- Na Bliskim Wschodzie nihil novi, czyli wszyscy przeciwko wszystkim. Nawet terroryści nie dbają
o jedność. Hezbolla (Partia Allaha) przeciwko Autonomii Palestyńskiej, władze Autonomii Palestyńskiej skłócone z terrorystami z Hamasu z Gazy oskarżają, członków Hamasu o zjednoczenie sił z Izraelem w celu odsunięcia i zabicia Abbasa, który skwaśniał, bo chłopcy z Hamas nie podzielili się z nim pieniędzmi irańskimi i mocno zminimalizowanym wsparciem kół lewackich z Zachodu.
o jedność. Hezbolla (Partia Allaha) przeciwko Autonomii Palestyńskiej, władze Autonomii Palestyńskiej skłócone z terrorystami z Hamasu z Gazy oskarżają, członków Hamasu o zjednoczenie sił z Izraelem w celu odsunięcia i zabicia Abbasa, który skwaśniał, bo chłopcy z Hamas nie podzielili się z nim pieniędzmi irańskimi i mocno zminimalizowanym wsparciem kół lewackich z Zachodu.
- A przecież jeszcze nie dawno Hamas zorganizował i zmusił do marszu mieszkańców Gazy
w kierunku południowej granicy Izraela.
w kierunku południowej granicy Izraela.
- Po kilkukrotnym ostrzeżeniu ze strony jednostek pogranicza maszerujących po części indoktrynowanych a po części zmuszonych do marszu Gazańczyków, żołnierze izraelscy otworzyli ogień w kierunku maszerujących. Nie obyło się bez ofiar i moim zdaniem był to wielki błąd ze strony armii Izraela, bowiem można było posłużyć się mniej radykalną metodą obrony granic żydowskiego (?) państwa, którego władze powinny pokazać światu, że wcieliły w życie m.in. "mojżeszowe" prawo NIE ZABIJAJ. - Jednak armia izraelska chciała dać żywy przykład państwom europejskim jak należy bronić granic i chronić obywateli. Izrael nie zamierza zamienić się w kalifat tak, jak np. Królestwo Szwecji.
- Po tym wszystkim Abu Mazen vel Abbas, który twierdzi, że "Jezus był Palestyńczykiem" (... i dlatego jest niewolnikiem Allaha) nie jednoczy się
z Palestyńskimi braćmi z Hamasu- z organizacji konkurującej o tytuł arcy wroga Izraela- twierdzi, że entuzjaści (hamas to po arabsku entuzjazm) skumali się
z Izraelem, żeby go zabić i przejąć władzę nad Palestyną.
-Premier Benjamin Natanjahu nic o tym sojuszu nie wie, a entuzjastom
z Hamasu wcale nie zależy na tym, że izraelskie siły pogranicza ostrzelały ich obywateli i nie mają ochoty współpracować przeciw Izraelowi z Partią Allaha.
- Ich celem - tak jak wszędzie w materialistycznym świecie na tej planecie - celem samozwańczych "nacjonalistów" jest przejęcie władzy za wszelką cenę nawet z pomocą kłamliwej propagandy oferując zatrutą kiełbasę wyborczą. Żeby móc zapłacić tę cenę - potrzebne są pieniądze, a nimi nie mają ochoty dzielić się z inaczej myślącymi niż oni "narodowcami i "patriotami" i "męczennikami"...
- Przecież "marsz" bezbronnych w kierunku granicy Izraela także był propagandową inscenizacją Hamasu, organizacji, która zmusiła także kobiety
z dziećmi do wzięcia udziału w marszu nie licząc się z konsekwencjami, a licząc na to, że może się uda tak jak w Europie...Inszalla! przejąć kraje innowierców.
- Po tym wszystkim Abu Mazen vel Abbas, który twierdzi, że "Jezus był Palestyńczykiem" (... i dlatego jest niewolnikiem Allaha) nie jednoczy się
z Palestyńskimi braćmi z Hamasu- z organizacji konkurującej o tytuł arcy wroga Izraela- twierdzi, że entuzjaści (hamas to po arabsku entuzjazm) skumali się
z Izraelem, żeby go zabić i przejąć władzę nad Palestyną.
-Premier Benjamin Natanjahu nic o tym sojuszu nie wie, a entuzjastom
z Hamasu wcale nie zależy na tym, że izraelskie siły pogranicza ostrzelały ich obywateli i nie mają ochoty współpracować przeciw Izraelowi z Partią Allaha.
- Ich celem - tak jak wszędzie w materialistycznym świecie na tej planecie - celem samozwańczych "nacjonalistów" jest przejęcie władzy za wszelką cenę nawet z pomocą kłamliwej propagandy oferując zatrutą kiełbasę wyborczą. Żeby móc zapłacić tę cenę - potrzebne są pieniądze, a nimi nie mają ochoty dzielić się z inaczej myślącymi niż oni "narodowcami i "patriotami" i "męczennikami"...
- Przecież "marsz" bezbronnych w kierunku granicy Izraela także był propagandową inscenizacją Hamasu, organizacji, która zmusiła także kobiety
z dziećmi do wzięcia udziału w marszu nie licząc się z konsekwencjami, a licząc na to, że może się uda tak jak w Europie...Inszalla! przejąć kraje innowierców.
... a tymczasem ludzie z całego świata lecą do Izraela sadzić drzewa cytrusowe,
które wrogo nastawieni do Izraela mieszkańcy AP podpalają z pomocą latawców
na których dzieci malują swastyki i wysyłają w kierunku Izraela "na swoją, palestyńska ziemię" paląc "swoje" drzewa. Obłęd i wirus ogłupienia szaleją:
http://holopatia.blogspot.com/2015/09/wirus-ogupienia-tak-to-nie-jest.html
Tak Panie Romanie władzę państwa Izrael powinny pokazać światu że wcieliły w życie Mojżeszowe prawo Nie żabijaj....No niestety nie udało się.Za to armia izraelska dała żywy przykład państwom europejskim jak nalezy bronić granic i chronić obywateli.Skoro Pan twierdzi że uczestnicy marszu wspomnianego to osoby zindoktrynowane i zmuszone to wzięcia udzialu w tymże.A więc Ci ludzie byli niewinni.Te istoty są pionkami w dziele ...dziel i rządż... Za podziałami w Autonomii Palestyńskiej wiadomo kto stoi.Tak chodzi o władzę i pieniądze nawet z pomocą KLAMLIWEJ PROPAGANDY.Idąc za tropem Pana narracji skoro Europa tak wygląda jak wygląda to może wola taka hmmm Marduka.Inwazja Muzułmanów na Europę to był impuls z zewnątrz i nastąpiła realizacja tego.Ale Polin to nie grozi bowiem rychli mieszkańcy nie pozwolą na to to będzie jedyna korzyść dla rdzennych ludów tej żiemi których obejmie trzecia kategoria.Wszystko w tej chwili jest prpagandową insenizacją.Wirus głupoty szaleje .ale dotyka też Nieżydow ufającym swoim fałszywym prorokomIch hucpa buta i szatańskie projekty zmierzą się wkrótce z Prawdą.I na koniec ... Nie tylko muzułmanie chcą przejąć kraje innowiercow.
OdpowiedzUsuńPonadto nie wiem do końca czy Izrael posłużył się fortunnym przykładem jak bronić granic kraju i ich obywateli. Dobrze by było aby rząd mojej Ojczyzny przyjrzał się tej metodzie. Na pewno skuteczna w każdym przypadku.
OdpowiedzUsuń