, ale teraz rozdają żywność głodnym mieszkańcom - powiedział dla Kan News:„ Izraelczycy przychodzą i rozdają [żywność], a co mówią ci, którzy kradną nasze  pieniądze? „Oni mówią to trucizna. Nie przyjmujcie od nich niczego!. Nie przyjmuj od nich torby z zakupami.
To niewierne psy”

PA dostała 800 milionów szekli, a ja? dlaczego nie miałbym  dostawać [jedzenia?; dlaczego nie miałbym przyjmować jedzenia od dobrych ludzi?” Niedawno AP odmówiła przyjęcia pomocy humanitarnej wysłanej ze Zjednoczonych i Emiratów Arabskich, ponieważ dotarła ona za przez  międzynarodowe lotnisko Ben-Gurion
w Izraelu. 
Źródła rządu palestyńskiego argumentowały, że każde państwo muzułmańskie utrzymujące stosunki z Izraelem ro "zdrajcy". Ale nie zdrajcy, wierni Allahowi  głodują zamknięci
w swoich domach. Wierchuszka AP oczekuje, że zaciągną się do organizacji terrorystycznych, ale ludzie j- chcą zarabiać pieniądze i żyć na takim poziomie jak przeciętni Izraelczycy. Muzułmanka, arabska działaczka Sara Zoabi, obywatelka Izraela, powiedziała w wywiadzie dla United  że przywódcy AP „karmią się, żerują na konflikcie z Izraelem, ponieważ pieniądze nadal napływają do ich kofrów. Ci ludzie nie dbają o Palestyńczyków”.
- - Pani  Zoabi stwierdziła, że  prawie nie ma palestyńskiego Araba  który nie miałby osobistego doświadczenia z Izraelczykami, czy to żołnierza IDF, czy mieszkańca pobliskiej społeczności żydowskiej w Judei i Samarii. Twierdzi, że duża część ludności palestyńskiej życzy sobie i ozekuje, żeby Izrael rozszerzył na nich swoją suwerenność, bo 
.reżim żydowski jest łagodniejszy i współczujący”.
- Opowiedziała też o swoim wujku z AP, który zwykł mawiać, że był szczęśliwy,gdy zobaczył czołg IDF wjeżdżający do jego wioski. Ludzie mają dość kłamstw o Izraelu
i palestyńskich złodziei pozujących na narodowców. - Zaś Massad powiedział, że palestyńska ulica pokazuje, że ludzie chcą się pozbyć już "liderów" AP
 - Mamy dość fałszywych przywódców i chcemy, aby AP upadła a Izrael wszedł do nas i nie pozwolimy nikomu powiedzieć kim powinni być nasi liderzy. Sami o tym zdecydujemy.
i dalej: - Mam przesłanie dla zachodnich dziennikarzy, którzy widzą Abbasa jako człowieka pokoju: „Jeśli jest człowiekiem pokoju i dobrym przywódcą, niech zabiorą go do Białego Domu”.
Tahan również jasno wyrażał wolę swoich współbratymców, Arabów palestyńskich:wolą  suwerenność i reżim Izraela od reżimu PA, dodając, że wielu Arabów palestyńskich przeklina w dzień podpisania porozumień z Oslo.

Egipcjanin Arafat "palestyński "patriota"
agent lożyBractwo muzułmańskie
Trzymał swoje pieniądze w Izraelu
 
- Tahan mówił o radości, z jaką naród palestyński przywitał Arafata, kiedy przybył. „Powitaliśmy ich jako wyzwolicieli i mieliśmy nadzieję, że byli porządnymi przywódcami” - powiedział.- Jednak wkrótce zobaczyliśmy, że to złudzenie
- kontynuował Tahan.- Ludzie  zobaczyli, jak żyli w dobrobycie członkowie OWP
a ludzie nadal żyli w ubóstwie 
- „spali na ulicach. Członkowie OWP iw ciągu kilku lat mieszkali już we wspaniałych domach i prowadzili drogie samochody i trzymali swoje pieniądze w bankach izraelskich podczas gdy dziury na ulicach wciąż rosły.
- Wielu, jak Massad, żałuje pierwszej Intifady, która doprowadziła do procesu z Oslo. „Przywieźliśmy przestępców z Tunisu i Libanu” - przyznał.
- Dostrzega także bumerangowy efekt terroru skierowany przeciwko Izraelczykom: „Jedna kula, która zabija jednego Izraelczyka, leci dalej i zabija stu Arabów, a my chcemy być wolni i żyć. Terror zabija także Arabów i wielu już to rozumie:
„Za każdym razem, gdy AP chce uzasadnić swoją brutalność, skorzysta z wymówek albo walczy z Żydami, albo walczy z Hamasem z Gazy, . ale ta karta z Hamasem też już jest stara”.

Wychowanek Arafata, Abu Mazen, szef Autonomii i Bergolio Szef Watykanu
Odbij Jerozolimę, a dostaniesz od nas nagrodę...

1 komentarz:

  1. Wychowanek Arafata, Abu Mazen, szef Autonomii i Bergolio Szef Watykanu
    Odbij Jerozolimę, a dostaniesz od nas nagrodę...

    Czy Watykan nie jest właścicielem gruntów w Izraelu, po co im odbijanie skoro jest ich?

    OdpowiedzUsuń