Wielu budzących się już do wiecznego życia, do Życia w Królestwie Bożym, które dziedziczymy jako dar Ducha, który jest stworzył dla nas pyta się:
c o należy uczynić, aby lepiej skoncentrować się, aby wyostrzyła się ich spostrzegawczość, duchowa koncentracja...?
- Siła, moc duchowej koncentracji znajduje się we właściwej kontentacji. czyli
w rozpoznawaniu rzeczy, zjawisk i wydarzeń takimi, jakimi są rzeczywiście. Taka jest duchowa koncentracja.
- Skoncentrowanie się na istocie dobroci i boskości wskaże nam jakie kroki należy podjąć, aby wyjść ze stanu ograniczenia, z ciemności i pustki własnych nastrojów; ze słabości, uległości i bezsilności sugerowanej nam ostatnio
z wzmożoną siłą przez ciemność - z powrotem do światła Prawdy i do owoców, które przynosi każdy dzień, energetyczna i zarazem informacyjna kromka chleba powszedniego.
- Rozwijamy świadomie w sobie zdrowy rozsądek, koncentrując się na pozytywnych mocach, które są zawsze bezinteresowne. W tym stadium świadomości pojawi się mądrość -właściwość boska - nie ludzka.
(Ta ostatnia nie istnieje).Tylko ten, kto jest zdolny zebrać siły i wycofać się do "cichej izdebki", w głębię duszy, tylko ten / ta odczuje siłę płynącą od wewnątrz, bo kto spoczywa w głębi siebie, ten jak Duch-Stwórca jest kreatywny magnetyczny; przyciąga do siebie równe sobie i podobne moce, pola energii i istoty.
- Drogą do tego stopnia świadomości i koncentracji jest droga samopoznania, a więc bądź sobą w każdej sytuacji (nawet gdy zaatakowano cię psychotronicznie), bo jeśli oczekujesz czegoś od swego bliźniego (np.
i m.in. żeby cię nie nękał), to symultanicznie przestajesz być sobą. Coś "nie mieści ci się w pale", na to "głowa jest za mała", wychodzisz z siebie i stopniowo stajesz się tym, czego oczekujesz od swego bliźniego; więc jeśli oczekujesz od niego bezinteresownej miłości wzmacniasz miłość własną
i zarazem akceptujesz negatywne skłonności i zachowanie bliźniego, od którego oczekujesz tego lub tamtego. Oczekujesz, żeby rząd lub iluminaci byli bezinteresowni - stań się sam bezinteresowny.
- Postępując w ten sposób już masz to, czego sobie życzysz.
- W tej sytuacji nie jesteś już sobą, ale przejąłeś "części składowe" bliźniego.
- Jeśli już przyzwyczaiłeś się poznawać siebie w każdej sytuacji życiowej, wczas zrobisz wszystko jak najlepiej w każdej sytuacji.
- Człowiek może nauczyć się tylko tyle w danej chwili lub w danej inkarnacji na ile gotowy jest przyjąć. Jeśli nałoży na siebie zbyt wiele, na horyzoncie pojawi się neurastenia, bowiem Życie = Stwórca, nasz Wiecznie kochający nas Ojciec nie nakłada na nikogo tyle, żeby Jego dziecko nie mogło unieść.
Gdy jest Ci za ciężko, to sam obciążyłeś się zbytnio nie dbając
o konsekwencje. Możesz wybrać życie w świetle albo w trwałej iluzji.
- Aby żyć w stanie duchowej koncentracji należy pamiętać o tym, że dokądkolwiek twoje oczy cię wiodą, na cokolwiek patrzą raz po raz,
t e g o sobie życzysz, t e g o pragniesz i t y m właśnie jesteś.
Kierunek i t o na co patrzysz, mówi ci, co jest w tobie.
- To jest właściwe, duchowe skoncentrowanie >>> do wewnątrz.
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za Dobre Wieści. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
OdpowiedzUsuń