TRZECIA DEMONICZNA ZASADA

Trzecia demoniczna zasada:

Zapomnij o etycznych zasadach. Dąż do wiedzy i uczyń ziemię sobie poddaną Ziemię.

Trzecia zasada demonów: Rozwijaj zimny intelekt. Zapomnij o uczuciach i etycznych zasadach. Kształć człowieczy intelekt, rozum, aby twoje życie by!o pełne sukcesów
w materii.

Dbaj jedynie o sprawy zewnętrzne, albowiem to, co naprawdę istnieje to tylko materia. Również wnętrze człowieka składa się tylko z nerwów, mięśni, kości, żył, ścięgien, naczyń krwionośnych,narządów, czyli komórek.
- Dla nastawionego na świat materii istnieje tylko to, co można zobaczyć,dotknąć, zważyć i zmierzyć.

Demoniczne istoty cechowała i cechuje wynalazczość, to one nadają ton i grają, a ich poplecznicy i ofiary tańczą.
Były prezydent USA, .G. Bush sr. na pytanie dziennikarza: "Co pan ma na myśli używając coraz częściej pojęcia" <NWO; Nowy Porządek Świata>? - odpowiedział automatycznie: "My gramy, a świat tańczy".

- Ludzie tańczą wokół złotego cielca, wokół ludzkiego ja. Dążą do pieniędzy, do posiadania materialnych dóbr
iuznania.
- Inne rodzaje mentalnego implantowania z pomocą telepatii przez istoty demoniczne, wprowadzane podprogowo 

w ludzką świadomość są zawsze tego rodzaju: pieniądze, dobra materialne i zaszczyty zdobędziesz i dla dobra ludzkości ulepszysz rzeczy zewnętrzne, które badali już twoi przodkowie i wznieśli je do rangi ziemskich skarbów.
- Zniewolone ofiary są posłuszne. Wydaje im się, że to ich własne myśli, że samodzielnie myślą – a tym czasem są nieświadomymi mediami wykorzystywanymi przez demony.

- Ten proceder wymaga energii, a demony zasilają nią nadal więc ofiary posłusznie postępują tak, jak im kazano:
Uczyń sobie Ziemię poddaną!Ofiary, które rozumują jeszcze na małą skalę, mają także swoje ambicje i też chcą wspinać się wysoko.
- Chciałyby stać na równi z tak zwanymi wielkimi tego świata więc  Cz´sto więc przynajmniej jeden z członków rodziny musi dostać się na studia uniwersyteckie, bo tylko wtedy jego rodzina może być z niego dumna.

- Posłuszne ofiary zaczynaj badać, studiować, analizować
i odnosić sukcesy: To, co dawniej było nazywane wozem ciągniętym przez woły lub konie, dziś nazywa się pociągiem towarowym, samochodem, samolotem lub oceanicznym kolosem. Nazwy... nazwy...
- Demoniczne istoty nadają ton a potakiwacze są im  posłuszni. Aby być godnym swoich przodków i sobie samemu należy dbać o reputacje w tym świecie, zasłużyć sobie na ,zaszczyty a więc uczęszczaj na uczelnie, na uniwersytety; tam kupisz sobie podstawowe, intelektualne oprogramowanie oraz fachową wiedzę, a wówczas staniesz się kimś, wynalazcą, naukowcem, teologiem lub jeszcze kimś więcej, myślicielem - zdolną głową do intelektualnego analizowania wszystkiego. W jakim celu?  nadają demony..

- - W taki oto sposób zmaterializowały się na Ziemi wieże wiertnicze i urządzenia wyciągowe w celu wydobywania bogactw naturalnych zwanych surowcami.
- Powstawały i powstają wielkie przedsiębiorstwa i fabryki,
w których te naturalne bogactwa przetwarzane są dla wielu negatywnych celów. Powstawały i powstają siłownie atomowe i wielkie piece do spalania odpadów, zaś do tego celu potrzebne są wielkie zespoły maszyn oraz odpowiednie ilości surowców i energii.

- Właściwie istnieje możliwość – tak nadawały i nadal nadają ze źródła energii demonów – podbijać także  inne planety
i w ten sposób podporządkować sobie nie tylko planetę Ziemią, ale także przestrzeń kosmiczną.
- Wynalazcy i naukowcy ponownie zaczęli tańczyć wokół złotego cielca i wokół swoich demonicznych panów, którzy
w tym celu  dla tego celu dostarczają im impulsów, informacji
i energii. W ten sposób powstały i powstają nowe modele samolotów, rakiet, satelit, statków kosmicznych, stacje satelitarne, wielkie ośrodki badawcze, w których więźniowie tego świata nadal wysilają swoje komórki mózgowe
i programują swój rozum wyobrażeniami, dzięki którym będą w stanie poczynić dalsze kroki w celu podbicia przestrzeni kosmicznej, a wszystko to i o wiele więcej podsunęły
i podsuwają swoim ofiarom istoty demoniczne, a Ziemianie chętnie  wpadają w tę pułapkę. Te ofiary demonów oczarowane są wręcz osiągnięciami wynalazców oraz uczonych i ochoczo sponsorują te projekty i programy, aby myślący głową, a nie sercem intelektualiści mogli rozbudować swoje dzieła, a oni obdarzani są zaszczytami
i bogacą się, a ludzie odnoszą się do nich z szacunkiem, aż w końcu nawet podnoszeni zostają do rangi dobroczyńców ludzkości i kontynuują swoje  Badania i wynajdują coraz to nowsze rzeczy, które życie na Ziemi mają uczynić wygodniejszym i piękniejszym – a zarazem wynajdują nowe systemy zbrojeniowe, którymi ziemskie życie można zniszczyć.

- Tak oto demony wyszukują sobie spośród ludzi odpowiednie narzędzia i przekazują im przebiegunowaną

zasadę, skierowaną przeciwko Bogu: bądź intelektualistą
i dąż do spraw zewnętrznych, doczesnych zamiast skupić się na Boskiej Mądrości i ukierunkować się do wewnątrz.
- W tym wszystkim Zasada Boga zostaje przewartościowana.

Bóg rzek! do Swoich: “Uczyńcie sobie Ziemię poddaną
z miłością”! - On, wielki Wszechwiedzący i Jedyny, wskazał tym samym cel istnienia: "Szanuj i ceń życie planety Ziemi, albowiem jest to żywy organizm, który ciebie, człowieku żywi. Szanuj i ceń życie w Ziemi i na Ziemi, albowiem zwierzęta, rośliny i minerały chcą tobie, szlachetnemu
i czystemu duchowi służyć. 

- Dlatego bądź dla wielkiego organizmu zwanego planetą
 i wraz z nim! Każda forma życia odczuwa, a ty niesiesz
w sobie esencję wszystkich form życia, esencję wszelkiego Bytu.

- Uszanuj więc ten wielki organizm – Ziemię – a będziesz jako człowiek posiadać wszystko czego ci potrzeba
i będzie ci się dobrze wiodło na planecie Ziemia.

Tak oto jak  brzmi Zasada Boska. Ale...

Także następne objawienie Boga-Ojca zostało przez demony przewartościowane; Stwórca bowiem powiedział

Swoim: “W głębi twojego wnętrza - o dziecię moje - znajduje się bogactwo Nieskończoności, Jest to Pełń Wszechświata.

- Gdy dusza osiągnie stopień czystości wewnętrznego życia, wtedy będzie już promieniować czystością, bogactwem
i pełnią światła Chrystusa. Wtedy będziesz posiadał na Ziemi wszystko, czego potrzebujesz – jednak˝e nie wyłącznie dla  własnego dobra, ale dla dobra wszystkich; jesteś bowiem dzieckiem Nieskończoności i dziedzicem wszelkiego Bytu, mojego Stworzenia. Niczego nie potrzebujesz dla samego siebie – aby utwierdzać swoje człowiecze ego, bo przecież już teraz wszystko posiadasz - Całość - Wszystko.

- Zaś wszystko zawarte jest we wszystkim, a ty jesteś wszystkim we wszystkim.”
Demon posługuje się słowami Boskiego Objawienia - słowami Prawdy Odwiecznego i głosi swoje zasady jak m.in.:: “Bóg chce żebyś bł o człowiecze tej Ziemi bogatym

i szanowanym człowiekiem, żebyś żył w przepychu , żeby ci się dobrze wiodło. Dlatego maluj obrazy odzwierciedlające twoje twoje życzenia: twoje pojęcie bogactwa, zaszczytów, władzy i stylu życia.. Im więcej możesz dla siebie 

odkroić z tego wielkiego tortu zwanego Ziemią, tym lepiej będzie ci się powodziło.

Tak jak marzysz, czyli transmitujesz, tak odbierasz. Nadawaj zatem nieustannie swoje życzenia być kimś ważnym w tym świecie, utrwalaj się w swoich odczuciach, myślach
i przekonaniach, bo  t o, co nosisz w sferze swoich ludzkich życzeń, uczuć i myśli –  t o  ci się spełni. Skoro więc marzysz o tym, żeby być znanym i poważanym genetykiem, inżynierem genetycznym potrafiącym po mistrzowsku programować, deprogramować i reprogramować samowolnie wirusy i stać się inżynierem społecznym - t o  cie sie spełni, bo ja - mówi demon - Ja dam ci to wszystko, albowiem tobie się to należy o człowiecze, bo ty jesteś przecież dzieckiem WszechÊwiata".

Natomiast Chrystus wyjaśnia tę demoniczna praktykę następująco:

Człowiek który w taki lub podobny sposób pozwala siebie zwieść z pewnością , otrzyma od państwa demonów to, co uparcie nadawał, to, co  i co nosi w swoich uczuciach
i myślach, ale tym samym ; tym samym staje się ofiarą
i niewolnikiem, uzależnionym od woli demonicznych istot które uznają go za swoją własność. Niepostrzeżenie dla ofiary wstrzykiwane są jej mentalne wszczepy, zaś demon nadaje przemawia “słodko” dbając tylko o swoje interesy:
- Myśl o człowiecze tylko o sobie i o twoich interesach, a ja 

podaruję ci wszystkie skarby tego świata – o ile padniesz na kolana przede mną i będziesz mnie uwielbiać jako jako swojego boga i jedynego dawcę.

[Przypomina mi się w tym miejscu życzenie księcia Philipa, pseudonim "wirus", po tym, jak powiedział:
..."w następnej inkarnacji życzyłbym sobie odrodzić się jako śmiertelny wirus, aby zmniejszyć liczbę ziemskiej populacji”. (To jego właśnie wraz z królową Elżbietą gościł  jezuita-papież Franciszek) ]. No cóż... Każde marzenie się spełnia. [Źródło: pseudonim "wirus", po tym, jak powiedział: ..."w następnej inkarnacji życzyłbym sobie odrodzić się jako śmiertelny wirus, aby zmniejszyć liczbę ziemskiej populacji”. (To jego właśnie wraz z królową gościł nie dawno jezuita papież Franciszek).]

- Bóg, nasz Ojciec i Stwórca jest bezosobowym Bogiem
i swoim dzieciom daruje bezwarunkowo, bezinteresownie, odpowiednio do stopnia czystości duszy w człowieku.
Jednak Bóg nie obdarza człowieka dla jego chciwości,lecz obdarza go poprzez duszę bezosobowo, a poprzez człowieka obdarza wszystkich wokół niego.

. Każdy otrzymuje od Boga tyle, ile odpowiednio do

swojej rozwiniętej, duchowej świadomości może przyjąć
i przekazać dalej swoim bliźnim.

- - Żaden człowiek nie powinien przywiązywać się do ziemskiego bogactwa, do pieniędzy i materialnych dóbr. Tego typu nastawienie do darowanego człowiekowi życia jest demoniczne,a nie boskie.

Boga nie można studiować

- Istoty demoniczne potrafią wykorzystać nawet tęsknoty jeszcze czujnej duszy i dlatego człowiekowi szukającemu Boga rozumem, opierającemu się tylko na  intelekcie sugerują,że aby poznać swego Ojca, człowiek musi studiować teologię, musi Boga studiować
w ziemskiej uczelni i zdobyć tytuły.. Niektórzy ludzie
wierzą,˝że studiując teologię uda im się zgłębić Boga
i doświadczyć kim On naprawdę jest.  A l e...

Boga studiować i analitycznie rozpracować nie można.
- Dlatego nasuwa się tu pytanie: -Jakiego boga studiuje człowiek w ziemskiej uczelni?
- Wygląda na to, że nie tego odwiecznego, wszechdobrego, mądrego Ojca, Stwórcę Nieba i Ziemi; Wiecznego Ojca, który nie zachęca swoich dzieci do studiowania Go, Jedynego Świętego i do uczenia się tego, co ludzie – w swoich wyobrażeniach o Nim przez ponad 2000 lat nagromadzili.

On, Wszechmogący pragnie doprowadzić Swoje dzieci do ciszy i skupienia, do opami´tania się i do ofiarnej Miłości, do  Boskiego, Uniwersalnego Porządku i do bezinteresownej Boskiej Woli, do Boskiej Mądrości i do Bytu i Jestestwa, które j e s t we wszystkim, a zarazem do Jedności z wszystkimi ludźmi, ze zwierzętami, roślinami i minerałami – z całym Wszechświatem.
- Bóg przemawia do Swoich: O dziecię Moje, bądź żywą Mądrością płynącą ze Mnie. Niechaj największy będzie najmniejszym pośród was.

Bóg-Ojciec przemawia do swoich: Ozdabiaj się Boską Etyką
i Moją Moralnością. żyj jako brat, jako siostra między braćmi
i siostrami. Bóg mówi do Swoich:  żyj z przyrodą a będziesz ˝żyć we Mnie; i doprawdy niczego nie zabraknie ci na Ziemi, a także  jako duszy żyjącej w "zaświatach, na planetach astralu.
- Bóg przemawia do Swoich: Po ziemskiej wegetacji, po ziemskim życiu, zależnie od stopnia twojego duchowego rozwoju o który zadbałeś – wejdziesz w Niebiańskie Wymiary, w Byt we Mnie, w Bogu, Twoim Stwórcy.
- Czy te słowa Odwiecznego mają coś wspólnego z teologią?

Boga nie można zbadać ani studiować. To, co jest przedmiotem studiów – nigdy nie jest Bogiem, lecz odpowiada demonicznej, przebiegunowanej zasadzie: a więc żądzy bycia takim samym jak Bóg, równym Bogu, być "ojcem świętym", albo chęci bycia Jego zastępcą, namiestnikiem lub przedstawicielem.- Prawdziwym mędrcem jest nie intelektualista, lecz ten, kto spoczywa w Bogu, albowiem Boga studiować nie można,
a jedynie doświadczyć, zaś ten kto chce Boga Odwiecznego, doświadczyć ten musi pójść drogą wiodącą przez samorozpoznanie do doświadczenia Boskości, a te kroki wiodą od zewnątrz>>>do wewnątrz. A kto pragnie iść śladem Dobrego Pasterza, ten musi oddalić się od gwaru tego świata, wejść w siebie i uznać i widzieć siebie jako żywą świątynię Boga.

- Ten kto bowiem utrzymuje swoją własną świątynię
w czystości, ten nie potrzebuje żadnych zewnętrznych świątyń. Żywa świątynia Boga nie potrzebuje dogmatów, rytuałów, tradycji ani ceremonii. Człowiek-świątynia żyje
w Jedynej Świętości, w Bogu i przez Boga jest prowadzony. Jego uczucia i myśli są szlachetne i czyste, bo jego myśli  wpływają i łączą się coraz częściej ze Strumieniem Bożym
i stają się perłami w Oceanie Życia - w Bogu – perłami, które stają się Jego promieniowaniem. Taka żywa świątynia JEST.