Roman

Roman

czwartek, 8 sierpnia 2019

SCENY Z ZIEMSKIEGO WARSZTATU ŻYCIA - POZNAJ SIEBIE

Minister gospodarki, Aryeh Deri (po prawej
)przedstawia nowe dokumenty tożsamości palestyńskiemu bohaterowi,
6 sierpnia 2019 r. 
(Zrzut ekranu przez JNS)


Oto jeszcze jeden artykuł z serii NIE WSZYSCY, jeszcze jeden dowód na to, że wszędzie żyją ludzie w których żyją rozbudzone dusze służące Świętemu Życiu, (Bóg- Stwórca jest Życiem), a nie demonom nienawiści i śmierci.
- Ten człowiek jest bohaterem bowiem żyje w toksycznym środowisku najniższych częstotliwości -  nienawiści i śmierci.
Chwilowo jego tożsamości nie można ujawnić właśnie z tego powodu ze względu na jego bezpieczeństwo.
- Już stracił pracę i stanął w obliczu groźby śmierci.
- Za co?!
- Za to, że okazał się uduchowionym człowiekiem, za to, że udzielił pomocy dzieciom, za to że przybył na ratunek izraelskim dzieciom rannym w ataku terrorystycznym.
- To Arab, Palestyńczyk, któremu grożono śmiercią,bpo ocalił życie izraelskich dzieci po ataku terrorystycznym, w wyniku którego zginął towarzyszący dzieciom rabin.
- Tego świadomego człowieka przyjął w swojej rezydencji izraelski minister Arye Deri.
- 28-letni mężczyzna z żoną - z wykształcenia pielęgniarką wracał do domu domu w pobliżu Hebronu gdy spostrzegli wywrócony samochód rabina Marka i jego żony Chavy, którzy zjechał z drogi w pobliżu Otniela po tym, jak został ostrzelany w trakcie ataku terrorystycznego dokonanego przez morderców Al Fatach z AP.
- Mark został zabity na miejscu, a Chava została poważnie ranna.
- Pomimo napiętej sytuacji między muzułmanami
a Izraelczykami
w tym regionie, para odważnych ludzi zdając sobie sprawę
z konsekwencji swego postępowania natychmiast zatrzymała się
i pomogła uwięzionym, rannym i przerażonym dzieciom wydostać się
z leżącego samochodu i, zapewninili je, że Bóg przysłał ich
w to miejsce po to,  aby mogli pomóc i udzielić pierwszej pomocy, pocieszyć i czekać z nimi aż przybędzie pierwsza pomoc i drogowa służba medyczna.
- Wyciągnąłem chłopca i przytuliłem go. Dałem mu napić się wody,
podałem mu jod i po prostu powtarzałem mu, że wszystko będzie dobrze - powiada muzułmanin, który tulił do swej piersi chłopca
z pejsami z jarmułką na głowie. 
- Ten właśnie odruch, spełnienie Boskiego Prawa Bezinteresownej Miłości Bliźniego nie bacząc na jego ziemskie oprogramowanie zadecydował o przyszłości tej pary.
. - Nie ma dla mnie znaczenia, czy był to wypadek, czy atak terrorystyczny. Widzę ludzi, widzę dzieci, które potrzebują pomocy,
a jeśli mogę pomóc to pomagam. Reszta jest nieważna.
 im- Uratowana dziewczynka powiedziała mi potem, że :„ to Bóg posłał Araba, aby nam pomógł - opowiada.Inny Palestyńczyk, miejscowy urolog, który również zatrzymał samochód i dołączył do pary opiekującej się żydowskimi dziećmi.
- pomógł uwolnić Chawę z leżącego pojazdu, która dusiła się
z pasem bezpieczeństwa na szyji.
- Gdy anonimowy ratownik udzielił wywiadu dla amerykańskiego "Narodowego Radia Publicznego" (American National Public Radio) wielu Palestyńczyków groziło śmiercią ocalałym  po ataku
 i bohaterowi dnia. 
- Dla pełnych nienawiści islamistów bohaterami są zabójcy,
a nie ludzie służący Życiu.
- Po tym wydarzeniu rozeszła się wiadomość o heroizmie mężczyzny
i jego żony.  Nazywano ich zdrajcami i kolaborantami 
- Jego szef został zmuszony zwolnić go z pracy i ostatecznie mężczyzna obawiając się o swoje życie znalazł schronienie
w Izraelu, gdzie udzielono mu prawa pracy i pobytu jako bezdomnemu z punktu widzenia prawa. Wielu Palestyńczyków marzy o takiej sytuacji, ale boją się głośno to wyjawić. Atmosfera w Autonomii Palestyńskiej przypomina warunki w nieświętej pamięci NRD. Tutaj nikt nie odważy się wypowiedzieć tego, co czuje.
- Gdy sprawa ta została nagłośniona przez izraelski "Kanał 12" wiadomości,  wielu Izraelczyków - w tym przywódcy 
z Judei i Samarii, a wśród nich szef rady regionalnej "Har Hebron", Yochai Damari i szef Rady Regionalnej Shomron Yossi Dagan - doprowadzić do tego, aby arabski "sprawiedliwy Samarytanin", jego żona i syn  otrzymali status stałych rezydentów.
- Minister d/s społecznych, Arie Deri przyjął ich z szacunkiem
i słowami  uznania dla  bezinteresownej i szlachetnej postawy”
i  uściskał bohatera serdecznie wręczając mu nowe, izraelskie dokumenty tożsamości.
- Należysz tutaj” - powiedział.
- Rodziny i byli znajomi tej pary nie posiadają się ze złości
i zawiści.
Oto jak Życie aranżuje warsztat Poznaj siebie na Ziemi.
Konkluzja:
- Jednak NIE WSZYSCY są agentami ciemności,
- nie wszyscy chcą służyć śmierci,
- nie wszyscy są zainfekowani wirusem śmiertelnego ogłupienia.
http://romannacht.blogspot.com/2019/05/fanatyczni-palestynscy-przywodcy.html

1 komentarz: