Roman

Roman

sobota, 26 stycznia 2019

JESZCZE O MATRIKSIE SŁÓW KILKA - 2 - KIM SĄ TWÓRCY MATRYCY?


- Kimkolwiek są „twórcy” tej Matrycy – są inteligentni i przedsięwzięli wszelkie środki ostrożności,

aby utrzymać nas w przekonaniu, że świat który nam wyczarowali jest światem realnym, Rzeczywistym.

 Ale uwaga: Te zmiany, które są nam wszystkim znane (nawet jeśli nie zawsze przyjmujemy je z radością), odznaczają się ważną cechą, a mianowicie, przebiegają niezmiennie.

- Zmiany te są wyrazem pewnej logiki (jedno wydarzenie powoduje następne – dzisiaj nastąpiło po wczoraj), która  odpowiada naszemu sposobowi myślenia,
co w gruncie rzeczy tworzy normalny przebieg wydarzeń w Matriksie.

 - Jednak nie zawsze tak się dzieje. Nawet wszechobecny Matrix niesie w sobie błędy. 
- Aby sobie to uzmysłowić, musimy raz jeszcze przypomnieć sobie treść tego filmu: 
Neo jest z Morfeuszem. Trinity oraz kilku innych towarzyszy podróżują
w Matriksie. W drodze powrotnej do ich własnego świata, wchodzą na klatkę schodową i przechodzą obok otwartych na oścież drzwi.

Neo zauważa przebiegającego czarnego kota. W sekundę później wydarzenie to powtarza się. Neo jest zdziwiony i woła: „Dèjà-vu”!
- Wszyscy stają jak wryci.
- Co powiedziałeś? - zapytała Trinity.
- Nic. Przeżyłem tylko małe dèjà-vu.
Co widziałeś?
- Przebiegł tu czarny kot, a zaraz potem jeszcze jeden identyczny!.

    Neo jest z Morfeuszem. Trinity oraz kilku innych towarzyszy podróżują
w Matriksie. W drodze powrotnej do ich własnego świata, wchodzą na klatkę schodową i przechodzą obok otwartych na oścież drzwi. Neo zauważa przebiegającego czarnego kota. W sekundę później wydarzenie to powtarza się. Neo jest zdziwiony i woła: „Dèjà-vu”!
- Wszyscy stają jak wryci.- Co powiedziałeś? - zapytała Trinity.- To nic. Przeżyłem tylko małe dèjà-vu.- Co widziałeś?- Przebiegł tu czarny kot, a zaraz potem jeszcze jeden -  taki sam.

- Taki sam?! Czy to był ten sam kot?
- Możliwe. Ale nie jestem pewien. O co chodzi?
- Taki sam kot? Czy to był ten sam kot?
- Możliwe że ten sam... Ale nie jestem pewien. O co chodzi?

- Nasza dzisiejsza nauka posiada w zanadrzu na wypadek tych dziwacznych wydarzeń modele wyjaśniające.
- Cena tych wyjaśnień jest jednak wysoka; trzeba zaakceptować istnienie wszechobejmującej rzeczywistości, która znajduje się poza naszą codzienną rzeczywistością.
- To, co przez całe życie uznawaliśmy za realne, okazuje się tylko projekcją owej wszechobejmującej Realności, projekcją stworzoną jedynie w tym celu, aby mogła ona zostać przez nas postrzegana. 

- I tak nadeszła dla was chwila, w której należy podjąć decyzję.
 - Być może rozumujesz tak, jak Cypher, przeciwnik Morfeusza z filmu pt. Matrix, który w jednej ze scen powiada: „Niewiedza jest błogostanem”.
 - Zażyjcie po prostu niebieską kapsułkę, to znaczy odłóżcie tę książkę na bok
i żyjcie dalej tak, jak dotąd żyliście - 
piszą berlińscy naukowcy, astrofizycy.
 - Jeśli jednak coś w sobie teraz czujecie, coś co jest czymś więcej niż tylko ciekawością..., - jeśli odczuwacie potrzebę zaglądnięcia za kulisy, albowiem nasze uwagi czegoś w was dotknęły, czegoś, co także i wy przez całe życie odczuwaliście w sobie...
- jeśli nie tylko egzystujecie, lecz także chcecie wiedzieć...- to także my oferujemy wam czerwoną kapsułkę i zapraszamy do dalszego czytania niniejszej książki ("Fehler in der Matrix"). 

 - Nie zamierzamy się tu wywyższać i słowami Morfeusza zapewniać, że oferujemy wam tylko  „prawdę, lecz to, o czym teraz będziecie czytali, zmieni przynajmniej w decydujący sposób obraz tego, co dotąd uznawaliście za „realne”.
cdn w artykule pt. 
JESZCZE O MATRIKSIE SŁÓW KILKA - 2 -
cdn...

1 komentarz:

  1. Uwolnić się z wszelkiej projekcji naszego umysłu ktory za każdym naszym spojrzeniem roztacza woale ułudy.Wtedy czystym boskim wzrokiem dosłownie obejmiesz wszystko zawarte we wszystkim. I w momencie Matrix zostale wchłoniety poprzez Prawdziwą Rzeczywistość.Znika jak banka mydlana

    OdpowiedzUsuń