SŁUŻYĆ ŻYCIU CZY SŁUŻYĆ ŚMIERCI? - OTO JEST PYTANIE

Innowacyjne Izraelskie przedsiębiorstwo (startup) opracowało metodę odtoksyczniania wody na tyle, że staje się zdatna do picia.

- Od czasu pojawienia się nad Izraelem zjawiska UFO (co opisałem w mojej rozchwytanej książce pt. "IZRAEL - co tu będzie jutro?"; obecnie planujemy dodruk wersji uzupełnionej) - minęło już sporo lat.

- Pozytywnym ubocznym efektem tego zjawiska jest pojawienie się na terenie Izraela innowacyjnych przedsiębiorstw zwanych typu start-up.

- BlueGreen Water Technologies zwalcza zakwity glonów, które niszczą zbiorniki wodne na całym świecie w opłacalny

i przyjazny dla planety sposób.Można wierzyć (innymi słowy nie wiedzieć), że bakterie są trudne do zobaczenia gołym okiem, a jeszcze trudniejsze do zauważenia z kosmosu,
ale jeśli chodzi o toksyczne zakwity glonów, to nawet ziemskie satelity produkowane przez inspirowanych

z góry izraelskich uczonych, krążące wokół Ziemi mogą je dojrzeć.- Niebiesko-zielone zakwity glonów są toksycznymi bakteriami naukowo znanymi jako cyanobacterial blooms (zakwity sinicowe). Dzieje się tak, gdy ekosystem wodny zostaje niezdatny w wyniku wewnętrznego lub zewnętrznego zanieczyszczenia.

- Glony fotosyntetyzujące rozmnażają się i przejmują wszystkie zasoby w jeziorach lub zbiornikach, niszczą ich ekosystem, czasami nawet przekształcając je w martwe strefy wodne.To nie jest zła wiadomość tylko dla akwenu, roślin i zwierząt, ale także dla ludzi, którzy go otaczają, potrzebują wody pitnej  i rekreacji.- Picie wody staje się wykluczone, podobnie jak jedzenie ryb. Spożywanie warzyw uprawianych przy użyciu tak zanieczyszczonej  wody również nie jest wskazane,a kąpanie się w takiej wodzie jest wykluczone, bo woda taka dosłownie śmierdzi.

- - Tutaj wkracza izraelski startup, "BlueGreen Water Technologies". Założona w 2014 roku firma rozpoczęła działalność jako jedna z rozpraw  współzałożycieli
z akademickimi dyplomami na temat badań sinic.To przedsiębiorstwo zmienia istniejące formy traktowania zakwitów glonów w bardziej wydajne, przyjazne dla planety
i łatwe w użyciu rozwiązanie.
- - Przez lata powszechną praktyką była praca z algicydami, w szczególności miedzią - wyjaśnia prezes i współzałożyciel BlueGreen, Eyal Harel. - To doskonały materiał i, działa świetnie. „Ale jest to ciężki metal, który łatwo przylega do wszystkiego - gromadzi się, a na koniec zamienia
w substancję chemiczną.
- W ciągu ostatnich 25 lat wprowadzono nowy algicyd na bazie nadtlenku wodoru, który świetnie sobie radzi, ale to nadtlenek wodoru. Sposób, w jaki jest obecnie używany, wymaga bardzo, bardzo dużej ilości .Używanie dużej ilości tych substancji nie służy  środowisku i nie zawsze jest skuteczne w traktowaniu zakwitów glonów. 

Wynika to z faktu, że kwitnienie znajduje się na powierzchni wody i jest przemieszczane przez prądy, podczas gdy chemikalia stosowane do jej uzdatniania są ciężkie i opadają na dno, co oznacza, że duże ilości algicydów marnują się.
Tu potrzebny jest: Nowy paradygmat postępowania
bowiem mówimy tu o problemie globalnym i rzeczywistym.
- Start-up BLUE GREEN rozpoczął sprzedaż produktu "Lake Guard" (pl.: Strażnik jeziora) w 2018 roku i już działa
w większości zbiorników wodnych w Izraelu - w około 600
z nich. Izrael jest naszą witryną w wersji beta - mówi Harel .- Izrael jest mały, dlatego świetnie nadaje się do prowadzenia badań i monitorowania naturalnego rozwoju projektu.

.[ UWAGA polscy przedsiębiorcy]

 - Harel dalej: Potencjalni klienci BlueGreen to farmerzy
z małym akwenem na podwórku, a także gminy i regionalne władze wodne.- Dalszym celem jest nawiązanie międzynarodowej współpracy w zakresie wód poza wodami terytorialnymi,- mówi Harel zauważając, że zakwity glonów mogą pojawić się w dowolnym miejscu na świecie,w tym na biegunach północnym i południowym, i z czasem stają się coraz większym problemem.Jak każda infekcja bakteryjna, wciąż się rozwija ” ciągnie uczony.

- Ta Krzywa jest bardzo wyraźna na całym świecie. Z roku na rok zjawisko to staje się coraz bardziej dotkliwe. - W lutym BlueGreen zajął się zbiornikiem zaporowym Roodeplaat Dam o powierzchni 4,4 km2 w pobliżu Pretorii w Południowej Afryce. Tam zakwit był już w fazie tak złośliwej, że gdy
z pomocą satelity mogliśmy stwierdzić co się dzieje, od razu było widać, że ta woda już nie nadaje się do użytku.

Jednak w ciągu kilku dni sytuacja uległa odwróceniu.

- Jednym z miejsc, które będą uzdatnione w ciągu najbliższych kilku tygodni, jest w Chinach; miejsca, które cierpią z powodu kwitnienia od 25 lat. Chińczycy próbowali uzdatniać przez ostatnie 15 lat i za każdym razem ich wysiłki  zawiodły. Nie posiadają właściwej  technologii.

... i uzupełnił, że kryzys z korona-wirusem nie miał dużego wpływu na interesy firmy.
Pod koniec każdego dnia woda jest koniecznością
z wirusem i bez niego.

- Tego zdania nie podzielają  islamscy nziści wciąż odgrażając się, że wypełnią izraelskie szpitale trupami gdy tylko rozsieją Kovid 19 w Izraelu zapominając o fakcie, że tylko trupom nie zależy na zdatnej do picia wodzie, której potrzebują do picia terroryści, ich rodziny i potomstwo, bo bez wody terror zniknie jak znane nam z historii zarazy.
http://romannacht.blogspot.com/2020/04/jednak-nie-wszyscy-arabka-pielegniarka.html