Roman

Roman

niedziela, 13 października 2019

POZAZIEMSKIM KOLONISTOM NIE KAŻDY EKSPERYMENT SIE POWIÓDŁ

Np. jeden z eksperymentów uszlachetniania hominidów zakończył się gniewem inżynierów genetycznych i potopem; niepridatnych osobników których narodziło się zbyt wielu (stąd pojęcie "naród" postanowiono utopić; inny eksperyment zakończył się wytępieniem z pomocą broni jądrowej na Jeziorem Słonym zwanym obecnie Morzem Martwym, a w czasie tzw, średniowiecza" (epoka w historii Europy trwająca od
V-go  do XV-go wieku) widywano mieszające się z tłumem mgliste istoty rozpylające coś ze swoich lasek (broń bakteriologiczna, szczury, dziś kleszcze, HIV, 
najemnicy CIA oraz brytyjskiego wywiadu rozprzestrzeniali w Afryce wirusa HIV w Republice Płd.Afryki*.) po czym ludzie chorowali
i umierali na dżumę (ang. plague > stąd pol. plaga. Plagami XXI wieku są takie nienaturalne zjawiska jak stale rosnące radioaktywne promieniowanie, wszechobecny elektrosmog (WiFi, 5G; na horyzoncie 6G...; rozwój dla samego rozwoju), syndrom Morgellonów, Tinnitus auris (szumy uszne) itd. Jeżeli Ziemianin nie zbudzi się świadomie, to zostanie zbudzony z ręka szukającą nocnik i z rozpoznaniem, że to nieprawda iż ignorowanie Boskich Praw jest błogostanem.
- Profesor Adolf Seilacher, paleontolog z uniwersytetu
w Tybindze nazywał organizmy, które istnieją co najmniej 100 milionów lat pozostałościami po eksperymencie, który nie powiódł się: "Budowa tych istot jest tak mało porównywalna
z budową wszelkich późniejszych  i dziś żyjących wielokomórkowych organizmów, że właściwie mogłyby one stanowić tę formę życia, której istnienia domyślamy się na innych planetach we wszechświecie"
.
- Obecnie, zbliżając się do 2020 ziemskiego rachunku czasu Pańskim  (a dla żydów będzie to rok 5779-ty) koła dobrze poinformowane nie muszą już domyślać się.
- Tu warto a nawet opłaca się zaznajomić z pojęciem "
Fauna ediakarańska", która z nieznanych nauce przyczyn została sztucznie wyeliminowana przez celowe wprowadzanie nowych typów zwierząt. Czy to się Wam nie kojarzy...?
- Tajemniczy ktoś spoza Ziemi prowadził tu swoje eksperymenty, które nie zostały uwieńczone pełnym sukcesem po upływie 100 000 lat; po czym inżynier-genetyk zaczął od nowa i tym samym zapoczątkował epokę kambru
i nagle na planecie Ziemi eksplodowało życie.
- OK. Ale 
100 000 lat?! - Memento: dylatacja czasu profesora Einsteina.
W obu przypadkach doszło do drastycznej ingerencji
w naturalnie przebiegające ziemskie procesy biologiczne; ktoś zmienił całe oprogramowanie. [Nie Twoja wola, a moja wola i tylko moja niechaj działa...].
 - myślał sobie genetyk, który próbował konkurować a nawet podporządkować sobie Boga-Stwórcę, który jest świętym Życiem. Kto mnie osądzi? pyta Pan dysponujący taką technologią, że ludzka wyobraźnia aż tak daleko nie sięga.

- Dr. Johannes Fiebag z uniwersytetu w Würzburgu twierdził, że w historii planety Ziemi ktoś 10 razy pozwolił sobie na tego rodzaju regulujące ingerencje**.
- Pamiętam, że Carl Sagan, wybitny, amerykański astronom twierdził ku oburzeniu konserwatywnych kolegów lub zainteresowanych w hamowaniu tego typu swobodnego myślenia, że jeżeli w tej galaktyce jest około miliona zamieszkałych światów, które mogą udowodnić, że mają nieograniczone wręcz możliwości, to będę one odwiedzać się nawzajemmniej więcej raz na 1000 lat. Z czego wynika, że
w w wiecznej teraźniejszości planeta zwana Ziemią była wielokrotnie odwiedzana i jest odwiedzana, co zaświadcza ufologia, czy to jest na rękę czy nie tłumiącym te wiedzę tajnym bractwom i zakonom, ludziom, którzy nie utrzymują już cugli władzy nad światem w swoich rękach.
Ziemianie objęci są procesem Wielkiej Przemiany obejmującym także upadłe światy astralne, a więc także hierarchie demoniczne. Serce Kosmosu, Pracentralne Słońce pulsuje szybciej, Światło penetruje ciemność i...
... TO SĄ DOBRE WIEŚCI.
i jest odwiedzana 

*http://romannacht.blogspot.com/2019/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz