Roman

Roman

sobota, 21 marca 2020

DRUGA DEMONICZNA ZASADA


Druga demoniczna zasada brzmi: wspieraj ludzką samowolę
i skłócaj ludzi, aby się nie zjednoczyli.
- Wszczepiając negatywne impulsy uczuciowe i myślowe
w negatywne pod-komunikacje ludzi, w ich świat odczuć, wrażeń i myśli, istoty demoniczne 
pobudza!y i pobudzają człowiecze samolubstwo, egocentryzm i egoizm.
- Także obciążone dusze przywiązane do Ziemi wpływają na ludzi w ten sposób. Następstwem tego typu praktyk jest pożądana przez demony niezgoda wśród ich popleczników; szczególnie tych,których demony wyposaży!y w zaszczyty, sławne nazwiska, tytuły i fundusze.
- Demony chcą poróżnić, chcą żeby zapanowała niezgoda, spory, waśnie i jałowe dysputy, które muszą wywołać walkę
o władzę pomiędzy poplecznikami - to walka gigantów.
Każdy chciałby być jeszcze mocniejszy, jeszcze większy, osiągnąć jeszcze więcej uznania w świecie, więcej zaszczytów, tytułów i honorów; Każdy z nich chciałby więc być najpotężniejszym aby móc panować nad wszystkimi
i  dyktować swoje warunki innymi. Przez to – jeden powstaje przeciwko drugiemu, bo każdy chce innych ujarzmić; każdy
z nich jest bezwzględny, brutalny i g!uchy na wewnętrzny Głos, na głos sumienia i takich ludzi, popleczników demoniczne istoty i mocno obciążone dusze zasilają odebraną od ofiar energią.
- Im bardziej samolubny i brutalny jest człowiek – tym lepiej służy państwu demonów zaś słabsi podłączają się przez swoje pod-komunikacje pozwalają się zwodzić i są sterowani, kontrolowani przez popleczników do którymi czują się związani i w ten sposób włączają się w szeregi  bezmyślnych ofiar.
-Państwo demonów wie jak swoimi poddanymi i oddanymi ich władzy sterować, więc dba o to, żeby "wielcy" tego upadłego świata prowadzili stale pomiędzy sobą rozgrywki
o czyje będą te lub tamte obszary ziemskie, czyja waluta będzie pożądana przez masy ofiar i poddanych.
- Tak skłóceni poplecznicy demonów nawet gdy zwalczają się wzajemnie, to państwo demonów potrafi ich kontrolować
i nimi sterować. Planeta Ziemia widziana jest jako okrągły tort, a służący demonom poplecznicy za smaczny kąsek, czyli za kawałem tortu spełnią nałożone na nich obowiązki.
Stworzona przez demony maszyneria ciemności potrzebuje więc systemu cyrkulacji szkodliwej energii.
- Aby w maszynerii ciemności zębate ko!a dobrze się zazębiały, ofiary tego demonicznego reżimu  są po mistrzowsku wyzyskiwane i ślepo wierząc służą mu aby osiągnąć coraz więcej uznania i władzy; poplecznicy
depczą swoje ofiary i nakłaniają je do popełniania dalszych przestępstw kusząc obietnicami, których nie dotrzymają; przemawiają słodko ale myślą kwaśno.
- Demony i ich służba naziemna dążą zawsze do tego samego celu: do uzyskania energii oraz zdobycia uznania
i władzy, aby móc utrzymać i poszerzyć swoje terytorium wpływów – zasięg swojej władzy na planecie, którą uznają za swoją własność.
- W miarę jak Ziemianie i planeta Ziemia była wyzyskiwana, rosła przepaść pomiędzy służalcami demonów a ziemskimi magnatami, bogaczami i zwierzchnikami a ofiarami skutkiem czego w ofiarach rosła zazdrość, bowiem ofiary demonicznego państwa chciały także byś kimś i posiadać coś na własność podobnie jak ci, którzy zrobili karieryi zajmowali już wysokie posady i stanowiska,zdobyli
w świecie poważanie i bogactwo. Ofiary także zapragnęły kawa!ka z tego wielkiego, okrągłego tortu, kawałka planety,  Ziemi, aby – tak jak magnaci – mieć na własność swoją parcelę i zbudować na niej swój dom. Ustawiwszy sobie przed oczami taki cel życia, aby to osiągnąć ofiary pracowały i nadal pracują  u i dla bogaczy tego materialistycznego, zimnego świata. Każda z ofiar, jako jednostka podwładna wykonuje zlecenia tak zwanego zwierzchnika. Ofiary tego reżymu znoszą tego rodzaju upokorzenia, aby zrobić karieręi samemu u uciskać m podwładnych, a wszystko to, ten proces negatywnej metamorfozy tylko w jednym celu:
a mianowicie aby osiągnąć to, co sobie wymarzyli, do czego tak uparcie dążą = : kawałek ziemi na własność, aby móc się wykazać i zbudować sobie gniazdo, aby posiadać kawałek Ziemi na własność. Małe człowiecze ja chce coraz więcej gdy dowiaduje się, że można kupić parcelę nawet na Księżycu.
- Tak rozumowały ofiary państwa demonów. Tak było dawniej
i tak jest do tej pory. Tak zaprogramowana ofiara oszczędza gdzie tylko może i odmawia sobie wiele rzeczy.
- Ofiara nie chce być sobą, więc naśladuje bożyszcza tego świata - ludzi sukcesu, bankierów, aktorów, ludzi mających coś do powiedzenia w tym doczesnym świecie, ludzi którzy gdy łączą się z Białym Domem lub z Kremlem, to prezydent lub premier pędzi do telefonu.. Oto wykładnik wartości tego świata. (Świadczy o tym m.in. tekst piosenki "Gdybym był Rotschildem). A co z wartościami wewnętrznymi jak np. cierpliwość, tolerancja, bezwarunkowa miłość, miłosierdzie?
- Czy człowiek zarabia na swoje życie, czy żyje po to, żeby zarabiać i móc kupować jak najwięcej zewnętrznych dóbr?
- Tlenem doczesnego świata są pieniądze, ale jeden zmutowany, chorobotwórczy wirus może zmienić ten niezdrowy trend. Człowiecze ego chce jeszcze więcej.
Za pieniądze można kupować ludzkie ciała; do zabawy i na części zamienne. Na tej płaszczyźnie miłość, ta odziedziczony po Bogu-Stwórcy właściwość, boski atrybut uległ procesowi atrofii. Pieniądze otwierają drzwi eleganckich hotelów, seks wakacje dla pań i dla panów - dzieci
 ludzkie czekoladki...   Ludzkie serca i wątroby na sprzedaż
- Istoty demoniczne potrafią zgrabnie utrzymać swoje ofiary na płaszczyźnie potrzeb własnego ciała wspierając samolubstwo i samowolę. Te ofiary stają się obmierzłymi niewolnikami  seksualnych potrzeb i biegają za potrzebą; im więcej orgazmów wymuszonych na ciel tym lepiej smakuje życie w i n materii. O nie! To są więzy. Uzależniona ofiara od swojego chlebodawcy uzależni od siebie ciała bliźnich.
To jest moje i należy do mnie, jeszcze jeden kochanek, jeszcze jena kochanka, więc przywiązuję te ciała do siebie wszelkimi sposobami i środkami (szczególnie płatniczymi). ale teraz ofiara przywiązana i przywiązująca do siebie czuje się zmuszona bronić za wszelka cenę  - nawet z posługując się wojennymi pogróżkami i przemocą. Musimy bronić stylu życia jaki znamy za wszelką cenę, nawet przemocą (... using Deadly force - usłyszeli nasi bracia z kosmosu już w latach 1960). Takim wirusem wrogiego postępowania zaraziły się ofiary demonów od demonów, postępując tak samo lub podobnie jak ich demoniczni nadzorcy.
- Ludzie wiążą się z ludźmi na zasadzie: to jest moje, a to jest twoje. 
[W tym miejscu można zacytować Sztaudyngiera: Zmieniając twoje na nasze pragnienie swoje gaszę ]
- Ludzie przywiązują się do pieniędzy i dóbr materialnych, do nabytego kawałka ziemi także na zasadzie: to jest moje, a to jest twoje.
Te człowiecze uzależnienia od ludzi i materialnych dóbr prowadzą do zawiści, zazdrości, sporów, kłótni i nienawiści. W ten sposób nieustannie powstają niesnaski, nieporozumienia a w rezultacie  nawet wojny. W trakcie kłótni i sporów ludzie wytwarzają wiele sprzecznych z Prawem uczuć, myśli i s!ów – co jest w gruncie rzeczy negatywnym transmitowaniem i odbieraniem informacji, czyli negatywną komunikacją i w ten właśnie sposób tworzą dalsze negatywne podkomunikacje, w które demoniczne istoty wystrzykują swoje programy programując negatywnie skłócone strony.
- Intencją tych wrogich istot zawsze było i jest, żeby ten, kto panuje nad materialnym światem otrzymywał odpowiednią porcję negatywnej energii dzięki której może zwodzić ludzi
w celu utrzymywania i rozszerzania swojego terytorium. Poplecznicy i ofiary są używani tu przez demony jako 
 źródło energii dla państwa demonów.
- Nieporządek w człowieku i wokół niego, kłótnie
w małżeństwie, w partnerstwie, w rodzinie i w miejscu pracy, a również wrogość narodów, dostarczają demonom dużo negatywnej energii.
Wszelkiego rodzaju ekscesy spowodowane życzeniami, namiętnościami, pragnieniem bycia kimś i posiadania czegoś wzmagają samowolę wyzwalając coraz więcej negatywnych energii. U wielu ludzi demony osiągnęły to, co zamierzały
i czego chciały: wielu ludzi stworzyło sobie swój mały świat, składający się z ludzkich ludzkich uczuć, myśli, słów, czynów, życzeń, tęknoty i namiętności, jak również z uporu, zazdrości, sporów, zawiści i wrogości. Każdy z tych ludzi zaplątany jest w kokonie swojego małego, złowieczego, samolubnego świata i krąży jak księżyc wokół siebie samego, wokół swojego ego w świecie swoich własnych, człowieczych myśli i życzeń. Taki człowiek myśli tylko o sobie i dla samego siebie i chce mieć wszystko tylko dla siebie; pracuje tylko dla siebie i w końcu w tym co mówi wyraża tylko swoje własne ja. To język ego.
- Tak oto wygląda ma!y, ciasny świat jego własnego, małego ja. ego zaplątanego we własny negatywny kokon,
Taki człowiek   żyje w opłakanym stanie, przy tym zapomniał
o swoim bliźnim, o swoich współ
braciach i myśli o nich tylko wtedy, gdy  mają mu służyć, to znaczy robić dla niego to, czego on sam robić nie chce, a gdy bliźni sprzeciwia się jego woli, wtenczas karci go, poniża, a w końcu o nim zapomina. Taki człowiek interesuje się bliźnim tylko dopóty – dopóki ten spełnia jego wolę, zadowala jego życzenia; inaczej nie zwraca na niego uwagi. Tak działa zasada demonów: “Skłócaj, podziel i panuj”.
Rozkład obszarów upadku
- Z początkiem tego negatywnego procesu, czyli na początku upadku, istoty upadku nie rozpoznawały, że w następstwie ich sprzecznego z Prawem postępowania każda dusza
i każdy 
człowiek stworzy sobie swój własny mały świat
i że końcu suma całego błędnego postępowania 
przemieni się w jeden potężny Kazualny Komputer, składający się
z czterech płaszczyzn oczyszczenia, do których
 przyłączone są trzy płaszczyzny rozwojowe. Są to sfery przygotowujące  duszę do Absolutu.
- Tak jak w Niebie – tak samo jest poza wiecznym Bytem, poza Wieczną Ojczyzną: Każdy stopień duchowego rozwoju, każdy wymiar.każda płaszczyzna zawarta jest w pozostałych. To jest Całość, jedno zjednoczone pole. Dlatego także poza Wiecznym Bytem, poza Wieczną Ojczyzną, poza Absolutem, istnieje siedem razy po siedem płaszczyzn. Obejmują one niezliczone, materialne planety oraz niezliczone częściowo-materialne planety, o przeróżnych stopniach rozwoju, które jednak nie wykazują absolutnego stopnia wibracji Niebiańskich Wymiarów.- Kazualny Komputer, czyli owe cztery plany, płaszczyzny oczyszczenia w Centralnej Gwieździe – rejestruje wszystko to, co negatywne i co dokonało się i dokonuje się na Ziemi
i w każdym człowieku.
- Tego uczył Chrystus: Na Wieczny Byt składa się siedem razy po siedem Niebiańskich Wymiarów.
- Na obszary upadku składa się siedem razy po siedem płaszczyzn. Są to cztery płaszczyzny 
oczyszczenia oraz trzy płaszczyzny przygotowawcze. Każda z nich zawiera pozostałe jako podregiony: płaszczyzny oczyszczenia: płaszczyzna Porządku, płaszczyzna Woli, płaszczyzna Mądrości i płaszczyzna Powagi plus trzy płaszczyzny rozwojowe: płaszczyzna Cierpliwości, płaszczyzna Miłości
płaszczyzna Miłosierdzia. Każda płaszczyzna jest wymiarem zawierającym pozostałe dymensje.
- Na tych czterech płaszczyznach oczyszczenia żyją dusze, które zależnie od stopnia obciążenia – czują się przyciągane przez tę płaszczyznę i tę planetę, która odpowiada wibracji
danej duszy, albowiem zawsze podobne przyciąga do siebie podobne.
- W trzech wymiarach, na płaszczyznach 
przygotowawczych, wiodących do życia w Absolucie żyją dusze duchowo rozwinięte i tu uczą się realizować znowu Prawo Miłości we wszystkich jego aspektach.O Rozpoznajcie! Kto nie spełnia Woli Boga – ten żyje
w stanie samowoli i służy spełniając wolę demonów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz