Roman

Roman

środa, 15 maja 2019

KATAR ALLAHA


Czarne jest zawsze i wszędzie czarne...
Jak programuje się dzieci m.in. w bogatym Katarze?
- Ta dziewczynka może być przyszłą szahidą, czyli
samobójczynią, która chce podobać się Allahowi.

-  Pojęcie "umiarkowany islam" jest brzydkie i obraźliwe.

Umiarkowany islam nie istnieje. Islam to islam- oświadczył przed laty prezydent Turcji, Recep Tayyip Erdoğan*  
- Żaden program, żadna z nauk islamu nie była i nie jest receptą na integrację lub asymilację z krajami nie muzułmańskimi jak. np. kraje Zachodu, albo Izrael
 (z którym Katar utrzymuje potajemnie i czasem jawnie kontakty bo te przynoszą wymierne korzyści szczególnie jeśli chodzi o zagrożenie ze strony Iranu).
- Bogaty Katar stara się wywierać wpływ w wielu krajach Zachodu, ale o integracji
i poszanowaniu dla bliźnich innego wyznania nie ma mowy.
- Emir Kataru, Szejk Hamad bin Khalifa al-Thani w 2011 roku ogłosił i potwierdził swoje zobowiązanie do nie szczędzenia wysiłków, aby nieść przesłanie i szerzyć nauki islamu na całym świecie, zauważając, że świat islamu potrzebuje odnowy i inspiracji doświadczenia "da'wah Wahhaba (wywołanie) ”.
- Katar podąża za naukami Muhammada Ibna Abdula Wahhaba (1703-1792), który głosił powrót do „czystego islamu” i namawiał muzułmanów, by podtrzymywali tylko „oryginalne zasady islamu przedstawione przez Salaf” czyli („przodków”, powszechnie uważanych pierwsze trzy pokolenia muzułmanów).
- W rezultacie Katar aktywnie finansuje lub współfinansuje meczety na Zachodzie, na przykład we Francji, w Szwajcarii, w Szwecji. 
- I Islamizacja niektórych dzielnic we Francji, tak zwanych przedmieść, znanych jako "banlieues" - takich jak np. paryskie przedmieścia Seine-Saint-Denis, gdzie kobiety wydają się być wymazywane z kawiarni i ulic - były wzmocnione przez poważne inwestycje Kataru w ostatnich latach na francuskich przedmieściach i meczetach.
- Gdy Katar po raz pierwszy zaoferował inwestowanie
w małe firmy na francuskich przedmieściach, pojawiły się obawy. Ludzie wyczuwali, że "coś się dzieje". 
- Nic nie jest za darmo, to pewnik, stwierdził francuski ekspert ds. Bliskiego Wschodu, Karim Sader w telewizji "France" TV 24 w 2012 roku.
- Kusi nas, by powiązać finansowanie przedmieść z islamskimi skłonnościami Kataru, biorąc pod uwagę rolę kraju w finansowaniu arabskich rewolucji wiosennych
i Bractwa Muzułmańskiego.
-  ”Francuski politolog,  Gilles Kepel już w 2013 roku stwierdził, że: -Większość z tych inwestycji w banlieues, nie przynosi pieniędzy. [Katar kupuje sobie wpływy.
-  Eric Coquerel, rzecznik lewicowego "Frontu Liberalnego", powiedział wówczas:- Dlaczego Katar miałby inwestować? - Niebezpieczeństwo polega na tym, że inwestuje się w ideę promowania pewnej religii lub określonego sposobu życia. To nic dobrego.
- Ostatecznie utworzono wspólny fundusz francusko-katarski, który określił pewne warunki dla katarskich inwestycji, aby uspokoić nerwowość związaną z tymi "inwestycjami". Tu przypomina się rok 2009 gdy Katar chciał kupić stocznie gdańską; chyba tę "inwestycję" odłożył Katar na inna okazję...
- Nowy fundusz nie byłby ukierunkowany na konkretne obszary geograficzne we Francji ani na konkretne profile firm, ale będzie również dostępny dla firm z„ naszych przedmieść - ogłosił francuski prezydent François Hollande w 2016 roku. 
- Inwestycje Kataru we Francji wyniosły około 22 mld USD.
- Obecnie warto zastanowić się, jakim "słupem" posłuży się Katar po spłonięciu katedry Notre Dame...?
- To wspaniałe miejsce na meczet, podobne do Al Aksa w Jerozolimie (gdzie również wybuchŁ pożar "przypadkowo" w tym samym czasie. Meczet o nazwie Al Aksa wzniesiono nad byłym kościołem, który zbudowano nad byłą żydowską świątynią. 
A przecież Stwórca prosił swoje dzieci: "Nie budujcie mi ludzkimi rękami świątyń
z drewna
i kamieni; ja JESTEM
w waszych duszach, to wy jesteśie żywą świątynia Świętego Ducha". Ale ludzie wierzący, że są religijnymi "żydami"znowu budują świątynię z kamieni.
- Nasz Bóg i Ojciec przemawia do nich jak do ściany płaczu.
- - Aby lepiej zrozumieć rodzaj nauczania, czyli programowania mózgów: meczety finansowane przez Katar rozprzestrzeniają się na Zachodzie, islamskie podręczniki edukacji szkolnej - wydrukowane
i zatwierdzone przez katarskie Ministerstwo Edukacji i Szkolnictwa Wyższego - umożliwiają wgląd w to,  c z e g o  
 najwyraźniej oczekują przywódcy Kataru w kraju i za granicą. 
- Instytut badań Bliskiego Wschodu "Media Research Institute" (MEMRI) opublikował niedawno raport pt. „Przegląd podręczników do szkoły islamskiej w Katarze na pierwszą połowę roku szkolnego 2018-2019”, który pokazuje, że edukacja islamska może być nawet bardziej radykalna niż najbardziej zaniepokojeni, zachodni krytycy zakładali.
- Dżihad to „Cnotliwa postawa obowiązująca muzułmanina.
- Koncepcje dżihadu i męczeństwa pojawiają się
w katarskich podręcznikach. 
- Według MEMRI:„Podręczniki dla klas 6, 8, 9 i 12 gloryfikują dżihad i poświęcenie dla islamu, przedstawiając je jako "cnoty" i "boskie przykazania", dzięki którym zasługuje się łaskę i nagrody Allaha, a do nich zalicza się wstęp na najwyższy poziom islamskiego Raju".
- W klasie szóstej dzieci uczą się, że „Allah nakazał muzułmanom prowadzić dżihad”. Dżihad jest jego wolą i jest przedstawiany „jako "cnotliwy akt ogłoszony przez Allaha”
i zdefiniowany jako „robienie wszystkiego, co możliwe, aby odeprzeć wroga ręką”. [poprzez działanie], językiem [tj. słowami] lub posługując się pieniędzmi (Przekupstwem) aby wywyższyć słowo Wszechmogącego Allaha. 
- Dżihad, islamska inkwizycja ma na celu "osiągnięcie sprawiedliwości i pokoju na całym świecie ”.
- Do ósmego stopnia uczniowie uczą się, że „najwyższym celem dżihadu (świętej wojny)
w celu przypodobania się   Allahowi jest nakłanianie ludzi do przejścia na islam
i sprowadzenie ich na "dobrą drogę”, aw klasie 12 młodzież uczy się, że: „Ci, którzy są męczennikami Allaha nigdy nie umierają - żyją wiecznie osiągnąwszy najwyższy poziom raju (tak,jak w jakiejś grze komputerowej".
- Takie organizacje terrorystyczne jak Hezbollah, Hamas, Męczennicy Al Aksa, Islamski Jihad właśnie ostrzeliwujące Izrael, bo sponsorowane przez ajatollahów z Iranu, którzy interpretują Jihad tak, jak im wygodnie.

- Katarskie podręczniki kładą także duży nacisk na wskazywanie i podkreślanie różnic między muzułmanami a nie-muzułmanami, „opisując tych ostatnich jako„ niewiernych ”, którzy będą cierpieć straszne katusze i tortury w piekle i których muzułmanie muszą się wyrzec,
w oparciu o islamską zasadę al-wala wal- bara, 
a mianowicie dbając o lojalność wobec innych muzułmanów i odrzucanie nie-muzułmanów ”. 
- Oczekuje się, że uczniowie zastosują te lekcje realizując te treści we własnym życiu:
- Jedno z zadań domowych w podręczniku polega na tym,
aby uczniowie o podali przykłady ich relacji z nie-muzułmanami - na przykład z sąsiadem, ze sprzedawcą w sklepie lub kierowcą autobusu albo taksówki.
-  Inne zadanie domowe polega  na tym, aby uczniowie wyjaśnili jakie są „dozwolone granice we wszystkich rzeczach związanych z wymianami kulturowymi między muzułmanami a nie-Muzułmanami.
- Tego rodzaju zawirusowanie jest niebezpieczne, a ci, którzy dziś nie znając tych programów pochopnie wspierają adeptów tych demonicznych nauk są przez nich postrzegani  nie tylko jako niewierne psy ale także jako pożyteczni idioci, którzy poczują we właściwym czasie ostrze miecza na karku, bowiem władza Allaha w mieczu.

*)  Pojęcie "umiarkowany islam" jest brzydkie i obraźliwe. Umiarkowany islam nie istnieje. Islam to islam

https://www.youtube.com/watch?v=cCxG-NBjcoY&t=362s

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz